Na Cmentarzu Wojennym w Lesie Szpęgawskim w niedzielę (26.09) odbyły się obchody 82. rocznicy niemieckiego mordu w Lesie Szpęgawskim. Cmentarz Wojenny w Lesie Szpęgawskim określany jest jako "Pomorski Katyń". Jest to trzecie, po Piaśnicy koło Wejherowa (14 tys. ofiar) i Mniszku pod Świeciem (13 tys.), miejsce największego na Pomorzu niemieckiego ludobójstwa.
Położony kilka kilometrów od Starogardu Gdańskiego Las Szpęgawski we wrześniu 1939 roku został wybrany przez niemieckiego okupanta na miejsce masowych egzekucji. Jako pierwsi ofiarą mordu padli starogardzcy Żydzi, następnie zamordowano 88 pacjentów szpitala psychiatrycznego w Kocborowie. Las Szpęgawski stał się miejscem straceń polskiej inteligencji, działaczy społecznych i politycznych z Pomorza oraz duchownych. Jesienią 1939 roku Niemcy wymordowali niemal całą Kapitułę Katedralną diecezji chełmińskiej oraz profesorów pelplińskiego seminarium. W sumie od września 1939 r. hitlerowcy rozstrzelali około 7000 osób - także wielu tczewian. Niestety, wciąż potrzeba badań archiwum, bo w grobach spoczywają bezimienne ofiary. Niedawno powstał nowy pomnik w formie ściętych pni drzew, który kosztował 1,9 mln zł. Monument składa się ze 117 betonowych drzew i 33 betonowych pni. Na ich słojach są wypisane imiona i nazwiska ponad 2,5 tys. znanych ofiar. Historię miejsca przybliżają też specjalne tablice.
W każdej z 32 mogił śmierć mogło ponieść od 250 do 450 osób. Liczba ofiar waha się od 5 do 7 tys. Szacuje się, że Niemcy rozstrzelali w tym miejscu 25 proc. kociewskich nauczycieli oraz 50 proc. księży diecezji chełmińskiej. Zginęli również wszyscy (1,6 tys.) pensjonariusze Zakładu Psychiatrycznego w Kocborowie.
Zdjęcia z uroczystości dostępne na fanpagu Starogardu Gd.
Archiwum:
Położony kilka kilometrów od Starogardu Gdańskiego Las Szpęgawski we wrześniu 1939 roku został wybrany przez niemieckiego okupanta na miejsce masowych egzekucji. Jako pierwsi ofiarą mordu padli starogardzcy Żydzi, następnie zamordowano 88 pacjentów szpitala psychiatrycznego w Kocborowie. Las Szpęgawski stał się miejscem straceń polskiej inteligencji, działaczy społecznych i politycznych z Pomorza oraz duchownych. Jesienią 1939 roku Niemcy wymordowali niemal całą Kapitułę Katedralną diecezji chełmińskiej oraz profesorów pelplińskiego seminarium. W sumie od września 1939 r. hitlerowcy rozstrzelali około 7000 osób - także wielu tczewian. Niestety, wciąż potrzeba badań archiwum, bo w grobach spoczywają bezimienne ofiary. Niedawno powstał nowy pomnik w formie ściętych pni drzew, który kosztował 1,9 mln zł. Monument składa się ze 117 betonowych drzew i 33 betonowych pni. Na ich słojach są wypisane imiona i nazwiska ponad 2,5 tys. znanych ofiar. Historię miejsca przybliżają też specjalne tablice.
W każdej z 32 mogił śmierć mogło ponieść od 250 do 450 osób. Liczba ofiar waha się od 5 do 7 tys. Szacuje się, że Niemcy rozstrzelali w tym miejscu 25 proc. kociewskich nauczycieli oraz 50 proc. księży diecezji chełmińskiej. Zginęli również wszyscy (1,6 tys.) pensjonariusze Zakładu Psychiatrycznego w Kocborowie.
Zdjęcia z uroczystości dostępne na fanpagu Starogardu Gd.
Archiwum:
Komentarze (2) dodaj komentarz
g_gość
27.09.2021, 14:53
Mało ludzi szczególnie z Tczewa.
OdpowiedzSaba_gość
27.09.2021, 14:58
Ku pamięci [*]
Ludzie pamiętajcie, że historia lubi się powtarzać. Niech tragiczny los tych ludzi czegoś nas nauczy. Nie dajmy się zniewolić. I nie dajmy się poróżnić, bo sklócony naród to łatwy cel. A wróg nie musi być obcy...
Odpowiedz