Kryminalni zatrzymali 43-letniego mężczyznę, którego podejrzewali o przywłaszczenie plecaka, w którym były m. in. dokumenty. Z policyjnych ustaleń wynika, że pokrzywdzony poniósł straty na łączną kwotę 2 tys. złotych. Stróże prawa odzyskali plecak, a zatrzymany mieszkaniec Tczewa trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj śledczy przedstawili 43-latkowi zarzut dotyczący przywłaszczenia plecaka z dokumentami.
7 maja br. tczewscy policjanci otrzymali zgłoszenie o przywłaszczeniu plecaka, do której doszło dzień wcześniej po godzinie 22.00 na terenie dworca PKP w tym mieście. Funkcjonariusz przyjmujący zawiadomienie o przestępstwie ustalił, że w plecaku znajdowały się m. in. dokumenty, pieniądze, sprzęt elektroniczny oraz inne przedmioty.
Mieszkaniec Tczewa trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj śledczy przedstawili 43-latkowi zarzut dotyczący przywłaszczenia plecaka z dokumentami. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat
pozbawienia wolności.
7 maja br. tczewscy policjanci otrzymali zgłoszenie o przywłaszczeniu plecaka, do której doszło dzień wcześniej po godzinie 22.00 na terenie dworca PKP w tym mieście. Funkcjonariusz przyjmujący zawiadomienie o przestępstwie ustalił, że w plecaku znajdowały się m. in. dokumenty, pieniądze, sprzęt elektroniczny oraz inne przedmioty.
- Mundurowi zajmujący się tą sprawą ustalili, że sprawca w tym zdarzeniu wziął pozostawiony na peronie plecak i oddalił się z miejsca. W wyniku zaistniałego przestępstwa powstały straty w wysokości 2 tys. złotych. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji - Kryminalni zajmujący się ta sprawą po dwóch dniach ustalili, że związek z tym przestępstwem ma 43-letni mieszkaniec Tczewa. Stróże prawa ustalili miejsce, gdzie może przebywać poszukiwany mężczyzna i go tam zatrzymali. Funkcjonariusze z zatrzymanym mężczyzną pojechali do jego miejsca zamieszkania, gdzie podczas przeszukania odnaleźli przywłaszczony plecak.
Mieszkaniec Tczewa trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj śledczy przedstawili 43-latkowi zarzut dotyczący przywłaszczenia plecaka z dokumentami. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat
pozbawienia wolności.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (9) dodaj komentarz
888888_gość
11.05.2018, 15:36
Ale jak to
Przeciez znalezione nie kradzione
Odpowiedzto nie_gość
11.05.2018, 17:57
czasy dla zlodzieji
Tak było...od 3 lat so inne czasy-Państwa się już nie okrada
CytujSamanta _gość
11.05.2018, 16:47
to jest jakis kit
taki plecak warty jest dwa tysionce to nie morze byc prawda ja sie znam
OdpowiedzHehe8_gość
11.05.2018, 17:42
Bo tam byla taka ksiazka jezyka polskiego i jak raz otworzysz to ortografie ogarniasz na zawsze w 3 sekundy. Samanto poluj na ten plecak, naprawde albo unikaj pisania :)
CytujLoża Szyderców_gość
11.05.2018, 19:46
do Hehe8 była, książka, języka, naprawdę Zwracasz uwagę, a sam co czynisz?
Cytujwt34_gość
11.05.2018, 19:03
Złodziej mysliciel wszedzie kamery a ten kradnie :D
Odpowiedzdolozy_gość
11.05.2018, 20:55
bo nie mialem takiej ksiazki i piszac z telefonu nie mam alta do klikniecia + interpunkcji sie nie czepiałem :)
Odpowiedzrabbit_gość
11.05.2018, 23:45
dobry uczynek
zaraz ukradł. Wziął, bo ktoś mógłby ukraść i chciał oddać w biurze rzeczy znalezionych. Tak trudno to zrozumieć.
OdpowiedzZsjac_gość
13.05.2018, 21:12
Paranoja
Za znalezienie plecaka zamknac i zlinczować to paranoja ludzka osób które takie prawo wdrążają w życie
Odpowiedz