Blisko trzy lata temu środowisko tczewskich historyków i pasjonatów historii zelektryzowała wiadomość o niezwykłym odkryciu przy ulicy Zamkowej. "Zamek Sambora, krzyżacka warownia?" - pytano. Teraz to już pewne - na działce w sąsiedztwie bulwaru odkryto zamek krzyżacki z XV wieku. Potwierdzają to wyniki eksperty zleconej przez wojewódzkiego konserwatora zabytków, pod którą podpisał się prof. dr hab. Jerzy Kruppe z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Co teraz stanie się z działką, na której dokonano niezwykłego odkrycia?
W 2009 roku pisaliśmy na naszych łamach o odkryciu na ulicy Zamkowej. Przypadkowy przechodzień-miłośnik historii - Krzysztof Jach - mijając teren budowy w rejonie ulicy Zamkowej, w wykopie dojrzał fragment ceglanego muru, który go zaintrygował. O całej sprawie poinformował tczewskich historyków Krzysztofa Kordę oraz Michała Kargula - obaj z tczewskiego oddziału Zrzeszania Kaszubsko-Pomorskiego. Podejrzewano, że może to być fragment istniejącego niegdyś na terenie grodu Sambora zamku. Wstępnie potwierdzili to archeologowie - Mirosław Jonakowski i Zbigniew Sawicki, którzy przez jakiś czas pracowali na stanowisku przy ulicy Zamkowej 8-13:
- Jesteśmy w stanie stwierdzić, że odkryto nie zamek Sambora, ale fragmenty warowni krzyżackiej, która być może powstała w miejscu, gdzie wcześniej znajdował się zamek założyciela miasta (zamek Sambora miał spłonąć podczas zajmowania Pomorza przez Krzyżaków w 1308 roku - przyp. red) - wyjaśniał nam wtedy Zbigniew Sawicki. - Wiele na to wskazuje, że zamek został zbudowany przez Krzyżaków - układ cegieł w murze, sposób konstrukcji podobny do tej w Malborku. Wydaje się, że jesteśmy w narożu jakiegoś potężnego założenia.
Według wstępnych wyników badań udało się natrafić na północne skrzydło z trzema piwnicznymi pomieszczeniami. Odkryty mur - a w zasadzie jego fragment - liczy 30 metrów. Budowla była duża i prawdopodobne jej fragmenty znajdują się również na sąsiednich działkach. Z czasem zaczęło pojawiać się coraz więcej wątpliwości, czy odkryta budowla jest rzeczywiście zamkiem, a nie np. fragmentem miejskich murów - pomogła je rozwiać zlecona przez wojewódzkiego konserwatora zabytków ekspertyza, do której dotarła m. in. "Gazeta Tczewska".
- Ekspertyza została przygotowana przez prof. dr hab. Jerzego Kruppe z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, na podstawie badań archeologicznych, które odbyły się w tym rejonie miasta - tłumaczy nam Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków w Gdańsku - Badania potwierdziły, że mamy do czynienia z XV-wiecznym zamkiem krzyżackim. Na pewno w najbliższym czasie wpiszemy relikty do wojewódzkiego rejestru zabytków. Będziemy również zastanawiać się, co zrobić z odkryciem. Teraz wiele zależy od rozmów miasta z prywatnym właścicielem działki.
Do władz miasta nie dotarło jeszcze oficjalne pismo z wynikami ekspertyzy od wojewódzkiego konserwatora zabytków, ale urzędnicy już od jakiegoś czasu zajmują się tematem staromiejskiego odkrycia:
- Znalezisko znajduje się na prywatnej działce - jej właściciel ma swoje oczekiwania finansowe. Próbowaliśmy dokonać zamiany działek - do tej pory nie udało się nam dojść do porozumienia. Teraz powrócimy do tematu. Otwartą sprawą pozostaje kwestia zabezpieczenia i ewentualnego wyeksponowania ruin - tłumaczy prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki - Konserwator może zasugerować nam pewne rozwiązania - np. stworzenie skansenu archeologicznego, ale pamiętajmy, że to na miasto spadłby ciężar ekspozycji. Jest kilka wariantów wyeksponowania znaleziska, musimy się zastanowić, który wariant byłby najlepszy.
Sprawie staromiejskiego odkrycia od początku przygląda się historyk i radny, Krzysztof Korda. Niedawno apelował na naszych łamach o podjęcie działań w sprawie zabezpieczenia niszczejących XV-wiecznych murów. Rajca ma nadzieję, że wynik ekspertyzy przyspieszy wszelkie działania w tej sprawie.
