Mało kto wie, ale to w Tczewie mieszka właściciel jednej z nielicznych firm w naszym kraju, produkujących i przetwarzających konopie. Mowa o Macieju Kowalskim, który jeszcze do niedawna był rzecznikiem stowarzyszenia "Wolne Konopie". Jednak działalność firmy nie ma nic wspólnego z miękkimi narkotykami, bo HemPoland produkuje konopie przemysłowe, które mają zastosowanie medyczne i szerokie wykorzystanie w przemyśle.
Konopie siewne (konopie przemysłowe) zawierają jedynie śladowe ilości THC - czyli substancji psychoaktywnej. Dla porównania konopie indyjskie zawierają nawet 30 procent Tetrahydrokannabinolu. Maciej Kowalski hoduje te pierwsze - jeszcze za starego systemu konopie wykorzystywano w produkcji przemysłowej. Teraz, kiedy ich uprawa narosła wieloma niepotrzebnymi mitami, firma HemPoland.eu próbuje odwrócić ten trend. Idzie jej nieźle, bo konopie rosną już na 350 hektarach.
- Rolnicy mają z nimi niewiele pracy - przygotowują pole, sieją, patrzą jak rosną i czekają na żniwa. Nie stosuje się żadnych pestycydów - mówi Maciej Kowalski. - Założenie jest takie, by rolnik wychodził na tym lepiej niż na kukurydzy, czy rzepaku, których w Polsce jest już nawet kilka milionów hektarów. Przeciętnie "na czysto" rolnik zarobi 4 tys. zł z hektara - a niektórym udaje się nawet 6 tys.
Wszystko jest całkowicie legalne. Firma jako certyfikowany podmiot uprawniony do odbioru konopi włóknistych, oferuje również usługi doradcze oraz pośrednictwo w zakresie regulacji związanych z zasiewem konopi włóknistych na terenie Polski. Chętnym na uruchomienie podobnego biznesu firma oferuje pomoc od pozyskania ziarna, przygotowania gruntów i zasiewu, po zbiór i sprzedaż surowca. Spółka ma siedzibę w Elblągu - na Żuławach też znajduje się większość upraw.
- Tutaj rolnicy doskonale pamiętają, że latach 50, 60-, czy 70-tych uprawa konopi była czymś zwyczajnym - i nie trzeba nikogo długo przekonywać. Wokół konopi nie urosły żadne mity, jak to miejsce w wielu regionach Polski - dodaje Kowalski.
Jak działa taka współpraca? Firma ma umowę z Urzędem Marszałkowskim, zaś dzierżawiący pola dla Hempoland nie muszą przechodzić skomplikowanej procedury ubiegania się o zezwolenie - należy tylko złożyć podanie do wójta lub burmistrza. Maciejowi Kowalskiemu udało się uzyskać opinię z Ministerstwa Rolnictwa, co sprawiło, że uprawa jest możliwa - dotąd wszelkie podejście do tematu konopi już rodziło szereg pytań.
- Jeśli chodzi o konopie, to wykorzystuje się w zasadzie wszystko - ziarna w przemyśle spożywczym (można je już nawet nabyć w Biedronce), kwiaty służą do produkcji produktów paramedycznych, a w przyszłości w kosmetyce, zaś łodygi - w przemyśle technicznym - w budowlance jako materiały izolacyjne, czy kompozyty w motoryzacji. - dodaje nasz rozmówca.
Olejki z kwiatów konopi, sprzedawane przez firmę tczewianina, pod marką Cannabi Gold, są głównym produktem jego firmy - mogą mieć szerokie zastosowanie paramedyczne - m. in. przy schorzeniach neurologicznych, czy osłonowo przy chemioterapii. Maciej Kowalski zapytany przez nas, czy nadal jest zwolennikiem legalizacji marihuany mówi:
- Byłoby to wskazane nie tylko z perspektywy budżetu państwa, ale chodzi też o zdrowie. Wciąż do szpitali trafiają młodzi ludzie z silnym zatruciem po użyciu chemicznych dopalaczy. Legalizacja marihuany zapobiegłaby takim sytuacjom.
Na razie nasz rozmówca skupia się na rozwoju zasiewu konopi przemysłowych. Na razie rosną w 20 różnych lokalizacjach. Kowalski liczy, że w przyszłym roku produkcja obejmie już 800 hektarów. I dodaje, że w Polsce uprawiano je od wieków. Jak na razie firma eksportuje do Holandii, Czech, Austrii, czy Belgii.
Konopie siewne (konopie przemysłowe) zawierają jedynie śladowe ilości THC - czyli substancji psychoaktywnej. Dla porównania konopie indyjskie zawierają nawet 30 procent Tetrahydrokannabinolu. Maciej Kowalski hoduje te pierwsze - jeszcze za starego systemu konopie wykorzystywano w produkcji przemysłowej. Teraz, kiedy ich uprawa narosła wieloma niepotrzebnymi mitami, firma HemPoland.eu próbuje odwrócić ten trend. Idzie jej nieźle, bo konopie rosną już na 350 hektarach.
- Rolnicy mają z nimi niewiele pracy - przygotowują pole, sieją, patrzą jak rosną i czekają na żniwa. Nie stosuje się żadnych pestycydów - mówi Maciej Kowalski. - Założenie jest takie, by rolnik wychodził na tym lepiej niż na kukurydzy, czy rzepaku, których w Polsce jest już nawet kilka milionów hektarów. Przeciętnie "na czysto" rolnik zarobi 4 tys. zł z hektara - a niektórym udaje się nawet 6 tys.
