Płonęła pralnia - milion złotych strat

Pożar w Zabagnie gasiło 13 jednostek straży (fot. z tel. komórkowego dzięki tczewskim strażakom)
Płonęła pralnia - milion złotych strat
W niewielkim Zabagnie (gm. Tczew) wybuchł pożar w budynku pralni chemicznej. Ofiar w ludziach na szczęście nie było, sama hala również mocno nie ucierpiała - spłonęły jednak urządzenia, dlatego straty po pożarze mogą wynieść nawet milion złotych.

Kontynuujemy prezentację naszego cyklu "Kronika strażacka". Poniżej niektóre zdarzenia, z którymi zmagali się strażacy z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Tczewie w ubiegłym tygodniu. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie informuje, że w dniach od 18. do 24. stycznia zanotowano łącznie 31 zdarzeń, z czego 8 stanowią pożary, zaś 23 miejscowe zagrożenia.

20.01.2010r., Tczew ul. Wąska, sprawdzenie stężenia tlenku węgla

Dyżurny Powiatowego Stanowiska Kierowania otrzymał zgłoszenie od dyżurnej Pogotowia Ratunkowego, po tym jak lekarz zespołu ratownictwa medycznego (wezwanego do nagłego zachorowania), stwierdził zatrucie tlenkiem węgla. Działania Państwowej Straży Pożarnej polegały na dokonaniu pomiaru tlenku węgla w budynku za pomocą detektora wielogazowego, ewakuacji wszystkich mieszkańców z budynku oraz przewietrzeniu obiektu, a następnie dokonaniu ponownego pomiaru i przekazania terenu objętego działaniem ratowniczym. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia był brak sprawnej wentylacji w łazience, w której przebywała osoba poszkodowania. W akcji brały udział 2 zastępy z JRG Tczew, Pogotowie Ratunkowe oraz Pogotowie Gazowe.


20.01.2010r., Tczew ul. Czatkowska, sprawdzenie stężenia tlenku węgla

Kilka godzin później, tego samego dnia, w podobnych okolicznościach straż pożarna interweniowała w jednym z mieszkań w budynku wielorodzinnym przy ul. Czatkowskiej. W tym przypadku również jedna osoba uległa zatruciu niebezpiecznym gazem, ale z uwagi na fakt, iż przed przybyciem straży, mieszkańcy przewietrzyli mieszkanie i pomiar CO nie wykazał niebezpiecznego stężenia, nie było konieczności ewakuacji ludzi. W akcji brały udział 2 zastępy z JRG Tczew, Pogotowie Ratunkowe oraz Pogotowie Gazowe.

21.01.2009 r., Czarlin droga krajowa nr 1, miejscowe zagrożenie w komunikacji drogowej

Do zderzenia dwóch samochodów osobowych doszło na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 1 z ulicą Lipową w Czarlinie. W wyniku wypadku ranna została jedna osoba, której pomocy udzielił zespół ratownictwa medycznego. Działanie straży ograniczyły się do zabezpieczenia miejsca zdarzenia oraz likwidacji plamy płynów eksploatacyjnych. W akcji ratowniczej brały udział 2 zastępy z JRG Tczew, jeden OSP, Policja i Pogotowie Ratunkowe.

23.01.2010r., Zabagno gm. Tczew - Pożar w budynku pralni

Po przyjeździe jednostek straży na miejsce zgłoszenia, pożarem objęte było wnętrze budynku pralni - dym i płomienie wydobywały się przez popękane okna i dach budynku. Silne zadymienie utrudniało lokalizację źródła pożaru. Strażacy wyposażeni w sprzęt ochrony dróg oddechowych ugasili pożar trzema prądami wody. Po ugaszeniu pożaru budynek oddymiono i przewietrzono. W pożarze nikt nie został ranny, ale powstały bardzo duże straty materialne. Straty pożarowe to głównie uszkodzone maszyny i urządzenia technologiczne, sam budynek (wykonany w postaci hali o konstrukcji nośnej stalowej ze ścianami z płyty warstwowej) uległ stosunkowo niewielkiemu uszkodzeniu - popękana część okien, przepalone świetliki w kalenicy budynku, częściowo opalone i okopcone ściany, częściowo zniszczone instalacje użytkowe. Wielkość obiektu, sytuacja pożarowa oraz niewystarczające zaopatrzenie wodne do zewnętrznego gaszenia pożaru wymagało zaangażowania znacznych ilości sił i środków. W działaniach łącznie brało udział 13 zastępów straży pożarnej, tj.: 7 PSP oraz 6 z OSP, jak również Pogotowie Energetyczne, Gazowe oraz Policja.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (2)
dodaj komentarz

  • marcin_gość

    27.01.2010, 11:41

    kontrola

    Witam wszystkich . Pracuję też w dużej fabryce i w czoraj mieliśmy kontrolę z procedury zamykania zakładu . Wypadliśmy pomyślnie . Ciekawe czy takie procedury były też stosowane w PRALNI ?

    Odpowiedz
    IP: 188.147.xx6.xx8 
  • lukee

    28.01.2010, 00:09

    Kontrola ortografii też by się przydała. I co znaczy "zamykanie zakładu"? A skoro nikomu nic się nie stało to chyba dobrze? Też wypadli "pomyślnie" - w praktyce. Właścicielom(owi) pralni pozostaje życzyć wypłaty odszkodowania.

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.