E-dziennik jest. A co z ocenami?

Część sprzętu przekazano szkołom w lutym br. (fot. tcz.pl)
E-dziennik jest. A co z ocenami?
Od tego roku w Tczewie zaczął funkcjonować elektroniczny dziennik - dzięki niemu rodzice na bieżąco mieli kontrolować oceny oraz sprawdzać, czy ich pociecha np. nie wagaruje. Tymczasem alarmują, że nie wszyscy nauczyciele na bieżąco uzupełniają oceny. Tłumaczą w imieniu pedagogów, że komputerów jest za mało. Pojawiają się m. in. sugestie, że ratusz powinien zakupić tablety, które pozwoliłyby na sprawniejsze uzupełnianie e-dzienników podczas lekcji. Postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda uzupełnienie elektronicznych formularzy ocen i obecności - doświadczeni pedagodzy mówią, że wystarczy kilka minut dziennie i jakikolwiek komputer z dostępem do internetu.

Do naszej redakcji dotarł mail od matki zaniepokojonej funkcjonowaniem elektronicznego systemu ocen i obecności ucznia. Jak podkreślała nasza czytelniczka, jeszcze niedawno cieszyła ją myśl o e-dzienniku w gimnazjum.

- Dostałam login i hasło. I co? I nic! Na e-dziennik szkoda prądu! Zamiast informacji - dezinformacja. W dzienniku elektronicznym syn ma tylko 1 ocenę, w papierowym ok. 20, w e-dzienniku 1 godzinę nieusprawiedliwioną, chociaż usprawiedliwienie doniósł następnego dnia. Na razie nic w tym roku nie zapowiada zmiany w tym zakresie. - pisze matka.

Nasza czytelniczka ma już nawet pomysł na wyjście z tej sytuacji:


- Dopóki władze samorządowe nie pomyślą nad tym, by w każdej klasie był szkolny laptop albo - co byłoby tańsze - tablet, to na realizację tego projektu szkoda pieniędzy, zostały wyrzucone w błoto. Ktoś napisał aplikację i wziął potworne pieniądze, a dla nas nie zmieni się nic. Nie dziwię się nauczycielom. W Gimnazjum nr 3 jest ich około 80 do jednego komputera-matki. Kiedy mają uzupełnić dane? Wszyscy w przerwie, czy wszyscy po lekcjach? Nie dziwię się, że nadal nie mam żadnej wiedzy dzięki e-dziennikowi, więc apeluję, by nie zmarnować tych środków i realizację projektu doprowadzić do końca. Inaczej jest to działanie zupełnie niechlubne. Za oprogramowanie zapłacono niewyobrażalnie koszmarne pieniądze, a przyda się tylko kilku (prywatnym) szkołom? A może wystarczyłoby kupić 7-calowe tablety?

Zapytani przez nas o ten problem urzędnicy z tczewskiego ratusza tłumaczą, że w ramach projektu każda ze szkół dostała trzy nowe komputery (w tym 2 laptopy). Poza tym placówki mają sale komputerowe, a cała baza sprzętowa ma być systematycznie rozbudowywana.

- Wiem, że są jeszcze szkoły, gdzie nie ma komputera w każdej klasie. Obsługa e-dziennika odbywa się albo na lekcji, albo po lekcjach, gdy baza sprzętowa jest jeszcze niewystarczająca. Nauczyciele powinni robić to na lekcji. Tam gdzie brakuje sprzętu - szkoły mają jeszcze rok czasu, by go dokupić. W placówkach funkcjonują też pracownie komputerowe, które nie są cały czas obciążone. Tam również można zalogować się do systemu. W tym roku nauczyciele mają podwójną pracę - muszą prowadzić dziennik papierowy i elektrofoniczny. W przyszłym roku ma już funkcjonować jeden system - elektroniczny. - wyjaśnia zastępca prezydenta Tczewa, Zenon Drewa.

Postanowiliśmy również sprawdzić, jak czasochłonny i skomplikowany jest proces uzupełniania elektronicznego dziennika. Każdy z nauczycieli otrzymał do dyspozycji prosty w obsłudze panel administracyjny - dzięki któremu może na bieżąco uzupełniać oceny, wpisywać obecności, uwagi, a także kontaktować się z rodzicem. Uzupełnień ocen można dokonywać nie tylko z tzw. komputera - matki, który zakupił magistrat, ale z każdego urządzenia z dostępem do internetu. Problemu z prowadzeniem e-dziennika nie powinien mieć nikt, kto zna podstawy obsługi komputera.

