W tczewskiej komendzie policji odbyło się uroczyste wręczenie dyplomów paniom, które ukończyły kurs samoobrony. W spotkaniu uczestniczył i dyplomy wręczał Komendant Powiatowy Policji w Tczewie podinsp. Robert Sudenis.
Kursy samoobrony dla kobiet organizowane są przez tczewskich policjantów już od ponad 2 lat. W ubiegłym tygodniu zakończyła się ich czwarta edycja. Uczestniczyły w niej 24 panie z terenu powiatu tczewskiego, które chciały się dowiedzieć, co zrobić w chwili zagrożenia.
- Panie nauczyły się, jak należy się zachować, gdy napastnik na przykład próbuje nas obezwładnić czy wyrwać nam torebkę. - wyjaśnia asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik tczewskiej policji - Kurs rozpoczął się na początku września zajęciami teoretycznymi, podczas których psycholog i policjant mówili jak opanować strach, jak reagować w sytuacjach kryzysowych i jakie prawa mają osoby, które zostały pokrzywdzone w wyniku przestępstwa. Następnie podczas zajęć praktycznych (łącznie 11 godzin) panie pod okiem instruktorów sztuk walki ćwiczyły podstawowe chwyty samoobrony. Kurs zakończył się egzaminem praktycznym, podczas którego kobiety potrafiły już obronić się przed uderzeniem i skutecznie zadać kilka ciosów, które zaskoczyłyby niejednego napastnika.
Podczas uroczystości rozdania dyplomów panie podkreślały, że po odbyciu kursu są bardziej pewne siebie i wiedzą, co zrobić, by nie dać się zaskoczyć w sytuacjach kryzysowych. Tczewscy policjanci następną edycję kursu samoobrony dla kobiet zaplanowali na wiosnę przyszłego roku. Zajęcia odbywają się dzięki wsparciu finansowemu Starostwa Powiatowego w Tczewie.
Kursy samoobrony dla kobiet organizowane są przez tczewskich policjantów już od ponad 2 lat. W ubiegłym tygodniu zakończyła się ich czwarta edycja. Uczestniczyły w niej 24 panie z terenu powiatu tczewskiego, które chciały się dowiedzieć, co zrobić w chwili zagrożenia.
Kolejne panie ukończyły kurs samoobrony
- Panie nauczyły się, jak należy się zachować, gdy napastnik na przykład próbuje nas obezwładnić czy wyrwać nam torebkę. - wyjaśnia asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik tczewskiej policji - Kurs rozpoczął się na początku września zajęciami teoretycznymi, podczas których psycholog i policjant mówili jak opanować strach, jak reagować w sytuacjach kryzysowych i jakie prawa mają osoby, które zostały pokrzywdzone w wyniku przestępstwa. Następnie podczas zajęć praktycznych (łącznie 11 godzin) panie pod okiem instruktorów sztuk walki ćwiczyły podstawowe chwyty samoobrony. Kurs zakończył się egzaminem praktycznym, podczas którego kobiety potrafiły już obronić się przed uderzeniem i skutecznie zadać kilka ciosów, które zaskoczyłyby niejednego napastnika.
Podczas uroczystości rozdania dyplomów panie podkreślały, że po odbyciu kursu są bardziej pewne siebie i wiedzą, co zrobić, by nie dać się zaskoczyć w sytuacjach kryzysowych. Tczewscy policjanci następną edycję kursu samoobrony dla kobiet zaplanowali na wiosnę przyszłego roku. Zajęcia odbywają się dzięki wsparciu finansowemu Starostwa Powiatowego w Tczewie.
Komentarze (28) dodaj komentarz
yo!3k
26.10.2010, 00:25
noooo taki zgietymi nadgarstkami i lokciami to nawet mi krzywdy by nie zrobily...nie mowiac o jakims poteznym kolesiu;] oj, slabo, slabo.
Odpowiedzx_gość
26.10.2010, 22:58
No tak nie ma jak krytykujący wszystko co sie rusza student... malo przyszlosciowego kierunku. Gwarantuje Ci ze nie bylbys w stanie odeprzec zadnego z chwytow ktorego nauczyly sie te kobiety. A jak bys dostal z takiego kopa to bys lezal i pragnal wrocic do ksiazek
Cytuj_gość
26.10.2010, 07:36
Popieram Panie i gratuluję odwagi
A co do samoobrony. Panie nie muszą się nauczyć samoobrony na tyle by powalić napastnika. Samoobrona w ich wypadku może posłużyć do zaskoczenia przeciwnika i ucieczki. Element zaskoczenia zwiększy szansę Pań (i Panów także) na skuteczną ucieczkę. Powodzenia. Tak trzymać. Wielki plus dla Was, że nie boicie się pokazać innym, że można.
