Polska to jeden z krajów, który przoduje w nieszanowaniu przestrzeni. Podarte banery, czy przyczepki reklamowe to wybitny antyprzykład polskiej "estetyki". Ostatnio kolejna "reklama" pojawiła się przy jednym z głównych skrzyżowań Tczewa. Okazuje, że przyczepka została ustawiona nielegalnie - właściciel zostanie wezwany do jej natychmiastowego usunięcia.
Kiedy przekracza się granicę Polski - szczególnie jadąc z zachodu - trudno nie przeoczyć, że jesteśmy w domu. Wszystko za sprawą wszechobecnej reklamy - wielkie billboardy w szczerym polu, płoty obklejone podartymi reklamowymi płachtami, całe fasady kamienic zamienione w powierzchnię reklamową - krzyczą - "witamy w domu". Furorę wśród reklamodawców robią też przyczepki z reklamą wielkopowierzchniową. Takie "dekorują" wjazdy do większości miast - także Tczewa, czy zajmują wolne miejsca parkingowe. Ostatnio kolejna pojawiła się w naszym mieście.
Skwer przy placu Patriotów należy do gminy miejskiej. Zapytaliśmy właściciela, czy reklama została ustawiona za zgodą miasta:
W ratuszu od jakiegoś czasu trwają przymiarki do wprowadzenia uchwały krajobrazowej. Głównym celem wdrażania pomysłu w życie jest uporządkowanie kwestii związanych z niekontrolowanym pojawianiem się nośników reklamowych. Na razie jednak wciąż nie ma stosownych rozwiązań.
Niestety, wciąż nagminnie zdarza się, że reklamy zostają ustawione bez wiedzy i właściciela gruntu. Urzędnicy podają przykład przyczepki ustawionej na pasie zieleni należącym do jednej ze stacji paliw na terenie Tczewa. Mimo, że reklama zasłaniała widoczność i została ustawiona bez zgody właściciela, legalne usunięcie banera wymagało kilkutygodniowych ustaleń.
Kiedy przekracza się granicę Polski - szczególnie jadąc z zachodu - trudno nie przeoczyć, że jesteśmy w domu. Wszystko za sprawą wszechobecnej reklamy - wielkie billboardy w szczerym polu, płoty obklejone podartymi reklamowymi płachtami, całe fasady kamienic zamienione w powierzchnię reklamową - krzyczą - "witamy w domu". Furorę wśród reklamodawców robią też przyczepki z reklamą wielkopowierzchniową. Takie "dekorują" wjazdy do większości miast - także Tczewa, czy zajmują wolne miejsca parkingowe. Ostatnio kolejna pojawiła się w naszym mieście.
- Idąc spokojnie w kierunku ulicy Wojska Polskiego, natknąłem się na ciekawie zaparkowaną przyczepę z reklamą. Mimo, iż zieleń jeszcze zimowa, przydałoby się nieco więcej poszanowania dla wspólnych terenów miejskich. Czy naprawdę ktokolwiek wydał zgodę na reklamę w takim miejscu? Czy tez to kolejna reklamowa samowolka? - pyta internauta.
Skwer przy placu Patriotów należy do gminy miejskiej. Zapytaliśmy właściciela, czy reklama została ustawiona za zgodą miasta:
- Właściciel reklamy postawił ją tam bez bezprawnie, zostanie wezwany do jej usunięcia.- informuje Małgorzata Mykowska, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Tczewie.
W ratuszu od jakiegoś czasu trwają przymiarki do wprowadzenia uchwały krajobrazowej. Głównym celem wdrażania pomysłu w życie jest uporządkowanie kwestii związanych z niekontrolowanym pojawianiem się nośników reklamowych. Na razie jednak wciąż nie ma stosownych rozwiązań.
Niestety, wciąż nagminnie zdarza się, że reklamy zostają ustawione bez wiedzy i właściciela gruntu. Urzędnicy podają przykład przyczepki ustawionej na pasie zieleni należącym do jednej ze stacji paliw na terenie Tczewa. Mimo, że reklama zasłaniała widoczność i została ustawiona bez zgody właściciela, legalne usunięcie banera wymagało kilkutygodniowych ustaleń.
Komentarze (19) dodaj komentarz
Szatan_gość
25.03.2021, 11:06
Aby skutecznie walczyć z takimi zjawiskami przydałyby się kompleksowe zmiany w prawie. Bez nich to niestety trudne. Niektóre miasta poczyniły już odpowiednie kroki odnośnie ograniczenia liczby reklam w przestrzeni. Może czas na Tczew? SROGIE kary za coś takiego powinny być nieuniknione, inaczej zysk z lewej reklamy spowoduje że nie będą skuteczne.