- Może system wymaga dopracowania w niektórych miejscach, ale to bardzo dobre narządzie - zarówno dla rodzica, jak i nauczyciela - uważa Elżbieta Galant-Zielonka z tczewskiej Szkoły Podstawowej nr 12. - Jeśli prowadzi się całość na bieżąco, to zajmie to nauczycielowi chwilę. Całość nie jest uciążliwa. Usprawnia pracę, bo np. nie trzeba biegać po klasach i szukać dziennika.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (46)
dodaj komentarz

  • _gość

    11.10.2012, 10:37

    no tak - jak tam prace codziennie biorę do domu - i nie narzekam. a sorry - ale ja przecież pracuję w prywatnej firmie, a nie w szkole

    Odpowiedz
    IP: 78.31.xx7.xx5 
  • kapitalista_gość

    11.10.2012, 11:00

    Widocznie twój performance jest słaby

    i niewyrabiasz się w czasie przeznaczonym na pracę w firmie. Przy okazji żal mi twojej rodziny jeżeli taką posiadasz, że nie poświęcasz im czasu tylko siedzisz nad pracą.

    Cytuj
    IP: 195.60.xx6.xx6 

    LUXOR_gość

    11.10.2012, 11:26

    A kto Ci zabronił iść pracować jako nauczyciel? Założę się że np. w gimnazjum nie wytrzymałbyś tygodnia. Takich kozaków jak Ty jest pełno.

    Cytuj
    IP: 91.223.xx8.xx9 
  • _gość

    11.10.2012, 10:49

    I zaraz zaczną się głupie komentarze jak to nauczyciele mają dobrze. Nie jestem nauczycielem ale wiem, że nie jest tak różowo. 45 minut to bardzo niewiele na prowadzenie dziennika papierowego i elektronicznego równolegle, ogarnięcie klasy i co najważniejsze przeprowadzenie zajęć dydaktycznych. A jak ktoś z zakładu pracy przynosi do domu pracę to powiem krótko albo jest nie wydolny albo pracodawca oszczędza na etatach i za bardzo obciąża pracowników. Z obserwacji elektronicznych dzienników w poprzednich latach to zdają one w pełni egzamin dopiero po zlikwidowaniu dziennika papierowego takie doświadczenie nabyłem w trakcie nauki syna w "Katoliku".

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx3.xx8 
  • mala_gość

    11.10.2012, 15:05

    DOKŁADNIE!

    nie wiecie ile pracy ma nauczyciel po godzinach w szkole.. ja wiem, bo mam jednego w domu..

    Cytuj
    IP: 195.191.xx0.xx6 
  • migacz_gość

    11.10.2012, 11:32

    Myślę że to kwestia organizacji pracy nauczyciela. Moje dziecko ma w e-dzienniku informację najpóźniej w ciągu 2-3 dni. Dyrektor szkoły zarządził, że opóźnienia nie mogą być większe niż 7 dni. Faktem jest, że nauczyciele nie mają w szkole dostępnych tylu komputerów ile by chcieli ale powtarzam, że jest to kwestia organizacji pracy. Poza tym o ile dobrze pamiętam, obecny rok ma być rokiem w którym są prowadzone 2 dzienniki, papierowy i edziennika, natomiast od przyszłego roku szkolnego ma być tylko elektroniczny.

    Odpowiedz
    IP: 195.191.xx0.xx6 
  • ka_gość

    11.10.2012, 13:45

    7 dni

    Ciekawe czy ten sam dyrektor chce czytań informacje w internecie sprzed 7 dni.

    Cytuj
    IP: 79.189.xx0.xx0 

    ddd_gość

    12.10.2012, 08:25

    szkoda tych dzieci

    kiedyś rodzice dowiadywali się o ocenach dopiero na wywiadówce i wszyscy byli zadowoleni, szkoda mi tych dzieci, że mają takich nadgorliwych rodziców. Pewnie chcieliby jeszcze mieć dostęp do szkolnego monitoringu

    Cytuj
    IP: 84.38.xx1.xx1 
  • gimnazjum nr 3_gość

    11.10.2012, 11:33

    Sieć

    Zakup tabletów do Gimnazjum nr 3 nic nie da - sieć komputerowa obejmuje tylko jedno skrzydło tej szkoły.

