Policjanci pracowali w miejscu wypadku drogowego, do którego doszło na autostradzie A1 w pobliżu miejscowości Olsze. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 47-letni kierowca mercedesa stracił panowanie nad samochodem i uderzył w stojącą dacię wraz z przyczepką. W wyniku tego zdarzenia 2 osoby z mercedesa oraz kierowca pojazdu obsługi autostrady trafili z obrażeniami ciała do szpitali. Teraz mundurowi wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia oraz apelują do wszystkich kierowców o zachowanie ostrożności na drodze, a także stosowanie się do przepisów drogowych.
Wczoraj po godzinie 20.30 oficer dyżurny tczewskiej policji odebrał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło na autostradzie A1 w pobliżu miejscowości Olsze. Informowaliśmy o tym tutaj. Natychmiast na miejsce zostali wysłani policjanci z drogówki oraz służby ratownicze.
Funkcjonariusze apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę na drodze i stosowanie się do przepisów ruchu drogowego.
Wczoraj po godzinie 20.30 oficer dyżurny tczewskiej policji odebrał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło na autostradzie A1 w pobliżu miejscowości Olsze. Informowaliśmy o tym tutaj. Natychmiast na miejsce zostali wysłani policjanci z drogówki oraz służby ratownicze.
- Pracujący na miejscu zdarzenia funkcjonariusze wstępnie ustalili, że 47-letni kierowca mercedesa, chcąc ominąć przeszkodę, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w stojącą dacię wraz z przyczepką, która sygnalizowała awarię innego pojazdu. W wyniku tego zdarzenia 2 osoby z mercedesa oraz kierowca pojazdu obsługi autostrady trafili z obrażeniami ciała do szpitali. Mundurowi rozmawiali ze świadkami tego zdarzenia. Technik kryminalistyki sporządził dokumentację fotograficzną i wykonał szkic sytuacyjny. Badanie alcotestem wykazało, że osoby kierujące pojazdami uczestniczącymi w zdarzeniu drogowym były trzeźwe. Funkcjonariusze zatrzymali dowody rejestracyjne od pojazdów uczestniczących w zdarzeniu. Wykonane na miejscu policyjne czynności pozwolą dokładnie ustalić szczegóły wypadku. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Funkcjonariusze apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę na drodze i stosowanie się do przepisów ruchu drogowego.
- Pamiętajmy, aby jechać z taką prędkością, która umożliwi kierowcy panowanie nad pojazdem i w razie nagłej konieczności pozwoli w porę wyhamować. To pozwoli uniknąć wielu niebezpiecznych zdarzeń drogowych. - dodaje policjant.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (3) dodaj komentarz
Miro_gość
07.07.2021, 08:10
Prawda z prędkością, ale nie do końca. Jadąc 140 dozwolone na autostradzie wystarczy czasem jeden ruch, nagle kichnięcie pasażera, dziwne zachowanie zwierza na drodze i tragedia gotowa. Dlatego apeluję: jezdxijmy na autostradach maks 50 kmh i otwórzmy je dla rowerów! ;D
Odpowiedzmieczyslaw
07.07.2021, 09:33
Ten mnercedes jest tak napakowany elektroniką + ze 100km/h potrafi się zatrzymać na mniej niż 40m, więc jak można stracić panowanie nad nim jadąc przepisowe 140km/h? Opcje są dwie, albo jedziesz grubo powyżej dopuszczalnej prędkości, albo robisz to specjalnie.
CytujDawid_gość_gość
10.07.2021, 23:56
Wypadek
Proszę osoby poszkodowane w wypadku lub ich rodziny o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dawid Petrus tel.579925890
Odpowiedz