Pierwszy Dzień Wiosny w Fabryce Sztuk

Gdzie ta wiosna? (fot. maczek_sky)

odbyło się
21
03.2012
Środa
Pierwszy Dzień Wiosny w Fabryce Sztuk
Przegońmy zimę - powitajmy wiosnę! 21 marca Fabryka Sztuk serdecznie zaprasza dzieci do wspólnej zabawy z okazji nadejścia wiosny. Będzie mnóstwo atrakcji.

Przy ulicy 30 Stycznia 4 dzieci będą robić marzannę, po czym przejdą nad Wisłę, gdzie nastąpi tradycyjne topienie. Propozycja skierowana jest do grup zorganizowanych klas I-III szkół podstawowych. Zajęcia odbędą się w godz. 9.00, 11.30

Atrakcji nie zabraknie również w kamienicy przy ulicy Podmurnej 15 (wejście od ul. Łaziennej)
Tam grupy zorganizowane mogą wziąć udział quizie "Czy jesteś gotów na nadejście wiosny?". Dzieci będą rywalizować w grupach i odpowiadać na różne zagadki związane z tematyką wiosenną. Propozycja skierowana jest do uczniów szkół podstawowych.
Zajęcia odbędą się w godz. 9.00, 10.30, 12.00, 13.30


Serdecznie zapraszamy do wspólnej zabawy!
Razem przegońmy Zimę i powitajmy Wiosnę!
Wszystkie propozycje są bezpłatne!
Jedynym ograniczeniem może być brak wolnych miejsc.
Zapisy: tel.: 058 530 44 81



Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (1)
dodaj komentarz

  • _gość

    18.03.2014, 10:17

    uczą pokolenia pogaństwa ~ biblista_gość

    niewinne zabawy z topieniem czy kultywowanie pogaństwa. Oj katolicy jacy wy jesteście wciąż ciemni, dalecy od Biblii i Boga. Marzanna to również nazwa kukły przedstawiającej boginię, którą w rytualny sposób palono bądź topiono w czasie wiosennego Jarego Święta, aby przywołać wiosnę. Zwyczaj ten, zakorzeniony w pogańskich obrzędach ofiarnych, miał zapewnić urodzaj w nadchodzącym roku. Zgodnie z opisanymi przez Jamesa Frazera zasadami magii sympatycznej wierzono, że zabicie postaci przedstawiającej boginię śmierci spowoduje jednocześnie usunięcie efektów przez nią wywołanych (zimy) i nadejście wiosny. Kukłę wykonywano ze słomy, owijano białym płótnem, zdobiono wstążkami i koralami. Tradycja nakazywała, aby dziecięcy orszak, z marzanną i zielonymi gałązkami jałowca w dłoniach, obszedł wszystkie domy we wsi. Po drodze podtapiano marzannę w każdej wodzie, jaka się nadarzyła. Wieczorem kukłę przejmowała młodzież. W świetle zapalonych gałązek jałowca wyprowadzano marzannę ze wsi, podpalano i wrzucano do wody. Z topieniem Marzanny, również obecnie, związane są różne przesądy: nie wolno dotknąć pływającej w wodzie kukły, bo grozi to uschnięciem ręki, obejrzenie się za siebie w drodze powrotnej może spowodować chorobę, a potknięcie i upadek - śmierć w ciągu najbliższego roku. Chrześcijaństwo próbowało zakazać tego starosłowiańskiego zwyczaju. W 1420 roku Synod Poznański nakazywał duchowieństwu: Nie dozwalajcie, aby w niedzielę odbywał się zabobonny zwyczaj wynoszenia jakiejś postaci, którą śmiercią nazywają i w kałuży topią. Rodzima tradycja okazała się jednak silniejsza. W konsekwencji na przełomie XVII i XVIII wieku próbowano tradycję topienia marzanny zastąpić (w środę przed Wielkanocą) zrzucaniem z wieży kościelnej kukły symbolizującej Judasza, co również zakończyło się niepowodzeniem. Obecnie w Polsce obrzęd łączony jest z nastaniem kalendarzowej wiosny 21 marca lub z przypadającym na ten właśnie okres Jarym Świętem.

    Odpowiedz
    IP: 159.205.xx0.xxx 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.