Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaZdjęcie dotyczące sytuacji opisanej przez internautę (fot. tcz24)
Po sygnałach naszych czytelników związanych z przepełnieniem w niektórych pociągach Przewozów Regionalnych, z prośbą o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji interweniowały władze miasta. Kolejarze tłumaczą jednak, że według ich badań marketingowych, we wspomnianym przez internautów pociągu wcale nie ma tłumów. Innego zdania są tłoczący się pasażerowie.
W sygnałach, jakie napłynęły do naszej redakcji, internauci podkreślali, że zbyt krótkie składy wyjeżdżają w trasę m. in. o 9.38 oraz 8.01:
- Jeden skład zapchany do niemożliwości, ludzie stłoczeni, bezradność tych wszystkich próbujących wsiąść w Pszczółkach, Cieplewie, Pruszczu i dodający sobie odwagi bezczelnością konduktor, opowiadający, że są książki zażaleń i w ogóle, że wszystko to wina rządu. Rzadko jeżdżę pociągami, ale to czego doświadczyłem dzisiaj, odebrało mi ochotę na podróżowanie koleją. - pisał w zgłoszeniu do naszego działa tcz24, nasz internauta, który podróżował pociągiem 9.39 - 13. kwietnia.
Sygnały od zmartwionych czytelników przekazaliśmy władzom miasta - urzędnicy interweniowali, prosząc Przewozy Regionalne o rozwiązanie zaistniałej sytuacji, np. dostawianie wagonów. Oto, co nadesłano w odpowiedzi na zapytanie ratusza:
- W trakcie realizowanego rozkładu do PR Gdynia nie było żadnych skarg, ani informacji dotyczących przepełnienia pociągu nr 2023. Skład pociągu 1EN57, w którym jest 212 miejsc siedzących oraz 184 m. stojących. W trakcie marketingowych badań uproszczonych w miesiącu marcu 2012r. maksymalne potoki w tym pociągu wynosiły w poniedziałek: Tczew - 201 podróżnych, Pruszcz Gdański - 218 podróżnych, we wtorek: Tczew - 216 podróżnych, Pruszcz Gdański - 247 podróżnych, w środę: Tczew - 249 podróżnych, Pruszcz Gdański - 269 podróżnych, w czwartek: Tczew - 281 podróżnych, Pruszcz Gdański - 337 podróżnych, w piątek: Tczew - 226 podróżnych, Pruszcz Gdański - 247 podróżnych, w sobotę: Tczew - 215 podróżnych, Pruszcz Gdański - 247 podróżnych,
w niedzielę: Tczew - 111 podróżnych, Pruszcz Gdański - 143 podróżnych. Zarządzono ponowne badania, których wyniki będziemy śledzić na bieżąco. - zapewnia Benedykt Plotta, naczelnik
Działu Marketingu Pomorskiego Zakładu "Przewozów Regionalnych"
Kolejarze dodają, że w uzasadnionych przypadkach w miarę możliwości technicznych zmieniano zestawienia pociągów np. tego wspomnianego pociągu przez internautę o godz. 8:01 z Tczewa: zmieniono zestawienie w dni robocze z EN51 (3 wagony) na EN 71 (4 wagony).
- Zmiana zestawień uzależniona jest od możliwości technicznych: m. in. obiegu składów pociągów oraz narzuconych przez zarządcę infrastruktury PKP PLK warunków dotyczących zamawiania i konstrukcji zamknięciowych rozkładów jazdy pociągów. Z uwagi na wielokrotne i częste zmiany rozkłady jazdy spowodowane pracami modernizacyjnymi prowadzonymi przez PKP PLK oraz związaną z tym zmniejszoną liczbą pociągów kursujących w kierunku Tczewa do Trójmiasta i w relacji powrotnej, w kilku pociągach na odcinku Tczew - Gdańsk Gł. występuje znaczące zapełnienie nieprzekraczające jednakże norm określonych w stosownych przepisach i umowach z organizatorem przewozu. - dodaje przedstawiciel kolejarzy.
