Wypalanie traw szkodzi - od lat alarmują ekolodzy, naukowcy, strażacy, a mimo to wiosną i jesienią każdego roku słyszymy o licznych pożarach łąk, pastwisk, nieużytków i trzcinowisk. Osoby wypalające trawy nie zdają sobie sprawy, że ich działanie może doprowadzić do gwałtownego pożaru, który przenosi się na lasy, zabudowania mieszkalne i gospodarcze. Ostatnio w taki sposób spłonęła część plantacji wierzby energetycznej.
17 marca strażacy pojechali do pożaru plantacji wierzby energetycznej. Wszystko zaczęło się od wypalania traw.
Wielu nie zdaje sobie sprawy, że wypalanie roślinności jest niedozwolone i bardzo niebezpieczne. Za większość przyczyn powstania pożarów odpowiedzialny jest człowiek, w wyniku umyślnego wypalania związanego z porządkami na działce lub po prostu dla zabawy. Wypalanie traw to ogromne zagrożenie dla lasów. Niejednokrotnie błahy pożar nieużytków przenosi się na obszary leśne, niszcząc bezpowrotnie bezcenne drzewostany. Znane są w kraju przypadki, że pożar z trawy rozprzestrzeniła się na zabudowania i ginęli ludzie.
- Trzeba też zdawać sobie sprawę z tego, że każda interwencja straży pożarnej to poważny wydatek finansowy. Koszty środków gaśniczych, paliwo, zużyty sprzęt. Co gorsza, strażacy zaangażowani do akcji gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków w tym samym czasie mogą być potrzebni w innym miejscu. - dodaje Z. Rzepka. - Wypalanie traw narusza obowiązujący porządek prawny, a w szczególności: Art. 124 Ustawy z dnia 16 października 1991 r. o ochronie przyrody. (Dz. U. z 2001 r. Nr 99, poz. 1079 z późn. zm.); "Zabrania się wypalania roślinności na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych lub w strefie oczeretów i trzcin". Art 131 "Kto wypala roślinność na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych, w strefie oczeretów lub trzcin podlega karze aresztu lub grzywny". Art. 30 ust. 3 pkt 3.
Ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach (t. j. Dz. U. z 2005 r. nr 45, poz. 435 ze zmianami);"w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:
1. rozniecenia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego,
2. korzystania z otwartego płomienia,
3. wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych.
Art. 82, § 1 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeksu wykroczeń (Dz. U. z 1971 Nr 12, poz.114 ze zmianami), za wykroczenia tego typu przewiduje karę aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość w myśl art. 24, § 1 może w wynosić od 20 do 5000 zł. Art. 163. § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 1997 r. Nr 88 poz. 553 ze zmianami) stanowi: Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
W walkę ze zjawiskiem wiosennego wypalania traw włączyła się także Unia Europejska. Założenia polityki rolnej UE regulują między innymi zagadnienia ochrony środowiska w rolnictwie. Jednym z narzędzi umożliwiających dokonywanie pozytywnych przemian w tym sektorze jest system dopłat bezpośrednich. Ta forma wsparcia unijnego, zobowiązuje użytkownika gruntów do ich utrzymania zgodnie z normami tzn. w dobrej kulturze rolnej - art. 7 ust. 1 pkt 2a Ustawa z dnia 26 stycznia 2007 r. o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego (Dz. U. z 2008 r. Nr 170, poz. 1051 z późn. zm.).
Więcej informacji:
https://www.straz.gov.pl/page/index.php?str=3037
17 marca strażacy pojechali do pożaru plantacji wierzby energetycznej. Wszystko zaczęło się od wypalania traw.
- Na miejscu zastano pożar plantacji wierzby energetycznej. Do pożaru plantacji doszło w skutek rozprzestrzenienia się pożaru trawy przy korycie Wisły. W wyniku pożaru spłonęło około 10ha plantacji. W działaniach gaśniczych brały udział 7 zastępów, 2 z OSP Gniew, 2 z JRG Tczew, po jednym z OSP Opalenie, OSP Kolonia Ostrowicka, OSP Tymawa - mówi mówi st. kpt. Mariusz Stawicki, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
Wielu nie zdaje sobie sprawy, że wypalanie roślinności jest niedozwolone i bardzo niebezpieczne. Za większość przyczyn powstania pożarów odpowiedzialny jest człowiek, w wyniku umyślnego wypalania związanego z porządkami na działce lub po prostu dla zabawy. Wypalanie traw to ogromne zagrożenie dla lasów. Niejednokrotnie błahy pożar nieużytków przenosi się na obszary leśne, niszcząc bezpowrotnie bezcenne drzewostany. Znane są w kraju przypadki, że pożar z trawy rozprzestrzeniła się na zabudowania i ginęli ludzie.
