Gryf 2009 Tczew - nieudany początek

Gryf 2009 (fot. gryf.tczew.net.pl)
Gryf 2009 Tczew - nieudany początek
Nie powiodła się inauguracja rozgrywek III ligi w Tczewie. Gryf przede wszystkim po własnych błędach uległ jednemu z kandydatów do awansu Błękitnym Stargard Szczecinski 1:4.

Gryf 2009 Tczew - Błękitni Stargard Szczeciński 1:4(1:3)
bramka dla Gryfa Holz 45'

GRYF: Dus, Gajewski (Staniszewski), Podbereźny, Skalski, Holz, Chyła (Riebandt), Resmerowski, Radzimski (Nagórski), Meler, Gronkowski, Kuzimski (Tutkowski)
Widzów 800


Błękitni byli dojrzalszym i bardziej doświadczonym zespołem. W 15 minucie objęli prowadzenie po kapitalnym strzale z rzutu wolnego. Gryf chciał szybko odrobić stratę i niemal się udało. Najpierw Meler po składnej akcji przestrzelił z 11 metrów, a potem Kuzimskiego strzał z 30 metrów minimalnie minęła poprzeczkę bramki gości. Tczewianie po początkowej dominacji gości wyrównali obraz gry, ale popełniali fatalne błędy. W 30 minucie niepilnowany napastnik gości strzela silnie z 10 metrów i jest 0:2. W 37 minucie katastrofalnie zagrał Podbereźny. Przelobował głową wychodzącego Dusa i piłka wpadła do siatki. Mimo to Gryf dalej atakował. Wreszcie w 45 minucie świetnie bezpośrednio z rzutu rożnego uderzył Holz i zrobiło się 1:3. Po przerwie to Gryfici przeważali, ale grali niedokładnie, a ustawiony bardzo defensywnie zespół gości skutecznie rozbijał nasze ataki. W 60 minucie mogło być 2:3. Ale świetnej wrzutki Staniszewskiego nie wykorzystał Kuzimski. Błękitni groźnie kontratakowali i w 80 minucie dobili Gryfa. Ten mecz obnażył nasze braki, szczególnie w defensywie. Takich błędów nie można robić w III lidze. Naszych piłkarzy należy jednak pochwalić za walkę i zaangażowanie. Pierwszy mecz przeszedł do historii. Zabrakło trochę szczęścia ,ale też i doświadczenia. Błękitni pokazali dobry futbol i na pewno będą się liczyć w walce o awans. Teraz należy wyciągnąć wnioski i wyjść na mecz z Pogonią Barlinek z większą koncentracją i odwagą.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (7)
dodaj komentarz

  • czyli klęski beniaminków ..._gość

    08.08.2011, 15:22

    0-10,

    "To był koszmarny weekend dla beniaminków. Podbeskidzie poniosło klęskę w Bełchatowie 0-6, a ŁKS dostał lanie od Śląska Wrocław 0-4. Tydzień wcześniej łódzki klub przegrał z Lechem Poznań 0-5." ... http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news/0-10-czyli-kleski-beniaminkow-w-t-mob ile-ekstraklasie,1678086

    Odpowiedz
    IP: 83.29.xx7.xx9 
  • _gość

    08.08.2011, 20:01

    widzów 800 ! prawie tyle co na arce niedługo

    :)

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx3.xx8 
  • aa_gość

    09.08.2011, 11:25

    ale wciąż więcej niż na lechii

    :)

    Cytuj
    IP: 86.129.xxx.xx1 

    _gość

    10.08.2011, 13:39

    Średnia frekwencja

    Średnia frekwencja na stadionach 2011 Lechia - miejsce 7 Arka - miejsce 13 No i wszystko wyjaśnione

    Cytuj
    IP: 109.207.xx9.xx4 
  • Gryf_gość

    08.08.2011, 21:55

    Kibice

    zero dopingu musiałem sam krzyczeć ludzie krzyczcie troche... doping jest potrzebny

    Odpowiedz
    IP: 195.74.xx1.xx5 
  • szubi_gość

    09.08.2011, 12:06

    Na trybunach tez 1-0 dla gości. Jeden krzyczacy kibic ze Stargardu i zero z Tczewa. I tylko sie cieszmy że koleś nie krzyczał "Po co Wy gracie, jak wy kibiców nie macie" bo miałby świętą racje

    Odpowiedz
    IP: 83.238.xx0.xx1 
  • Tczewianin_gość

    09.08.2011, 13:13

    800

    Kibiców było 800, czy ten kto nie krzyczy (czytaj dopinguje) nie jest kibicem?

    Odpowiedz
    IP: 62.233.xx4.xx2 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.