Wyświetlany na tegorocznym London Short Film Festival dokument pt. "Kazik And The Kommander’s Car", w reżyserii Hannah Lovell, wyprodukowany przez Katy Carr i Galen Wainwright jest unikatowy. To historia spektakularnej ucieczki z obozu zagłady Auschwitz. Brał w niej udział związany z Tczewem - Kazimierz Piechowski. Producentka dokumentu ma nadzieję, że w 70. rocznicę brawurowej akcji uda się tę historię przybliżyć także mieszkańcom naszego miasta.
To historia jak z filmu - brawurowa ucieczka z Auschwitz udała się niewielu. Z tej "fabryki śmierci" próbowało uciec 802 więźniów - udało się 144 - związany z naszym miastem Kazimierz Piechowski był jednym z nich. Wraz z kolegami-współwięźniami wykradli mundury SS i samochód komendanta. Niesamowita historia zainspirowała angielską piosenkarkę polskiego pochodzenia, Katy Carr (dodajmy, że Katy jest pilotem, oficerem RAF - Royal Air Force, czyli Królewskich Sił Powietrznych):
- Moja mama jest Polką, pochodzi z Bielska Białej. Kiedyś podczas wizyty w Polsce przypadkowo poznałam historię tej brawurowej ucieczki i postanowiłam coś z nią dalej zrobić. Stąd pomysł na piosenkę "Kommander’s Car". W 2009 roku postanowiłam też odwiedzić Gdańsk i nakręcić dokument o panu Kaziku. Byliśmy także w waszym mieście. Chcę, by wiedzieli o nim także mieszkańcy Tczewa, bo pan Kazimierz był mocno związany z tym miastem. W naszym dokumencie też o tym jest - wiem m. in. o rozstrzeliwaniach harcerzy w Tczewie. Chcę, by mieszkańcy tego miasta też o tym wiedzieli. W Anglii o tej historii jest już głośno. - tłumaczy nam artystka.
Niebawem na rynku dostępne będzie oficjalne wydanie DVD, które zawiera teledysk i piosenki dedykowane Kazimierzowi Piechowskiemu oraz jego heroicznej ucieczce z Auschwitz. Dodatkiem specjalnym jest krótki film dokumentalny, który dzięki bezpośrednim wspomnieniom Kazimierza przytacza raz jeszcze historię sprzed 70-ciu lat. 20 czerwca 1942 roku, Kazimierz Piechowski po ponad dwuletnim pobycie w obozie zaplanował ucieczkę. W tym celu wraz z trzema innymi więźniami dostał się do magazynu mundurów i zorganizował przebranie. Dzięki nerwom ze stali oraz dużemu sprytowi wyjechał z obozu przez główną bramę. Nie posiadał żadnych dokumentów, a ucieczkę ułatwiła mu biegła znajomość języka niemieckiego wyniesiona z domu rodzinnego. Tak sprawna realizacja planu była możliwa dzięki pojazdowi, który zorganizowali więźniowie, był to Steyr 220 należący do SS-mana, Rudolfa Höss’a. Jest to jedna z najbardziej brawurowych i spektakularnych ucieczek z Auschwitz w dziejach tego obozu.
- W tym roku mija 70 lat od tej spektakularnej ucieczki. Nasz film pokazywaliśmy już w wielu miejscach. Mam nadzieję, że uda się tę historię pokazać również w Tczewie. - powiedziała nam Katy Carr.
Kazik And The Kommander’s Car
Katy jest nominowana do tegorocznej London Music Award. "KAZIK AND THE KOMMANDER’S CAR" to inspirująca historia, która łączy pokolenia. Reżyserka świetnie zaprezentowała zmagania i dylematy Kazimierza, a dzięki muzycznym zdolnościom Katy historia ta jest możliwa do opowiedzenia współczesnej publiczności (PHILIP ILSON, Director of London Short Film Festival). W filmie "Kazik And The Kommander’s Car" przedstawione są pierwsze momenty spotkania piosenkarki z wówczas 90-cio letnim Piechowskim. Szczególnym momentem jest scena, w której Katy śpiewa dla Kazimierza utwór "Kommander’s Car". Dzięki żywej i emocjonalnej reakcji mamy bezpośredni dostęp do jego wspomnień. Utwór podkreśla jak ważne i trudne podczas tej ucieczki było pokonanie tych ostatnich, decydujących 80-ciu metrów. Zamieszczony na płycie DVD teledysk jest wierną wizualną interpretacja uczuć, jakie towarzyszyły uciekinierom w tym momencie.
Wielu ludzi próbowało udokumentować Auschwitz, ale film i piosenka są znacząco inne. Grają na symbolach Auschwitz oraz emocjach, jakie towarzyszyły podczas eskapady. To jest coś zupełnie innego w dzisiejszym świecie.
O projekcie artystki o polskich korzeniach pisały już angielskie media - m. in. "The Times". Film był również pokazywany na wielu festiwalach - m. in. 'Untold Stories' Rich Mix Cinema London (2011), Kinoteka 9th Polish Film Festival (2011), The East End Film Festival (2011) Branchage Film Festival (2011), Open City London Documentary Film Festival (2011), Baden Powell House London (2011), Katy Carr's Escapologist Tour (2011), Portobello Film Festival (2010), Holocaust Memorial Day at The History Meeting House Warsaw (2010) oraz Imperial War Museum Short Film Festival (2009). Więcej o projekcie na www.kazikfilm.com , www.youtube.com/KatyCarrEscapologist oraz www.katycarr.com oraz www.facebook.com/KazikandtheKommandersCar .