- Doszło w Tczewie do niemałej sensacji. To najważniejsze odkrycie minionych lat w województwie pomorskim. Przez wiele lat archeolodzy poszukiwali zamku, a odnaleziono go niemal przypadkiem, mimo że do odkrycia doszło na ulicy … Zamkowej. Jednak co dalej z zamkiem? - pyta - Wojewódzki Konserwator Zabytków postulował utworzenie w tym miejscu skansenu archeologicznego. Pomysł dobry, jednak budowla znajduje się na prywatnej działce. Chcemy zabiegać o zamianę działek z właścicielem, aby zamek wrócił w ręce miasta. Pozwoliłoby to na opracowanie projektu, zabezpieczenie ekspozycji odsłoniętych reliktów oraz dalsze kontynuowanie badań archeologicznych. Jeden etap, wydaje się najłatwiejszy ale najistotniejszy, został zakończony. Kolejne przed nami. Czy dojdzie do utworzenia skansenu archeologicznego lub odbudowy zamku? O tym być może będzie okazja poinformować wkrótce. Warto dodać w tym miejscu, że Tczew jest jednym z nielicznych miast na Pomorzu, w którym dotąd nie powstało muzeum miasta. Może stanie się to pretekstem do odbudowy zamku i utworzenia w nim właśnie miejskiego muzeum?
Pomysł co do uatrakcyjnienia znaleziska ma również radny Roman Kucharski:
- Jeśli przed Krzyżakami w tym miejscu był zamek księcia Sambora, byłaby to doskonała okazja, by w tym miejscu ustawić jego pomnik. - uważa rajca.
Tymczasem rzecznik konserwatora zabytków podkreśla, że z ekspertyzy przygotowanej przez prof. dr hab. Jerzego Kruppe wynika, że w miejscu krzyżackiej warowni, nie było wcześniej zamku księcia Sambora. Zdaniem rzecznika na podstawie przekazów można wnioskować, że historycznej osady księcia Sambora powinniśmy szukać w... Gorzędzieju.
Zamek od lat zaginiony
Historia pozostawiła kilka wzmianek o zamku, najistotniejsze z nich to:
- w 1565 roku odnotowano, że spustoszone mury zamkowe leżą w obrębie murów miejskich zajmując "plac niemały".
- w połowie XVIII wieku odnotowano, ze poniżej klasztoru (dominikanów - dzisiejszy kościół św. Stanisława) w kącie miasta zachowała się ściana budynku z wysoka wieżą, która stoi w rogu oraz połowa muru kościoła zamkowego z siedmioma półkulami okiennymi.
- w pierwszej połowie XIX wieku (więc mając przed oczyma jeszcze pozostałości murów miejskich) odnotowano, że północny mur dawnego zamku miał około 59 m długości około 1,9-2,1 metra wysokości i blisko 1 metr szerokości. Dalej odnotowano, że tenże mur miał mieć pięć sklepionych otworów o wymiarach jakiś metr na metr dziesięć, co pozwala go identyfikować z murem o którym wcześniej pisano, jako pozostałości kaplicy zamkowej.
W 2009 roku pisaliśmy na naszych łamach o odkryciu na ulicy Zamkowej. Przypadkowy przechodzień-miłośnik historii - Krzysztof Jach - mijając teren budowy w rejonie ulicy Zamkowej, w wykopie dojrzał fragment ceglanego muru, który go zaintrygował. O całej sprawie poinformował tczewskich historyków Krzysztofa Kordę oraz Michała Kargula - obaj z tczewskiego oddziału Zrzeszania Kaszubsko-Pomorskiego. Podejrzewano, że może to być fragment istniejącego niegdyś na terenie grodu Sambora zamku. Wstępnie potwierdzili to archeologowie - Mirosław Jonakowski i Zbigniew Sawicki, którzy przez jakiś czas pracowali na stanowisku przy ulicy Zamkowej 8-13:
- Jesteśmy w stanie stwierdzić, że odkryto nie zamek Sambora, ale fragmenty warowni krzyżackiej, która być może powstała w miejscu, gdzie wcześniej znajdował się zamek założyciela miasta (zamek Sambora miał spłonąć podczas zajmowania Pomorza przez Krzyżaków w 1308 roku - przyp. red) - wyjaśniał nam wtedy Zbigniew Sawicki. - Wiele na to wskazuje, że zamek został zbudowany przez Krzyżaków - układ cegieł w murze, sposób konstrukcji podobny do tej w Malborku. Wydaje się, że jesteśmy w narożu jakiegoś potężnego założenia.
