Ubiegłego lata ruszyło pilotażowe odpracowywanie zadłużenia przez lokatorów mieszkań komunalnych. Przez kilka miesięcy robót udało się zredukować zobowiązania o ponad 90 tys. zł.
W lipcu 2015 r. prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki wydał zarządzenie umożliwiające spłatę zadłużenia z tytułu należności za korzystanie z lokali należących do miasta. W ramach pilotażowego programu, dłużnicy mogą odpracowywać swoje zadłużenie w jednostkach budżetowych na terenie miasta.
- Od sierpnia do końca grudnia 2015 r. zadłużeni lokatorzy przepracowali 7718,5 godzin, zmniejszając w ten sposób kwotę długu o 92 616,60 zł. - mówi Małgorzata Mykowska, rzeczniczka tczewskiego ratusza. Do współpracy zaangażowano 17 podmiotów: - Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, samorządowe szkoły podstawowe i gimnazja (10 placówek), Centrum Kultury i Sztuki, Przedszkole nr 8, Fabrykę Sztuk, Miejska Bibliotekę Publiczna, Tczewskie Centrum Sportu i Rekreacji oraz Tczewskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego.
Utworzono 30 miejsc pracy. Realizację programu, który ma charakter pilotażowy przyjęto na okres do końca 2016 r. Stawka została ustalona w wysokości - 12 zł za godzinę, przy czym określono maksymalna liczbę godzin możliwą do wypracowania w ilości 160 godzin miesięcznie i 40 godzin tygodniowo.
- Realizację programu rozpoczęto w sierpniu i do końca grudnia MOPS podjął współpracę z 55 osobami, na których ciążą zaległości czynszowe. Utworzono 30 miejsc pracy. Spośród osób skierowanych do odpracowania zadłużenia, 19 z różnych przyczyn nie podjęło pracy lub z niej zrezygnowało (np. względy zdrowotne, konieczność opieki nad dzieckiem, 6 osób powróciło na rynek pracy). - dodaje rzeczniczka ratusza.
Program adresowany jest do podopiecznych MOPS, a szczególnie do tych osób, które wpadły w kłopoty finansowe nie z własnej winy, np. z powodu zdarzenia losowego, pobytu w szpitalu itp.
Bliższych informacji na temat możliwości skorzystania z programu można zasięgnąć w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej (ul. 1 Maja 8, tel. 58 777 00 20) lub bezpośrednio u pracowników socjalnych.
W lipcu 2015 r. prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki wydał zarządzenie umożliwiające spłatę zadłużenia z tytułu należności za korzystanie z lokali należących do miasta. W ramach pilotażowego programu, dłużnicy mogą odpracowywać swoje zadłużenie w jednostkach budżetowych na terenie miasta.
- Od sierpnia do końca grudnia 2015 r. zadłużeni lokatorzy przepracowali 7718,5 godzin, zmniejszając w ten sposób kwotę długu o 92 616,60 zł. - mówi Małgorzata Mykowska, rzeczniczka tczewskiego ratusza. Do współpracy zaangażowano 17 podmiotów: - Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, samorządowe szkoły podstawowe i gimnazja (10 placówek), Centrum Kultury i Sztuki, Przedszkole nr 8, Fabrykę Sztuk, Miejska Bibliotekę Publiczna, Tczewskie Centrum Sportu i Rekreacji oraz Tczewskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego.
Utworzono 30 miejsc pracy. Realizację programu, który ma charakter pilotażowy przyjęto na okres do końca 2016 r. Stawka została ustalona w wysokości - 12 zł za godzinę, przy czym określono maksymalna liczbę godzin możliwą do wypracowania w ilości 160 godzin miesięcznie i 40 godzin tygodniowo.
- Realizację programu rozpoczęto w sierpniu i do końca grudnia MOPS podjął współpracę z 55 osobami, na których ciążą zaległości czynszowe. Utworzono 30 miejsc pracy. Spośród osób skierowanych do odpracowania zadłużenia, 19 z różnych przyczyn nie podjęło pracy lub z niej zrezygnowało (np. względy zdrowotne, konieczność opieki nad dzieckiem, 6 osób powróciło na rynek pracy). - dodaje rzeczniczka ratusza.
Program adresowany jest do podopiecznych MOPS, a szczególnie do tych osób, które wpadły w kłopoty finansowe nie z własnej winy, np. z powodu zdarzenia losowego, pobytu w szpitalu itp.
Bliższych informacji na temat możliwości skorzystania z programu można zasięgnąć w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej (ul. 1 Maja 8, tel. 58 777 00 20) lub bezpośrednio u pracowników socjalnych.
Komentarze (3) dodaj komentarz
meme_gość
20.01.2016, 08:12
hehe
Niezla stawka przy tym odpracowywaniu - 12 PLN / h! Ilu w Tczewie jest uczciwych mieszkancow ktorzy pracuja za mniejsze stawki a jednak nie zadluzaja mieszkan. Ale nalezy dbac o tych co wola wypic niz zaplacic za mieszkanie...
Odpowiedz_gość
20.01.2016, 21:43
Czytaj ze zrozumieniem, jest to stawka przeliczeniowa, bardzo dobry pomysł, stawka musi być trochę zachęcająca, bo jak widać zainteresowanie małe wśród dłużników. Po drugie walcz o wyższą stawkę, zaczyna się czas pracownika, więc jeżeli jest ktoś dobry to niech się ceni wyżej.
Cytujpracujący_gość
20.01.2016, 14:16
dziwne
Ciekawe skąd normalny człowiek znajduje 160 godzin miesięcznie na odpracowanie długu??
Odpowiedz