Kontrola gdańskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego, która rozpoczęła się w dniu 16 czerwca 2016 r. pn. „Kontrola określonych przepisami prawa procedur podejmowania i realizacji decyzji w przedmiocie wsparcia finansowego udzielanego w ramach wybranych programów operacyjnych na lata 2007-2013, w szczególności tych, w których udzielającym wsparcia i beneficjentem jest Województwo Pomorskie”, jest standardową kontrolą prawidłowości wydatkowania środków publicznych dokonywaną w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego - informuje rzeczniczka instytucji.
- Dziwi przy tym fakt, że o kontroli w urzędzie dowiedzieliśmy się z przekazów medialnych TVP INFO oraz od dziennikarzy, zanim jeszcze pracownicy CBA pojawili się w naszym budynku. - pisze Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
Rzeczniczka tłumaczy, że od początku 2016 r. urząd marszałkowski został objęty 32 kontrolami różnych organów np. NIK, GIKS, UKS. Są to standardowe kontrole, obejmujące procedury wydatkowania środków publicznych, w tym środków unijnych. Średniorocznie odbywa się w urzędzie od 80 do nawet 100 takich kontroli. Kontrole wydatkowania środków unijnych są systemowe czyli skoordynowane przez poszczególne organy kontrolne z uwagi na fakt, że takowe oczekiwania ma Komisja Europejska.
- Niezrozumiały jest medialny chaos informacyjny dotyczący łączenia kontroli wydatkowania środków unijnych z badaniem oświadczeń majątkowych marszałków województw. Przedmiotowe dokumenty, zgodnie z ustawą o samorządzie województwa, są corocznie składane do wojewody wraz z aktualnym zeznaniem podatkowym do 30 kwietnia każdego roku. Warto zauważyć, iż CBA każdorazowo w ramach standardowych procedur kontrolnych weryfikuje prawidłowości prawdziwość oświadczeń majątkowych osób pełniących funkcje publiczne, co wynika z przepisów ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Nieuzasadnione jest również twierdzenie, że przedmiotowa kontrola obejmuje badanie wydatkowania środków przez urzędy marszałkowskie w ramach projektów realizowanych dla samych siebie. Środki unijne w ramach RPO 2007-2013 oraz PO KL 2007-2013 obejmowały m.in. inwestycje związane z realizacją zadań własnymi samorządu województwa, tj. remonty dróg wojewódzkich, inwestycje w szpitalach: remonty oraz zakup sprzętu medycznego, inwestycje w instytucjach kultury, projekty z zakresu rynku pracy tj. podwyższające kwalifikacje i kompetencje mieszkańców regionu. - podsumowuje Pisarewicz.
A jak kontrolę tłumaczy CBA?
Na stronie instytucji czytamy:
Kontrolą objęte są określone przepisami prawa procedury podejmowania i realizacji decyzji w przedmiocie wsparcia finansowego udzielanego przez urzędy marszałkowskie w ramach wybranych programów operacyjnych na lata 2007-2013. Łączna suma środków zaangażowanych w 16 programów regionalnych w tych latach wyniosła 17,3 mld euro.
Szczególnemu badaniu CBA będą podlegać programy, w których beneficjentami są same urzędy marszałkowskie.
Konkretnie CBA chodzi o te wielkie pieniądze z programów unijnych, które urząd marszałkowski przyznawał sam sobie, sam je realizował i później sam rozliczał.
Kontrole CBA obejmują m.in. przestrzeganie prawa zamówień publicznych, zasad konkurencyjności, dotrzymywanie harmonogramu realizacji projektu, weryfikację zmian w projekcie, poprawność dokonywania płatności, osiąganie wskaźników (czyli rezultatu i produktu) zadeklarowanych we wniosku o dofinansowanie czy weryfikację przedstawianych do refundacji kosztów kwalifikujących się do objęcia wsparciem unijnym.
Kompleksowe i systemowe działania kontrolne CBA obejmą także osoby odpowiedzialne za podejmowanie decyzji w instytucjach uczestniczących we wdrażaniu programu operacyjnego- od etapu samego podjęcie decyzji o dofinansowaniu projektu do weryfikacji wniosku o płatność.