    Odpowiedz
    IP: 77.254.xx5.xx1 
  • e-dziennik zamiast avonu_gość

    11.10.2012, 11:50

    ...e-dziennik zamiast katalogu avonu,lepiej na bieżąco wpisywać ,niż na bieżąco śledzić kampanię avonu-ot moja propozycja.A teraz czekam na zminusowanie ze strony ciała pedagogicznego :-)))co może z palca wyssałam ???

    Odpowiedz
    IP: 77.114.xx7.xx6 
  • lux_gość

    11.10.2012, 14:04

    to nie ssij palców w waćmierku tylko idz na nauczycielke

    Cytuj
    IP: 91.223.xx8.xx9 

    do lux_gość

    12.10.2012, 08:42

    ale ty jesteś prymitywnym człowiekiem,dlatego podejrzewam że jesteś nauczycielem,a ich tylko tępić za panoszenie się.Niejednokrotnie widzę nauczycieli ,bo muszę-niestety,i ich kultura i sposób bycia niejednokrotnie jest poniżej przeciętnej.W szczególności jak piszczą im torebki w marketach...ach co za żenada

    Cytuj
    IP: 77.114.xx4.xx6 
  • gim 3_gość

    11.10.2012, 12:27

    dziwna sprawa Mam dzieci w gim nr 3 i do tej pory nie funkcjonuje tam dziennik elektroniczny. loginy mamy dostać dopiero za tydzień. Nie wiem więc skąd ta Pani ma juz dostęp do ocen. Jesli chodzi o dostępnośc to mozna równie dobrze dzienniki uzupełniać w domu, nie widzę przeszkód, a nauczyciele, którzy nie maja w domy komputera uzupełnaja w szkole.

    Odpowiedz
    IP: 83.12.xx3.xx8 
  • luz_gość

    11.10.2012, 14:00

    np. w sp7 już od początku roku działa dziennik. Jest paru nauczycieli, którzy na bierzącą uzupełniają dziennik. Nie dziwie się bo oprócz wypełniania leketronicznego trzeba wypełniać jeszcze zwykły.

    Cytuj
    IP: 91.223.xx8.xx9 

    Antychryst_gość

    12.10.2012, 07:55

    dlaczego w domu?

    przecież pracują podobno 20 godzin w tygodniu.

    Cytuj
    IP: 89.200.xx6.xx1 
  • gość_gość

    11.10.2012, 12:39

    ja jestem zadowolona w Gimnazjum nr.2 oceny są odrazu wpisywane!!!

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx7.xx2 
  • nowa_gość

    11.10.2012, 12:43

    moj syn chodzi do 10-tki ,dostalam haslo i login do e-dziennika, przy wielu próbach zalogowania wyskakiwał błąd.Syn poprosił nauczyciela aby jeszcze raz na kartce napisano mu haslo i login.Nie wiem dlaczego ale to drugie zupełnie różniło się od tego które podano mi na zebraniu, mimo to kolejne hasło tez nie działa,więc do tej pory nie mogę skorzystać z e-dziennika.

    Odpowiedz
    IP: 37.30.xx0.xx8 
  • l_gość

    11.10.2012, 14:48

    Idź do wychowawcy. To on zarządza kontem rodziców, może Ci w każdej chwili zmienić login i zresetować hasło oraz ustawić nowe.

    Cytuj
    IP: 91.223.xx8.xx9 
  • Librus_gość

    11.10.2012, 13:38

    Librus

    W Polmo to już jest długoooooo 3lata na pewno..

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx1.xx0 
  • anna_gość

    11.10.2012, 15:10

    w katoliku tylko elektroniczny dziennik obowiązuje, a w ILO dziennik jest też od jakiegoś czasu ale z papierowym.

    Odpowiedz
    IP: 83.30.xx6.xx7 
  • _gość

    11.10.2012, 15:35

    SSP2

    E-dziennik w szkole podstawowej nr2 nie sprawdza się . Nauczyciele nie aktualizują ocen. Niektórzy nauczyciele wpisują oceny przed zebraniami rodziców. A w innym czasie ocen do e-dziennika nie przybywa .

