Radni miejscy i powiatowi zdecydowali się na wspólny protest. Wszystko z powodu zdjęcia z ramówki telewizji publicznej regionalnego programu "Na Kociewiu". "Niemiłe jest odczucie nierównego traktowania poszczególnych regionów przez TVP Gdańsk" - piszą w liście, który trafi do gdańskiego ośrodka telewizyjnego, zwracając uwagę władzom trójki, że na program kaszubski pieniądze się znalazły.
Niedawno pojawiły się doniesienia, że dziennikarzom telewizji publicznej nie starcza środków na produkcję nowych odcinków magazynów "misyjnych", dlatego chociaż programy kaszubskie nadal będą pojawiać się cztery razy w miesiącu, to tylko dwa razy zobaczymy premierowe odcinki. Mniej szczęścia miał "Magazyn Słupski" i prezentujący materiały również o Tczewie - "Kociewski Magazyn Regionalny" - oba zniknęły z ramówki. Cała sprawa zmartwiła Ludwika Kiedrowskiego, szefa Biura Promocji tczewskiego magistratu i radnego powiatowego zarazem:
- Już kilkukrotnie występowałem na Radzie Powiatu, by podjąć z Radą Miasta wspólne stanowisko w tej sprawie. To nie pierwszy raz, kiedy chcą nam zabrać program o Kociewiu. Nie możemy do tego dopuścić.
Dlatego na ostatniej sesji radni miejscy uznali, że czas na "zdecydowany protest, bowiem (...) pozbawienie Kociewia w 2010 roku programu informacyjnego o regionie jest działaniem niezwykle bulwersującym:
- Jesteśmy zaskoczeni, że zdjęto program "Na Kociewiu" bez uprzedzenia. Protestujemy przeciwko takiemu postawieniu sprawy. Rozumiemy, że chodzi tu o pieniądze, ale mieszkańcy powinni być o podobnych zamiarach powiadomieni. Moglibyśmy wtedy podjąć działania jak w przypadku programu kaszubskiego, gdzie sami Kaszubi szukają reklamodawców. Przed programem są włączane reklamy, które służą finansowaniu programu. Moglibyśmy zrobić to samo. - uważa Włodzimierz Mroczkowski, przewodniczący Rady Miejskiej.
Dlatego rajcy miejscy wspólnie z Radą Powiatu podjęli protest przeciwko całkowitemu marginalizowaniu roli Kociewia w nowej ramówce telewizji publicznej. Zdaniem osób popierających akcję zdjęcie programu w roku, jest tym bardziej krzywdzące dla mieszkańców tych ziem, że nastąpiło w roku, kiedy Tczew - największe kociewskie miasto - obchodzi jubileusz swojego 750-lecia oraz odbywa się kongres kociewski.
- To przykre dla nas mieszkańców Kociewie został zdjęty bez porozumienia z nami. Zaczynamy od oficjalnego protestu - potem będą rozmowy, by program przywrócić. - dodaje przewodniczący Mroczkowski.
Sprawą listu protestacyjnego zajęli się też radni powiatowi. Protest ma trafić nie tylko do władz gdańskiej "trójki", ale także do kierownictwa TVP w Warszawie i pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Niedawno pojawiły się doniesienia, że dziennikarzom telewizji publicznej nie starcza środków na produkcję nowych odcinków magazynów "misyjnych", dlatego chociaż programy kaszubskie nadal będą pojawiać się cztery razy w miesiącu, to tylko dwa razy zobaczymy premierowe odcinki. Mniej szczęścia miał "Magazyn Słupski" i prezentujący materiały również o Tczewie - "Kociewski Magazyn Regionalny" - oba zniknęły z ramówki. Cała sprawa zmartwiła Ludwika Kiedrowskiego, szefa Biura Promocji tczewskiego magistratu i radnego powiatowego zarazem:
- Już kilkukrotnie występowałem na Radzie Powiatu, by podjąć z Radą Miasta wspólne stanowisko w tej sprawie. To nie pierwszy raz, kiedy chcą nam zabrać program o Kociewiu. Nie możemy do tego dopuścić.