W sygnałach, jakie napłynęły do naszej redakcji, internauci podkreślali, że zbyt krótkie składy wyjeżdżają w trasę m. in. o 9.38 oraz 8.01:
- Jeden skład zapchany do niemożliwości, ludzie stłoczeni, bezradność tych wszystkich próbujących wsiąść w Pszczółkach, Cieplewie, Pruszczu i dodający sobie odwagi bezczelnością konduktor, opowiadający, że są książki zażaleń i w ogóle, że wszystko to wina rządu. Rzadko jeżdżę pociągami, ale to czego doświadczyłem dzisiaj, odebrało mi ochotę na podróżowanie koleją. - pisał w zgłoszeniu do naszego działa tcz24, nasz internauta, który podróżował pociągiem 9.39 - 13. kwietnia.
Sygnały od zmartwionych czytelników przekazaliśmy władzom miasta - urzędnicy interweniowali, prosząc Przewozy Regionalne o rozwiązanie zaistniałej sytuacji, np. dostawianie wagonów. Oto, co nadesłano w odpowiedzi na zapytanie ratusza:
- W trakcie realizowanego rozkładu do PR Gdynia nie było żadnych skarg, ani informacji dotyczących przepełnienia pociągu nr 2023. Skład pociągu 1EN57, w którym jest 212 miejsc siedzących oraz 184 m. stojących. W trakcie marketingowych badań uproszczonych w miesiącu marcu 2012r. maksymalne potoki w tym pociągu wynosiły w poniedziałek: Tczew - 201 podróżnych, Pruszcz Gdański - 218 podróżnych, we wtorek: Tczew - 216 podróżnych, Pruszcz Gdański - 247 podróżnych, w środę: Tczew - 249 podróżnych, Pruszcz Gdański - 269 podróżnych, w czwartek: Tczew - 281 podróżnych, Pruszcz Gdański - 337 podróżnych, w piątek: Tczew - 226 podróżnych, Pruszcz Gdański - 247 podróżnych, w sobotę: Tczew - 215 podróżnych, Pruszcz Gdański - 247 podróżnych,
w niedzielę: Tczew - 111 podróżnych, Pruszcz Gdański - 143 podróżnych. Zarządzono ponowne badania, których wyniki będziemy śledzić na bieżąco. - zapewnia Benedykt Plotta, naczelnik
Działu Marketingu Pomorskiego Zakładu "Przewozów Regionalnych"
Kolejarze dodają, że w uzasadnionych przypadkach w miarę możliwości technicznych zmieniano zestawienia pociągów np. tego wspomnianego pociągu przez internautę o godz. 8:01 z Tczewa: zmieniono zestawienie w dni robocze z EN51 (3 wagony) na EN 71 (4 wagony).
- Zmiana zestawień uzależniona jest od możliwości technicznych: m. in. obiegu składów pociągów oraz narzuconych przez zarządcę infrastruktury PKP PLK warunków dotyczących zamawiania i konstrukcji zamknięciowych rozkładów jazdy pociągów. Z uwagi na wielokrotne i częste zmiany rozkłady jazdy spowodowane pracami modernizacyjnymi prowadzonymi przez PKP PLK oraz związaną z tym zmniejszoną liczbą pociągów kursujących w kierunku Tczewa do Trójmiasta i w relacji powrotnej, w kilku pociągach na odcinku Tczew - Gdańsk Gł. występuje znaczące zapełnienie nieprzekraczające jednakże norm określonych w stosownych przepisach i umowach z organizatorem przewozu. - dodaje przedstawiciel kolejarzy.
Wykop
Komentarze (38) dodaj komentarz
kolejówka_gość
26.04.2012, 08:37
każdy narzeka na przepełnione składy, a pewnie NIKT nie złożył skargi oficjalnie do przewoźnika, to skąd ZARZĄD ma wiedzieć, że składy są przepełnione... ????
Odpowiedzsiedzący byk_gość
26.04.2012, 09:24
Bardzo prawdopodobne. Co innego bawić się w krzykacza na forum, a co innego sklecić kilka sensownych zdań i wysłać mailem.
