Tczew odwiedziło Mobilne Muzeum Jana Pawła II. Jest to projekt Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się!" w Krakowie, mający na celu promowanie myśli i nauczania Ojca Świętego. 18-metrowy pojazd o wysokości 4 metrów i wadze przekraczającej 18 ton - odwiedził już wiele polskich miast - teraz przyszła kolej na Pomorze. Osobiste pamiątki, jakie można zobaczyć w czasie zwiedzania Mobilnego Muzeum, zostały przekazane przez: Kardynała Stanisława Dziwisza, Metropolitę Krakowskiego, Muzeum Archidiecezjalne Kardynała Karola Wojtyły w Krakowie oraz Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie. Więcej w materiale TV Tczew.
Papieska piuska, narty, pióro... Tczewianie oglądali pamiątki po Janie Pawle II
TELEWIZJA INTERNETOWA: NAJNOWSZE
© Zabrania się kopiowania, przetwarzania, bądź dalszego publikowania materiałów wideo bez podania ich autora i źródła pochodzenia!
Kontakt w sprawach audiowizualnych usług medialnych na żądanie - tutaj.
Kontakt w sprawach audiowizualnych usług medialnych na żądanie - tutaj.
Jak oceniasz ten materiał wideo?
Ocena ogólna tego wideo: 4.55
Ocena ogólna tego wideo: 4.55
Subskrybuj kanał Tcz.pl
YOUTUBE 12100 SUBSKRYBCJI
Filmy Tcz.pl w YouTube
Kanał wideo Telewizji Tczew w YouTube
12 108 454 wyświetleń wszystkich filmów
12 108 454 wyświetleń wszystkich filmów
Pokaż:
Najnowsze
Komentarze (9) dodaj komentarz
_gość
23.08.2012, 09:19
i zaraz zacznie się plucie jadem - po co to przyjechało?, na co to komu? - ludzie - pozwólcie innym mieć swoje poglądy i szanujcie je!
OdpowiedzJurgen
23.08.2012, 09:45
Byłem nie żałuję ,a malkontenci tczewscy nie mają szans przyćmić jego osobowości oraz tego co dla Nas i świata dokonał .
OdpowiedzT_gość
23.08.2012, 09:48
do Jurgen
Z całym szacunkiem ale czego dokonał?Proszę o konkrety a nie frazesy.
Odpowiedzmropenvitamine_gość
23.08.2012, 09:57
Ahaa, największa rzecz bym zapomniał ... kamyk ..., o który Pan prosił z ... Jeleniej Góry przywiozłem! Z Jeleniej?! Z Jasnej Góry oczywiście ! Pamiątka. Pan wie, kto po nim stąpał?!!
OdpowiedzAntychryst_gość
24.08.2012, 06:38
prawdziwe pamiątki
po JP II znajdziecie w Afryce, zwłok dzieci porzuconych gdzieś w rowie, które zmarły z głodu i pragnienia. Pamiątki są też w Ameryce Płd. na ciałach opozycjonistów, ofiar faszystowskich reżimów, którym JP II udzielał "moralnego" wsparcia. Chodzą też takie pamiątki po całym świecie, pamiątki o zwichniętych życiorysach, zgwałcone za młodu przez obleśnych księży, o których JP II udawał że nie wiedział, bo (w jego mniemaniu) ujawnienie ich czynów groziło utratą autorytetu przez KK. Jest też taka pamiątka w Polsce - rozpasany, pazerny, obskurancki, mizoginistyczny kler. Dziękujemy ci JP II za zamianę czerwonej mafii na czarną.
