Z danych wydziału edukacji tczewskiego magistratu wynika, że w tym roku w tczewskich przedszkolach i punktach przedszkolnych znajduje się około 1600 miejsc dla maluchów rozpoczynających przygodę z nauką. Właśnie jeden z punktów przedszkolnych spełnił określone kryteria i stał się już kolejnym przedszkolem w grodzie Sambora. Przy temacie przedszkoli nie sposób pominąć żłobków. W Tczewie funkcjonują trzy takie placówki. Media od jakiegoś czasu żyją tzw. "aferą żłobkową" - urzędnicy z tczewskiego ratusza jednak uspakajają, że rodzice mogą być spokojni. Dwa z trzech tczewskich punktów powstały po wprowadzeniu nowych przepisów dotyczących funkcjonowania żłobków i punktów opieki nad małymi dziećmi. Dlatego regularnie sprawdzane są tu m.in. warunki lokalowe i sanitarne. Są również wpisywane do rejestru prowadzonego przez samorządy - punkty, które powstały przed nowelizacją przepisów, mogły funkcjonować jako zwykła działalność gospodarcza. Do ratusza nie dotarły żadne złe sygnały odnośnie funkcjonowania tych placówek. W placówce, która zyskała ostatnio status przedszkola, uczy się i bawi około 40 maluchów. Ostatnio dzieci wzięły udział w uroczystym pasowaniu na przedszkolaka. Więcej w materiale TV Tczew.