Dlatego na ostatniej sesji radni miejscy uznali, że czas na "zdecydowany protest, bowiem (...) pozbawienie Kociewia w 2010 roku programu informacyjnego o regionie jest działaniem niezwykle bulwersującym:
- Jesteśmy zaskoczeni, że zdjęto program "Na Kociewiu" bez uprzedzenia. Protestujemy przeciwko takiemu postawieniu sprawy. Rozumiemy, że chodzi tu o pieniądze, ale mieszkańcy powinni być o podobnych zamiarach powiadomieni. Moglibyśmy wtedy podjąć działania jak w przypadku programu kaszubskiego, gdzie sami Kaszubi szukają reklamodawców. Przed programem są włączane reklamy, które służą finansowaniu programu. Moglibyśmy zrobić to samo. - uważa Włodzimierz Mroczkowski, przewodniczący Rady Miejskiej.
Dlatego rajcy miejscy wspólnie z Radą Powiatu podjęli protest przeciwko całkowitemu marginalizowaniu roli Kociewia w nowej ramówce telewizji publicznej. Zdaniem osób popierających akcję zdjęcie programu w roku, jest tym bardziej krzywdzące dla mieszkańców tych ziem, że nastąpiło w roku, kiedy Tczew - największe kociewskie miasto - obchodzi jubileusz swojego 750-lecia oraz odbywa się kongres kociewski.
- To przykre dla nas mieszkańców Kociewie został zdjęty bez porozumienia z nami. Zaczynamy od oficjalnego protestu - potem będą rozmowy, by program przywrócić. - dodaje przewodniczący Mroczkowski.
Sprawą listu protestacyjnego zajęli się też radni powiatowi. Protest ma trafić nie tylko do władz gdańskiej "trójki", ale także do kierownictwa TVP w Warszawie i pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Komentarze (14) dodaj komentarz
maala_gość
02.04.2010, 00:05
Tak jest! Pan Mroczkowski ma absolutną rację! Popierajmy wspólnie jego działania o rozwój regionu, tak w końcu cudnego, jak nasze Kociewie!
OdpowiedzJan_gość
04.04.2010, 23:35
Czy zaczęła się kampania wyborcza na prezydenta?
Z pana Mroczkowskiego taki Kociewiak, jak ze mnie Eskimos.
Cytujbaniak_gość
02.04.2010, 07:13
TVP publiczna dawna nie spełnia misji
Jedyne co potrafi to szantażować emerytów do opłacania abonamentu, który potem roztrwaniają władze wyznaczone według klucza partyjnego. Jest zbyt ociężała żeby szybko reagować na zmiany na rynku - jak większość jednostek budżetowych. Publiczna telewizja powinna zostać zlikwidowana a "misja" powinna zostać zlecana najbardziej popularnym programom komercyjnym - za pieniądze oczywiście, w drodze przetargu itd.. Wyszłoby i tak kilkukrotnie taniej a kto wie czy nawet te komercyjne TV nie utworzyłyby regionalnych kanałów kociewsko-kaszubkich, skoro robią kanały np.: tylko o pogodzie.
OdpowiedzP,C._gość
02.04.2010, 07:42
Zibi, Miro. Do boju! Jest okazja. A i temat prawie tak chwytliwy jak anteny.
Odpowiedzskandal_gość
02.04.2010, 08:25
skandal
To jest skandal, że w takim Trójmieście jest wszystko, a w mach miasteczkach nie ma nic!!!