OdpowiedzADA1_gość
25.03.2021, 13:45
Ta reklama wcześniej była ustawiona na rogu ulicy Sobieskiego i Gdańskiej. Właścicielem jest pewna PANI :) z jednej OPCJI politycznej.
Cytujwfe_gość
25.03.2021, 11:27
stosować wysokie kary
odechce im się zaśmiecania reklamami.
OdpowiedzBander _gość
25.03.2021, 12:01
przyczepe i bander zniszczyc !
jest jedno rozwiazanie podpalic i problem z glowy i tym sposobem ludzie moze czegos naucza sie
Odpowiedzsegr_gość
25.03.2021, 12:10
Dziadostwo przez duże D, karać za to gówno i odholować na koszt właściciela. Europa środkowa a wygląda jak w Afryce.
Odpowiedzandromeda_gość
25.03.2021, 12:14
Dobrze, ze internauta szedł spokojnie.
OdpowiedzTczewianin _gość_gość_gość
25.03.2021, 12:17
Nie dalej niż ...
przedworczaj pisałem o tym pseudoreklamowym syfie.Co to znaczy ,ze nie ma "bata".Przyczepka stoi na pasie zieleni,w innych przypadkach ogranicza widocznośc,nie ma to kary?Ni e,leniom ze SM się nie chce,gdyż trzeba zadać sobie trudu i znaleźć właściciela przyczepki.PODPOWIADAM ,prawdopodobnie są z Gdańska,lub Pruszcza.Jak poradziłem sobie z takim szkodnikiem?Zadzwoniłem i uprzejmie dałem mu 2-3 dni,po tym okresie...Zadziałało!
OdpowiedzTczewianin _gość_gość_gość
25.03.2021, 12:21
A te szkaradne banery...
na ogrodzeniu po jednostce mogą wisieć legalnie?
Odpowiedzmlody_gość_gość
25.03.2021, 12:22
przyczepka z reklama
witam przyczepka na skwerze to nie jedyny dowód łamania prawa kolejny taki przypadek na stacji shell następny ul.jagiellońska ta na jagiellońskiej z logiem firmy BRW TELMAR zagraża widoczności na drodze stoi nie legalnie bez żadnych pozwoleń właściciel reklamy nic sobie nie robi tym faktem urząd miasta tez był powiadomiony reklama jak stała tak stoi GDZIE JEST PRAWO ? za
OdpowiedzADA_gość
25.03.2021, 13:33
Ta reklama wcześniej była ustawiona na rogu ulicy Sobieskiego i Gdańskiej. Właścicielem jest pewna Pani :) z jednej opcji politycznej.
OdpowiedzBezsrejtu_gość_gość_gość
25.03.2021, 16:15
Koło Intermarche też
Dziadostwo stoi!!!
Odpowiedzdadi_gość
25.03.2021, 16:26
mienie porzucone odholowac
mozna na platny parking i przykryć brezentem do czasu wykupienia? Jesli auto mozna to i przyczepkę co?
OdpowiedzPlascyziemowce_gość_gość
25.03.2021, 17:45
chlopcy radowcy z konfederacji zrobia porzadek, oni kochaja palace sie racje
Odpowiedzolo_gość_gość
25.03.2021, 19:13
Czy to musi zgłaszać mieszkaniec. Kto z urzędników kontroluje teren miasta. Reagujecie dopiero na interwencje na uwagi mieszkańców. Nie wierzę ,że nikt z włodarzy Miasta wcześniej tego nie widział. Reagujecie tylko na donosy i interwencje mieszkańców.
Odpowiedzgość_gość
25.03.2021, 20:47
pośmiewisko
Pani Mykowska pisze, że reklama jest postawiona bezprawnie i jej właściciel zostanie wezwany do jej usunięcia. Jeżeli bezprawnie, to jakie jest prawo? Nie ma takiego! Właściciel zgodnie z prawem, powinien to usunąć i zapłacić dużą karę za samowolę. Tu jest Polska i nic takiego nie ma,
Odpowiedzpolak_gość
25.03.2021, 22:02
Warto zapytać Panią Mykowską - reprezentującą Urząd Miasta kto za to zapłaci? odp. Przecież nie zapłaci właściciel reklamy! dobry materiał na #uwagatvn
CytujDA_gość_gość
26.03.2021, 02:25
DA
PARKOWNIE NA TRAWWNIKU 500 PLN,GDZIE STRAŻ MIEJSKA
OdpowiedzStraz miejska !_gość
26.03.2021, 08:55
z naszych podatkow otrzymuja wyplate
czy to jest obowiazek strazy miejskiej ? jezeli tak, to za co pobiera wynagrodzenie miesieczne z naszych podatkow
Cytujem_gość
26.03.2021, 09:41
bije po oczach konkurencję??
bije po oczach konkurencję??
Odpowiedz