"Nie chcemy spalania odpadów niebezpiecznych na terenie naszej gminy" - postulują mieszkańcy Gniewa. Sprawa ma związek z działalnością Zakładu Produkcji Keramzytu Weber. Dzisiaj (17.10) mieszkańcy spotkają się z przedstawicielami władz gminy oraz prawdopodobnie z kierownictwem spółki.
Grupa mieszkańców Gniewa uważa, że powietrze w tym kociewskim miasteczku poważnie zanieczyszcza produkujący keramzyt zakład Weber. Zdaniem zrzeszonych wokół inicjatywy "Gniew na zielono", kiedyś do produkcji keramzytu jako paliwo wykorzystywano głównie mazut, tymczasem teraz dodawane są odpady niebezpieczne, a w wyniku spalania do atmosfery uwalniają się m. in. dioksyny i furany.
- W związku z poważnymi obawami o negatywny wpływ na zdrowie i życie instalacji produkcyjnej zakładu Saint Gobaine w Gniewie powstała Inicjatywa Obywatelska mieszkańców. Sprzeciwiamy się temu, by w naszej gminie prowadzono produkcję opartą na spalaniu odpadów niebezpiecznych, liczonych w dziesiątkach tysięcy ton rocznie - co wynika z pozwolenia zintegrowanego, jakie otrzymał zakład. Nie chcemy zwalczać przemysłu na terenie naszej gminy. Wręcz przeciwnie - jesteśmy za dynamicznym i zrównoważonym rozwojem gospodarczym naszej gminy. Nie zgadzamy się jednak na to, by był to rozwój za cenę naszego zdrowia i życia. - czytamy na stronie internetowej inicjatorów przedsięwzięcia.
Spotkanie odbędzie się dzisiaj (17.10) o godz. 17.00 w Sali Kameralnej gniewskiej biblioteki. O inicjatywach mieszkańców można przeczytać na stronach www.czystygniew.pl i www.czystygniew.wordpress.com .
Grupa mieszkańców Gniewa uważa, że powietrze w tym kociewskim miasteczku poważnie zanieczyszcza produkujący keramzyt zakład Weber. Zdaniem zrzeszonych wokół inicjatywy "Gniew na zielono", kiedyś do produkcji keramzytu jako paliwo wykorzystywano głównie mazut, tymczasem teraz dodawane są odpady niebezpieczne, a w wyniku spalania do atmosfery uwalniają się m. in. dioksyny i furany.
- W związku z poważnymi obawami o negatywny wpływ na zdrowie i życie instalacji produkcyjnej zakładu Saint Gobaine w Gniewie powstała Inicjatywa Obywatelska mieszkańców. Sprzeciwiamy się temu, by w naszej gminie prowadzono produkcję opartą na spalaniu odpadów niebezpiecznych, liczonych w dziesiątkach tysięcy ton rocznie - co wynika z pozwolenia zintegrowanego, jakie otrzymał zakład. Nie chcemy zwalczać przemysłu na terenie naszej gminy. Wręcz przeciwnie - jesteśmy za dynamicznym i zrównoważonym rozwojem gospodarczym naszej gminy. Nie zgadzamy się jednak na to, by był to rozwój za cenę naszego zdrowia i życia. - czytamy na stronie internetowej inicjatorów przedsięwzięcia.
Spotkanie odbędzie się dzisiaj (17.10) o godz. 17.00 w Sali Kameralnej gniewskiej biblioteki. O inicjatywach mieszkańców można przeczytać na stronach www.czystygniew.pl i www.czystygniew.wordpress.com .
Komentarze (5) dodaj komentarz
BELZEBUB_gość
17.10.2011, 09:41
ŻENADA
WIESNIACY SAMI SIEBIE PODTRUWAJĄ, WYPROWADZAJĄC ŚCIEKI NA POLA, DO JEZIOR, ROBIĄC PRZECIEKI W SZAMBACH..
Odpowiedzkociewiak_gość
17.10.2011, 09:56
zaprotestujmy!
Trzeba stanowczo zaprotestować! Mieszkam niedaleko Gniewa, w okolicach tego miasteczka, można spotkać gatunki zwierząt, które są pod ścisłą ochroną (m.in. salamandra plamista, traszka grzebienista) jak i również znajdują się rezerwaty przyrody. Jeśli dopuścimy do tego, że takie substancje przedostają się do atmosfery i będą opadać na wody, będziemy mogli pożegnać się z tymi pięknymi płazami.
Odpowiedzja_gość
17.10.2011, 13:36
To że jest komin i że z niego dymi - nie znaczy, że trują.... Ciekawe ilu z protestujących zna definicję "spalarni" i "spalarni odpadów niebezpiecznych"?? Taka spalarnia ma określone przepisami wymagania: temperatura spalania, czas przebywania odpadu w komorze spalania, konieczność ciągłego monitorowania emisji do powietrza w gazach spalinowych i przekazywanie wyników WIOSiowi....Takie instalacje wymagają pozwolenia zintegrowanego - i są pod stałą kontrolą służb ochrony środowiska. Więc jakie sa dowody na "trucie"?? Że "śmierdzi"? Smród to nie zawsze trucizna. Dioksyny?? Rozkładają się w temperaturze stosowanej w piecu Webera - takie jest własnie założenie spalarni odpadów niebezpiecznych. Więcej dioksyn mamy z domków jednorodzinnych zimą - z tych pieców, gdzie spala się domowe śmieci...
Odpowiedzdam_gość
17.10.2011, 16:10
Były radny chce się pokazać.A w okolicy Gniewu przypominam - ptaki były za głupie aby budować most - zanim dało się to ominąć minęło sporo lat.
Odpowiedzmieszkaniec_gość
18.10.2011, 10:02
ptaki a most
Nie bardzo rozumiem co ma wynikać z Twojej wypowiedzi, jeżeli cokolwiek ma... Jeśli chodzi o most. To akurat z tego co wiem, to były radny organizował manifestacje za mostem a nie przeciw :) Coś Ci się poryrało!!!
Cytuj