    Odpowiedz
    IP: 87.205.xx6.xx0 
  • Layla_gość

    11.10.2012, 16:50

    Kwestia Organizacji

    Szkoły dostały za darmo i jeszcze mają problemy... Niesamowite. W Katoliku jest to już od jakiegoś czasu i nikt nie narzeka...

    Odpowiedz
    IP: 83.11.xx9.xx7 
  • Antychryst_gość

    12.10.2012, 08:02

    ??

    Co ma wspólnego to, że szkoły (podobno) dostały coś za darmo z tym, że niektórzy nauczyciele maja problemy z wypełnianiem e-dziennika. Zresztą to niczyja wina, każdy musi się zapoznać i oswoić z programem i dodam jeszcze, że e-dziennik w gim. 3działa dopiero od kilku dni, a nie jak niektórym się wydaje od 1 września.

    Cytuj
    IP: 89.200.xx6.xx1 
  • _gość

    11.10.2012, 18:01

    Gimnazjum nr 2

    Oceny w e-dzienniku są wpisywane na bieżąco, żadnych problemów. Super! Nie to co w szkole sportowej, tam to porażka.

    Odpowiedz
    IP: 87.205.xx6.xx0 
  • uczen_gość

    11.10.2012, 18:34

    skoro miasto decyduje się na elektroniczne dzienniki to chyba musi się liczyć z tym że potrzebne są komputery. w katoliku każdy nauczyciel ma własnego laptopa do dysozycji i jest ok

    Odpowiedz
    IP: 159.205.xx6.xx4 
  • Antychryst_gość

    12.10.2012, 08:05

    no tak

    jak się ma takiego sponsora to ma się komputery w każdej klasie. Gdyby państwo odcięło sponsora od publicznej kasy to nie miałbyś nawet na czym siedzieć w tym KATOLIKU a zamiast komputera dostałbyś liczydło.

    Cytuj
    IP: 89.200.xx6.xx1 

    Wilk_gość

    12.10.2012, 20:16

    Sponsor?

    Sponsor? Cóż, trzeba być zaradnym. Ja tam myślałam, że to darowizny na rzecz szkoły od rodziców, ale cóż... Uczeń 3 wie lepiej.

    Cytuj
    IP: 83.11.xx6.xx8 

    Antychryst_gość

    16.10.2012, 22:43

    zaradnym?

    Rodzice kupili laptopy dla nauczycieli? Ciekawe. Widocznie do szkoły przyjmowani są uczniowie tylko z dobrych, bogatych, katolickich rodzin. No cóż biedota i plebs też musi się gdzieś uczyć i rodziców z innych szkół nie stać na zakup komputera dla każdego nauczyciela. Jeżeli to prawda to wy katolicy naprawdę dajecie się ostro dymać. Żenada.

    Cytuj
    IP: 89.200.xx6.xx1 
  • _gość

    11.10.2012, 19:36

    Tak jak wcześniej pisałem w katoliku ok jest dopiero od momentu wprowadzenia tylko jednego dziennika. Wcześniej była z tym katastrofa, oceny się nie zgadzały było ich za dużo albo za mało.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx3.xx8 
  • @

    11.10.2012, 19:42

    gim nr 2

    w gimnazjum nr 2 - biorąc pod uwagę ostatni artykuł o tejże szkole że prezentuje najniższy poziom itp itd - dziennik elektroniczny funkcjonuje znakomicie! oceny wpisywane są na bierząco, wszelkie uwagi nauczycieli i kontakt jest natychmiastowy, wystarczy trochę chęci ze strony rodziców i poziom nauczania od razu się podniesie - gdyby każdy zaglądał do dziennika regularnie i wyciągał konsekwencje nie było by żadnego problemu z poziomem wiedzy w tejże szkole!

