"Twoje światła - Nasze bezpieczeństwo" - policja zachęca do sprawdzenia stanu oświetlenia

Samochód, światła (fot. tcz.pl)
"Twoje światła - Nasze bezpieczeństwo" - policja zachęca do sprawdzenia stanu oświetlenia
W sobotę, 23 listopada, w ramach kampanii "Twoje światła - Nasze bezpieczeństwo", kierowcy będą mogli bezpłatnie skontrolować światła swojego pojazdu na stacjach kontroli pod patronatem Instytutu Transportu Samochodowego oraz zrzeszonych w Polskiej Izbie Stacji Kontroli Pojazdów, a także na innych stacjach, które zgłosiły chęć włączenia się do akcji.

23 listopada w ramach kampanii "Twoje światła - Nasze bezpieczeństwo", kierowcy będą mogli bezpłatnie skontrolować światła swojego pojazdu na stacjach kontroli pod patronatem Instytutu Transportu Samochodowego oraz zrzeszonych w Polskiej Izbie Stacji Kontroli Pojazdów, a także na innych stacjach, które zgłosiły chęć włączenia się do akcji.

Wszystkie elementy oświetlenia pojazdu są bardzo istotne. Podczas wizyty na stacji kontroli pojazdów pracownik dokładnie je sprawdzi. Powierzchnia reflektorów nie może być nadmiernie zużyta. Uszkodzony reflektor nie zapewni odpowiedniego oświetlenia drogi. Warto zaopatrzyć się w zapasowe żarówki i nauczyć się ich wymiany. Należy zwrócić uwagę czy światła są prawidłowo ustawione.

W ramach kampanii "Twoje światła - Nasze bezpieczeństwo", pomorscy policjanci będą sprawdzać, czy kierowcy należycie dbają o oświetlenie pojazdu. W przypadku ujawnienia usterek, które w sposób rażący zagrażają bezpieczeństwu w ruchu drogowym może się okazać, że dalsza jazda będzie niemożliwa.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (2)
dodaj komentarz

  • Zbynio_gość

    19.11.2019, 13:21

    Policja

    Policja niech nie zachęca tylko się za to weźmie. Bo w godzinach nocnych to jakaś patologia. Potrafią tak oslepic, że może dojść do tragedii. Nie mówiąc już o tych co jeżdżą z jednym światłem sprawnym świecacym w kosmos....

    Odpowiedz
    IP: 188.147.xx6.xx0 
  • QQ13_gość

    20.11.2019, 12:19

    Zbynio, słusznie.

    Gdyby policja na poważnie zajęłaby się problemem, to co dziesiąte auto nie jeździłoby niesprawne technicznie. Taki, mniej - więcej odsetek zauważam "jednookich bandytów", bo jak jedno światło świeci, to można jeździć! Takie ludzie mają przekonania, nie zdając sobie sprawy z zagrożenia. Osobną kategorię stanowią kierowcy (w znakomitej większości kobiety i panowie w podeszłym wieku), którzy nie mają pojęcia o obowiązku włączania świateł, lub nieumiejący ich właściwie używać. Mam tu na myśli wszystkich pseudoledziarzy dziennych i im podobnych. Np. mgła, że nie widać na 50 m a taki jedzie na jakichś lampkach choinkowych ("bo są automatyczne"!) i myśli, że jest super a nad tym, że z tyłu nie jest w ogóle oświetlony, nie ma pojęcia. O światłach przeciwmgłowych pewnie nawet nie słyszał. Ale policja, niestety, ma to głęboko gdzieś, bo nierzadko da się zauważyć radiowóz z niedziałającym reflektorem, który nie powinien w ogóle wyjeżdżać na drogę. Więc od kogo mają wymagać, skoro nie wymagają nawet od siebie?

    Odpowiedz
    IP: 91.206.xx5.xx0 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.