4 mln zł na spłatę zobowiązań plus milion - na niezbędne zakupy sprzętowe - takie środki są potrzebne, żeby zapewnić spokojne funkcjonowanie spółki Szpitale Tczewskie. Gdzie szukać takich pieniędzy? Żaden bank nie otworzy spółce linii kredytowej, dlatego rozwiązania będzie szukał zarząd, właściciel i Rada Powiatu.
Sytuacji w spółce Szpitale Tczewskie była dedykowana wrześniowa sesja Rady Powiatu. Jeszcze przed wakacjami pojawiły się niepokojące doniesienia o bardzo złej kondycji finansowej szpitala. Dlatego po wakacyjnej przerwie sytuacji lecznicy poświęcono obrady dwóch komisji Rady Powiatu. Na sesji pojawił się prezes Szpitali Tczewskich, Maciej Bieliński:
Od października tczewska placówka będzie funkcjonować w ramach tzw. Sieci Szpitali. Nowy kontrakt będzie początkowo zawarty na okres 3 miesięcy (kolejny również 3, później 6). Będzie to ryczałt, który będzie trzeba rozłożyć na poszczególne miesiące.
Placówkę czekają dalsze wydatki - w przyszłym ma wrócić do szpitala ratownictwo medyczne - trzeba będzie zatem zakupić lub wyleasingować cztery karetki specjalistyczne. Ze środków własnych trzeba też wyremontować przeciekający dach chirurgii i wymalować sale na ginekologii.
A jak wygląda sytuacja finansowa spółki? Zobowiązania wymagalne Szpitali Tczewskich wynoszą 2,5 mln zł, 725 tys. zł na rzecz ZUS, 100 tys. zł miesięcznej spłaty na rzecz kredytu Jessica plus 680 tys. zł. linia kredytowa. Częściowo udało się polepszyć kondycję placówki przez ograniczenie wydatków na oddziałach i kwestie organizacyjne.
Adam Kucharek pytał o personel medyczny - oraz ewentualne braki w białym personelu. Pytano również o podwyżki.
- Na razie nie mamy aż takich braków w liczbie pielęgniarek - aczkolwiek niektóre panie odeszły ze względów finansowych. W przyszłym roku będzie jednak problem - bo panie będą licznie odchodzić na emeryturę. - mówiła oddziałowa interny, Maria Kapuśniak - Były rozmowy o podwyżkach - wszyscy jednak wiemy, jaka jest sytuacja szpitala - prezes z pustego nie naleje.
Prezes przyznał, że ze względu na stan finansowy spółki nie ma możliwości pozyskania kolejnego dofinansowania zewnętrznego. Zdaniem Witolda Sosnowskiego - byłego wicestarosty - trzeba zwrócić się do Rady Miasta i prezydenta:
- To nie jest statutowy obowiązek miasta - ale mam nadzieję, że do takiego porozumienia dojdzie - mówił Sosnowski.
Z kolei Waldemar Pawlusek apelował, by szukać środków na funkcjonowanie lecznicy poprzez dokapitalizowanie, bądź sprzedaż akcji - ale z pozostawieniem sobie takiego pakietu, by mieć nadal pełną decyzyjność.
Grażyna Antczak prosiła o informację, jak wygląda sytuacja placówki z perspektywy lekarza.
Obecnie Szpitale Tczewskie potrzebują około 4 mln zł na spłacenie zobowiązań.
- Żaden bank nie otworzy nam nowej linii kredytowej - powiedział dziennikarzom prezes, dodając, że na zakupy sprzętowe potrzeba kolejnego miliona złotych.
Na razie szpital czeka na wprowadzenie zasad Sieci Szpitali - w pełni powinniśmy wiedzieć, jak działa nowy system finansowania w lutym przyszłego roku.
Środki pozyskane z zabiegów komercyjnych - głównie z dziedziny rehabilitacji i ortopedii - placówka planuje przeznaczyć na zakupu sprzętowe.
Szpital posiada obecnie 347 łóżek. W placówce pracuje 153 lekarzy i 263 pielęgniarki - a w sumie, licząc pozostałych pracowników, blisko 700 osób.