Wszystko jest całkowicie legalne. Firma jako certyfikowany podmiot uprawniony do odbioru konopi włóknistych, oferuje również usługi doradcze oraz pośrednictwo w zakresie regulacji związanych z zasiewem konopi włóknistych na terenie Polski. Chętnym na uruchomienie podobnego biznesu firma oferuje pomoc od pozyskania ziarna, przygotowania gruntów i zasiewu, po zbiór i sprzedaż surowca. Spółka ma siedzibę w Elblągu - na Żuławach też znajduje się większość upraw.
- Tutaj rolnicy doskonale pamiętają, że latach 50, 60-, czy 70-tych uprawa konopi była czymś zwyczajnym - i nie trzeba nikogo długo przekonywać. Wokół konopi nie urosły żadne mity, jak to miejsce w wielu regionach Polski - dodaje Kowalski.
Jak działa taka współpraca? Firma ma umowę z Urzędem Marszałkowskim, zaś dzierżawiący pola dla Hempoland nie muszą przechodzić skomplikowanej procedury ubiegania się o zezwolenie - należy tylko złożyć podanie do wójta lub burmistrza. Maciejowi Kowalskiemu udało się uzyskać opinię z Ministerstwa Rolnictwa, co sprawiło, że uprawa jest możliwa - dotąd wszelkie podejście do tematu konopi już rodziło szereg pytań.
- Jeśli chodzi o konopie, to wykorzystuje się w zasadzie wszystko - ziarna w przemyśle spożywczym (można je już nawet nabyć w Biedronce), kwiaty służą do produkcji produktów paramedycznych, a w przyszłości w kosmetyce, zaś łodygi - w przemyśle technicznym - w budowlance jako materiały izolacyjne, czy kompozyty w motoryzacji. - dodaje nasz rozmówca.
Olejki z kwiatów konopi, sprzedawane przez firmę tczewianina, pod marką Cannabi Gold, są głównym produktem jego firmy - mogą mieć szerokie zastosowanie paramedyczne - m. in. przy schorzeniach neurologicznych, czy osłonowo przy chemioterapii. Maciej Kowalski zapytany przez nas, czy nadal jest zwolennikiem legalizacji marihuany mówi:
- Byłoby to wskazane nie tylko z perspektywy budżetu państwa, ale chodzi też o zdrowie. Wciąż do szpitali trafiają młodzi ludzie z silnym zatruciem po użyciu chemicznych dopalaczy. Legalizacja marihuany zapobiegłaby takim sytuacjom.
Na razie nasz rozmówca skupia się na rozwoju zasiewu konopi przemysłowych. Na razie rosną w 20 różnych lokalizacjach. Kowalski liczy, że w przyszłym roku produkcja obejmie już 800 hektarów. I dodaje, że w Polsce uprawiano je od wieków. Jak na razie firma eksportuje do Holandii, Czech, Austrii, czy Belgii.
Komentarze (11) dodaj komentarz
_gość
29.09.2016, 10:23
W okresie międzywojennym Polska obsiewała konopiami 33,5 tys. ha, a już po 2000r. (na marginesie: weszło w życie karanie za posiadanie) tylko 0,1 ha. Ta antynarkotykowa paranoja to jakiś absurd. Przez nią dochodzi do takich sytuacji jak w skansenie wsi polskiej w Lipinach, gdzie Policja skonfiskowała właścicielom rośliny, które były elementem ekspozycji ukazującej rodzaje zasiewów w XIXw.
Odpowiedzrebell _gość
29.09.2016, 10:35
To dobrze, że jeszcze są ludzie z pasją.
I znający się na tym co robią. Smutne jest to, że jeszcze jakiś czas temu Pan Maciej wleczony byłby po sądach w kajdanach, a i dziś nie jest to do końca pewne. To tylko pokazuje jacy debile są na górze i jak wyprane mózgi mają gliniarze, którzy im służą. Mówią nam co mamy jeść, gdzie chodzić ile zarabiać, ile z tego oddawać. Włażą z buciorami w nasze życie i wsadzają palec do macic naszych kobiet.
Odpowiedzgość_gość
29.09.2016, 11:28
pomysł na biznes
Brawo dla przedsiębiorczego tczewianina!
Odpowiedzjurek_gość
29.09.2016, 12:22
wolnosc
łapy precz od własności prywatnej ! ! ! jestem " starożytnym" mieszczuchem ale rolnik ma naturalne prawo siać , hodować ,sprzedawać to co chce a ja mam naturalne prawo sam decydować co i gdzie kupić nie szkodząc innym wszystko wolno ! ! ! coraz miej wolności -- ludzie brońcie się ! ! ! ! ! ! ! ! !
Odpowiedzjads_gość
29.09.2016, 14:11
jsdf
gdzie te pola?
Odpowiedzmaniek_gość
22.01.2017, 10:10
Koło Tczewa. Jest napisane. :-)
Cytuj_gość
29.09.2016, 14:35
I dobrze. Niech hoduje te konopie. Własnie do celów medycznych i przemysłowych,
OdpowiedzRad_gość
29.09.2016, 16:57
Info dla tych, którzy chcieliby to zapalić : poza bólem głowy żadnych skutków "ubocznych" - sprawdzałem dawno temu ;)
OdpowiedzPiotrek_gość
29.09.2016, 18:28
Palona nie działa, ale dobrze zrobiona makumba może wiele ździałać ;)
CytujAsienka_gość
19.10.2018, 12:32
KONOPNE CBD
Mam zarówno olej konopny CBD z HempPoland i mam też z konopiafarmacja 5% Essenz oba olejki polecam, bo wiem po wczesniejszych doświadczeniach, że nie jest łatwo znaleźć naturalny i bezpieczny ... oczywiście co najważniejsze działający ! olejek. Także fajnie, że Polacy coś fajnego tworzą.
OdpowiedzCbd_gość
05.04.2020, 11:32
Thc
Cała Polska do obsiAniA
Odpowiedz