Według wstępnych wyników badań udało się natrafić na północne skrzydło z trzema piwnicznymi pomieszczeniami. Odkryty mur - a w zasadzie jego fragment - liczy 30 metrów. Budowla była duża i prawdopodobne jej fragmenty znajdują się również na sąsiednich działkach. Z czasem zaczęło pojawiać się coraz więcej wątpliwości, czy odkryta budowla jest rzeczywiście zamkiem, a nie np. fragmentem miejskich murów - pomogła je rozwiać zlecona przez wojewódzkiego konserwatora zabytków ekspertyza, do której dotarła m. in. "Gazeta Tczewska".
- Ekspertyza została przygotowana przez prof. dr hab. Jerzego Kruppe z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, na podstawie badań archeologicznych, które odbyły się w tym rejonie miasta - tłumaczy nam Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków w Gdańsku - Badania potwierdziły, że mamy do czynienia z XV-wiecznym zamkiem krzyżackim. Na pewno w najbliższym czasie wpiszemy relikty do wojewódzkiego rejestru zabytków. Będziemy również zastanawiać się, co zrobić z odkryciem. Teraz wiele zależy od rozmów miasta z prywatnym właścicielem działki.
Do władz miasta nie dotarło jeszcze oficjalne pismo z wynikami ekspertyzy od wojewódzkiego konserwatora zabytków, ale urzędnicy już od jakiegoś czasu zajmują się tematem staromiejskiego odkrycia:
- Znalezisko znajduje się na prywatnej działce - jej właściciel ma swoje oczekiwania finansowe. Próbowaliśmy dokonać zamiany działek - do tej pory nie udało się nam dojść do porozumienia. Teraz powrócimy do tematu. Otwartą sprawą pozostaje kwestia zabezpieczenia i ewentualnego wyeksponowania ruin - tłumaczy prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki - Konserwator może zasugerować nam pewne rozwiązania - np. stworzenie skansenu archeologicznego, ale pamiętajmy, że to na miasto spadłby ciężar ekspozycji. Jest kilka wariantów wyeksponowania znaleziska, musimy się zastanowić, który wariant byłby najlepszy.
Sprawie staromiejskiego odkrycia od początku przygląda się historyk i radny, Krzysztof Korda. Niedawno apelował na naszych łamach o podjęcie działań w sprawie zabezpieczenia niszczejących XV-wiecznych murów. Rajca ma nadzieję, że wynik ekspertyzy przyspieszy wszelkie działania w tej sprawie.
- Doszło w Tczewie do niemałej sensacji. To najważniejsze odkrycie minionych lat w województwie pomorskim. Przez wiele lat archeolodzy poszukiwali zamku, a odnaleziono go niemal przypadkiem, mimo że do odkrycia doszło na ulicy … Zamkowej. Jednak co dalej z zamkiem? - pyta - Wojewódzki Konserwator Zabytków postulował utworzenie w tym miejscu skansenu archeologicznego. Pomysł dobry, jednak budowla znajduje się na prywatnej działce. Chcemy zabiegać o zamianę działek z właścicielem, aby zamek wrócił w ręce miasta. Pozwoliłoby to na opracowanie projektu, zabezpieczenie ekspozycji odsłoniętych reliktów oraz dalsze kontynuowanie badań archeologicznych. Jeden etap, wydaje się najłatwiejszy ale najistotniejszy, został zakończony. Kolejne przed nami. Czy dojdzie do utworzenia skansenu archeologicznego lub odbudowy zamku? O tym być może będzie okazja poinformować wkrótce. Warto dodać w tym miejscu, że Tczew jest jednym z nielicznych miast na Pomorzu, w którym dotąd nie powstało muzeum miasta. Może stanie się to pretekstem do odbudowy zamku i utworzenia w nim właśnie miejskiego muzeum?
Pomysł co do uatrakcyjnienia znaleziska ma również radny Roman Kucharski:
- Jeśli przed Krzyżakami w tym miejscu był zamek księcia Sambora, byłaby to doskonała okazja, by w tym miejscu ustawić jego pomnik. - uważa rajca.
Tymczasem rzecznik konserwatora zabytków podkreśla, że z ekspertyzy przygotowanej przez prof. dr hab. Jerzego Kruppe wynika, że w miejscu krzyżackiej warowni, nie było wcześniej zamku księcia Sambora. Zdaniem rzecznika na podstawie przekazów można wnioskować, że historycznej osady księcia Sambora powinniśmy szukać w... Gorzędzieju.