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • jack_gość

    11.10.2012, 20:52

    ....

    e tam miałem ten dziennik elektroniczny i niektóre oceny były wpisywane po miesiacu albo pod koniec semestru wiec lipa ... poza tym nauczyciel musi wpisać do dziennika papierowego i elektronicznego ocene i nieobecności wiec to jest czasochłonne i niepraktyczne

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx8.xx4 
  • SP 12_gość

    11.10.2012, 21:22

    Prawdą jest, że szkoły otrzymały za darmo e-dziennik. Za darmo również wdrażają go w swoich placówkach, bez dodatkowych środków finansowych na realizację tego przedsięwzięcia. Podczas tworzenia projektu "e-szkoła" nie pomyślano o tym, że do obsługi dziennika elektronicznego będą potrzebne komputery z dostępem do Internetu oraz administrator tego systemu w każdej szkole. Trzy stanowiska komputerowe dla placówki, w której pracuje 70, czy 80 nauczycieli to zdecydowanie za mało. W przypadku, gdy warunki techniczne nie są spełnione, e-dziennik nie ma racji bytu, choćby nauczyciele "na uszach stawali". W SP12 działa on tyko dzięki determinacji dyrekcji w kompletowaniu sprzętu, wielkiemu zaangażowaniu konserwatora, który podczas wakacji "okablował"cały budynek i sprawił, że Internet "hula" w każdej sali oraz dzięki pracy nauczyciela, któremu powierzono funkcję administratora e-dziennika. Podarowanie szkołom przez Miasto, "kulejącego" oprogramowania nie wystarczy, by wszystko działało jak należy. Myślę, że trzeba dać czas wszystkim zaangażowanym w projekt, by można było naprawić błędy, a dzięki temu osiągnąć zamierzony cel - zadowolenie ofiarodawców, rodziców, nauczycieli i osób czuwających nad poprawnym działaniem całego systemu.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx2.xx0 
  • LoL_gość

    11.10.2012, 21:40

    Chodziłem do szkoły w Gdańsku i e-dziennik funkcjonował od 2009 roku i powiem że na początku jako uczeń nie byłem zadowolony z takiego rozwiązania, ponieważ rodzice mieli podgląd do ocen i nieobecności jednak z czasem stało się to dla mnie przydatne ponieważ mogłem w każdej chwili zobaczyć jakie mam oceny i z jakiego sprawdziany bez proszenia nauczycieli o pokazaniu mi ocen. Również mogłem sprawdzić swoje nieobecności i je usprawiedliwić przez ten portal. Jak dla mnie taki dziennik powinien być w każdej szkole a koszt prowadzenia konta jest niewielki, a przy okazji oszczędzimy papier i drzewa :)

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx5.xx8 
  • wiedźma_gość

    11.10.2012, 21:44

    ssp2

    W SSP2 przez kilka lat działał (lepiej lub gorzej) e-dziennik zakupiony przez szkołę. Obecnie nie działa w ogóle e-dziennik wymyślony przez UM jako część wrotatczewa.pl . Nie działa kompletnie. Nauczyciele ani rodzice nie mają dostępu z powodu POWAŻNYCH błędów systemu. Żadne interwencje u firmy, która go stworzyła nie skutkują. Ale cicho sza, bo jest zakaz krytyki :-D

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx2.xx7 
  • verex

    11.10.2012, 21:52

    ZSK Tczew

    W katoliku już od dwóch lat jest tylko dziennik elektroniczny. Oceny są wpisywane regularnie, obecności także. Świetny system.

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • ja_gość

    11.10.2012, 21:52

    e-dziennik

    Syn w SP 10 ma oceny i obecności na bieżąco z każdego dnia, ale córka w gimnazjum nr 1 ma np.: wpisane obecności na kilku lekcjach pomimo iż nie ma jej od dwóch tygodni w szkole, a ocen w sumie aż 3 z wszystkich przedmiotów! W obu klasach jest ilość uczni taka sama, dlatego uważam iż organizacja nauczyciela jest powodem ogólnej bałaganu w e-dzienniku. Sam pomysł z tymi dziennikami jest świetny!

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx9.xx8 
  • mejbelin_gość

    12.10.2012, 00:08

    w ZSBiO od długiego czasu funkcjonuje dziennik elektroniczny pod nazwą librus. Nauczycie mieli normalny tradycyjny dziennik, oraz specjalnie wydrukowaną kartę w która również wpisywali ocenę czy nieobecność- równolegle z wpisywaniem do dziennika. Na końcu lekcji(na przerwie) bądź pod koniec dnia czy jak było tzw. okienko wprowadzali dane do komputera. Komputery mieli w bibliotece oraz w sali informatycznej- tak jak większość szkół- nie mieli osobistych tabletów. I wszystko było uzupełniane na bieżąco, zdarzało się nawet moja mama wiedziała prędzej o ocenie niedostatecznej niż ja :DD tak, że więc moi drodzy nauczyciele- nie pierdzielić głupot, nie ściemniać tylko robić to co do Was należy - bo się da.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx1.xx7 
  • spoko_gość

    12.10.2012, 02:45

    a dawniej

    zdarzało się, że uczniowie kradli i palili dzienniki - jako wyraz swojego buntu przeciwko złym ocenom. E-dziennika spalić się nie da :) Ale być może, że młodociani hakerzy zaczną manipulować treścią :) Natomiast jednoczesne prowadzenie dziennika papierowego i elektronicznego to jakaś totalna głupota i widać, że niektórzy dyrektorzy są po prostu zacofani!