Odpowiedzx_gość
26.10.2010, 07:47
dokladnie, nie chodzi tu o zadne powalanie kogokolwiek tylko o zaskoczenie, zeby wiedizec ze mozna kopnac a nie tylko krzyczec
Odpowiedz_gość
26.10.2010, 08:13
jedna z pań :)
ale było fajnie :)
Odpowiedzzdziwiony_gość
26.10.2010, 09:45
Patrzę na te ich ciosy..przecież one nic nie umieją. ;| Na kopaniu się nie znam ale jak widzę taki ruch nogą to aż się prosi żeby tę nóżkę złapać i ją wykręcić. Uderzenia pięściami? Gdzie ruch całego ciała? Gdzie siła "z biodra"? Uniki robią bo wiedzą kiedy facet ręką machnie..jak mnie uczono ciosów prostych to nikt mi nie mówił kiedy dostanę w banię..i dostałem nie raz, aż w końcu doceniłem dobrze trzymaną gardę. I nie wiem czy dobrze widzę ale chyba niektóre panie uderzając pięścią trzymają kciuk w środku zaciśniętej dłoni a nie na zewnątrz. Kategoryczny błąd, który może wiele kosztować. Jednak szacunek dla nich za chęci, poświęcony czas.
Odpowiedztczewiak_gość
26.10.2010, 12:28
To wszystko po tym kursie? Niestety z przykroscia stwierdzam, ze te panie nic nie umieja. Nikomu raczej krzywdy by nie zrobily. Taki kurs to nie tylko umiejetnosc zadawania ciosow ale tez nabranie pewnosci siebie. Na tym filmiku nie widze zadnego z tych elementow. Ciosy wyprowadzane nieprawidlowo. Jest to o tyle zle, ze panie po zadaniu ciosu moga sobie np. wybic nadgarstek albo doznac innej powaznej kontuzji ze zlamaniem wlacznie.
Odpowiedzx_gość
27.10.2010, 14:02
Ty robisz zdjecia bez zachowania jakichkolwiek zasad, oczy bola od patrzeina na Twoje kadry, robisz je dodatkowo beznadziejnym aparatem, bezsensownym miejscom, budynkom. Nikt nie krytykuje Twoich poczynań, a jesli to cyzni to oburzasz sie ze sam ma cos zrobic a ine krytykowac. Jak to sie ma do tego co tu napisales? Ty mowisz o ciosach ? Ty popatrz na swoje przeswietlone foty
Cytujjedna z pań :)_gość
26.10.2010, 12:42
Zawsze znajdzie się jakaś mądrala
OdpowiedzSWAT_gość
26.10.2010, 12:43
To jakaś pomyłka
To co zobaczyłem to... brak mi słów. Samoobrona? Tak ma wyglądać obrona gdy ktoś chce kobiecie zabrać torebkę? Przecież gdy jedna z tych kobiet zechce się obronić to może się to dla niej skończyć pobytem w szpitalu. Nie warto ryzykować życia i zdrowia dla torebki, pieniędzy czy dokumentów. Uderzenie czy kopnięcie, żeby zaskoczyło przeciwnika musi byc SKUTECZNE. Z tego co widziałem to techniki ani siły tu nie ma. Podstawą samoobrony jest nauka zachowań i rozpoznawania oraz unikania zagrożenia potem dopiero W OSTATECZNOŚCI walka. Walka brutalna w której atakuje się punkty witalne i wrażliwe przeciwnika, walka w której stosuje się wszelkie możliwe "brudne" i niedozwolone chwyty. Tutaj to porażka. Uderzenie źle ułożoną dłonią w twarz lub głowę może zakonczyc się połamaniem tej ręki. Jeśli jeszcze panie, które brały udział w tym "szkoleniu" uwieżą, że mogą się bronić to nic jak tylko czekać aż któraś z nich stanie się ofiarą brutalnej napaści.