Zamek od lat zaginiony
Historia pozostawiła kilka wzmianek o zamku, najistotniejsze z nich to:
- w 1565 roku odnotowano, że spustoszone mury zamkowe leżą w obrębie murów miejskich zajmując "plac niemały".
- w połowie XVIII wieku odnotowano, ze poniżej klasztoru (dominikanów - dzisiejszy kościół św. Stanisława) w kącie miasta zachowała się ściana budynku z wysoka wieżą, która stoi w rogu oraz połowa muru kościoła zamkowego z siedmioma półkulami okiennymi.
- w pierwszej połowie XIX wieku (więc mając przed oczyma jeszcze pozostałości murów miejskich) odnotowano, że północny mur dawnego zamku miał około 59 m długości około 1,9-2,1 metra wysokości i blisko 1 metr szerokości. Dalej odnotowano, że tenże mur miał mieć pięć sklepionych otworów o wymiarach jakiś metr na metr dziesięć, co pozwala go identyfikować z murem o którym wcześniej pisano, jako pozostałości kaplicy zamkowej.
Komentarze (23) dodaj komentarz
Dirszauer z Dancysia_gość
24.02.2012, 01:58
Sursum Korda!
Gratulacje dla radnego Krzysztofa Kordy i innych osób zaangażowanych w tę sprawę. Gdyby nie wasz upór, sprawa mogłaby zostać przysypana (dosłownie). Liczę na to, że władze miasta wykażą się dobrą wolą, pomysłowością i determinacją, która doprowadzi do wyeksponowania pozostałości tego obiektu!
Odpowiedz_gość
24.02.2012, 09:51
Czekamy teraz na pomysł co z tym fantem zrobić. Jak wykorzystać znalezisko aby znowu do tego nie dopłacać.
Cytujhejaho
24.02.2012, 08:01
brawa dla pana kordy, wszystko fajnie, tylko z tym odbudowaniem zamku to trochę przesada. można jakoś wyeksponować ruiny, ale odbudowywać? Przecież taki pomysł pochłonąłby conajmniej kilkanaście milionów złotych - myślę, że są w Tczewie bardziej palące propozycje - choćby drogowe. miasta nie stać na taki pomysł. ale podkreślam raz jeszcze odkrycie fajne
Odpowiedztzcewianin_gość
24.02.2012, 08:29
oczyścić znalezisko, przykryś jakąś twardą szybą, wyznaczyć ścieżki do oglądania i atrakcja gotowa !
Odpowiedzloki55_gość
24.02.2012, 08:32
MARNOTRACTWO
PROPONUJE W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI POSTAWIĆ NOWY MOST DO LISEWA . A PLAC Z RUINAMI PO ZAMKU WYKORZYSTAĆ NA SZCZYTNIEJSZY CEL. TRZEBA MYŚLEĆ PRZYSZŁOŚCIOWO !!
OdpowiedzST_gość
24.02.2012, 10:11
np jakis market...
Cytujobywatel_gość
24.02.2012, 09:00
Dobrze, że w końcu mamy ekspertyzę, czas na zabezpieczenie ruin i zagospodarowanie tego kawałka historii.
Odpowiedzjack_gość
24.02.2012, 09:57
....
odbudować zamek !
Odpowiedzjaszym1
24.02.2012, 10:04
Gratulacje
Gratuluje Panu Krzysztofowi Kordzie; pomysł tczewianina jak najbardziej sensowny, może poważnie potraktować jako jedną z wielu propozycji, które zapewne niedługo sie pojawią.
Odpowiedztcz45
24.02.2012, 10:13
brakuje dobrych decyzji
,,pomysł co do uatrakcyjnienia znaleziska ma również radny Roman Kucharski: - Jeśli przed Krzyżakami w tym miejscu był zamek księcia Sambora, byłaby to doskonała okazja, by w tym miejscu ustawić jego pomnik. - uważa rajca.,, żadnych pomników , starczy nekropoli w Tczewie !!!! żadnych kolejnych niepotrzebnych pomników-marnowanie publicznych pieniędzy, chyba ,że sam radny sfinansuje ten pomysł....!!!! ktoś wyżej napisał ,że przykryć to szybą...może to i dobry pomysł...postawić jakieś tablice informacyjne co tu było i wystarczy...są większe potrzeby-choćby ruiny mostu Tczewskiego, bo tak trzeba już go nazywać...
