Tym w ub. tygodniu zajmowali się strażacy

Pożar na polu - zdjęcie poglądowe (fot. Marcin Burclaw)
Tym w ub. tygodniu zajmowali się strażacy
Kontynuujemy prezentację naszego cyklu "Kronika strażacka". Poniżej niektóre zdarzenia, z którymi zmagali się strażacy z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Tczewie w ubiegłym tygodniu.

Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie informuje, że w dniach od 22.07.2019 roku do 28.07.2019 roku zanotowano łącznie 35 zdarzenia, w tym 7 pożarów, 27 miejscowych zagrożeń oraz 1 alarm fałszywy.

Ważniejsze zdarzenia

24.07.2019r - Tczew, Al. Solidarności -kolizja drogowa

Na miejscu zdarzenia zastano kolizję 2 samochodów osobowych marki Skoda Superb oraz Mazda 3. Osób poszkodowanych nie było. Po zakończonych oględzinach policji z jezdni usunięto na pobocze drogi uszkodzone pojazdy i zneutralizowano rozlane płyny eksploatacyjne. W działaniach ratowniczych brały udział zastępy z JRG w Tczewie.

25.07.2019r. - Rajkowy, gm. Pelplin - pożar zboża na pniu i ścierniska.
Przybyłe na miejsce zdarzenia jednostki zastały palące się zboże na pniu oraz ściernisko, na powierzchni ok. 0,9 ha. Zagrożony pożarem był pobliski las. Po podaniu 3 prądów gaśniczych wody sytuację opanowano i nie dopuszczono do rozprzestrzeniania się ognia. W działaniach ratowniczych brały udział zastępy z JRG w Tczewie, posterunku JRG w Pelplinie oraz jednostki OSP z terenu gminy Pelplin.

26.07.2019r - Subkowy, DK 91 - wypadek drogowy
Na miejscu zdarzenia zastano wypadek z udziałem samochodu ciężarowego MAN z samochodem osobowym Skoda Fabia. W wyniku zdarzenia 4 osoby zostały ranne i przetransportowane do szpitala. Najbardziej poszkodowana, 16-letnia pasażerka Skody, została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Gdańsku. Po zakończonych oględzinach policji z jezdni usunięto na pobocze drogi rozbity samochód osobowy i zneutralizowano rozlane płyny eksploatacyjne. W działaniach ratowniczych brały udział zastępy z JRG w Tczewie, z posterunku JRG w Pelplinie oraz z OSP w Subkowach.

Drukuj
Prześlij dalej