OdpowiedzInstruktor_gość
26.10.2010, 12:48
gorzej być nie może
Jestem instruktorem sztuk walki, od wielu lat trenuję Kick Boxing, patrząc na to, co wyrabiają te kobiety - żenada!!!! Nieprawidłowa garda, źle ułożone nadgarstki i kciuk wewnątrz dłoni - masakra, brak balansu ciała, zadowolone i przygotowane na to, co szykuje pozorant, w sytuacji realnego zagrożenia, gdzie będą musiały stawić czoła napastnikowi - mówiąc brzydko: " dostaną po gębie". Nie mają zielonego pojęcia o chociażby - podstawowych elementach samoobrony. NIGDY nie wydałbym żadnej z nich zaświadczenia o ukończonym kursie. Wstyd mi jest za takie policjantki, przykre, ale prawdziwe. Pozdrawiam.
Odpowiedzulica_gość
26.10.2010, 13:01
żanada
Wstyd, żenada, błazenada i wogóle!!!!
OdpowiedzPrzepiura
26.10.2010, 13:41
Mam nadzieje że jak przyjdzie co do czego to tych kobiet nie poniesie wyobraźnia tylko po prostu zaczną wiać :P
OdpowiedzTczewianka_gość
26.10.2010, 14:06
oj Bartoszku Bartoszku
Tobie to każdy by krzywde zrobił :p a dla kursantek wielkie brawa :)
Odpowiedzgość_gość
26.10.2010, 14:40
oj malkontenci
Tego można było się spodziewać. Oczywiście znalazła się cała gromada znawców, ekspertów którzy krytykują wszystko co się nawinie. Instruktor może Ty faktycznie coś ćwiczysz - fizycznie- a może i nie, ale ćwiczenie z czytania ze zrozumieniem na pewno Ci się przyda. Gdzie tam jest napisane, że kurs odbywały policjantki. Z tego co wiem to w kursie brały udział mieszkanki Tczewa i okolic nie związane zupełnie z policją. Znam się trochę na samoobronie chociaż nie uważam się za eksperta. W takich sytuacjach ekstremalnych jak np napad najważniejsze by nie dać się zaskoczyć, a samemu zaskoczyć przeciwnika. Jestem przekonany, że gdy jakiś chłystek dostanie z kolanka od kobitki to będzie to dla niego duże zaskoczenie a jej pozwoli narobić krzyku lub uciec. I raczej o to chodzi pomysłodawcom kursu. Już nie raz czytałem o tym kursie i uważam, że to dobry pomysł tym bardziej że są też zajęcia z psychologiem. I jeszcze jedno. Jeśli Ty w chwili zagrożenia będziesz myślał czy sobie paluszka nie wybić piorąc gościa w gębę to życzę powodzenia:)) O takich sprawach w chwili zagrożenie się nie myśli. Palec, ręka się zrośnie. Najważniejsze żeby z opresji wyjść cało. A przy napadzie nie zawsze chodzi tylko o utratę torebki.
Odpowiedzuboot_gość
26.10.2010, 14:48
zadowolony ???
najbardziej zadowolony z kursu to jest chyba tylko Komendant, bo wykazał się kolejną inicjatywą, wypełni puste pola w róbryczkach, a to, że panie jak nic nie umiały dalej nic nie umieją to już jest dla niego sprawa drugożędna
Odpowiedzluka331_gość
26.10.2010, 15:49
baby schodza na psy hahaha lol wogule
OdpowiedzInstruktor_gość
26.10.2010, 16:05
samoobrona
Kolego "malkontenci", w ramach sprostowania to masz rację, nie doczytałem kto uczestniczył w tym kursie, mój błąd, przepraszam. Jednakże zostaję przy swojej opinii. Odnośnie twojej opinii, w trakcie walki osoba ćwicząca wiele lat sztuki walki - tak jak w moim przypadku, ma wyrobione pewne odruchy bezwarunkowe, które są skuteczne w trakcie zwarcia jak i stosowania uników. Gwarantuję Ci, że żadna z tych kobiet nie zdążyłaby uderzyć mnie z kolanka, a gdybym zobaczył tak złożoną pięść z kciukiem wewnątrz dłoni, to sam nastawiłbym twarzy, żeby mnie uderzyła, sama poczułaby tego negatywne następstwa. Kobietki, przed wami jeszcze wiele pracy i godzin treningów, nie czujcie się zbyt pewnie, nigdy nie lekceważcie przeciwnika. Pozdrawiam.