- Trzeba też zdawać sobie sprawę z tego, że każda interwencja straży pożarnej to poważny wydatek finansowy. Koszty środków gaśniczych, paliwo, zużyty sprzęt. Co gorsza, strażacy zaangażowani do akcji gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków w tym samym czasie mogą być potrzebni w innym miejscu. - dodaje Z. Rzepka. - Wypalanie traw narusza obowiązujący porządek prawny, a w szczególności: Art. 124 Ustawy z dnia 16 października 1991 r. o ochronie przyrody. (Dz. U. z 2001 r. Nr 99, poz. 1079 z późn. zm.); "Zabrania się wypalania roślinności na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych lub w strefie oczeretów i trzcin". Art 131 "Kto wypala roślinność na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych, w strefie oczeretów lub trzcin podlega karze aresztu lub grzywny". Art. 30 ust. 3 pkt 3.
Ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach (t. j. Dz. U. z 2005 r. nr 45, poz. 435 ze zmianami);"w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:
1. rozniecenia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego,
2. korzystania z otwartego płomienia,
3. wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych.
Art. 82, § 1 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeksu wykroczeń (Dz. U. z 1971 Nr 12, poz.114 ze zmianami), za wykroczenia tego typu przewiduje karę aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość w myśl art. 24, § 1 może w wynosić od 20 do 5000 zł. Art. 163. § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 1997 r. Nr 88 poz. 553 ze zmianami) stanowi: Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
W walkę ze zjawiskiem wiosennego wypalania traw włączyła się także Unia Europejska. Założenia polityki rolnej UE regulują między innymi zagadnienia ochrony środowiska w rolnictwie. Jednym z narzędzi umożliwiających dokonywanie pozytywnych przemian w tym sektorze jest system dopłat bezpośrednich. Ta forma wsparcia unijnego, zobowiązuje użytkownika gruntów do ich utrzymania zgodnie z normami tzn. w dobrej kulturze rolnej - art. 7 ust. 1 pkt 2a Ustawa z dnia 26 stycznia 2007 r. o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego (Dz. U. z 2008 r. Nr 170, poz. 1051 z późn. zm.).
Więcej informacji:
https://www.straz.gov.pl/page/index.php?str=3037
Komentarze (7) dodaj komentarz
hehe_gość
26.03.2018, 08:30
Dobrze że plantacja marychy nie płonęła
Odpowiedzja_gość
26.03.2018, 08:58
A Stawicki mówi, mówi
Odpowiedzkik_gość
26.03.2018, 09:25
" Za większość przyczyn powstania pożarów " po jakiemu to?
OdpowiedzMmm_gość
26.03.2018, 09:49
XXI wiek a zwyczaje średniowieczne, ludziska nie wiedzą swoje. Porządne kary dla podpalaczy zrobiłyby może porządek, bo rozumowo raczej nie dotrze
OdpowiedzEko_gość
26.03.2018, 10:56
a co z paleniem śmieci?
Wiele firm praktykuje tego typu "utylizację". Jedna z firm przy zjeździe na Malinowską notorycznie spala śmieci-w tym elementy gumowe. Najwidoczniej nikt im kary nie wpierdzielił, bo często się to dzieje. Płomienie widać z daleka, a smród...
Odpowiedzodp_gość
26.03.2018, 11:35
W takiej sytuacji dzwoni sie na do strazy miejskiej, a nie siedzi i narzeka, dostanie kare i drugi raz juz tego nie zrobi - a firme duzo latwiej i dotkliwiej mozna ukarac niz osobe prywatna
Cytujdffdfg_gość
27.03.2018, 14:38
Nie rozumiem jak niski iloraz inteligencji, jak ubogi umysł mają te skretyniałe jednostki wypalając trawę m.in. na polach i wałach. Pomijając aspekty estetyczne i szkodliwość dla danego ekosystemu to stwarzają zagrożenie także dla ludzi.
Odpowiedz