(fot. mat. prasowe)
odbyło się
05
04.2018
Czwartek
Już w najbliższy czwartek 05.04.2018 o godzinie 13:00 i 18:00 odbędą się kolejne pokaz w ramach cyklu Kultura Dostępna.
Zapraszamy na film "Cicha noc", zdobywcę między innymi nagrody Złotych Lwów dla najlepszego filmu.
Bilety niezmiennie w cenie 10zł dla wszystkich.
UWAGA !!!
Przed rozpoczęciem seansu o 18:00 przygotowaliśmy dla widzów konkurs,
do wygrania atrakcyjne nagrody, w tym bilety do kina.
CICHA NOC
W 2013 roku byłem jurorem na festiwalu OKFA w Koninie. W konkursie "studenckim" znalazła się pierwszoroczna etiuda studenta reżyserii z Katowic, Piotra Domalewskiego - film "Obcy",
z przejmującą kreacją Sławy Kwaśniewskiej. Znalazłem w tym filmie coś, co mnie prawdziwie zachwyciło. Udaną próbę zderzenia ze sobą brutalności i delikatności, budowania atmosfery filmu bardziej klimatem, niż samą akcją.
Jury podzieliło się wtedy na dwa obozy. Pro i contra. Ale byłem w swoim zachwycie konsekwentny. "Obcemu" przyznaliśmy w efekcie Grand Prix. To była pierwsza nagroda dla Piotra Domalewskiego. Pięć lat później nakręcił "Cichą noc" i otrzymał Złote Lwy.
To satysfakcja, kiedy krytyk filmowy czuje, że się nie pomylił. Postawił na właściwego konia. Ale Piotr Domalewski samodzielnie zasłużył na wszystkie sukcesy. W "Cichej nocy" opowiedział
o tym, co dotyczy go tu i teraz. O swoim domu, w którym mógłby zamieszkać każdy z nas.
O swojej rodzinie, która jest wszystkimi rodzinami. O miłości rodzącej się na styku czułości
i choroby, sympatii i złości, zazdrości i frustracji. Plus świetne role Agnieszki Suchory, Arkadiusza Janiczka, Dawida Ogrodnika czy Tomasza Ziętka.
"Bądźcie jacyś. Jeżeli masz być gruby, bądź gruby, szczupły - taki bądź. Starajcie się wyróżniać, wtedy zostaniecie zapamiętani. Ale można się wyróżniać również determinacją i konsekwencją. Zakładając sobie jakiś cel, starajcie się go zrealizować. Tym wygracie" - takich rad udzielał niedawno Piotr Domalewski podczas spotkania z moimi studentami (czwarty rok Wydziału Aktorskiego w Szkole Filmowej w Łodzi).
Słuchając młodego reżysera, w uszach ciągle dźwięczała mi opowieść jego wykładowczyni na wydziale reżyserii UŚ: "Na zajęciach, prosiłam żeby studenci przynosili scenariusze. Byli cudowni, ale było ciężko. Czasami, wiadomo, miesiącami nie można się było ich o nic doprosić. Piotrek Domalewski był inny. Pracował najciężej. Na każde zajęcia przynosił mi co najmniej po trzy nowe scenariusze. Robił o wiele więcej niż wymagałam. Bo chciał, bo mu zależało".
Był konsekwentny. Sukces "Cichej nocy" nie jest dziełem przypadku.
Łukasz Maciejewski
Zapraszamy na film "Cicha noc", zdobywcę między innymi nagrody Złotych Lwów dla najlepszego filmu.
Bilety niezmiennie w cenie 10zł dla wszystkich.
UWAGA !!!
Przed rozpoczęciem seansu o 18:00 przygotowaliśmy dla widzów konkurs,
do wygrania atrakcyjne nagrody, w tym bilety do kina.
CICHA NOC
W 2013 roku byłem jurorem na festiwalu OKFA w Koninie. W konkursie "studenckim" znalazła się pierwszoroczna etiuda studenta reżyserii z Katowic, Piotra Domalewskiego - film "Obcy",
z przejmującą kreacją Sławy Kwaśniewskiej. Znalazłem w tym filmie coś, co mnie prawdziwie zachwyciło. Udaną próbę zderzenia ze sobą brutalności i delikatności, budowania atmosfery filmu bardziej klimatem, niż samą akcją.
Jury podzieliło się wtedy na dwa obozy. Pro i contra. Ale byłem w swoim zachwycie konsekwentny. "Obcemu" przyznaliśmy w efekcie Grand Prix. To była pierwsza nagroda dla Piotra Domalewskiego. Pięć lat później nakręcił "Cichą noc" i otrzymał Złote Lwy.
To satysfakcja, kiedy krytyk filmowy czuje, że się nie pomylił. Postawił na właściwego konia. Ale Piotr Domalewski samodzielnie zasłużył na wszystkie sukcesy. W "Cichej nocy" opowiedział
o tym, co dotyczy go tu i teraz. O swoim domu, w którym mógłby zamieszkać każdy z nas.
O swojej rodzinie, która jest wszystkimi rodzinami. O miłości rodzącej się na styku czułości
i choroby, sympatii i złości, zazdrości i frustracji. Plus świetne role Agnieszki Suchory, Arkadiusza Janiczka, Dawida Ogrodnika czy Tomasza Ziętka.
"Bądźcie jacyś. Jeżeli masz być gruby, bądź gruby, szczupły - taki bądź. Starajcie się wyróżniać, wtedy zostaniecie zapamiętani. Ale można się wyróżniać również determinacją i konsekwencją. Zakładając sobie jakiś cel, starajcie się go zrealizować. Tym wygracie" - takich rad udzielał niedawno Piotr Domalewski podczas spotkania z moimi studentami (czwarty rok Wydziału Aktorskiego w Szkole Filmowej w Łodzi).
Słuchając młodego reżysera, w uszach ciągle dźwięczała mi opowieść jego wykładowczyni na wydziale reżyserii UŚ: "Na zajęciach, prosiłam żeby studenci przynosili scenariusze. Byli cudowni, ale było ciężko. Czasami, wiadomo, miesiącami nie można się było ich o nic doprosić. Piotrek Domalewski był inny. Pracował najciężej. Na każde zajęcia przynosił mi co najmniej po trzy nowe scenariusze. Robił o wiele więcej niż wymagałam. Bo chciał, bo mu zależało".
Był konsekwentny. Sukces "Cichej nocy" nie jest dziełem przypadku.
Łukasz Maciejewski