Na terenie Tczewa powstanie Skwer Ofiar Katynia

Na terenie Tczewa powstanie Skwer Ofiar Katynia. W sąsiedztwie II Liceum Ogólnokształcącego na tczewskiej Prątnicy pojawi się miejsce, gdzie upamiętnione zostaną "tczewskie" ofiary stalinowskiego terroru. Skwerek zostanie zagospodarowany w sąsiedztwie budynku II Liceum Ogólnokształcącego - w miejscu gdzie jeszcze do niedawna znajdowały się pozostałości nigdy niezagospodarowanego budynku. Teren został wysprzątany, a na jego zagospodarowanie Starostwo Powiatowe w Tczewie ma już zabezpieczoną kwotę 25 tys. zł. To jedyne zmiany dotyczące miejsc pamięci, które czekają nas w najbliższym czasie. Rewitalizacja dotyczy również skweru w sąsiedztwie wieży ciśnień. Prace nad zagospodarowaniem tego miejsca ruszyły jeszcze w 2002 roku. Władze powiatu liczą, że oba miejsca będą gotowe na najbliższe uroczystości odpowiednio - w kwietniu i maju przyszłego roku.
© Zabrania się kopiowania, przetwarzania, bądź dalszego publikowania materiałów wideo bez podania ich autora i źródła pochodzenia!
Kontakt w sprawach audiowizualnych usług medialnych na żądanie - tutaj.
    
Jak oceniasz ten materiał wideo?
Ocena ogólna tego wideo: 3
Subskrybuj kanał Tcz.pl
YOUTUBE 12200 SUBSKRYBCJI
Filmy Tcz.pl w YouTube
Kanał wideo Telewizji Tczew w YouTube
12 132 351 wyświetleń wszystkich filmów
Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (11)
dodaj komentarz

  • _gość

    31.10.2016, 12:50

    Należy pamiętać o ofiarach ale nie robić z tego nowej religii !

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx8.xx6 
  • _gość

    31.10.2016, 13:10

    "...Rewitalizacja dotyczy również skweru w sąsiedztwie wieży ciśnień. Prace nad zagospodarowaniem tego miejsca ruszyły jeszcze w 2002 roku.... " - i przepraszam bardzo co się tam zmieniło przez te 14 lat?? bo mi to np zaczęły siwe włosy już rosnąć a za kajta pamietam jak tam sie bawiłem w fontannie i dookoła niej...

    Odpowiedz
    IP: 164.127.xx9.xx7 
  • ._gość

    31.10.2016, 13:30

    nie chcemy żadnych takich pierdół w mieście a jak komuś nie pasuje to niech sobie w swoim ogródku albo mieszkaniu tablice i pomniki stawia

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx1.xx0 
  • Andrzej N._gość

    31.10.2016, 14:14

    A Wołynia? Uważam że to największa tragedia narodu polskiego! Wspomnienia Witolda Kołodyńskiego, byłego mieszkańca kolonii Parośla na Wołyniu. MORDOWANIE NASZEJ RODZINY I NAS... W sypialni byliśmy bez wartownika. Warta szczelnie otaczała nasz dom. Wtedy to mama spytała ojca, co ci robili? Czy mocno bili? Za co? Ojciec odrzekł, że im nie chodziło o słoninę, lecz o broń. Mama powiedziała, że chyba nas pomordują, na co ojciec nic nie odpowiedział. Siedział ze spuszczoną głową, bez słowa. Mama modląc się półgłosem, prosiła Boga, by jej dzieci nie zostały sierotami. Po dłuższym czasie do sypialni wszedł dowódca z miną bardzo zadowoloną, za nim kilku bandytów rozebranych do koszul, roześmianych. Dowódca powiedział nam: „Musicie się położyć, my was powiążemy, żeby Niemcy was nie skrzywdzili za przetrzymywanie i karmienie partyzantów”. Rozkazał położyć się twarzą do podłogi i nastąpiło bestialskie mordowanie, rąbanie naszych głów siekierami. Oprawców było wielu, gdyż mordowano nas prawie jednocześnie. Mordercy przebywali w naszym domu w dalszym ciągu, ucztując. W czasie mordowania słyszeliśmy krzyk mamy, która kątem oka musiała widzieć mordowanie dziadka, babci, ojca (swego męża), gdyż leżała obok niego. Po chwili ucichła. My - (ja) z siostrą - leżeliśmy nieco dalej obok kołyski, z nogami do głów rodziców. Po upływie jakiegoś czasu, odzyskałem przytomność i usłyszałem głosy banderowców z kuchni, dochodzących tam i z powrotem. W tym czasie słyszałem rzężenie mamy. Do dziś nie wiem dlaczego nie wstałem? Usłyszałem wnet kroki zbliżającego się do sypialni mordercy i natychmiast ułożyłem się w tej samej pozycji (chyba tylko z woli Boga). Wtedy to morderca otworzył drzwi, rąbnął siekierą, chwilę postał, zamknął drzwi i poszedł. Wtedy to ponownie poruszyłem się, gdyż bardzo bolały mnie ramiona. Słysząc pojedyncze już tylko głosy oprawców, nie próbowałem wstać. Po chwili znów otwarły się drzwi, morderca popatrzył, ponieważ nikt nie dawał znaku życia, zamknął drzwi i wtedy wszystko ucichło. Po przerażającej ciszy, usłyszałem odgłos skrzypiących sań, oddalających się. Odczekałem jeszcze jakiś czas i dopiero wtedy zacząłem poruszać się. Wstać jednakże nie mogłem. Cały byłem bardzo obolały, odrętwiały. Wtedy to młodsza moja siostra Teresa musiała odzyskać przytomność, gdyż poruszyła się, macając ręką podłogę. Spytałem: „Lila, ty żyjesz?”, na co siostra ze zdziwieniem odpowiedziała, raczej spytała „Dlaczego miałabym nie żyć? Dlaczego my leżymy na podłodze?”. Wtedy ja powiedziałem, że tak nam oni kazali położyć się i wszystkich nas wybili. Ja jestem ranny, bardzo mnie wszystko boli. „To ja chyba też jestem ranna, bo mam takie poklejone włosy i bardzo boli mnie głowa”. Byliśmy bardzo zziębnięci, zdrętwiali, zalani krwią. Lila wstała i pomogła wstać mnie. Widok, który naszym oczom ukazał się, był straszny. Nie do objęcia umysłem ludzkim, tym bardziej umysłem dziecięcym. Rodzice mieli głowy rozrąbane na pół. Mamy długi warkocz był odcięty. W głowie ojca pozostawiona siekiera, co oznaczałoby, że słyszane przeze mnie jęki, wydawał ojciec, którego dobito. W kołysce najmłodsza Bogusia, w wieku 1,5 roku, uderzona była siekierą w czoło. Przez dłuższy czas była w konwulsjach, które miotały kołyską. Lila wzięła ją na ręce i po chwili Bogusia zakończyła życie. Z nosa wydobyła się „bańka” - był to mózg. Wraz z siostrą odczuwałem straszne pragnienie picia. Przechodząc przez trupy pomordowanych do kuchni, upadliśmy w kałużę krwi. Z trudem, bardzo wtedy właśnie przerażeni, zrozumieliśmy, co się stało. Doszliśmy do kuchni, w której było przerażające zimno - zostawili otwarte drzwi, a mróz sięgał ponad 20°C. Napiliśmy się wody, zabierając ze sobą kubek wody, żeby już nie wychodzić ponownie. Zebraliśmy to, co pozostało niezrabowane, tj. derki, koce. Kubek z wodą Lila ustawiła na oknie, a my położyliśmy się do łóżka. W tym momencie kubek z wodą powoli przechylał się i spadł na podłogę. Wylała się woda. Wtedy to ogarnął nas straszny żal, że nie mamy wody do picia i nie ma kto nam jej podać. (…) Tak w męczarniach doczekaliśmy rana następnego dnia. Wstaliśmy zobaczyć jak wygląda nasz pokój, w którym oni tak rąbali. Widok przerażający. Porąbani, zmasakrowani na stosie Kozacy, w koszulach i kalesonach. Ubrania ich zrabowano. Zauważyliśmy, że wszystkie nasze [też] zostały zrabowane. Wojskowe ubranie ojca także. Pierzyny, poduszki, koce i wszystko, co wartościowe. Byliśmy przekonani, że to tylko u nas tak się stało, gdyż ojciec był odpowiedzialny za broń, przechowywał ją przecież. U stryjka wszyscy tak samo pomordowani. Naprzeciw u sąsiadów ten sam widok. Nie widać żywej duszy. Słychać za to straszne wycie psów.

