Wypadek w Zajączkowie (gm. Tczew). Motocyklista został potrącony przez autobus.
Do zdarzenia doszło tuż przed godziną siódmą na drodze krajowej nr 91 w Zajączkowie.
Na miejscu działały dwa zastępy strażackie, policja i pogotowie. Ruch odbywał się z utrudnieniami.
Do zdarzenia doszło tuż przed godziną siódmą na drodze krajowej nr 91 w Zajączkowie.
- Motocyklista został potrącony przez autobus. Mężczyzna trafił do szpitala, a w autobusie nikt nie został ranny. - informuje st. kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
Na miejscu działały dwa zastępy strażackie, policja i pogotowie. Ruch odbywał się z utrudnieniami.
Komentarze (20) dodaj komentarz
Xxx_gość
03.04.2017, 08:02
Bzdura. Nie został potrącony tylko kierowca autobusu wymusił pierwszeństwo motocykliscie. Trzeba się zastanowić kto wozi nasze dzieci do szkoły bo był to autobus szkolny.
OdpowiedzPiotr_gość
03.04.2017, 08:46
Jeśli faktycznie tak było, a Ty nigdy nie wymusiłeś pierwszeństwa? Inna sprawa, że motory to zmora, pojawia się i znika. Trzeba na prawdę zachować sporo koncentracji na drodze...
CytujXxxx_gość
03.04.2017, 11:03
Zastanów się
Po pierwsze wjazd do Zajączkowa to nasza zmora prędzej czy później coś takiego miałoby miejsce czy autobus wjeżdża czy wyjeżdża ryzyko jest duże- tu brawo dla naszej gminy że mają to w dupie i nic z tym wjazdem nie robią. Po drugie kierowca najlepszy z wszystkich którzy jeździli inni kierowcy wyjeżdżali z obitymi autobusami to kamień to bariera więc wyrazy uznania dla najlepszego kierowcy.Po trzecie dlaczego zaraz wszyscy zamierzają kierowcę ukarać ale sądzę że to ta część ludzi którzy nie mają prawa jazdy najwięcej się mądruje bo nie mają pojęcia o prowadzeniu pojazdu ????oprócz rowera????
CytujJula_gość
03.04.2017, 08:18
Motory koszmar
Drodz motocyklisci! Uzywajcie glowy do jazdy motorem, a nie podniecacie sie nim!!!! Was tylko slychac z daleka w lusterkach nie widac a jak przemgniecie to jak burza nie trudno o wypadek z waszym udzilem! A pozniej pretensje bo prowadzacy samochod nie widzial was. Bo was sie nie da nieraz zauwazyc!
Odpowiedzmotomania_gość
03.04.2017, 08:37
r
Typowa Polska przypadłość wrzucanie wszystkich do jednego worka,owy pan,który poruszał się motorowerem tak to był motorower a nie motocykl mógł co najwyżej jechać 60km/h na godzinę.Także było go widać z daleka jak się porusza a nie mknął jak burza ;)
CytujXxx_gość
03.04.2017, 08:40
Najlepiej pisać jak się nie wie,motor jechał DK 91 a autobus wymusił z podporządkowanej. Autobus z dziećmi zaznaczam, a co by było gdyby na miejscu motocykla była ciężarówka, ciekawe ile ofiar.Także zanim coś napiszesz to się zastanów.
CytujGość 122_gość
03.04.2017, 22:05
Sluchaj Kobieto jesli nie widzialas to nie pisz glupot wiem co sie stalo kierowca motoru jechal prawidłowo wiec przestan pisac głupoty
Cytujxxx_gość
03.04.2017, 09:18
=
jęśli chodzi o autobus który wozi dzieci do szkoły, to ten kierowca nie powinien mieć prawa jazdy, codziennie jadąc z Małego Miłobądza do szkoły pomyka ulicą Kolejową tak jak by co najmniej jechał autostradą, zaznaczam że wiezie dzieci, jeszcze raz go zobaczę z taką prędkością na liczniku w terenie zabudowanym to dzwonię na policję
OdpowiedzJa_gość
03.04.2017, 09:39
????
I co powiesz psom? Że jechał szybko? Ogarnij się!
Cytujfghdrt_gość
03.04.2017, 13:01
Zadzwonisz na policje i cie zleją ciepłym moczem bo maja to w tyłku
CytujGość _gość
03.04.2017, 14:53
Kolejowa
Zastanów się co piszesz człowieku. Kierowca wcale nie jeździ szybko na ul.Kolejowej sam jestem pasażerem tego autobusu i wiem co widzę. A kolejna sprawa to on na kolejowej tez się zatrzymuje po dzieci wiec nawet nie ma jak się tam rozpędzić. Pozdrawiam
Cytujkrzysio123_gość
03.04.2017, 10:29
to niemożliwe!!!! ten kierowca ma przecież wyjeszdźone 1000km w omsi w autosan h9
Odpowiedz..._gość
03.04.2017, 12:53
....
A jak tam kwity? wszyscy mieli i wszystko na 5?
OdpowiedzA._gość
03.04.2017, 15:22
Kierowca autobusu musi niestety walczyć z czasem, bo ma określone godziny o których ma odebrać i przywieźć dzieci, a jak doskonale wiemy, mało który z kierowców jest skory do "puszczania" autobusów, kiedy próbują wyjechać czy to z drogi podporZądkowanej, czy też z zatoczki. Od września nie było żadnego problemu z kierowcą, dba o bezpieczeństwo dzieci, nie pozwala im jechać na stojąco, jak to co niektórzy robili, więc przestańcie godziny oceniać, nie mając z człowiekiem w ogóle do czynienia. Takie rzeczy się zdarzają,.cieszmy się z tego, że nikomu nic poważnego się nie stało.
Odpowiedzxxx_gość
03.04.2017, 15:26
Gość _gość
Ty jestes pasażerem? a co do szkoły jeszcze chodzisz? człowieku on nie zabiera dzieci które mieszkają w Miłobadzu tylko te które mieszkają w Małym Miłobadzu, więc zastanów sie co piszesz skoro gówno wiesz
OdpowiedzA _gość
03.04.2017, 17:21
Nie zabiera dzieci z Milobądza, ale podrzuca na Kolejową gimnazjalistow z Dąbrówki :)
CytujNIK _gość
03.04.2017, 15:38
Otworzyć oczy
"Jeśli faktycznie tak było, a Ty nigdy nie wymusiłeś pierwszeństwa? Inna sprawa, że motory to zmora, pojawia się i znika. Trzeba na prawdę zachować sporo koncentracji na drodze..."
OdpowiedzTo trzeba patrzeć a nie ile fabryka daje aucie to jest też pojazd to widać że nie jesteś kierowca tylko cio.. M
jazda _gość
03.04.2017, 17:44
zawinił zabrać prawko doj**ac karę że przez 10 lat się nie pozbiera i problem z głowy
OdpowiedzNotak_gość_gość
03.04.2017, 22:54
Ormo czuwa
Jak w temacie. Pozdrawiam kumatych.
CytujZdzichu_gość
03.04.2017, 22:22
!!!
Ludzie, po co się kłócicie. Mądrzy w gadce bo jeszcze nikt z was wypadku nie spowodował. Wielki temat bo autobus uderzył w motocykl, wy też możecie kiedyś tak zrobić i ciekawe jak będziecie się bronić. więc już skączcie gadkie bo wy byście odrazu zastrzeli najlepiej i żegnaj panie. Samych siebie sobie oceniajcie, bo nie uwieże że wy akurat wszystkich przepisów przestrzegacie.
Odpowiedz