Jesienne i zimowe warunki jazdy wymuszają na kierowcach zachowanie szczególnej ostrożności. Poślizg jest zjawiskiem niekorzystnym podczas normalnej jazdy, dlatego najlepiej byłoby do niego nigdy nie dopuszczać. Niestety, praktyka wskazuje, że nie zawsze można go uniknąć. Skoro musimy się z nim liczyć - najlepiej go oswoić. Aby sprawdzić, jak twoje auto zachowa się na drodze podczas trudnych warunków jazdy - wprowadź je w poślizg kontrolowany. Warto poćwiczyć - bo przed nami opady śniegu. Najwyższy czas też zmienić opony na zimowe!
Co robić, kiedy na śliskiej drodze tracimy panowanie nad pojazdem? Po pierwsze, nie traćmy głowy i postarajmy się odzyskać panowanie nad kierownicą. Podstawowa zasada mówi, że przy poślizgu nie wolno hamować. Druga zasada mówi, że podczas poślizgu należy starać się nie dopuszczać do obracania się pojazdu wokół własnej osi. Proste? Sprawdź, jak to wygląda w praktyce.
Gdy tylko wyczujemy, że samochód "ucieka", czyli zaczyna zajmować położenie ukośne do planowanego kierunku jazdy, musimy bezzwłocznie temu przeciwdziałać przez utrzymanie kierunku toczenia się kół przednich zgodnie z kierunkiem jazdy. Osiągniemy to, zwracając przednie koło w tę stronę, w którą "ucieka" tył pojazdu, a musimy to zrobić tym silniej, im bardziej samochód ustawia się ukośnie do planowanego kierunku jazdy. Po tej czynności pojazd powraca do prawidłowego położenia jazdy na wprost. Jeśli jednak o sekundę spóźnimy się z koniecznym teraz powrotem kół przednich do położenia jazdy na wprost, tył samochodu "ucieknie" w stronę przeciwną niż poprzednio i będziemy zmuszeni zareagować ponownie. Tylko spokojna, opanowana reakcja kołem kierownicy umożliwi wytłumienie tych wahań i zlikwidowanie poślizgu.
Wyprowadzenie samochodu z poślizgu jest podstawową umiejętnością kierowcy. Niestety, nie uczą tego na ogół na kursach nauki jazdy. Celowym więc jest, by każdy posiadacz prawa jazdy dołożył starań, aby w bezpiecznych warunkach poznać zachowanie się pojazdu podczas poślizgu i nauczyć się go opanować.
- Każdy może to uczynić na oblodzonej nawierzchni placu wolnego od ruchu kołowego i pieszego. Wystarczy jechać 20 km/h i chwilowo naciskać pedał gazu z jednoczesnym, lekkim skrętem kół w lewo. Spowoduje to usunięcie się tyłu samochodu w prawo i jego ukośne ustawienie do kierunku jazdy. Teraz należy zastosować powyższe wskazówki. - radzi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Trening spowoduje, że na poślizg będziemy reagować odruchowo i prawidłowo. Gdy poślizg wystąpi, nie będzie czasu na zastanawianie się. Trzeba będzie zachować zimną krew, nie wpadać w panikę i z opanowaniem likwidować zagrożenie. Niektórzy kierowcy też nie wiedzą, że nie należy hamować "pulsacyjnie" pojazdem wyposażonym w urządzenie bezpieczeństwa ABS. Zatem rozwaga i opanowanie na drodze pomogą nam przetrwać jesienne i zimowe warunki jazdy.
Co robić, kiedy na śliskiej drodze tracimy panowanie nad pojazdem? Po pierwsze, nie traćmy głowy i postarajmy się odzyskać panowanie nad kierownicą. Podstawowa zasada mówi, że przy poślizgu nie wolno hamować. Druga zasada mówi, że podczas poślizgu należy starać się nie dopuszczać do obracania się pojazdu wokół własnej osi. Proste? Sprawdź, jak to wygląda w praktyce.
