"Przez całe swoje życie ciągle uciekałem. W czasie wojny uciekałem przed Niemcami. W Auschwitz kilka razy uciekłem przed śmiercią. Po wojnie uciekałem przed „czerwonymi”. Teraz uciekam w świat, żeby nie stetryczeć... - tak Kazimierz Piechowski (od najmłodszych lat związany z Tczewem, urodzony 3 października 1919 w Rajkowach, Honorowy Obywatel naszego miasta, opisuje swoje pełne dramatycznych wydarzeń życie. Ostatnio w Fabryce Sztuk spotkał się z tczewianami. Kiedy wybuchła druga wojna światowa, Piechowski należał do harcerstwa - a to nie było po myśli niemieckiego okupanta. Piechowski chciał uciec z kraju, przez Węgry dostać się na Zachód, by walczyć za ojczyznę. Jednak to się nie udało i młody chłopak, po pobycie w kilku więzieniach, trafił ostatecznie do powstającego właśnie piekła... obozu koncentracyjnego w Auschwitz. 20 czerwca 1942 roku, Kazimierz Piechowski po ponad dwuletnim pobycie w obozie zaplanował ucieczkę. W tym celu wraz z trzema innymi więźniami dostał się do magazynu mundurów i zorganizował przebranie. Dzięki nerwom ze stali oraz dużemu sprytowi wyjechał z obozu przez główną bramę. Nie posiadał żadnych dokumentów, a ucieczkę ułatwiła mu biegła znajomość języka niemieckiego wyniesiona z domu rodzinnego. Tak sprawna realizacja planu była możliwa dzięki pojazdowi, który zorganizowali więźniowie, był to Steyr 220 należący do SS-mana, Rudolfa Höss’a. Jest to jedna z najbardziej brawurowych i spektakularnych ucieczek z Auschwitz w dziejach tego obozu. Po ucieczce Piechowski wstąpił do Armii Krajowej, w szeregach której walczył do końca wojny. Po powrocie na Pomorze podjął pracę, ale ktoś doniósł UB o jego akowskiej przeszłości. Został skazany na 10 lat więzienia, z czego odsiedział 7. Swoje losy w Auschwitz opisał w książce "Byłem numerem". Z inspiracji dr Adama Cyry, starszego kustosza z Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, reżyser Marek Pawłowski zrealizował o Piechowskim film dokumentalny, zatytułowany "Uciekinier".
Uciekł z Auschwitz, potem uciekał już przez całe życie. Kazimierz Piechowski w Tczewie
TELEWIZJA INTERNETOWA: NAJNOWSZE
© Zabrania się kopiowania, przetwarzania, bądź dalszego publikowania materiałów wideo bez podania ich autora i źródła pochodzenia!
Kontakt w sprawach audiowizualnych usług medialnych na żądanie - tutaj.
Kontakt w sprawach audiowizualnych usług medialnych na żądanie - tutaj.
Jak oceniasz ten materiał wideo?
Ocena ogólna tego wideo: 4.94
Ocena ogólna tego wideo: 4.94
Subskrybuj kanał Tcz.pl
YOUTUBE 12100 SUBSKRYBCJI
Filmy Tcz.pl w YouTube
Kanał wideo Telewizji Tczew w YouTube
12 106 770 wyświetleń wszystkich filmów
12 106 770 wyświetleń wszystkich filmów
Pokaż:
Najnowsze
Komentarze (8) dodaj komentarz
ka_gość
14.05.2014, 12:37
Podziwiam
Podziwiam. Życzę dużo zdrowia i wielu lat w szczęściu.
OdpowiedzKasia_gość
14.05.2014, 14:52
super !
Wspaniały człowiek i super spotkanie.
Odpowiedzernest_gość
14.05.2014, 16:12
I o takich ludziach warto mówić!
Odpowiedzgość _gość
14.05.2014, 21:13
A Bartoszewskiego wypuścili ze względu na stan zdrooooooooowia
Odpowiedz_gość
14.05.2014, 21:31
Cenzura, a może oryginał ?
Ciekawe kiedy Tetka puści spotkanie w telewizji i czy będzie w oryginale, a może ocenzurowane. W trakcie spotkania publiczność zadawała pytania Panu Kazimierzowi Piechowskiemu, które pracownikowi Tetki się nie podobały w sposób oburzający głośno komentował treść pytań. Był to kamerzysta Chabowski.
Odpowiedz_gość
15.05.2014, 07:34
Myślę że nie będzie cenzury i pan P. puści to w całości a ty gościu jak chcesz uprawiać politykierstwo to nie na takich spotkaniach. Minie twoje pytania też się nie podobały, a pan Ch. powiedział głośno to co większość ludzi o tobie myślała.
Cytujadam p._gość
15.05.2014, 20:31
tetka
Dziś wieczorem i jutro powtórki. Dla jasności całość, bez cięć.
Odpowiedz_gość
15.05.2014, 23:01
Do gościa, który mnie tu z kimś myli :). Nie zadałem żadnego pytania, które mogło się komuś nie podobać nawet panu Chabowskiemu, który notabene zachowywał się mało profesjonalnie, bo komentował głośno pytania zebranych gości. Po spotkaniu zadałem sobie trochę trudu i poszukałem w necie o tej kontrowersyjnej postaci. Warto poczytać. Moja troska o rzetelność przekazu została uspokojona obejrzałem spotkanie, prawie bez cięć. Pozdrawiam :)
Odpowiedz