CytujDar_gość
26.04.2012, 09:52
Złożenie skargi, to też nie jest banalna sprawa. Kasjerki w okienku takich skarg nie przyjmują. I to jest bardzo skuteczna metoda na osoby, które takie skargi zamierzają złożyć. Wiem, wiem, zaraz mogą się posypać opinie, że skargi należy składać do Przewoźnika, ale należy pamiętać, że nie zawsze jest taka możliwość. Jeżeli w podróż urlopową wybieramy się koleją, to po powrocie z urlopu nie każdy ma głowę na złożenie takiej skargi.
Cytujmala_gość
26.04.2012, 10:03
z jednej strony racja, ale..
konduktor i kierownik chyba też widzą jak wygląda sytuacja w pociągu, prawda? powinni to zgłaszać..
Cytujwe_gość
26.04.2012, 10:39
chyba sa konduktorzy
ktorzy powinni reagowac jak jest tlok i informowac przelozonego ,w tym kraju to nic nie moze dzialac jak nalezy
Cytujktoś_gość
26.04.2012, 21:51
Można wysłać maila do p.Benedykta P.
Można wysłać maila do p.Benedykta P. Pan naczelnik odpowiada na maile :)
Cytujszpieg szoguna
26.04.2012, 08:41
Skąd oni wzięli dane dot. tych potoków?
Każda kolejka do 3miasta jest zaj... po sufit! Te liczby to są chyba tylko z kontroli biletów z pierwszego przedziału. A Pan Plotta to juz dawno stracił poczucie rzeczywistości w tym swoim dziale marketingu, zresztą po cholere ten dział. Dla ciekawości średnie prędkości na odcinku Tczew-Gdańsk Gł. TLK 48,7km/h PR 22,2km/h w porywach 25km/h. 50 autobus 40-45km/h.
Odpowiedz_gość
26.04.2012, 09:53
Ten Dział, to taka przechowalnia dla Pana Plotty. Z Tczewa trafił do Gdańska.
Cytujszpieg szoguna
26.04.2012, 08:45
aaa i jeszcze jedno
czy urzędnicy interweniowali w taki sam nieduolny sposób jak w innych sprawach (most, jednostka wojskowa itp itd)? Tu trzeba twardo wziąć kolejarza za r&j i przycisnąć. Prowadzicie nieduolnie remont, pociągi polikwidowaliście to gdzie się te składy podziały? Amba fatima? Dowalić po min 3,4 składy na 3miasto. Ludzie do pracy przyjeżdzają zmęczenia gdzie tu efektywna praca.
Odpowiedz_gość
26.04.2012, 08:59
40 km z Tczewa do Gdańska w zasyfiałym pociągu na stojąco przez 50 minut za 9 zł ? " O skorzystaniu z toalety lepiej nie myśleć. Kolejówka" obudź się! Po co badania marketingowe? Wsadzić jednego z drugim panów naczelników na kilka dni na różne trasy w róznym czasie to "wiedzy nabiorą" i może zaczną szanować pasażeró dzięki, którym mają zatrudnienie.
Odpowiedz_gość
26.04.2012, 09:56
Zdaje się, że Pan Plotta korzysta z dojazdów do pracy z pociągów. Zapewne z jednej strony widzi, a z drugiej strony udaje, że nie widzi.
Cytujkolejówka_gość
26.04.2012, 12:47
do gościa ~
tak nic nie zdziałasz, niestety żyjemy w cywilizowanym kraju i pewne zasady tu obowiązują. Dlatego każdy kto narzeka na przepełniony skład powinien złożyć oficjalną skargę z dokładną informacją (nr pociągu itd.......), dopiero wtedy ilość skarg będzie miała realny wpływ na poziom jakości usług świadczonych przez naszego (chyba) najstarszego przewoźnika.
CytujC>K>M
26.04.2012, 09:39
Macie odpowiedź-"Skład pociągu 1EN57, w którym jest 212 miejsc siedzących oraz 184 m. stojących. ". Bezczelne, ale logiczne.