Równolegle do wszczynanych postępowań kontrolnych przeprowadzane będą przez CBA analizy oświadczeń o stanie majątkowym marszałków województw. Zarządy województw pełnią kluczową rolę w zarządzaniu i wdrażaniu Regionalnych Programów Operacyjnych.
W przypadku ujawnienia - w toku kontroli - innych nieprawidłowości CBA rozszerzy zakres swojego zaangażowania.
W zespół tych działań będą zaangażowani nasi wyspecjalizowani funkcjonariusze Departamentu Postępowań Kontrolnych i wszystkich delegatur CBA.
- Dziwi przy tym fakt, że o kontroli w urzędzie dowiedzieliśmy się z przekazów medialnych TVP INFO oraz od dziennikarzy, zanim jeszcze pracownicy CBA pojawili się w naszym budynku. - pisze Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
Rzeczniczka tłumaczy, że od początku 2016 r. urząd marszałkowski został objęty 32 kontrolami różnych organów np. NIK, GIKS, UKS. Są to standardowe kontrole, obejmujące procedury wydatkowania środków publicznych, w tym środków unijnych. Średniorocznie odbywa się w urzędzie od 80 do nawet 100 takich kontroli. Kontrole wydatkowania środków unijnych są systemowe czyli skoordynowane przez poszczególne organy kontrolne z uwagi na fakt, że takowe oczekiwania ma Komisja Europejska.
- Niezrozumiały jest medialny chaos informacyjny dotyczący łączenia kontroli wydatkowania środków unijnych z badaniem oświadczeń majątkowych marszałków województw. Przedmiotowe dokumenty, zgodnie z ustawą o samorządzie województwa, są corocznie składane do wojewody wraz z aktualnym zeznaniem podatkowym do 30 kwietnia każdego roku. Warto zauważyć, iż CBA każdorazowo w ramach standardowych procedur kontrolnych weryfikuje prawidłowości prawdziwość oświadczeń majątkowych osób pełniących funkcje publiczne, co wynika z przepisów ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Nieuzasadnione jest również twierdzenie, że przedmiotowa kontrola obejmuje badanie wydatkowania środków przez urzędy marszałkowskie w ramach projektów realizowanych dla samych siebie. Środki unijne w ramach RPO 2007-2013 oraz PO KL 2007-2013 obejmowały m.in. inwestycje związane z realizacją zadań własnymi samorządu województwa, tj. remonty dróg wojewódzkich, inwestycje w szpitalach: remonty oraz zakup sprzętu medycznego, inwestycje w instytucjach kultury, projekty z zakresu rynku pracy tj. podwyższające kwalifikacje i kompetencje mieszkańców regionu. - podsumowuje Pisarewicz.
A jak kontrolę tłumaczy CBA?
Na stronie instytucji czytamy:
Kontrolą objęte są określone przepisami prawa procedury podejmowania i realizacji decyzji w przedmiocie wsparcia finansowego udzielanego przez urzędy marszałkowskie w ramach wybranych programów operacyjnych na lata 2007-2013. Łączna suma środków zaangażowanych w 16 programów regionalnych w tych latach wyniosła 17,3 mld euro.
Szczególnemu badaniu CBA będą podlegać programy, w których beneficjentami są same urzędy marszałkowskie.
Konkretnie CBA chodzi o te wielkie pieniądze z programów unijnych, które urząd marszałkowski przyznawał sam sobie, sam je realizował i później sam rozliczał.
Kontrole CBA obejmują m.in. przestrzeganie prawa zamówień publicznych, zasad konkurencyjności, dotrzymywanie harmonogramu realizacji projektu, weryfikację zmian w projekcie, poprawność dokonywania płatności, osiąganie wskaźników (czyli rezultatu i produktu) zadeklarowanych we wniosku o dofinansowanie czy weryfikację przedstawianych do refundacji kosztów kwalifikujących się do objęcia wsparciem unijnym.
