Pokaz siły w Słupsku - Sambor wygrywa na szczycie

Kibice byli ósmym zawodnikiem Sambora w meczu ze Słupią Słupsk
Pokaz siły w Słupsku - Sambor wygrywa na szczycie
W meczu dwóch faworytów grupy A I ligi w Słupsku Aussie Latocha Sambor Tczew pokonał Słupię 27-17.

Meczu w Słupsku obawiały się zawodniczki, trenerzy i kibice. Słupia to jeden z faworytów do awansu, rok w rok bijący się o ekstraklasę. Z kolei nasza drużyna po zeszłorocznej klęsce i notorycznych porażkach musiała przestawić się na inne tory, które mają zaprowadzić ją do Superligi. Niewiadomą była też forma zespołu jako całości, gdyż na 13 zawodniczek , które pojechały do Słupska, aż siedem dołączyła do drużyny dopiero w tym sezonie.

Początek meczu był trudny i należał do zespołu gospodyń. Na całe szczęście w Samborze w początkowych minutach brylowała Kasia Skonieczna, której cztery bramki pozwoliły utrzymywać dystans do rywala i w okolicach 15 minuty Sambor przegrywał jedynie 6-4. Mimo ciągłego prowadzenia zespołu z Słupska w 21 minucie o czas przy stanie 7-6 poprosił trener Zakrzewski. Od tego momentu jakby na przekór lepiej zaczęły grać samborzanki. Bramkę na remis rzuciła Justyna Domnik, a na pierwsze prowadzenie w meczu wyprowadziła nas Urszula Czarnecka. Do końca tej części gry bramki padały naprzemiennie i po 30 minutach na przerwę zawodniczki schodziły przy stanie 11-10 dla Sambora. Ciekawe jakie słowa padły w obydwu szatniach, ale reakcja na nie była zgoła odmienna w każdym z zespołów. Słupszczanki nie potrafiły pokazać tej dobrej gry z zeszłego sezonu, która doprowadziła je aż do meczy barażowych o Superligę i popełniały wiele błedów. Natomiast tczewianki włączyły drugi bieg i zwłaszcza w defensywie pokazały momentami bardzo dobry szczypiorniak. Domnik, Skonieczna, Justyna Szlija wielokrotnie powstrzymywały ataki rywalek, Alicja Rostankowska w bramce spisywała się co najmniej przyzwoicie, a nasze skrzydłowe wyprowadzały skuteczne kontrataki. Po 5 bramkachza Uli Czarneckiej i po jednej Justyny Belter, Natali Winiarskiej, Domnik, Justyny Wiśniewskiej i Martyny Podgórskiej Sambor w 45 minucie prowadził już 21-13. Ostatni kwadrans to spokojne kontrolowanie wyniku, a końcowy rezultat na 27-17 ustaliła Anastazja Kasuła. Godnym podkreślenia jest fakt, że dziewczyny przez cały mecz wspierała 17 osobowa grupa kibiców, która przyjechała na mecz z Tczewa i miała niewątpliwy wkład w odniesione zwycięstwo.

Słupia Słupsk - Aussie Latocha Sambor Tczew 17:27 (10:11)


Bramki dla Sambora: Czarnecka 6, Skonieczna 5, Belter 3, Domnik 2, Kasuła 2, Winiarska 2, Wiśniewska 2

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (1)
dodaj komentarz

  • BB_gość

    26.09.2011, 10:38

    Brawo Samborzanki!

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx6.xx0 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.