OdpowiedzAndy_gość
26.04.2012, 09:42
Może skoro nie było żadnych oficialnych skarg, warto zacząć je pisac ... niech tak codziennie z każdego zapchanego pociągu wpłynie na biurko PR kilka skarg, to po miesiacu zrobi się z tego wielki sztapel :) być może wtedy kolejarze zauważą problem. W końcu nie od dzis wiadomo, że w Polsce w pojedynke nic sie nie załatwi a dopiero w "kupie" siła!
Odpowiedzzirytowana_gość
26.04.2012, 09:50
z trzech - jeden
nie ma sie co dziwić ze tak ten pociag wygląda w środku skoro z trzech pociągów w Tczewie robi się jeden o JEDNYM składzie:]] (ludzie przesiadaja sie na niego z dwoch pociagów konczących bieg i jest to zamierzone bo ten pociąg ma obowiązek na nie czekać)wystarczy pojechac tym pociagiem w poniedziałek ...tyle w tym temacie zeby wiedziec jak jest naprawde a nie wynika z obliczen jakis
Odpowiedzkalonji_gość
26.04.2012, 09:55
Zwróćmy uwagę jakie normy sa w tych wagonach: "212 miejsc siedzących oraz 184 m. stojących". Wychodzi na to, że jeżeli prawie tyle osób stoi co siedzi, to nadal mieści sie to w kolejowej normie. No a taka sytuacja (czyli tyle samo osób stoi co siedzi) to już jest mega ścisk. Bo wyobrażmy sobie, że mamy trzy przedziały 24-32-24 osoby. Łącznie 80 osób siedzi. Z proporcji wynika, że w tych samych trzech przedziałach i dwóch korytarzykach powinno stać 70 osób. Jeśli 10 osób wejdzie do każdego korytarzyka, to w każdym przedziale powinno stać 13 osób. Jest ścisk? Już jest. Jest zgodnie z normami? Jest. No i kolejarze zadowoleni. A że niewygodnie? Że warunki jak przy przewozie bydła? Tych speców od marketingu to nie interesuje. I teraz jedź człowieku godzinę w bydlęcym wagonie i jeszcze się uśmiechaj do pana kolejarza...
OdpowiedzDojeżdżający_gość
26.04.2012, 10:09
bez komentarza
Mowa o wzmocnieniach składów przez PReg. jest nieporozumieniem . Pociągi są krótsze niż w rozkładzie jazdy .Wsiadanie i przejazd do pociągu np. o godz. 6:04 to koszmar dla ludzi pracujących w Gdańsku po 10 lub 12 godzin . Zdarzają się przypadki zasłabnięć i omdleń . Brak jakiegokolwiek minimalnego komfortu dojazdu do pracy cz szkoły . Natomiast w poc. z dużą frekwencją od jakiegoś czasu pojawili się panowie z Firmy sprawdzającej . Takie działania wskazują na to że dba się tylko o własny interes a nie o podróżnego . Czy słusznym było przekazanie P. Reg. w ręce samorządu ? Kończąc , na poprawę nie ma co liczyć odpowiedzi rzeczników czy dyrektorów są od lat takie same i świadczą o jednym.
Odpowiedzjack_gość
26.04.2012, 10:56
....
do szpeg szoguna ... nie wiem skąd masz te dane jeśli PR jechałyby ze średnia predkościa 22,2 km /h to do gdańska jechałyby 1,5 h
Odpowiedzszpieg szoguna
26.04.2012, 13:09
poczytaj sobie definicję
średniej prędkości to się dowiesz :-)
CytujXYZ_gość
26.04.2012, 11:50
14 kwietnia br. (sobota) jechałam pociągiem REGIO o 08:01 z Tczewa do Gdańska Głównego. O miejscu siedzącym nie było mowy, ludzi bardzo dużo, każdy centymetr kwadratowy wypełniony stojącymi pasażerami. A teraz jedzie się długo... Zdaniem PKP "nic się nie stało" i jest dobrze?
