Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaZmiany w organizacji ruchu od 21. marca (fot. tcz.pl)
Rusza remont drogi dojazdowej do autostrady - fragment trasy na podtczewskim odcinku zostanie zamknięty 21. marca. Kierowców czekają objazdy - m. in. autostradą A1 do węzła w Swarożynie. Czy w związku z utrudnieniami kierowcy zostaną zwolnieni z opłat za korzystanie z odcinka Stanisławie - Swarożyn?
Droga wojewódzka nr 224 zostanie zamknięta na odcinku od skrzyżowania w Szpęgawie ze szlakiem prowadzącym do Malenina aż do wiaduktu nad ul. Jagiellońską w Tczewie już 21. marca. Wykonawca - firma Skanska - tłumaczy, że prac modernizacyjnych nie da się prowadzić przy ruchu wahadłowym - mają bowiem bardzo szeroki zakres. Wyznaczono już objazdy dla zmotoryzowanych:
- Kierowcy, którzy będą chcieli dojechać do autostrady A1, będą kierowani do węzła w Swarożynie. Zalecana będzie także podróż drogą krajową nr 91. - wyjaśnia Tomasz Falkowski, kierownik budowy.
Według oficjalnie wyznaczonego objazdu, jeśli chcemy jechać do Gdańska, musimy najpierw dotrzeć do Swarożyna i stamtąd już dalej autostradą A1. Problem w tym, że takie wyznaczenie trasy objazdowej powoduje, że każdorazowo za podróż do pracy, czy na uczelnię płacimy o 1,4 zł więcej. Czy jest szansa obniżenia, bądź zniesienia tej opłaty?
- Zobowiązaliśmy się rozważyć ten temat - tłumaczy Ewa Łydkowska, rzeczniczka koncesjonariusza autostrady A1 - firmy Gdańsk Transport Company - Jeśli znajdzie się do tego logiczne uzasadnienie oraz techniczne możliwości, to zwrócimy się z taką prośbą do resortu infrastruktury.
Rzeczniczka GTC dodaje, że problemem w tym wypadku może być fakt, że kierowcy mają możliwość alternatywnego korzystania z drogi krajowej nr 91. Poza tym, do rozwiązania pozostawałaby również kwestia, jak rozróżnić, który kierowca wjeżdża w Swarożynie, bo korzysta z objazdu, a który pierwotnie zamierzał to zrobić. Dodajmy, że zmotoryzowani mają także do wyboru inne dojazdy do Tczewa - ze skrótu z Dąbrówki do drogi krajowej nr 91 przez Zajączkowo - drogą płytową - będzie korzystać komunikacja publiczna (chodzi o Veolię, pojazdy Latochy będą korzystać z przejazdu przez Mieścin). Będzie także możliwość dojazdu samochodami osobowymi drogą gminną w kierunku Rokitek - jednak nie jest to oficjalny objazd, a jedynie trasa alternatywna, głównie dla okolicznych mieszkańców.
Droga wojewódzka nr 224 zostanie zamknięta na odcinku od skrzyżowania w Szpęgawie ze szlakiem prowadzącym do Malenina aż do wiaduktu nad ul. Jagiellońską w Tczewie już 21. marca. Wykonawca - firma Skanska - tłumaczy, że prac modernizacyjnych nie da się prowadzić przy ruchu wahadłowym - mają bowiem bardzo szeroki zakres. Wyznaczono już objazdy dla zmotoryzowanych:
- Kierowcy, którzy będą chcieli dojechać do autostrady A1, będą kierowani do węzła w Swarożynie. Zalecana będzie także podróż drogą krajową nr 91. - wyjaśnia Tomasz Falkowski, kierownik budowy.
Według oficjalnie wyznaczonego objazdu, jeśli chcemy jechać do Gdańska, musimy najpierw dotrzeć do Swarożyna i stamtąd już dalej autostradą A1. Problem w tym, że takie wyznaczenie trasy objazdowej powoduje, że każdorazowo za podróż do pracy, czy na uczelnię płacimy o 1,4 zł więcej. Czy jest szansa obniżenia, bądź zniesienia tej opłaty?
- Zobowiązaliśmy się rozważyć ten temat - tłumaczy Ewa Łydkowska, rzeczniczka koncesjonariusza autostrady A1 - firmy Gdańsk Transport Company - Jeśli znajdzie się do tego logiczne uzasadnienie oraz techniczne możliwości, to zwrócimy się z taką prośbą do resortu infrastruktury.