Sytuacji w spółce Szpitale Tczewskie była dedykowana wrześniowa sesja Rady Powiatu. Jeszcze przed wakacjami pojawiły się niepokojące doniesienia o bardzo złej kondycji finansowej szpitala. Dlatego po wakacyjnej przerwie sytuacji lecznicy poświęcono obrady dwóch komisji Rady Powiatu. Na sesji pojawił się prezes Szpitali Tczewskich, Maciej Bieliński:
- W czerwcu strata szpitala wyniosła 2,9 mln zł, miesiąc później 2,8 mln, a w sierpniu 2,6. Bilansowaliśmy się zatem przez ostatnie dwa miesiące. Mieliśmy nawet zysk. Nie jestem pewien, czy sytuacja się utrzyma - bo od 1. października finansowanie szpitali zmienia się całkowicie - mówił prezes.
Od października tczewska placówka będzie funkcjonować w ramach tzw. Sieci Szpitali. Nowy kontrakt będzie początkowo zawarty na okres 3 miesięcy (kolejny również 3, później 6). Będzie to ryczałt, który będzie trzeba rozłożyć na poszczególne miesiące.
- Od października nie będzie tzw. nadwykonań - które dla wielu placówek były sposobem na łatanie dziury budżetowej. Teraz będzie trzeba zmieścić się w budżecie, jaki mamy. Trzeba iść w stronę zabiegów prywatnych, bądź zmniejszenia i weryfikacji kosztów - dodawał prezes.
Placówkę czekają dalsze wydatki - w przyszłym ma wrócić do szpitala ratownictwo medyczne - trzeba będzie zatem zakupić lub wyleasingować cztery karetki specjalistyczne. Ze środków własnych trzeba też wyremontować przeciekający dach chirurgii i wymalować sale na ginekologii.
A jak wygląda sytuacja finansowa spółki? Zobowiązania wymagalne Szpitali Tczewskich wynoszą 2,5 mln zł, 725 tys. zł na rzecz ZUS, 100 tys. zł miesięcznej spłaty na rzecz kredytu Jessica plus 680 tys. zł. linia kredytowa. Częściowo udało się polepszyć kondycję placówki przez ograniczenie wydatków na oddziałach i kwestie organizacyjne.
Adam Kucharek pytał o personel medyczny - oraz ewentualne braki w białym personelu. Pytano również o podwyżki.
- Na razie nie mamy aż takich braków w liczbie pielęgniarek - aczkolwiek niektóre panie odeszły ze względów finansowych. W przyszłym roku będzie jednak problem - bo panie będą licznie odchodzić na emeryturę. - mówiła oddziałowa interny, Maria Kapuśniak - Były rozmowy o podwyżkach - wszyscy jednak wiemy, jaka jest sytuacja szpitala - prezes z pustego nie naleje.
Prezes przyznał, że ze względu na stan finansowy spółki nie ma możliwości pozyskania kolejnego dofinansowania zewnętrznego. Zdaniem Witolda Sosnowskiego - byłego wicestarosty - trzeba zwrócić się do Rady Miasta i prezydenta:
- To nie jest statutowy obowiązek miasta - ale mam nadzieję, że do takiego porozumienia dojdzie - mówił Sosnowski.
Z kolei Waldemar Pawlusek apelował, by szukać środków na funkcjonowanie lecznicy poprzez dokapitalizowanie, bądź sprzedaż akcji - ale z pozostawieniem sobie takiego pakietu, by mieć nadal pełną decyzyjność.
- Ratujmy szpital - mówił radny.
Grażyna Antczak prosiła o informację, jak wygląda sytuacja placówki z perspektywy lekarza.
- Udało się uporządkować pewne kwestie, szczególnie jeśli chodzi o spokój wśród personelu - mówił Mirosław Trocha, dyrektor ds. medycznych - Potrzeba około miliona złotych na zakupy wynikające z tytułu zużycia sprzętu - ale wszystko działa. Bezpieczeństwo pacjentów nie jest w żaden sposób zagrożone.
Obecnie Szpitale Tczewskie potrzebują około 4 mln zł na spłacenie zobowiązań.
- Żaden bank nie otworzy nam nowej linii kredytowej - powiedział dziennikarzom prezes, dodając, że na zakupy sprzętowe potrzeba kolejnego miliona złotych.
Na razie szpital czeka na wprowadzenie zasad Sieci Szpitali - w pełni powinniśmy wiedzieć, jak działa nowy system finansowania w lutym przyszłego roku.
- Nie ma żadnego zagrożenia dla zabiegów ratujących życie. Być może będzie potrzeba wprowadzić pewne regulacje dla zabiegów elektywnych - tzn. planowanych, które nie zagrażają życiu pacjenta. Ale nic nie jest tu jeszcze przesądzone. - dodawał Mirosław Trocha.