Odpowiedzs_gość
26.04.2012, 11:53
asd
Wy to chyba nie widzieliście przepełnionej kolejki... Jak ludzie siedzą jak glonojady to jest dopiero przepełnienie...
OdpowiedzMadzik_gość
26.04.2012, 12:01
bez komentarza
A skąd dane o ilości osób jadących? od pana/pani konduktor, który idzie raz a raz nie idzie, albo idzie na trasie Laskowice- Gdynia przed Tczewem, gdzie jeszcze jest w miarę? A jaki tłok jest dopuszczalny... 212 siedzących a 184 stojące? Czyli nie licząc korytarzyków, gdzie wieje, śmierdzi itp to w kwadracie gdzie jest 8 miejsc siedzących ponad 8 osób ma stać to jest norma dopuszczalna? Według jakiej normy? A kto ma składać te skargi? Dojeżdżam 9 lat z Pelplina do Gdańska i praktycznie znośnie było do momentu rozpoczęcia remontów. Ze dwa lata temu walczyłam z PKP - pisałam maile, dzwoniliśmy. Zawsze otrzymywałam informacje, że moja skarga jest bezpodstawna bo ich dane były dobre. Najlepszy był fakt kiedy panowie/panie nie mieli pojecia o jakimś megaśnym opóźnieniu pociągu. Nie mówimy tu o opóźnieniach 20 minutowych bo to normalka. Owszem, chcemy lepiej muszą być remonty, ale ktoś kto ustala rozkład poszczególnych prac oraz rozkład pociągów nie jest chyba za bardzo kompetentny. Jadąc do/z pracy często NIC SIĘ NIE DZIEJE w miejscu remontowanym.. z jakiego powodu, przecież to wszystko się wydłuża. A nawet jak kogoś widać to panowie w pomarańczowych kamizelkach podpierają łopaty zamiast pracować. PKP to wielka kpina na której nic nie idzie lepiej tylko gorzej. Przed remontem wracałam z pracy 55 minut a teraz 1:20!!! Może przedstawię sprawę z tego tygodnia: poniedziałek przychodzę na pociąg 6:05 okazuje się, że jeszcze nie jechał pociąg 5:15. Dostajemy informację że najbliższy pociąg pojedzie o godz 7:00. jedziemy wiec na własny koszt do Tczewa, skąd dalej jedziemy pociągiem TLK na który to oczywiście musimy kupić bilet, gdyż nie honoruje biletów okresowych REGIO. WTOREK pociąg 6:05 oþóźniony 20 minut, Środa znowu przychodzę na pociąg 6:05 ale okazuje się że akurat wjeżdża pociąg z 5:15, Czwartek pociąg na czas (dzięki ci PKP że dojechalam do pracy na czas) Koszt biletu 282 zł. BEZ KOMENTARZA!!!
Odpowiedzpasażer_gość
26.04.2012, 12:28
badania marketingowe
Jak sądzę elektroniczne urządzenia, którymi konduktorzy "zczytują" kody paskowe z biletów pewnie służą do tworzenia bazy do analiz marketingowych. Jest tylko jeden problem: jak jest tłoczno to żaden konduktor po pierwsze się nie przeciśnie, po drugie żaden konduktor nie ma zacięcia "kamikadze" żeby stykać się ze wściekłymi na kolej pasażerami - sardynkami.
Odpowiedzkaz_gość
26.04.2012, 14:06
w marcu
konduktorzy spisywali na kartkach wszystkie bilety i na podstawie tego spisu PR robiło badania. Dla PR są bardzo dobre, gdyż konduktorzy nie zdążyli na trasie tcz-gda spisać pewnie z 50% biletów.