OdpowiedzŁukasz
02.04.2010, 10:19
Dawaj Kiedrowski, dawaj!!! Dam sobie rękę uciąć że nic nie załatwi ;)
OdpowiedzP,C. jezierski nie kombinuj !_gość
02.04.2010, 11:28
oko
telewizja pokaże np. zajęcia :)
Odpowiedzkapucynek_gość
02.04.2010, 12:42
O ZBLIŻAJĄ SIĘ WYBORY PREZYDENCKIE I NAGLE PAN MROCZKOWSKI JEST WIDOCZNY!!!!!!! Z TEGO CO JA SIĘ ORIENTUJĘ TO PAN KIEDROWSKI RZECZYWIŚCIE WALCZY NIE TYLKO O TEN PROGRAM I NIE TYLKO ALE PAN MROCZKOWSKI ZACZĄŁ SIĘ POKAZYWAĆ JAK MAJA BYĆ WYBORY!!!! PO ZA TYM UWAŻAM ŻE TEN ARTYKUŁ JEST ŹLE ZROBIONY BO KTO JAK KTO ALE NA TEN TEMAT TYLKO POWINIEN SIĘ WYPOWIADAĆ PAN KIEDROWSKI BO SIEDZI W TYM JUŻ WIELE LAT A PAN MROCZKOWSKI TERAZ TROCHĘ POPYTAŁ, POCZYTAŁ I MYŚLI ŻE ŚWIECI!!!! PROPONUJĘ ZROBIĆ KOMPLETNY WYWIAD NA TEN TEMAT TYLKO Z PANEM KIEDROWSKIM BO PRZYNAJMNIEJ PRZYBLIŻY NAM DOKŁADNIE ZAISTNIAŁY PROBLEM. I JESTEM PEWNA ŻE KIEDROWSKI COŚ ZDZIAŁA!
OdpowiedzDS_gość
02.04.2010, 18:53
:P
Masz piękny numer IP :) Po pierwsze naucz się czytać ze zrozumieniem, po drugie Pan Mroczkowski czesto wypowiada się na forum, a jeżeli został zapytan przez redaktora to udzielił stosownej odpowiedzi. Dodatkowo Artykułów się nie ROBI tylko pisze ;) Pozdrawiam Sympatykow Pana Kiedrowskiego, który moim zdaniem dla promocji miasta nic wielkiego nie zrobił... SZAMBOREX tez lichy ;) A co do Pana Przewodniczącego to hmmm.... moze i dobrze ze sie nie pokazuje i nie lansuje jak inni, ale to jest tak w naszym pieknym kraju, jak sie pokazujesz to mówią że lans, jak się nie pokazujesz to mówią że dno, a jak 50/50 to znaczy ... zresztą sami sobie odpowiedzcie ;) Wybory juz nie bawem postawię na Mroczkowskiego, lub na Ickiewicza, który swoją wiedzą i spokojem będzie godnei reprezentował nasze miasto. Bo od tego jest urzad prezydenta (to władza wykonawcza!!!) Zapamiętajcie sobie, od reszty jest Rada Miejska... i całe gremium
Cytujobserwator_gość
03.04.2010, 11:32
bez komentarza
w końcu radni miasta i powiatu robią coś razem:)
OdpowiedzKaja_gość
04.04.2010, 23:46
Do :P-DS.
Jeśli chodzi o głosowanie na panów: Ickiewicza lub Mroczkowskiego, to w porównaniu, Himalaje i górki na terenach wojskowych w Tczewie (na korzyść Pana Ickiewicza). Intelektualnie nie ma porównania. Jeśli chodzi o efekty, to już mieliśmy w Polsce rządy wojskowych z octem i wodą sodową na półkach sklepowych.
Odpowiedztczewianin_gość
05.04.2010, 12:05
i co się dziwić
Zobaczcie jak przebiega promocja tczew i regionu, gdzie jest wspólna sprawa miast kociewia. Jubileusz Tczewa przeszedł prawie bez echa. Czy to pan taki czy owaki brać należy przykład z kaszubów. Oni to potrafią się wypromować. Weźmy nawat taką błachostkę jak naklejki z logo kaszub, a gdzie logo kociewia. Niech mi ktoś powie czy istnieje jakiś punkt w, którym można kupić pamiątki z obchodów tczewa lub regionu. Jażeli nie wciągnie się w to mieszkańców to żadna telewizja nie zrobi za nich tego. Bo świdomość należenia do danego regionu oraz bycie dumnym z tego to znaczy promować.
Odpowiedzlogo_gość
05.04.2010, 18:17
logo
naklejki z logo kaszub? co to i gdzie takie widziałeś
CytujKsantia_gość
02.07.2010, 23:24
Jak ci sami radni wlą sponsorować
Jak ci sami radni wlą sponsorować komercyjną stacje telewizyjną to niech się nie dziwią, że tak się stało. Może właśnie sponsorowana stacja telewizyjna przejmie ten program i po sprawie? Może sponsoring potrzebny był do edycji kolejnych wyborów ? Nie wiem co przyświecało niektórym tczewskim rajcom w tej decyzji?
Odpowiedz