Ponad 140 dzieci bawiło się na zorganizowanym dla nich Balu Karnawałowym z mnóstwem atrakcji, konkursów, nagród i paczek, w sali Zespołu Kształcenia i Wychowania w Swarożynie. To kolejny rok organizowania tej imprezy dla dzieci przez osobę, która nie chce by ją wymieniać. Tylko jak nie wymienić z nazwiska kogoś, kto organizuje tę zabawę od 20 lat?

Wzorem lat ubiegłych, dzieciaki: od niemowlaka do lat 13, mogły balować jak na karnawał przystało, na zorganizowanej dla nich zabawie w szkole w Sawrożynie (bo w sali świetlicy wiejskiej by się po prostu nie pomieściły). Poza wiekiem, nie było żadnych limitów ani warunków brania udziału w zabawie. To rodzi dla organizatorów pewne niebezpieczeństwo, gdyż poza dobra zabawą i konkursami z nagrodami, dla każdej z pociech musiały być przygotowane paczki. A nigdy nie wiadomo ilu małych amatorów dobrej zabawy przyjdzie. Zatem należało przygotować ich tyle, by nie zabrakło i jak zawsze - nie zabrakło i w tym roku.

Ale dla kogoś, kto robi to od dwudziestu lat, organizacja tak dużej ilości paczek nie było przeszkodą nie do pokonania. Kto jest tą osobą? To Anna Kata oczywiście, mieszkanka Swarożyna i radna gminy Tczew. A że jest osobą, która nie robi tego dla poklasku, to tym lepiej.

- Nie wyobrażam sobie, by dzieci nie miały tej zabawy z paczkami i Mikołajem, bo każdego roku na nią czekają i dopytują o nią; a dlaczego w styczniu?, bo zbieramy pieniądze na ten cel, pochodzą one z zabawy sylwestrowej, którą organizujemy w świetlicy wiejskiej - mówi Anna Kata. - Ponieważ od kilku lat liczba dzieci przekracza sto, imprezę organizujemy w naszej szkole, dzięki uprzejmości dyrektora Wojciecha Czerwińskiego, bo dzieci w świetlicy w tej liczbie nie mieściły się po prostu. W tym roku wydaliśmy ponad 140 paczek. Zabawę prowadziły panie ze Stacji Dobrego Czasu, a pieniądze na prowadzących pochodziły z funduszy sołeckich, i chcę podziękować sołtysom Karolinie Filcek i Szczepanowi Klinkuszowi z sołectw: Goszyna i Swarożyna, za współpracę i zaangażowanie. Największe zadowolenie budzi szczęśliwa buzia uśmiechniętego dziecka i poczucie, że sprawiło mu się tę radość.

Impreza skierowana była dla małych mieszkańców sołectw Goszyna i Swarożyna, ale nikt u drzwi nie wymagał od rodziców poświadczenia miejsca zamieszkania, zatem rzeczywiście ograniczeń nie było, a organizatorzy - jak zawsze - stanęli na wysokości zadania.

Mało co jest w stanie tak uszczęśliwić dzieci, jak Mikołaj z prezentami, a gdy jeszcze przychodzi kilka razy: bo nie tylko w grudniu, ale jak tu w Swarożynie - jeszcze w styczniu, to już niczego więcej nie można sobie życzyć.

Pani Ania mówi, że będzie organizowała te karnawałowe imprezy dla dzieci dopóki starczy jej sił. A my wiemy, że ta deklaracja na pewno będzie spełniona i życzymy dużo sił na następne lata!