    Odpowiedz
    IP: 193.200.xx1.xx9 
  • Oxidee_gość

    31.10.2016, 14:21

    Porabało

    Pis off

    Odpowiedz
    IP: 79.187.xx0.xx4 
  • koloolo_gość

    31.10.2016, 15:59

    Stefan Kukowski - naczelny plastyk i architekt krajobrazu naszych możnowładców - Urzędu Miasta i Starostwa.....

    Odpowiedz
    IP: 195.117.xx9.xxx 
  • aqw

    31.10.2016, 16:09

    Czy wszystko musi być na smutno? Nie można jakoś optymistycznie

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • _gość

    31.10.2016, 17:00

    Czekałem na to całe moje skromne i laickie życie,niesmutne,niewesołe.....ale całe życie.

    Odpowiedz
    IP: 83.23.xx1.xx2 
  • _gość

    03.11.2016, 07:27

    Pamięć tych oficerów nie zasługuje na to żeby wyprowadzane psy oddawały w tym miejscu swoje odchody POMYSŁODAWCO

    Odpowiedz
    IP: 145.237.xxx.xx1 
  • Mądry obywatel_gość

    07.12.2016, 11:58

    Glupota goni głupotę.

    Ludzie pamięć o ofiarach zbrodni jest ważna. Uczy nas historii, a wszyscy wiemy że ta jest nauczycielką życia, moralności, mądrości. Jednak po co kasę ładować w pomniki. Nie lepiej to dać na jakieś hospicjum, szpital? Jak ja bym miał władzę to porządek bym zrobił w tym kraju bo naprawdę jak się patrzy na to co w okol się dzieje to wk***ienie ogarnia. Budują pomniki, ścieżki rowerowe do lasu k***a, ronda niepotrzebne a młodzi nie mają gdzie mieszkać. Gierek to chociaż za pożyczki ale mieszkania postawił w których Ci co dzisiaj krzyczą precz z komuna się wychowali. A teraz k***a co za szansę młodzi mają? Bezrobocie spada k***a podobno, ale to że j**ie 3/4 Polaków na smieciowkach albo na czarno to h**, wazne że statystyki się zgadzają. A na smieciowce to jakie szanse masz na mieszkanie? Kredytu nie dostaniesz, na wynajem Cię nie stać bo z pensji 1500 nie starczy ci na rachunki. Prywaciarze k***a krzyczą że podatki, że zusy, sie nie opłaci a co drugi mercem albo beta za sto patoli się wozi. A ludziom pracownikom śmieciowe i ochłap. I j** murzynie a jak Ci się nie podoba to za bramą jest stu takich jak Ty. Chory k***a kraj, chorzy ludzie.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx8.xx3 
  • Stanley_gość

    15.12.2016, 15:29

    Wstyd mi za Tczew

    Odpowiedz
    IP: 213.225.xx3.xx5 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.