Kompleksowe i systemowe działania kontrolne CBA obejmą także osoby odpowiedzialne za podejmowanie decyzji w instytucjach uczestniczących we wdrażaniu programu operacyjnego- od etapu samego podjęcie decyzji o dofinansowaniu projektu do weryfikacji wniosku o płatność.
Równolegle do wszczynanych postępowań kontrolnych przeprowadzane będą przez CBA analizy oświadczeń o stanie majątkowym marszałków województw. Zarządy województw pełnią kluczową rolę w zarządzaniu i wdrażaniu Regionalnych Programów Operacyjnych.
W przypadku ujawnienia - w toku kontroli - innych nieprawidłowości CBA rozszerzy zakres swojego zaangażowania.
W zespół tych działań będą zaangażowani nasi wyspecjalizowani funkcjonariusze Departamentu Postępowań Kontrolnych i wszystkich delegatur CBA.
Komentarze (15) dodaj komentarz
Kf_gość
20.06.2016, 10:10
Nc
Dobra zmiana tvp info wiedzialo nawet ze polska zremisowala z niemcami zanim mecz sie zaczal
Odpowiedz_gość
20.06.2016, 10:16
teraz wszystko wydzie na jaw
:-)
Odpowiedz_gość
20.06.2016, 10:19
haha
A co ma powiedzieć rzecznik POwskiego porządku? Jestem za tym by wszędzie przeprowadzać kontrole. Każda władza czyści więc nie robiłbym z tego sensacji. Poza tym kontrole być powinny by władza nie miała za wesoło i czuła się zbyt swobodnie
Odpowiedz_gość
20.06.2016, 10:41
drg
propaganda pisiowska w natarciu, Goebels by sie nie powstydził takiego działania. Czekam na komentarz małpoluda tcz45 najwierniejszego fana smolenskich psycholi w Tczewie
Odpowiedzrick_gość
20.06.2016, 11:33
TVP INFO jaki wynik z Ukrainą
Odpowiedz_gość
20.06.2016, 12:15
TVP INFO i niezależna tczewska.pl.
Odpowiedz_gość
20.06.2016, 12:48
jak się rozpędzą...
teraz u marszałka, potem u starosty, prezydenta, burmistrzów a na końcu wójtów
OdpowiedzZmielony Dżony_gość
21.06.2016, 09:27
i bardzo dobrze...każdemu z tych buców zajrzeć głęboko do d**y!!
Cytuj_gość
20.06.2016, 14:20
jak się rozpędzą
...... CBA to nie moja bajka ale .......wizyta w niższych samorządach jest jak najbardziej wskazana pod kątem : -nepotyzmu przy zatrudnianiu ciotków pociotków i znajomych królika, jak również ----marnotrawstwu pieniędzy i towarzystwu wzajemnej adoracji. Jeśli CBA nie wie gdzie szukać to niech po IP mnie ustali to im powiem
OdpowiedzKamil_gość
20.06.2016, 16:20
CBA zgłosiło dzień wcześniej zamiar kontroli. Rozmawiali z rzecznikiem wojewody.
Odpowiedz_gość
21.06.2016, 07:57
szkoda że nie porozmawiali z rzecznikiem Marszałka bo tam jest prowadzona kontrola...
Cytuj._gość
20.06.2016, 17:27
PiSarewicz wszystko wyjaśni.
Odpowiedzpisior_gość
20.06.2016, 20:18
ufać i kontrolowac
dlaczego tak późno
Odpowiedz_gość
20.06.2016, 21:44
POlesiostwo i PSLostwo dzień normalności nadchodzi, a wam d**y się trzęsą ii zostanie wam odebrane coście zabrali narodowi,tk już jest ,prawda w oczy kole,a na złodzieju czapka gorała i goreć będzie buchacha.....
Odpowiedz_gość
21.06.2016, 08:01
Czas skończyć z taką metropolią
Dla marszałka Struka i jego dworu ważna jest tylko metropolia Adamowicza, reszta województwa się nie liczy.
Odpowiedz