Cytujpan plotta :-)_gość
26.04.2012, 12:37
Panie Plotta,czyżby pan jeździł w przedziale dla konduktorów że nie potrafi pan dostrzec tłumów?a może z tym swoim plecaczkiem podróżuje pan piechotą ,bo nie było jak wejść do pociągu :-)))?jakoś nie przypadł mi pan do gustu,archiwum x
Odpowiedzteraz ciepelko..._gość
30.04.2012, 08:25
teraz ciepełko na dworku to pewnie z tym plecaczkiem z buciczka sobie drepcze pan Plotta??/ciekawe ;_)))
CytujGość_gość
26.04.2012, 13:00
"...w dni robocze z EN51 (3 wagony)..." EN57
OdpowiedzRaiders
26.04.2012, 14:38
Niech sobie ci którzy układali ten rozkład przejadą się kilkoma pociągami to sami sie przekonają!!!!!!
Odpowiedzkajot551_gość
26.04.2012, 17:14
kolejarze
Mam od dawna stwierdzenie iż KOLEJARZE to NAROD NIEFORMOWALNI .Dojeżdzałem do Stoczni Gdanskiej od 2000 roku.Do bodajże grudnia 2007 jezdziły składy 3-zestawowe/9 wagonów i biorac jeszcze pod uwagę SKM-dojeżdzajace do MALBORKA /było miejsc akurat prawie kazdy miał miejsce siedziące -chodz nie zawsze ,ale w miare /.Kiedy w grudniu wraz z rozkładem zmiany stały sie diamentarlnie inne/zestawy pojedyncze czyli trzy wagony,brak SKM do MALBORKA,do TCZEWA przetrzebione jazda była na STOJAKA.GDY zlożylem zgodnie z przepisami zażalenie w Tczewie u NACZELNIKA,po półtora miesiąca dostałem odpowiedz ze to winny MARSZALEK WOJEWODZTWA ,gdy konsekwentnie napisałem do MARSZALKA dostalem odpowiedz po trzech tygodniach - NIE MAMY SRODKOW .Rece opadają lecz dobrze od prawie dwóch lat /emerytura od pięciu/nie dojeżdzam do Stoczni i nie zabieram miejsca z moim brzuchem kolejarzom ,ktorzy modlą sie by nie bylo pasażerów i wagonów ,tylko wypłata.Nie widziałem konduktora ,który miał by ściereczkę ,w innych krajach jak CZECHY ,NIEMCY gdzie byłem NORMA to przecieranie poreczy,klamek,drzwi itd.a nie TYLKO DO LAPY.
Odpowiedz_gość
26.04.2012, 18:34
Niech tak barany ronią dalej to się przejadą jak ICC wszedł polskibus tanie linie i pociągi do wawy zamiast ludzi wożą powietrze .Tu też się znajdzie jakiś mądry co będzie wiedział jak zarobić i Pr ludzie pocałują w dupę zresztą pisało o związkowców z pr co szczał na centralnym tak własnie oni traktują swoich pasażerów
Odpowiedzpasażerka_gość
26.04.2012, 19:15
marketing w PKP Regionalne
Pan B Plotta i jego żona też dojeżdżają do pracy w Gdyni i Gdańsku ,czy Pan B.Plotta nie wie jak wyglądają przejazdy czy pali nieświadomego takiej sytuacji,aby ratować swoje stanowisko.jak spotkam Pana B Plottę na peronie w Gdyni to zadam mu pytanie i nagram w komórce jak on śmie w taki sposób odnosić się do takiej sytuacji i swoją ignorancją lekceważyć pasażerów od których zależy jego wynagrodzenie. gdyby nie pasażerowie korzystający z Usług Przewozów regionalnych Pan B.Plotta i jego koledzy kolejarze by szybko stali się bezrobotnymi.