Rzeczniczka GTC dodaje, że problemem w tym wypadku może być fakt, że kierowcy mają możliwość alternatywnego korzystania z drogi krajowej nr 91. Poza tym, do rozwiązania pozostawałaby również kwestia, jak rozróżnić, który kierowca wjeżdża w Swarożynie, bo korzysta z objazdu, a który pierwotnie zamierzał to zrobić. Dodajmy, że zmotoryzowani mają także do wyboru inne dojazdy do Tczewa - ze skrótu z Dąbrówki do drogi krajowej nr 91 przez Zajączkowo - drogą płytową - będzie korzystać komunikacja publiczna (chodzi o Veolię, pojazdy Latochy będą korzystać z przejazdu przez Mieścin). Będzie także możliwość dojazdu samochodami osobowymi drogą gminną w kierunku Rokitek - jednak nie jest to oficjalny objazd, a jedynie trasa alternatywna, głównie dla okolicznych mieszkańców.
Wykop
Komentarze (6) dodaj komentarz
qwertyuiopasdfghjklzxcvbnm
11.03.2011, 08:33
...
Tu powinny być wszystkie drogi do remontu, bo nasze drogi wyglądają jak ser szwajcarski...
OdpowiedzGwajer_gość
11.03.2011, 14:26
"przez Zajączkowo, drogą płytową"? Polecam przejechać się tą drogą samochodem osobowym, a potem spróbować to samo autobusem. Ta droga nie nadaje się dla autobusów wiozących ludzi! To po pierwsze. Po drugie: tam nie miną się dwie osobówki, a co dopiero autobusy.
Odpowiedzgabi_gość
11.03.2011, 17:34
Zbilża się wiosna. Co mają zrobić wszyscy Ci , którzy chodzą tą trasą na piechotę ? Też przez Zajączkowo? i to nie wiadomo do kiedy !!! Nie oszukujmy się remonty naszych dróg nigdy nie zaczynają się i nie kończą w terminie.
OdpowiedzStanislaw_gość
11.03.2011, 19:36
NO to zrobili nas na szaro...
Mieszkańcy Tczewa z tym dojazdem do Gdańska to jest pikuś. MAcie starą "jedynkę" albo do Swarożyna i A1. Mieszkańcy Lubiszewa, Stanisławia i Szpęgawy - ci to dostali kopa w d...Czuję się jakby mi ktoś napluł w twarz. Fajną mamy władzę. Super. Dziękujemy Panu Wójtowi Rezmerowskiemu, że nas obronił przed tą paranoją.Dziękujemy. Tylko nie wiem za co dziękować bardziej za wertepy i dziury przez lasek na Rokitki, czy za jumby i tak "zaciekle wywalczone" mijanki na jumbach na Zajączkowo? Ktoś kto jest w temacie wie doskonale, że jak tam jednocześnie znajdzie się kilka samochodów na raz (o autobusach nie wspomnę) to tam będzie cyrk. BRAK SŁÓW
Odpowiedzgość_gość
11.03.2011, 20:56
objazd
Narzekacie na drogi a czy nie pomyślicie o tym, że aby było lepiej musi być pewien czas gorzej, niestety trochę trzeba się przemęczyć i przestańcie gderać - ja też muszę jeździć i co??? wytrzymam
OdpowiedzStanislaw_gość
12.03.2011, 13:34
OK ! ale NIE! dla urzędniczej bezmyśności....
"czy chcesz żeby było lepiej, ale będzie gorzej?" tak to było w PRLu co lapidarnie ujął Pietrzak. Jak jesteś taki mądry, to możę ty mi zwrócisz te 300-400 zł miesiećznie, które będę musiał dołożyć do dojazdów do Tczewa. ALbo nie jesteś na tyle rozgarnięty (jak nasza włądza wojewódzka), której zuopełnie umknęło jakie TA droga ma strategiczne znaczenie (wystarczy spojrzeć na mapę) JEżeli w przetargu priorytetem nie był czas wykonania robót, to już był karygodny błąd. Nie wierzę żeby nie było w kraju firmy, która nie zdołała by 1,5 km kawałka drogi zrobić od podstaw szybciej niż te 9 miesiecy, które palnuje Skanska (która nota bene była w stanie zbudować w takim samym czasie kilka km autostrady ( z tego wynika, że widać można). No ale cóż, skoro inwestor nie zastrzegł czasu jako priorytetu, władze powiatowe i gminne totalnie ol ały problem objazdów, to trudno się dziwić, żę ludzie są wk...wieni. O "objazdach" przez Rokitki i po jumbach do Zajaczkowa nie będę wspominał bo to raczej należy traktować w kategoriach szyderstwa ze strony tych iudzi (i to zarówno z urzędu marszałkowkiego, powiatu jak i gminy), niż dobrej alternatywy...
Cytuj