    Odpowiedz
    IP: 151.248.xx4.xx3 
  • Antychryst_gość

    12.10.2012, 08:10

    .

    "palili dzienniki - jako wyraz swojego buntu przeciwko złym ocenom" - a dlaczego mieli złe oceny? Bo byli głupi i leniwi, więc wyrazem buntu powinno być zacząc sie uczyc a jak sie nie chce to strzelić sobie w łeb.

    Cytuj
    IP: 89.200.xx6.xx1 

    spoko_gość

    13.10.2012, 14:20

    tak i siak

    Uczniowie palili dzienniki jako wyraz swojej bezradności, bo większość nauczycieli w tamtych czasach niestety nie nadawała do nauczania w szkołach. W każdej szkole było zaledwie po KILKU sensownych nauczycieli: z wynikami i powołaniem do tego zawodu. Cała reszta była albo niedouczona, albo za agresywna, albo bez pedagogicznego zacięcia. Pamiętam, jak jedna nauczycielka nauczała n Suchostrzygach, że 4 x 0 jest nadal 4, bo zero to takie coś, czego nie ma, zatem jak cztery przemnoży się przez nic, to cztery nie gubi swojej wartości. Jak jest obecnie to już niestety za bardzo nie wiem, bo nie mam kontaktów z tym światkiem, ale wg moich pobieżnych obserwacji, to najbardziej nowoczesną i otwartą szkołą w Tczewie jest KATOLIK. Nie dlatego, że prokatolicki, ale dlatego że ksiądz dyrektor jest bardzo nowoczesnym menadżerem.

    Cytuj
    IP: 37.209.xx3.xx5 

    Antychryst_gość

    16.10.2012, 22:45

    .

    "ale dlatego że ksiądz dyrektor jest bardzo nowoczesnym menadżerem." - oczywista oczywistość, dokładnie tego uczą się w seminarium. "to najbardziej nowoczesną i otwartą szkołą w Tczewie jest KATOLIK" - w jakim sensie otwartą?

    Cytuj
    IP: 89.200.xx6.xx1 
  • xyz_gość

    12.10.2012, 11:51

    A moze po prostu w publicznym gimnazjum trudniej zapanowac nad klasa i Ajac sie komputerem? Przeciez wazniejsze jest bezpieczenstwo i wyniki testow niz ilosc kreseczek za nieobecnosci.

    Odpowiedz
    IP: 212.2.xx6.xx2 
  • _gość

    12.10.2012, 11:55

    " nie pierdzielic..." - zrobic sie da, ale 1. dlaczego na moim prywatnym sprzrcie? 2.. poki co... dokumentem obowiazujacym jest dziennik papierowy, a ten jest ptowadzony systematcznie.

    Odpowiedz
    IP: 212.2.xx6.xx2 
  • Kaśka_gość

    12.10.2012, 13:40

    e-dziennik - dobra inwestycja

    W Gimnazjum nr 1 e-dziennik funcjonuje bardzo sprawnie. Oceny są wpisywane na bieżąco. Obecności oraz zmiany w planie lecji również. Wychowawca klasy, do której chodzi mój syn odbiera usprawiedliwienia praktyczne natychmiast. Uważam e-dziennik za super sprawę. Na temat sprzętu nie wypowiadam się bo nie wiem jak od strony technicznej zostało to rozwiązane. Myślę, że wszystko co nowe w bólach się rodzi- trochę wyrozumiałości dla niewprawionych nauczycieli ..i będzie dobrze.

