Piątku, trzynastego stycznia 2017 roku, zdecydowanie nie można zaliczyć do pechowych dni, zwłaszcza w dziedzinie kultury. Tą tezę bez wątpienia potwierdzi kilkaset osób, które szczęśliwie znalazło się wieczorem w sali Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie. O prawdziwej uczcie mogą mówić szczęśliwcy, uczestniczący w tym wydarzeniu nieczęsto, bowiem w naszym mieście możemy jednocześnie na scenie zobaczyć i co ważniejsze posłuchać żyjących legend polskiego jazzu. Odwiedzili nas mianowicie Urszula Dudziak, Adam Wendt i zespół Walk Away.
Ci ostatni na przykład, w ponad trzydziestoletniej karierze, Tczew odwiedzili zaledwie trzykrotnie. Inaczej sprawa się ma z Adamem Wendtem, który z naszym miastem jest związany od wielu lat i koncertuje tu dość często, pojawia się również w lokalnych projektach muzycznych, np z Romanem Puchowskim i Keithem Dunnem (Bluesowe Dziady), czy zespołem rockowym Czarne Kwiaty (płyta Marzyciele). Największym magnesem tego wydarzenia było jednak nazwisko Dudziak. Niekwestionowana królowa polskiej i światowej sceny jazzowej od blisko 60 lat zachwyca zarówno swoim głosem, jak i szczerością sceniczną. Jej niepoprawne poczucie humoru, czarujący uśmiech, dystans do siebie, ale zarazem niesamowity profesjonalizm, można było odczuć w każdej chwili tego koncertu. Jak mówiła sama artystka, mimo 73 lat ma wciąż masę pomysłów, Jej kariera nadal się rozwija, a wszystko jest kwestią uwarunkowań i właściwego podejścia. Koncert był przy okazji promocją najnowszej płyty Walk Away - The Best Of, można było ją nabyć bezpośrednio od artystów, oraz zdobyć cenne autografy i porozmawiać z muzykami.
Piątkowy koncert to bez wątpienia jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych tego roku i nikt nie wyszedł tego wieczora zawiedziony, ale była to tylko jedna z zaplanowanych na ten wieczór atrakcji. Druga, ważna impreza rozpoczęła się chwilę później - tym razem głównym bohaterem był Adam Wendt. To właśnie Adam Wendt patronuje nowo powstałemu studiu nagrań w Centrum Kultury i Sztuki. Kto wie, być może artyści nagrywający swoją muzykę w tym miejscu osiągną taki sukces, jak nasz lokalny muzyk, jazzman, nauczyciel, kompozytor, aranżer... ?
Ci ostatni na przykład, w ponad trzydziestoletniej karierze, Tczew odwiedzili zaledwie trzykrotnie. Inaczej sprawa się ma z Adamem Wendtem, który z naszym miastem jest związany od wielu lat i koncertuje tu dość często, pojawia się również w lokalnych projektach muzycznych, np z Romanem Puchowskim i Keithem Dunnem (Bluesowe Dziady), czy zespołem rockowym Czarne Kwiaty (płyta Marzyciele). Największym magnesem tego wydarzenia było jednak nazwisko Dudziak. Niekwestionowana królowa polskiej i światowej sceny jazzowej od blisko 60 lat zachwyca zarówno swoim głosem, jak i szczerością sceniczną. Jej niepoprawne poczucie humoru, czarujący uśmiech, dystans do siebie, ale zarazem niesamowity profesjonalizm, można było odczuć w każdej chwili tego koncertu. Jak mówiła sama artystka, mimo 73 lat ma wciąż masę pomysłów, Jej kariera nadal się rozwija, a wszystko jest kwestią uwarunkowań i właściwego podejścia. Koncert był przy okazji promocją najnowszej płyty Walk Away - The Best Of, można było ją nabyć bezpośrednio od artystów, oraz zdobyć cenne autografy i porozmawiać z muzykami.
Piątkowy koncert to bez wątpienia jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych tego roku i nikt nie wyszedł tego wieczora zawiedziony, ale była to tylko jedna z zaplanowanych na ten wieczór atrakcji. Druga, ważna impreza rozpoczęła się chwilę później - tym razem głównym bohaterem był Adam Wendt. To właśnie Adam Wendt patronuje nowo powstałemu studiu nagrań w Centrum Kultury i Sztuki. Kto wie, być może artyści nagrywający swoją muzykę w tym miejscu osiągną taki sukces, jak nasz lokalny muzyk, jazzman, nauczyciel, kompozytor, aranżer... ?
Komentarze (1) dodaj komentarz
Sznajder_gość
18.01.2017, 14:30
Ehh
I znowu Ula Dudziak...normalnie jak Lewandowska...Dudziak tu Dudziak tam
Odpowiedz