Odpowiedzambitny Krzyś_gość
24.02.2012, 10:19
panowie radni trochę rozsądku . zabytki oczywiście tak, ale za jaką cenę. W Tczewie podatnicy tych waszych pomysłów tworzących tylko koszty mogą mieć już dość. liczę na rozsądek Pana Prezydenta to przecież właścicielowi będzie zależało na zamianie. Właściciel ma działkę na której znajduje się zabytek a odpowiednie przepisy prawa określają co może z tym zrobić zabytek jest i będzie. Spokojnie Panowie szlachta przecież niebawem dostaniecie kolejny zamek po cedzie. ( więc będzie na co pieniądze podatnika wydać). igrzyska są potrzebne ale spróbujcie również zadbać o chleb.
Odpowiedzgość_gość
24.02.2012, 13:04
znowu zaczynają
rozważamy z rodziną by zmienic zameldowanie i przeniesc nasz podatek dochodowy do Polskiego miasta.Szlak mnie trafia jak te cwaniaki znowu chcą kasę sprytnie zwinąć pod pretekstem niby zamku.Niech sie tym zajmie własciciel działki,swoją drogą kim on jest?
Odpowiedzzosia samosia_gość
24.02.2012, 13:29
działka
Właścicielem tej działki jest p. Dziczek
Odpowiedzmarcin_gość
24.02.2012, 14:15
Jak najbardziej wyeksponować! Grube szkło, oświetlenie i tablica informacyjna było by super choć pomysł z odbudową też nie głupi ale jak na Tczew za drogi. Np. w takim chociaż po części odbudowanym zamku jak pisano w artykule można by było zlokalizować muzeum miasta no i nie zapominajmy że w Tczewie nie dawno powstało bractwo rycerskie wzorowane właśnie na okres grunwaldzki więc znalazła by się siedziba dla nich.
Odpowiedzsryczy45_gość
24.02.2012, 14:52
Pomników mamy mało w Tczewie ja uważam że pomników brakuję więc jestem za pomnikiem !
Odpowiedzval_gość
24.02.2012, 14:59
zasypać
Proponuję zasypać mury i odkopać jak znajdą się pieniądze na renowację. Czyli za jakieś 100 lat.
Odpowiedz_gość
24.02.2012, 15:00
Zrobią napewno to tak zasypią piachem i postawią pomnik zamiast z tego coś zrobić ciekawego to lepiej różowy parowóz dać na węźle i powiedzieć że to jedyny w Polsce.
Odpowiedzgociewiak_gość
24.02.2012, 15:43
Zamek
Rozmawiałem z Krzysiem Kordą o przyszłości zamku. Wspomniał, że najważniejsze jest, aby odkrycie przetrwało, zostało zabezpieczone i udostępnione do zwiedzania. Np. można to osiągnąć przez przykrycie pleksą i po tym chodzić i oglądać co jest pod ziemią. Mówił też, że można znalezisko podświetlić, będzie więc wyglądało atrakcyjnie wieczorami. Wspomniał również, że zaleca wieloletni plan małych projekcików. Jednym z nich mogłoby być utworzenie skansenu archeologicznego funkcjonującego na początek tylko podczas Dni Ziemi Tczewskiej czy Nocy Muzeów, a maksymalnie w następnych latach w okresie letnim. Nic więcej nie chciał zdradzać. A odkryciu w Tczewie zrobiło się głośno nawet na stronie w TVP i ogólnopolskim portalu historycznym http://www.histmag.org
OdpowiedzRogi
24.02.2012, 17:14
Tylko kogo to obchodzi?
Odpowiedzgość_gość
24.02.2012, 19:48
to jeszcze spytam
a ile lat temu szanowny właściciel nabył tę działkę i od kogo?
Odpowiedz14588_gość
24.02.2012, 22:59
Teraz!
Teraz! to jakoś urządzić i będzie ''zabytek''.
Odpowiedzblok _gość
24.02.2012, 23:44
jak to co teraz rozwalić zakopać zamurować i na tym blok postawić i tyle ludzie mieszkania będę mnieli a robotnicy prace bo ktoś ten blok musi postawić i rząd zarobi na podatkach i wszyscy bedą zadowoleni
Odpowiedzja_gość
25.02.2012, 08:11
odbudowa zamku
odbudowa zamku czemu nie zrobimy most to i zamek się przyda będą atrakcje zamek z 21 wieku
Odpowiedz