    Odpowiedz
    IP: 87.205.xx8.xxx 
  • nowoczesny_gość

    12.10.2012, 17:59

    Jestem codziennym użytkownikiem komputera od kilku

    lat i wiem, że jest po to, by usprawniał nasze życie. Pomysł, że nauczyciel ma w domu wpisywać oceny to paranoja! Tą samą ocenę i nieobecności wpisywać do dziennika wydrukowanego, równocześnie do mega-zeszytu, w którym będzie miał setki uczniów, bo tylu uczy dziennie, by w domu wpisać do dziennika elektronicznego, to idiotyczne! Źródło błędów, bo łatwo o pomyłkę, jeśli 3 razy wpisuje się to samo! Pomysł, że korzystać z pracowni komputerowych... Hm? A kiedy? Po lekcji, w przerwie? A nauczyciel-informatyk przerwy nie ma? Pracownia w przerwy jest otwarta? Po lekcjach? Znowu wszyscy niemal o tej samej porze w jednej pracowni? A dzienniki nie będą potrzebne równocześnie kllku nauczycielom? Dopóki nie ma sprzętu (szkolnego, bo sama nosiłam laptopa codziennie do pracy, więc wiem co to za ciężar przy domowych zakupach), to pomysł utkwił w pół drogi!!! Szkoły mają zakupić sprzęt (tak zrozumiałam z komentarza p. Drewy), a za co? Pierwszy raz słyszę o tak potężnych nadwyżkach w szkołach. Skoro są, to czemu wpłacam na komitet rodzicielski, kiedyś dofinansowywałam zakup rolet, bo dzieciakom słońce świeci w oczy, zbierałam się na ryzę papieru, bo szkole brakuje nawet takich groszy. W tym wypadku miasto im radzi zakup sprzętu?! No koń by się uśmiał. E-dziennik SUPER sprawa, bo pozwala na b.przemyślaną strategię uczenia się, ale panowie władza doprowadźcie sprawę do końca, bo inaczej to kolejna kompromitacja władzy!!! To nie jest danie wędki szkole, lecz marchewki na kiju!

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx0.xx0 
  • Elżbieta GZ z SP12_gość

    13.10.2012, 11:48

    Małe sprostowanie

    Widzę, że Pani redaktor bardzo ładnie ubrała w słowa moją wypowiedź :-) Po przeczytaniu tekstu, można wywnioskować, że twierdzę iż praca z e- dziennikiem to prościzna. Prawdą będzie to TYLKO WTEDY, gdy spełnione zostaną niezbędne warunki. Nauczyciel musi mieć do dyspozycji na swojej lekcji działający komputer z dostępem do Internetu; program powinien poprawnie działać i być odpowiednio skonfigurowany przez szkolnego administratora tego systemu. Dopiero wówczas jakiekolwiek dane (obecności, oceny, uwagi, pochwały) można będzie wprowadzać. Z własnego doświadczania wiem, że e-dziennik w obecnej formie zawiera MNÓSTWO błędów. Sama wysłałam do UM około 20 zgłoszeń o poważnych uchybieniach w działaniu programu. Żeby nie być gołosłowną wymienię kilka wg mnie najważniejszych, które znacząco UTRUDNIAJĄ szkolnemu administratorowi oraz RODZICOM korzystanie z e-dziennika. Z tego PODAROWANEGO programu, nie ma możliwości wyeksportowania danych dostępowych do kont rodziców, a jedynie do kont uczniowskich. Ponadto hasła często nie działają, ponieważ nie podano (rodzicom/uczniom) dokładnej informacji jakie znaki mogą być użyte w haśle, by było ono akceptowane przez system. Nie jest również możliwe automatyczne zresetowanie lub odzyskanie hasła mimo, że program oferuje taką opcję na stronie do logowania. Na kontach niektórych rodziców pojawiają się nieprawdziwe dane, które NIE istnieją już w systemie, a jedynie są pozostałością po zmianach powstałych podczas wprowadzania danych o uczniach. W wyniku czego, rodzice na swoich kontach mają dostęp do fikcyjnych kont dzieci. Uważam, że to iż e-dziennik nie działa tak jakby tego oczekiwali rodzice, NIE JEST podyktowane w żadnej mierze złą wolą nauczycieli, a składa się na problem wiele czynników, wymienionych przeze mnie w tym komentarzu. Pozostawiam Państwa z nadzieją, że sytuacja ulegnie poprawie i wszyscy chcący korzystać z e-dziennika, po naprawieniu błędów, będą mogli się cieszyć z jego funkcjonalności.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx2.xx0 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.