Odpowiedzssij-moja-blada-szyje
26.10.2010, 17:16
wie ktoś może kiedy następna edycja??:))
Odpowiedzja_gość
26.10.2010, 17:16
"luka331" naucz się ortografii ! A Ty "gorzej być nie może" co z Ciebie za istruktor, nie pochlebiaj sobie, poza tym pseudonim pasuje do Ciebie i czytaj uważniej jak kogoś potem oceniasz..
Odpowiedz_gość
26.10.2010, 17:27
Najprościej jest krytykować
Najprościej jest krytykować i wyśmiewać się….siedząc przed monitorem. Czytanie ze zrozumienie dla wielu osób na tym forum jest jednak nadal problemem. Zamiast siedzenia prze komputerem proponuje się wybrać na kurs czytania ze zrozumieniem albo na kilka lekcji do podstawówki. W tym kursie nie chodziło o perfekcyjne wyuczenie się chwytów tylko o reakcję. O uświadomienie kobietom, że nie trzeba być mistrzem sztuk walki aby wyjść z opresji cało. Wystarczy zaskoczyć napastnika jakimkolwiek innym zachowaniem, którego się nie spodziewa i można uciec.
Odpowiedzmatka_Polka_gość
26.10.2010, 19:25
OOOoooooo, nastepne killerki :-) Dobrze, że pokazali filmik z początkowych zajęć,a nie z "egzaminu"- niech faceci nadal myślą: "słaba płeć" :-)))))))))))))))) Pozdrowienia dla Seisei A. i Pomocników :-*
Odpowiedz_gość
26.10.2010, 21:30
No strach się bać po prostu. LOOOL
OdpowiedzKRYTYKANCI DO ROBOTY_gość
26.10.2010, 22:56
NIECH SIE KRYTYKANCI ZABIORA DO ROBOTY, bo z tego co wnioskuje nudzi im sie i wypisuja beznadziejne komentarze, ktore nie maja zwiazku. Z filmiku absolutnie nie wynika jakoby Panie mogly sobie zrobic krzywde. Wiedza teraz, ze mozna kopnac, ze mozna kogos przewrocic wykrecajac reke itd. Zadne z Was nie byloby w stanie w chwili zaskoczenia odeprzec takiego chwytu. Powtarzam ZADNE, ale madrzy jestescie siedzac po pracy albo studiach przed monitorem i krytykujac co sie da. Sami potraficie tylko wstawic durne zdjecie na zdarzenia tcz z przebiegu durnot, albo zajac sie imprezami.
OdpowiedzSWAT_gość
27.10.2010, 12:42
Do zachwyconych kursem
Najlepiej nic nie krytykować i bezkrytycznie oraz z zachwytem przyjmować wszystko. Super kurs, super wyszkolone panie które od teraz poradzą sobie z każdym napastnikiem. Niestety to mrzonka. Ale spokojnie będzie kolejna edycja, kolejne dyplomy i kolejne zdjęcia na tcz.pl. Więc jest super. Może kiedyś uda się mi wybrać na te zajęcia i zobaczyć to całe szkolenie.
OdpowiedzIlona_gość
27.10.2010, 16:37
szkoda
ogólnie pomysł fajny, tylko szkoda , że tak mało miejsc.... i rzadko się odbywają.
Odpowiedzkafarek_gość
27.10.2010, 19:08
W 11 godzin, to co najwyżej dziewczyny oswoiły się z "napastnikiem". Myślę że bardziej chodzi tutaj o świadomość, która jakby nie patrzeć poprawi skuteczność walki z agresją. Od tego się zaczyna.. I jakby nie patrzeć, najskuteczniejszą techniką jest w tym momencie spierd****-jutsu. Inicjatywa jak najbardziej skuteczna, aczkolwiek lepszym wyborem było by tutaj Aikido. Nie jako kurs/szkolenie, ale cykliczne treningi.
Odpowiedzgość35_gość
29.10.2010, 21:15
No pewnie, najlepiej jest siedzieć i nic nie robić. Panie "wzięły własne bezpieczeństwo w swoje ręce". Trzeba docenić odwagę tych pań. Przynajmniej robią coś, by nauczyć się podstawowych elementów obrony. Najważniejsze jest to, że kobiety chcą chodzić na takie kursy i aktywnie w nich uczestniczą. Tak jak ktoś już wcześniej napisał: "Wystarczy zaskoczyć napastnika jakimkolwiek innym zachowaniem, którego się nie spodziewa i można uciec". Brawo dla tych pań i szczerze gratuluję odwagi. Oby więcej takich inicjatyw!!!
Odpowiedz