Środki pozyskane z zabiegów komercyjnych - głównie z dziedziny rehabilitacji i ortopedii - placówka planuje przeznaczyć na zakupu sprzętowe.
Szpital posiada obecnie 347 łóżek. W placówce pracuje 153 lekarzy i 263 pielęgniarki - a w sumie, licząc pozostałych pracowników, blisko 700 osób.
Komentarze (39) dodaj komentarz
x_gość
26.09.2017, 12:52
W końcu wyszła prawda
Tylko Prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki jest w stanie uratować szpital, no i radni oczywiście. Ale to miasto go uratuje, a do kondycji w jakiej jest doprowadził Powiat.
OdpowiedzMarian_gość
26.09.2017, 13:02
A ty co kumpel pobłockiego..taki sam durny jesteś
Cytujd_gość
26.09.2017, 13:10
Uważaj Marian bo ci pies i szczeniak na buty narobi
Cytujjaa_gość
26.09.2017, 13:59
nie wiem kto do tego doprowadził, ale...
prawda jest taka, że powiat dostał w spadku w znacznej większości niedochodowe instytucje, stąd jego dochody własne są kiepskie, a miasto żyje sobie jak pączki w maśle z lokalnych podatków itp.., a szpital leczy przecież głownie mieszkańców Tczewa, więc miasto powinno się bez łaski dołożyć...
Cytujpierwej_gość
26.09.2017, 19:00
Pobłocki niech się upora z ulicą Gdańską
Nie masz racji. Niczego nie może uratować, bo mu przepisy nie pozwalają. I niczego nie uratuje. Za rok to przeczytaj ponowne.
CytujMaria_gość
30.09.2017, 17:38
Utrzymanie szpitala nie jest zadaniem gminy miejskiej i prawdopodobnie nie może tam pakować pieniędzy.
Cytujkun_gość
26.09.2017, 12:57
A2.pdf na USB
Żegnaj Zbyszku! Baju baj!
OdpowiedzKrystyna_łucja_gość
26.09.2017, 13:03
Pogratulować..a niejaka mrozek buja się w nagrodę u marszałka super rządy
Odpowiedz._gość_gość
26.09.2017, 15:40
.
tej się udało .......
Cytujpaw_gość
26.09.2017, 13:30
Stare przysłowie oraz księga ulicy w prawdzie i wyraźnie głoszą: jak trwoga to do Pobłockiego
OdpowiedzZenon_gość_gość
26.09.2017, 14:06
Tak siękończa rządy PIS. Bankructwem.
OdpowiedzFELIX_gość
26.09.2017, 15:25
DEBIL.
Cytujachhh_gość
26.09.2017, 14:36
Niemożliwe przeca szpec bielinski miał być lekiem na wszystko.
Odpowiedzjac_gość
26.09.2017, 14:49
Założyć fundację ,spółki skarbu państwa niech dadzą pieniążki i problem z głowy.Panie Dzwonkowski,to ja zwykły plebs muszę to panu mówić???
OdpowiedzGość_gość_gość
26.09.2017, 16:09
Zbysiu Wszechwiedzący się nie wypowiada jak to wszystko naprawić
Odpowiedzkik_gość
26.09.2017, 16:19
I na diabła był remont za miliony? Żeby sprzedać za grosze znajomym królika? Już się czaja na dochodową spalarnię odpadów medycznych postawioną w środku miasta, sprzedadzą pociotkowi, który drastycznie podwyższy szpitalowi tczewskiemu ceny i szpital padnie, a na spalarni prywatny zarobi. Tak się w Polsce właśnie prywatyzuje, najpierw doprowadza sie do upadku, zadłuża a potem za grosze sprzedaje i nagle cuda cuda ogłaszają w magiczny sposób bankrut bez perspektyw na zyski okazuje się być kura złonoszącą złote jaja
Odpowiedzbuk_gość
26.09.2017, 22:20
Staropolskie przysłowie mówi...
Podratujemy, wyremontujemy, dopłacimy z publicznych pieniędzy... ... a potem sprywatyzujemy za 'złotówkę' ;)
CytujGość 66 _gość_gość_gość
26.09.2017, 16:35
Ekonomiści z PIS
Ci wybitni ekonomiści T. Dzwonkowski i P..Demski dadzą sobie radę. Nie takie sprawy i równania udało im się rozwiązać. Teraz liczą na pomoc Prezydenta Tczewa by za chwilę go zniesławić itp. Panowie jeszcze rok. Powodzenia
OdpowiedzMmm_gość
26.09.2017, 17:31
Prywatyzacja :) może Falck weźmie i na pewno im się opłaci :)
Odpowiedzmieszkanka_gość_gość
26.09.2017, 18:21
liczby
Czy na pewno dokonano w szpitalu porządnej analizy kosztów ? Co zrobiono, aby mieć dodatkowe dochody ? ( nie o płatny parking chodzi ) Co oprócz płac jest największym kosztem, do którego z nich można sie "przyczepić"? I na koniec , co oznacza w artykule , że szpital miał nawet zysk, skoro mowa o milionowych stratach ??