Gdy tylko wyczujemy, że samochód "ucieka", czyli zaczyna zajmować położenie ukośne do planowanego kierunku jazdy, musimy bezzwłocznie temu przeciwdziałać przez utrzymanie kierunku toczenia się kół przednich zgodnie z kierunkiem jazdy. Osiągniemy to, zwracając przednie koło w tę stronę, w którą "ucieka" tył pojazdu, a musimy to zrobić tym silniej, im bardziej samochód ustawia się ukośnie do planowanego kierunku jazdy. Po tej czynności pojazd powraca do prawidłowego położenia jazdy na wprost. Jeśli jednak o sekundę spóźnimy się z koniecznym teraz powrotem kół przednich do położenia jazdy na wprost, tył samochodu "ucieknie" w stronę przeciwną niż poprzednio i będziemy zmuszeni zareagować ponownie. Tylko spokojna, opanowana reakcja kołem kierownicy umożliwi wytłumienie tych wahań i zlikwidowanie poślizgu.
Wyprowadzenie samochodu z poślizgu jest podstawową umiejętnością kierowcy. Niestety, nie uczą tego na ogół na kursach nauki jazdy. Celowym więc jest, by każdy posiadacz prawa jazdy dołożył starań, aby w bezpiecznych warunkach poznać zachowanie się pojazdu podczas poślizgu i nauczyć się go opanować.
- Każdy może to uczynić na oblodzonej nawierzchni placu wolnego od ruchu kołowego i pieszego. Wystarczy jechać 20 km/h i chwilowo naciskać pedał gazu z jednoczesnym, lekkim skrętem kół w lewo. Spowoduje to usunięcie się tyłu samochodu w prawo i jego ukośne ustawienie do kierunku jazdy. Teraz należy zastosować powyższe wskazówki. - radzi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Trening spowoduje, że na poślizg będziemy reagować odruchowo i prawidłowo. Gdy poślizg wystąpi, nie będzie czasu na zastanawianie się. Trzeba będzie zachować zimną krew, nie wpadać w panikę i z opanowaniem likwidować zagrożenie. Niektórzy kierowcy też nie wiedzą, że nie należy hamować "pulsacyjnie" pojazdem wyposażonym w urządzenie bezpieczeństwa ABS. Zatem rozwaga i opanowanie na drodze pomogą nam przetrwać jesienne i zimowe warunki jazdy.
Komentarze (6) dodaj komentarz
szpieg szoguna
04.11.2016, 08:25
Pan rzecznik radzi, taaa terefere
ale jak chcę swoim vw 3 TDI w gazie pod kauflandem pokręcić bączki to nagle wyskakuje patrol :P. A teraz tak na serio, gdzie w Tczewie jest dobre miejsce do tego typu ćwiczeń?
Odpowiedz_gość
04.11.2016, 12:32
Warto
Autodrom Pomorze, Pszczółki - a za darmo to nie wiem :-(
Cytujka_gość
04.11.2016, 09:35
Panie Aspirancie!
Panie Aspirancie! Coś tu jest nie tak. Inaczej wprowadza się w poślizg samochód z tylnym napędem, a inaczej z przednim.
Odpowiedzuwaga_gość
04.11.2016, 09:57
jedna mała uwaga do artykułu
Powinniście dopisać , że ćwiczenie takiego kontrolowanego poślizgu można odbywać wyłącznie w autach niewyposażonych w system kontroli trakcji lub z możliwością jego wyłączenia. Zaznaczyć należy, że inaczej zachowa się samochód z napędem na przednią oś, inaczej z napędem na tylną lub obie osie. Nie w każdym przypadku wskazówki opisane w artykule się sprawdzą. p.s. Szkoda że wynajęcie toru np. w pszczółkach jest takie drogie bo tam powinni kierowcy doszkalać swoje techniki jazdy.
OdpowiedzDrift_gość
04.11.2016, 10:04
Drift
Ale jak na bulwarze albo innym parkingu lata się bokiem to i tak wrzuca ci kwita więc gdzie ćwiczyć? ;)
OdpowiedzGwajer_gość
04.11.2016, 17:01
Haha! Rzecznik policji namawia do wykroczeń :) Pozwólcie kierowcom bezpiecznie poćwiczyć na parkingach przy marketach, bo znając życie, to posypią się mandaty za ćwiczenia.
Odpowiedz