Dachowanie na autostradzie A1. Do zdarzenia doszło w okolicy Borkowa.
O dachowaniu osobowego auta informują czytelnicy.
Zdarzenie miało miejsce w okolicy 40. kilometra autostrady A1 na pasie w kierunku Gdańska około 21.
O dachowaniu osobowego auta informują czytelnicy.
- Pojazd leżał na dachu, wyciekały z niego jakieś płyny. Na poboczu leżała jakaś osoba nakryta folią. W drodze na miejsce akcji widzieliśmy trzy jednostki straży - informuje Marcin.
Zdarzenie miało miejsce w okolicy 40. kilometra autostrady A1 na pasie w kierunku Gdańska około 21.
Komentarze (4) dodaj komentarz
observeur_gość
15.07.2017, 13:01
aci ci glodni wrażen mieszkancy Swiecia, to drugie miasto w Polsce po Tczewie, gdzie instruktorzy nauki jazdu nie uczą , ze na rondo wjeżdza sie płynnie a nie zatrzymuje jakby tam stal STOP. Kiedy małpie daje sie maszyne do szycia, to nie wystarczy, ze umie naciskac pedaly, trzeba jeszcze nauczyc, ze nie pcha się laców pod ścig z igła. Z samochodami jest tak samo, samo ciskanie pedałow nie robi z delikwenta kierowcy. Prosze ewidentny przykład, powiedzialbym porazajacy brak umiejetnosci jazdy na prostej. dobrze ze nikogo innego nie zabil.
Odpowiedza_gość_gość_gość_gość_gość _go_gość
15.07.2017, 19:43
...
powiedział mieszkaniec malborka gdzie nie wjedziesz tam wypadek
Cytujwe_gość
15.07.2017, 17:50
kolejny mistrz kierownicy
w golfie zapewne , lyse opony , wybite zawieszenie i plywajace amorki , taki bolid rozpedza sie do 140 km/h i jedzie tam gdzie go wiatr poniesie , ku zdumieniu kierowcy bez mozgu
OdpowiedzWiesiek_gość
15.07.2017, 20:08
tico
I po co bylo sie tak spieszyc? To przez takich OC idzie w gore...
Odpowiedz