Odpowiedzpierwej_gość
26.09.2017, 18:57
Pobłocki niech się upora z ulicą Gdańską
Oznacza to, że jak obecny prezes zaczął rządzić, to nie powiększał straty, którą zastał, tylko ją zmniejszył i to pomimo tego, że zaczął spłacać dodatkowe zobowiązania, czyli linię kredytową zaciągniętą przez poprzedników oraz odroczone na późniejszy okres składki ZUS, które też nie były płacone przez poprzedników. Mam nadzieję, że pomogłem.
CytujRozsądny obserwator_gość
26.09.2017, 19:57
Ratujmy szpital
Bierzcie przykład z dr MOWIŃSKIEGO!
OdpowiedzKujawiak_gość
26.09.2017, 21:03
"Bierzcie przykład z dr MOWIŃSKIEGO!" Z czego ten Pan ma doktorat?
Cytujqla_gość
27.09.2017, 12:01
I wystawiać zwolnienia Zbyszkowi?
Cytujwracz_gość
27.09.2017, 23:13
Mirkowi się bardziej przydadzą
bo źle wygląda i te wyjazdy go wykończą
CytujRomek_gość
26.09.2017, 20:37
Obciążać POZ-y
Trzba karać POZy za nieuzasadnione kierowanie do szpitala. Nie raz słychać idź pan do szpitala tam pana przebadają, nie mając chęci zainwestować w Pacjenta nawet kilku złotych. I tym sposobem kierownictwo w pozach moze otwierać sobie prywatne kliniki, w których drenują już prywatne kieszenie.
Odpowiedzaa_gość
26.09.2017, 20:48
kolesiostwo i jego skutki
Tak to się kończy jak prezesami są ludzie z nadania politycznego nie mający pojęcia o tym czym zarządzają Nie oskarżam PISu bo i za PO było to samo Więc dlaczego dostają tak wysokie wynagrodzenie ? i nagrody za co
OdpowiedzHela_gość
26.09.2017, 20:55
Prezes może i straty nie powiększył ale jest chyba za nią współodpowiedzialny, czy aby przypadkiem to nie on był prawą ręką Pani Mrozek czy aby przypadkiem to nie obecny prezes odpowiada za utratę kontraktu na ratownictwo ?
Odpowiedzpielęgniarka_gość
28.09.2017, 12:37
Wzajemny szacunek.
Ludzie było mineło ratownictwo wróci niebawem,a Prezes nie jest taki zły stara się naprawić pozostawiony burdel i trzeba mu w tym pomóc ,nie zazdroszczę tego stanowiska . Z pustego nikt nie naleje.Nie zabrał żadnej złotówki,zły przepływ wiadomości pielęgniarki kontraktowe tylko skorzystały na tym,ponieważ za więcej godzin dostaną więcej dodatku tzw.zębalowego.Skoro białemu personelowi tak żle to po co pracują, proszę w Gdańsku są braki więc droga wolna.Nigdy nie dogodzi wszystkim,pracować trzeba i taka jest prawda....wiem coś o tym bo wiele już przeżyłam w SZ.T ale uwierzcie mi są miejsca gdzie jest gorzej i szanujmy się nawzajem ,każdy niech odpowiada za siebie i nie komentuje niepotrzebnie czegoś o czym nie ma pojęcia.Pozdrawiam Prezesa Macieja.
CytujMarian_gość
26.09.2017, 23:38
Szpital +remont
Ciekawe ile osób się ze mną zgodzi? Jeżeli chodzi o obojętnie jaką kontuzję dziecka, tczewskie szpitale wysyłają wszystkie przypadki do Gdańska. Gdańsk np. Szpital wojewódzki te wszystkie przypadki przyjmuje, ale trochę jak zgnite jajo, czyli nie bardzo chętnie. Dobrze że chociaż ktoś. W tczewie jeżeli chodzi o ludzi w przedziale wiekowym 0-18 nie ma kto udzielić pomocy. Nie ma zatrudnionego chirurga dziecięcego i jak widać po finansach tczewskich szpitali raczej nie będzie. Strzeżcie się rodzice dzieci do 18 roku życia, bo nawet na ranę błachą cietą u dziecka wylądujecie w Gdańsku. Nie daj bóg że nie macie samochodu. Pech. Tak trzymajcie dzieci, żeby się nie skaleczały, bo w tczewie nie dostaniecie pomocy. Jak ktoś wie,że tak jest poproszę łapę w górę!
