Po wakacjach dzieci i młodzież wrócą do zmienionych szkół

Szkoła, uczniowie (fot. tcz.pl)
Po wakacjach dzieci i młodzież wrócą do zmienionych szkół
Niedawno zakończył się - burzliwy - rok szkolny 2016/2017; wakacje rozpoczęło ponad 4,6 mln uczniów. Powrócą oni do szkół 4 września. Część z nich - w wyniku reformy edukacji - do innych szkół.

Do najważniejszych wydarzeń mijającego roku należały zniesienie obowiązku szkolnego dla 6-latków oraz uchwalenie Prawa oświatowego. Ustawa ta zmieniła strukturę szkół, wprowadzając 8-letnie szkoły podstawowe i 4-letnie licea oraz likwidując gimnazja.

Pierwszego września do I klasy szkoły podstawowej poszło w tym roku mniej sześciolatków niż w latach ubiegłych. Jednocześnie rodzice zachowali możliwość wcześniejszego posłania dziecka do szkoły. 82 proc. rodziców sześciolatków zdecydowało, że ich dzieci zostaną w przedszkolach, a 18 proc. pójdzie do szkół. W pierwszych klasach znalazło się także 45 tys. dzieci siedmioletnich, które rozpoczęły naukę rok wcześniej - jako sześciolatki - ale na wniosek rodziców zostały ponownie zapisane do pierwszej klasy.

W grudniu ub.r. Sejm uchwalił Prawo oświatowe, a w styczniu ustawę podpisał prezydent. Reforma oświaty rozpocznie się we wrześniu br. Uczniowie kończący w tym roku klasę VI szkoły podstawowej staną się uczniami VII klasy szkoły podstawowej. Ich rocznik to pierwszy od lat, który nie pisał wiosną sprawdzianu dla szóstoklasistów; został on zlikwidowany.


Rozpoczęło się już stopniowe wygaszanie gimnazjów - w tym roku nie prowadzono do nich rekrutacji. W roku szkolnym 2018/2019 gimnazja opuści ostatni rocznik kończący klasy III. Od 1 września 2019 r. gimnazjów nie będzie już w ustroju szkolnym.

Do końca marca samorządy miały czas na dostosowanie sieci szkół do nowego ustroju szkolnego. Dotychczasowe szkoły podstawowe, licea i technika przekształcane są w szkoły nowego typu. Zespół szkół, w skład którego wchodzi dotychczasowa 6-letnia szkoła podstawowa i dotychczasowe gimnazjum, stanie się z mocy prawa 8-letnią szkołą podstawową. Pozostałe gimnazja mogły zostać przekształcone przez samorządy w szkołę podstawową, w liceum, technikum, szkołę branżową lub mogły zostać włączone do któregoś z nowo powstałych typów szkół.

Wraz ze zmianą sieci szkolnej ruszyła baza miejsc pracy dla nauczycieli. Do prowadzenia baz miejsc pracy dla nauczycieli w każdym województwie zobowiązani są kuratorzy oświaty; dyrektorzy szkół są zobowiązani do zgłaszania do nich wszystkich ofert pracy w swojej placówce.

Jak podał Związek Nauczycielstwa Polskiego, z zebranych przez niego danych z arkuszy organizacyjnych szkół wynika, że 9,4 tys. nauczycieli straci pracę od 1 września w związku z reformą edukacji, a 22 tys. nie będzie miało pełnego etatu.

Według MEN, dane te nie odzwierciedlają sytuacji. Ministerstwo kilkakrotnie w tym tygodniu podawało, że w wyniku reformy liczba oddziałów w szkołach wzrośnie o ponad 5 tys., zmiany wprowadzane przez rząd służą temu, aby nauczyciele zachowali pracę.

Pod obywatelskim wnioskiem o przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum w sprawie reformy edukacji zebrano ponad 910 tys. podpisów. Wniosek jest w Sejmie. W czwartek Sejm skierował wniosek do Komisji Ustawodawczej.

Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny

Źródło: www.kurier.pap.pl

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (6)
dodaj komentarz

  • Lukasz _gość

    29.06.2017, 08:07

    Rok szkolny 2017/18

    Zastanawiając się po co właściwie zrobili gimnazja 1999?kiedyś każdy chodził od 1 do 8 klasy i byli wyuczeni i funkcjonują normalne.książki były te same z roku na rok nie bylo problemu zakupieniem.Natomiast dzisiaj z książkami i nie tylko to jest nie lada wyczyn poszukać bo każda klasa i szkoła ma inny podręcznik a ceny są kolosalne.

    Odpowiedz
    IP: 188.66.xx9.xx0 
  • Ewa_gość

    29.06.2017, 23:17

    racja

    Dokładnie,ma Pan rację.Kiedyś było zdecydowanie lepiej.

    Cytuj
    IP: 178.37.xx7.xx2 
  • zibiern_gość_gość_gość

    29.06.2017, 10:15

    szkola

    Skoro juz je zrobili i kazdy sie przyzwyczail i kto chcial to tez zdobyl wyksztalcenie to mogli je juz zostawic a nie kolejny roz...dziel,kolejne zmiany,gigantyczne pieniadze na reforme. Po co to? Zeby odgrzebac i podgrzac nerwy ludzi ktore byly w 1999 gdy wprowadzano gimnazja?Zeby tym zdobyc wiecej wyborcow i bardziej ich nastawic przeciwko poprzedniemu (nie idealnemu ale lepszemu od rzadu kaczynskiego) rzadowi? Chore to wszystko ale prosci ludzie to kupia.

    Odpowiedz
    IP: 95.160.xx3.xx8 
  • Twój nick_gość

    29.06.2017, 17:23

    "Leprzy rząd"

    Ten Twój "lepszy" rząd chciał tutaj sprowadzać nachodźców... Dobrze się czujesz?

    Cytuj
    IP: 178.235.xx3.xx7 
  • ghanima_gość

    29.06.2017, 11:06

    Nadzieje związane z reformą edukacji

    Jestem nauczycielem akademickim, więc na I rok studiów trafia do mnie "efekt" naszego systemu edukacji. Kiedy na studia trafiły pierwsze roczniki, które ukończyły wcześniej gimnazjum i 3-letnie liceum zauważyłam istotne obniżenie poziomu wiedzy i umiejętności. Część materiału, który opanowali ich starsi koledzy w starym systemie nie został w ogóle zrealizowany, ani w gimnazjum ani w nowym liceum. A uczelni nie było stać na zajęcia wyrównawcze. Efektem było obniżenie poziomu na studiach, bo trzeba było zrealizować część materiału licealnego. Mam nadzieję, że teraz wszystko wróci na stare tory i z lepiej przygotowanymi kandydatami na studentów będzie można zrealizować materiał na tak wysokim poziomie, jak przed reformą z 1999r.

    Odpowiedz
    IP: 153.19.xx0.xx0 
  • zibiern_gość

    29.06.2017, 12:22

    poziom nauki

    Czesciowo zgadzam sie z powyzszym komentarzem ale powrot do dawnego systemu edukacji wiele nie zmieni. Dawniej nie bylo tylu uczelni prywatnych.Byly uczelnie panstwowe, politechniki,akademie,uniwersytety i nauka w nich byla prestizowa. Szli tam najlepsi uczniowie , ktorzy chcieli zdobyc dobre wyksztalcenie swiadomie. Teraz kazdy ma ubezpieczenie w formie prywatnych uczelni za pieniadze. Druga sprawa to liberalizacja postawy nauczycieli w podstawowkach gimnazjach i szkolach srednich wymuszona europejska moda. Kiedys nauczyciele mieli wiecej praw i w szkolach byl wiekszy rygor, teraz poprostu sie boja reakcji uczniow i rodzicow. Obawiam sie , ze wysoki poziom nauczania juz nie wroci. Niemniej jednak zycze nauczycielom zeby sie im polepszylo mimo tego calego cyrku ze zmianami w edukacji.

    Odpowiedz
    IP: 95.160.xx3.xx8 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.