Koniec z niszczeniem klatek i wind? W wieżowcach będą kamery

Dzięki kamerom wiadomo byłoby, kto wchodzi do wieżowca (fot. tcz.pl)

odbyło się
17
09.2009
Czwartek
Koniec z niszczeniem klatek i wind? W wieżowcach będą kamery
Czyste klatki schodowe, niezniszczone windy i wejścia do bloków, w których nikt nie popija ukradkiem piwa - tak mogą wkrótce wyglądać tczewskie wieżowce. Władze spółdzielni mieszkaniowej zastanawiają się nad zamontowaniem systemu monitoringu w wysokich budynkach. Na początek kamery mają się pilotażowo pojawić w wieżowcu przy ulicy Jagiełły 1.

Cała sprawa ma związek z licznymi zgłoszeniami lokatorów dotyczącymi zdarzeń związanych z niszczeniem budynków i ich wyposażenia. Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej przyjrzał się sprawie i zastanawia się nad zamontowaniem systemu monitoringu klatek schodowych w wysokich budynkach. Orientacyjny koszt systemu składającego się z trzech kamer i rejestratora obrazu wynosi około 7 tysięcy złotych. Jego wykonanie miałoby zostać sfinansowane ze środków funduszu remontowego, zaś miesięczna opłata za eksploatację (środki na dzierżawę łącza) kosztowałby złotówkę każdą rodzinę zamieszkałą w danej klatce.

- Obraz z kamer byłby rejestrowany i w razie jakiś nieprzyjemnych zdarzeń można byłoby go odtworzyć i przekazać stosownym służbom - wyjaśnia Jerzy Konkolewski, prezes spółdzielni mieszkaniowej. - Wiadomo byłoby, kto wchodzi do budynku. Ukróciłoby to też akty wandalizmu. Klatki są notorycznie niszczone, zdarza się, że lokatorzy wyprowadzają tam swoje pieski, a naprawa uszkodzonej windy kosztuje nas nawet 120 tys. zł. Jeśli będzie zatem wola lokatorów, kamery byłyby dobrym sposobem na poprawę bezpieczeństwa w wieżowcach.
Na początek pod nadzorem "Wielkiego Brata" znaleźliby się mieszkańcy bloku przy ulicy Jagiełły 1. Podpisy w tej sprawie zbiera już radna Gertruda Pierzynowska:

- Kamery ograniczyłyby wystawanie pod klatkami. Mieszkańcom będzie bezpieczniej, bo teraz boją się wchodzić do własnych bloków. Taki monitoring rozwiązałby wiele problemów. Odwiedzałam poszczególnych lokatorów w budynku przy ulicy Jagiełły 1 i 99 procent mieszkańców popiera ten pomysł. - wyjaśnia.


Władze spółdzielni podkreślają, że jeśli pomysł się sprawdzi i spotka z poparciem mieszkańców, kamery mogłyby się stopniowo pojawiać w innych budynkach wysokich - także na Suchostrzygach II i osiedlu Garnuszewskiego. W wieżowcu przy ulicy Jagiełły, jeśli lokatorzy poprą inicjatywę, kamery mogłyby się pojawić już za dwa miesiące.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (3)
dodaj komentarz

  • kewo_gość

    09.04.2015, 02:00

    zbyt drogi monitoring

    Co tak drogo? złodzieje... Kamery można mieć dużo taniej.... i zer złotych co miesiąc, tylko jednorazowy koszt kilka stów. :) inna sprawa że to inwigilacja ludzi :P

    Odpowiedz
    IP: 89.73.xx9.xx0 
  • ech_gość

    09.04.2015, 02:04

    złodzieje

    Ale oszuści w tej spółdzielni, należy ich wyrzucić, 120 tys kosztuje nowa winda...a nie naprawa pomalowanej windy z klimatem :)

    Odpowiedz
    IP: 89.73.xx9.xx0 
  • obiktywnie_gość

    09.04.2015, 02:11

    kamery

    na allgro za niecały 1 tys zł, nawet ok 500 zł dobry zestaw, ale naciagaja ludzi na tym osiedlu z funduszu remontowego...i po co łacze, zenada...

    Odpowiedz
    IP: 89.73.xx9.xx0 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.