Odpowiedza_gość
27.09.2017, 10:59
To prawna, już dwa razy jechałem z dzieckiem do Kopernika w Gdańsku. Nawet podejrzeniem zwichnięcia / złamania nie potrafili się w Tczewie zająć!!! Skandal nie szpital. Sprzedać to komuś, kto zrobi prawdziwy szpital. Zresztą zdaje się, że właśnie do tego to zmierza. A z tymi prywatnymi-płatnymi usługami to niech sobie za dużo nie obiecują, bo w prywatnych to już jest konkurencja (a będzie większa) i nikt do nich nie przyjdzie.
CytujNikt _gość
26.09.2017, 23:59
Szpital +remont
Nikogo w tym szpitalu nie uratują. Bez obrazy. Gmachy mają, tylko,że nie się w nich nie dzieje. Dobry widok mają zwykli pacjęci i blisko w każdym razie. Powodzenia, bo rządzący żrą się jak psy, tylko naprawdę robić nie ma komu.
OdpowiedzPOlak_gość
27.09.2017, 07:40
Dobra Zmiana
Tak się kończą Dobre Zmiany PIS-dzielców !
Odpowiedzali_gość
27.09.2017, 09:14
a będzie gorzej :(
Co tam robi 700 zatrudnionych ludzi? 700 LUDZI PRZEZ 347 łóżek daje 2,01 osoby na pacjenta( wątpliwe jest 100 % obłożenie więc pewnie więcej). Ciekawe jak ten wskaźnik ma się w innych jednostkach medycznych tej wielkości ( nie mających trudności). Wynagrodzenia to zapewne jeden z większych wydatków w budżecie. Tylko głęboka restrukturyzacja kadrowa i zmiana sposobu zarządzania jest w stanie uzdrowić tą organizację. Tymczasem obecny Prezes kontynuuje politykę poprzednika , która jak wszyscy wiemy prowadzi donikąd. Co dalej ? Dacie dziś 4 mln , za 6 m-cy 2 mln itd.... Czy jest wśród Was rządzący ktoś z wyobraźnią?
Odpowiedzgosc_gość
27.09.2017, 13:12
szpitalik
Wiecej darmowych badan robic lachudrom z ulicy
Odpowiedzferdek_gość
27.09.2017, 21:19
Prawda jest taka ze na podwyżki dla lekarzy kaska jest zawsze a kontraktowym pielęgniarkom prezes potrącił o 1 zł na stawce godzinowej z ministerialnych pieniędzy. Pan Trocha twierdzi ze wsród białego personelu jest ok a nigdy nie będzie spokoju jeżeli okrada się z pieniędzy dla niektórych 1 zł mniej na stawce godzinowej to dużo. Nieprawdą jest że nie ma braków kadrowych jak twierdzi prezes nie zna specyfiki. O podwyżkach ni widu ni słychu. Oszczędza się na wszystkim. Jeżeli sprzęt jest zużyty to jak ma wszystko działać.
Odpowiedznn_gość
28.09.2017, 08:04
Ratujmy szpital?
Ale czy szpital uratuje nas gdy trzeba będzie? Już się przekonałem że nie... Tylko pogrąży - zaorać to razem z badziewiacką fontanną!
OdpowiedzObserwujący_gość
28.09.2017, 14:49
Grosz wyrzucony w błoto
Od prawie 20 lat powiat tczewski wpycha tam swoje łapy i traktuje to miejsce jako polityczny łup. Dawno trzeba było to sprywatyzować albo zwyczajnie zamknąć. Jak widać każdy GROSZ dawany NA POMOC dla tego szpitala to GROSZ WYRZUCONY W BŁOTO.
OdpowiedzDo pilegniarki_gość
28.09.2017, 16:44
Bylo minęło - takie właśnie myślenie powoduje ze ta placówka będzie zawsze generować straty. Minęło to fakt o ile przez to było minęło jest większe strata o tym Pani Szanowna Pielęgniarka nie pisze . Gdyby nie minęło to dziś nie było takiej straty i wołania o pomoc finansową .
Odpowiedz