Odpowiedzspoko_gość
24.08.2012, 08:47
JP2
to postać trudna do oceny, ale nie czepiajmy się o konkretne dokonania, bo współcześnie papież nie reprezentuje konkretnej władzy politycznej. Natomiast w naszej literaturze pięknej - w szkołach jesteśmy mamieni o wyjątkowości narodu polskiego, jego sile i potędze. Nic w tym dziwnego, bo sny o potędze to psychologiczna potrzeba. No i oto ktoś dostał się na europejskie i światowe salony, zatem Polska oszalała, bo oto te sny na moment zaczęły się spełniać. Po śmierci JP2 wielu autentycznie płakało i to nawet ci, co do kościoła wcale nie chodzili (sam widziałem) a pogrzeb miał wielomilionowy, chyba największy w dziejach ludzkości. No cóż - JP2 był i pozostanie niezapomnianym i silnym autorytetem dla kilku pokoleń Polaków. Proszę to uszanować. Zresztą... podam przykład, nieco niezręczny dla proboszcza z Suchostrzyg. Oto jest biały pomnik JP2 - na środku pięknego i zadbanego placu rekreacyjnego. U stóp pomnika zawsze są świeże kwiaty i znicze (niekiedy w dużej ilości), przynoszone tam przez ludzi. Niedaleko naprzeciw - obok kościoła na znacznie mniej imponującym skwerku ustawiono pomnik Matki Boskiej - podobnej wielkości - ale tu jakoś kwiatów jest wyraźnie mniej... zresztą dawane są tam one dopiero po tym, jak księża wyraźnie to ustalili z wolontariuszkami, które zmieniają kwiaty w kościele i w jego najbliższym otoczeniu. Matka Boska wyraźnie przegrywa z JP2.
OdpowiedzAntychryst_gość
25.08.2012, 07:13
.
"papież nie reprezentuje konkretnej władzy politycznej" - ależ reprezentuje, poprzez swoich wyznawców (fanów), dla których interes Watykanu jest ważniejszy od dobra narodu, który ich wybrał. "bo sny o potędze to psychologiczna potrzeba. " - dla kogo? Ja takiej potrzeby nie odczuwam. Sen o potędze; jak najbardziej - potędze ludzkości zjednoczonej w jednym wspólnym celu: podboju kosmosu, znalezienia lekarstwa na raka itd. I kiedy widzę ile środków, czasu i energii marnotrawionych jest na urojenia z epoki brązu, ile można by w zamian pożytecznych rzeczy za to zrobić, ile istnień uratować i jak bardzo uczynić nasze życie łatwiejszym i szczęśliwszym to nóż mi się w kieszeni otwiera. "No cóż - JP2 był i pozostanie niezapomnianym i silnym autorytetem dla kilku pokoleń Polaków. Proszę to uszanować" - Hitler jeszcze dzisiaj dla wielu jest autorytetem; to też mam uszanować, jak i Stalin, i in. Autorytety nie istnieją, a zwłaszcza moralne, wystarczająco długo żyję żeby wiedzieć, że im większym autorytetem moralnym ktoś się uważa tym gorszym degeneratem i zboczeńcem jest. "Matka Boska wyraźnie przegrywa z JP2." - oczywiście, że przegrywa, bo połowa polskich "katolików" nie wie kim jest "Matka Boska' a druga połowa uważa, że była Polką.
Cytujnata_gość
29.08.2012, 15:58
Ciekawe
Gratuluję pomysłu. Byłam i nie żałuję.
Odpowiedz,,,_gość
20.02.2013, 18:39
M
A pisał ojciec Pio takie oto słowa: „Mój drogi Ojcze, w piątek rano [...] ukazał mi się Pan Jezus. Był zdruzgotany i załamany. Ukazał mi ogromny tłum księży, pośród których było wielu dygnitarzy z różnych kościołów. Jedni odprawiali msze święte bez należnego nabożeństwa, inni ubierali lub zdejmowali szaty liturgiczne bez żadnego szacunku. [...] Zapytałem dlaczego tak cierpi. Nie odpowiedział, tylko pokazał mi ukaranie tych księży. Za chwile jednak, patrząc na nich z wielkim smutkiem zapłakał i zobaczyłem jak dwie duże łzy spłynęły po Jego twarzy. Odwrócił się i odszedł stamtąd wypowiadając gorzko pod ich adresem 'Mordercy!'.
Odpowiedz