Synoptycy ostrzegają dziś przed - gwałtownymi burzami, na północnym - wschodzie, na wschodzie i na południowym - wschodzie; upałem w zachodniej Polsce.
Dzisiaj pogodę w kraju kształtował będzie obszar obniżonego ciśnienia rozciągający się od niżów znad północnego Atlantyku i Morza Północnego po niże znad Bałkanów i Turcji. Z kierunków południowych zaczną napływać bardzo ciepłe, a nad wschodnią Polskę także wilgotne masy powietrza. Uważajmy na gwałtowne burze - ostrzegają synoptycy z biura prognoz Cumulus.
Dzisiaj na obszarze Polsi dojdzie do spotkania się dwóch odmiennych mas powietrza - chłodniejszej i wilgotnej zalegającej na wschodzie i bardzo ciepłej wdzierającej się na nad obszar Polski z południa. W związku z mieszaniem się tych różnych (temperaturowo) mas powietrza wypiętrzać będą się chmury kłębiaste Cumulonimbus, które przyniosą burze i opady przelotne deszczu - donosi Wirtualna Polska za synoptykami biura Cumulus
Uważajmy, bo najgwałtowniejsze (popołudniowe i wieczorne) burze pojawią się na styku tych różnych temperaturowo mas powietrza, czyli na północnym - wschodzie, na wschodzie i na południowym - wschodzie kraju (w Pomorskim, na Warmii, na Mazurach i na Podlasiu, na Mazowszu, w Świętokrzyskim i na Lubelszczyźnie oraz na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu). Tutaj popołudniowe i wieczorne burze będą gwałtowne z krótkotrwałym, ale ulewnym deszczem, opadami gradu i porywistym wiatrem do 70 - 90 km/h. Nie wyklucza się, że na tym obszarze lokalnie burze mogą nawet przyjmować charakter krótkotrwałych i niebezpiecznych nawałnic, podczas których porywisty wiatr może łamać drzewa, uszkadzać dachy itd.), a ulewny deszczu powodować zalania ostrzega Wirtualna Polska powołując się na biuro Cumulus.
Uważajmy również na wysoką temperaturę.
Dzisiaj najwyższą temperaturę, wahająca się w przedziale od 30 do 31 stopni odnotujemy na w Lubuskim. Bardzo ciepło, bo do 28 - 29 stopni będzie także na zachodzie, w centrum i na południu (na południu Zachodniopomorskiego, w Wielkopolsce, w Łódzkim i na południu Mazowsza oraz na Dolnym Śląsku, na Opolszczyźnie, na Śląsku, w Małopolsce).
Natomiast chłodniej będzie na północnym - wschodzie i na wschodzie kraju - w pasie od wschodniej części Pomorskiego, Warmii, Mazur i Podlasia przez północne Mazowsze po Lubelszczyznę, tutaj słupek rtęci zatrzyma się pomiędzy 24, a 26 kreską.
I właśnie na styku tych dwóch różnych temperaturowo mas powietrza dzisiejsze burze będą najgwałtowniejsze.
W nocy burz możemy się jeszcze spodziewać w centralnej Polsce (w Łódzkim i na Mazowszu), ale burze te już osłabną i będą stopniowo zanikać.
Dzisiaj pogodę w kraju kształtował będzie obszar obniżonego ciśnienia rozciągający się od niżów znad północnego Atlantyku i Morza Północnego po niże znad Bałkanów i Turcji. Z kierunków południowych zaczną napływać bardzo ciepłe, a nad wschodnią Polskę także wilgotne masy powietrza. Uważajmy na gwałtowne burze - ostrzegają synoptycy z biura prognoz Cumulus.
Dzisiaj na obszarze Polsi dojdzie do spotkania się dwóch odmiennych mas powietrza - chłodniejszej i wilgotnej zalegającej na wschodzie i bardzo ciepłej wdzierającej się na nad obszar Polski z południa. W związku z mieszaniem się tych różnych (temperaturowo) mas powietrza wypiętrzać będą się chmury kłębiaste Cumulonimbus, które przyniosą burze i opady przelotne deszczu - donosi Wirtualna Polska za synoptykami biura Cumulus
Uważajmy, bo najgwałtowniejsze (popołudniowe i wieczorne) burze pojawią się na styku tych różnych temperaturowo mas powietrza, czyli na północnym - wschodzie, na wschodzie i na południowym - wschodzie kraju (w Pomorskim, na Warmii, na Mazurach i na Podlasiu, na Mazowszu, w Świętokrzyskim i na Lubelszczyźnie oraz na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu). Tutaj popołudniowe i wieczorne burze będą gwałtowne z krótkotrwałym, ale ulewnym deszczem, opadami gradu i porywistym wiatrem do 70 - 90 km/h. Nie wyklucza się, że na tym obszarze lokalnie burze mogą nawet przyjmować charakter krótkotrwałych i niebezpiecznych nawałnic, podczas których porywisty wiatr może łamać drzewa, uszkadzać dachy itd.), a ulewny deszczu powodować zalania ostrzega Wirtualna Polska powołując się na biuro Cumulus.
Uważajmy również na wysoką temperaturę.
Dzisiaj najwyższą temperaturę, wahająca się w przedziale od 30 do 31 stopni odnotujemy na w Lubuskim. Bardzo ciepło, bo do 28 - 29 stopni będzie także na zachodzie, w centrum i na południu (na południu Zachodniopomorskiego, w Wielkopolsce, w Łódzkim i na południu Mazowsza oraz na Dolnym Śląsku, na Opolszczyźnie, na Śląsku, w Małopolsce).
Natomiast chłodniej będzie na północnym - wschodzie i na wschodzie kraju - w pasie od wschodniej części Pomorskiego, Warmii, Mazur i Podlasia przez północne Mazowsze po Lubelszczyznę, tutaj słupek rtęci zatrzyma się pomiędzy 24, a 26 kreską.
I właśnie na styku tych dwóch różnych temperaturowo mas powietrza dzisiejsze burze będą najgwałtowniejsze.
W nocy burz możemy się jeszcze spodziewać w centralnej Polsce (w Łódzkim i na Mazowszu), ale burze te już osłabną i będą stopniowo zanikać.
Komentarze (1) dodaj komentarz
tak_gość_gość_gość
20.06.2019, 09:58
dzisiaj to redaktor przeszedł sam siebie widze :D " dzisiaj na obszarze Polsi " . rece opadają
Odpowiedz