Odpowiedzszybciej spotkasz _gość
30.04.2012, 08:27
szybciej spotkasz go w kauflandzie na zakupach-jego i jego opryskliwą żonęczkę
Cytujja_gość
26.04.2012, 20:28
może czas zacząć akcję z hamulcem ręcznym
jak przepełniony pociąg nie ruszy ze stacji to znajdą sie dodatkowe wagony
Odpowiedzznawca_gość
27.04.2012, 08:32
DO "Szpiegszoguna"
Jak autobus może mieć średnią 50 km/h skoro praktycznie od pszczółek jest do samego gdańska 50km/h dopuszczalne a jest jeszcze sporo przystanków i sygnalizacja świetlna a autobus chyba też musi jechać zgodnie z przepisami??? Bo pociąg niestety nie może przekroczyć swoich dozwolonych prędkości, no chyba że drogi kolega by chciał skończyć jak pod Szczekocinami. A tak na marginesie to prędkości pociągów regio se służbowych rozkładów jazdy wyglądają następująco : Tczew>Pszczczółki 100km/h ; Stacja Pszczółki 50km/h z powodu budowy tunelu ; Pszczółki>Pruszcz Gd. 100km/h ; Stacja Pruszcz Gd. 40km/h ; Pruszcz Gd.> pods. Gd. Lipce 60km/h ; pods Gd.Lipce > Gd.Połódniowy 60km/h ; Gd.Południowy> Gd. Główny 60km/h . Mi wychodzi średnia ok.60 km/h , czyli dokładnie tak jak byś pomykał samochodem.
Odpowiedzszpieg szoguna
27.04.2012, 09:01
@Znawco
to co podajesz to są TEORETYCZNE prędkości na pekapie. Ja podałem średnie prędkości, praktyczne, codziennie stosowane, mierzone przez dłuższy okres (niecałe 2 miesiące) na tych odcinkach w PR, TLK i 50. Mierzone urządzeniem dla was kolejarzy ( bo zakładam, że nim jesteś) z technologii conajmniej kosmicznej i niezrozumiałej zwanej GPS ;-). Co do prędkości 50ki :-) no to wiadomo raczej skąd się wzięła :).
Cytujdo kolejarza_gość
27.04.2012, 10:55
predkosci pociąg kontra samochód
Dziękujemy za wyjaśnienie prędkości osiąganych przez pociągi. Niestety koszt dojazdu samochodem taką trasą i z taką prędkością z Tczewa do Trójmiasta odstręcza wielu chętnych. Więc pkp nie ma konkurencji i może robić co im się żywnie podoba. PS 6:03 do Gdańska w drugim składzie od miesiąca żaden konduktor nie odważył się sprawdzić biletów - tym tańszy przejazd :P
Cytujpasażer 6:03 do Gdańska_gość
27.04.2012, 10:59
pociąg 6:03 do Gdańska
Pociąg 6:03 do Gdańska, jak zawsze tłok, część Tczewiaków stoi, całe Pszczółki i Pruszcz oczywiście też. W związku z powyższym chciałabym niniejszym serdecznie podziękować spółce Przewozy Regionalne oraz Marszałkowi Województwa Pomorskiego za podłączenie 3 składu pociągu. PS Prosiłabym jeszcze aby do tego dołączonego składu wpuszczono podróżnych... (trzeci skład był zamknięty na całej trasie). Bardzo miło patrzyło się na puste miejsca, ale jeszcze bardziej miło było by na nich usiąść...
OdpowiedzBeatka_gość
28.04.2012, 23:22
Drogi Panie Plotto (?)
jeśli to Pan czytasz, a pewnie czytasz, bo w końcu Pańskie nazwisko pojawiło się w artykule (cóż za powód do dumy) to sobie ładnie zsumuj to, co powiedziałeś. Bo wbrew pozorom nie jest to takie mądre jak się wydaje. matematyka w szkole była? chyba średnio Panu szła. Weź Pan kalkulatorek i policz proste zadanko (sprawdź Pan czy dobrze żem-policzyła, bo ja tylko humanistką jestem): "Skład pociągu 1EN57, w którym jest 212 miejsc siedzących oraz 184 m. stojących" (212+184= 396) W trakcie marketingowych badań uproszczonych w miesiącu marcu 2012r. maksymalne potoki w tym pociągu wynosiły w poniedziałek: Tczew - 201 podróżnych, Pruszcz Gdański - 218 podróżnych (201+218=419) SKORO W POCIĄGU JEST WIĘCEJ OSÓB NIŻ MIEJSC TO JEST ON PRZEPEŁNIONY, LOGICZNE?????????????
Odpowiedz