To historia jak z filmu - brawurowa ucieczka z Auschwitz udała się niewielu. Z tej "fabryki śmierci" próbowało uciec 802 więźniów - udało się 144 - związany z naszym miastem Kazimierz Piechowski był jednym z nich. Wraz z kolegami-współwięźniami wykradli mundury SS i samochód komendanta. Niesamowita historia zainspirowała angielską piosenkarkę polskiego pochodzenia, Katy Carr (dodajmy, że Katy jest pilotem, oficerem RAF - Royal Air Force, czyli Królewskich Sił Powietrznych):
- Moja mama jest Polką, pochodzi z Bielska Białej. Kiedyś podczas wizyty w Polsce przypadkowo poznałam historię tej brawurowej ucieczki i postanowiłam coś z nią dalej zrobić. Stąd pomysł na piosenkę "Kommander’s Car". W 2009 roku postanowiłam też odwiedzić Gdańsk i nakręcić dokument o panu Kaziku. Byliśmy także w waszym mieście. Chcę, by wiedzieli o nim także mieszkańcy Tczewa, bo pan Kazimierz był mocno związany z tym miastem. W naszym dokumencie też o tym jest - wiem m. in. o rozstrzeliwaniach harcerzy w Tczewie. Chcę, by mieszkańcy tego miasta też o tym wiedzieli. W Anglii o tej historii jest już głośno. - tłumaczy nam artystka.
Niebawem na rynku dostępne będzie oficjalne wydanie DVD, które zawiera teledysk i piosenki dedykowane Kazimierzowi Piechowskiemu oraz jego heroicznej ucieczce z Auschwitz. Dodatkiem specjalnym jest krótki film dokumentalny, który dzięki bezpośrednim wspomnieniom Kazimierza przytacza raz jeszcze historię sprzed 70-ciu lat. 20 czerwca 1942 roku, Kazimierz Piechowski po ponad dwuletnim pobycie w obozie zaplanował ucieczkę. W tym celu wraz z trzema innymi więźniami dostał się do magazynu mundurów i zorganizował przebranie. Dzięki nerwom ze stali oraz dużemu sprytowi wyjechał z obozu przez główną bramę. Nie posiadał żadnych dokumentów, a ucieczkę ułatwiła mu biegła znajomość języka niemieckiego wyniesiona z domu rodzinnego. Tak sprawna realizacja planu była możliwa dzięki pojazdowi, który zorganizowali więźniowie, był to Steyr 220 należący do SS-mana, Rudolfa Höss’a. Jest to jedna z najbardziej brawurowych i spektakularnych ucieczek z Auschwitz w dziejach tego obozu.
- W tym roku mija 70 lat od tej spektakularnej ucieczki. Nasz film pokazywaliśmy już w wielu miejscach. Mam nadzieję, że uda się tę historię pokazać również w Tczewie. - powiedziała nam Katy Carr.
Trailer
Kazik And The Kommander’s Car
Katy jest nominowana do tegorocznej London Music Award. "KAZIK AND THE KOMMANDER’S CAR" to inspirująca historia, która łączy pokolenia. Reżyserka świetnie zaprezentowała zmagania i dylematy Kazimierza, a dzięki muzycznym zdolnościom Katy historia ta jest możliwa do opowiedzenia współczesnej publiczności (PHILIP ILSON, Director of London Short Film Festival). W filmie "Kazik And The Kommander’s Car" przedstawione są pierwsze momenty spotkania piosenkarki z wówczas 90-cio letnim Piechowskim. Szczególnym momentem jest scena, w której Katy śpiewa dla Kazimierza utwór "Kommander’s Car". Dzięki żywej i emocjonalnej reakcji mamy bezpośredni dostęp do jego wspomnień. Utwór podkreśla jak ważne i trudne podczas tej ucieczki było pokonanie tych ostatnich, decydujących 80-ciu metrów. Zamieszczony na płycie DVD teledysk jest wierną wizualną interpretacja uczuć, jakie towarzyszyły uciekinierom w tym momencie.
Wielu ludzi próbowało udokumentować Auschwitz, ale film i piosenka są znacząco inne. Grają na symbolach Auschwitz oraz emocjach, jakie towarzyszyły podczas eskapady. To jest coś zupełnie innego w dzisiejszym świecie.
O projekcie artystki o polskich korzeniach pisały już angielskie media - m. in. "The Times". Film był również pokazywany na wielu festiwalach - m. in. 'Untold Stories' Rich Mix Cinema London (2011), Kinoteka 9th Polish Film Festival (2011), The East End Film Festival (2011) Branchage Film Festival (2011), Open City London Documentary Film Festival (2011), Baden Powell House London (2011), Katy Carr's Escapologist Tour (2011), Portobello Film Festival (2010), Holocaust Memorial Day at The History Meeting House Warsaw (2010) oraz Imperial War Museum Short Film Festival (2009). Więcej o projekcie na www.kazikfilm.com , www.youtube.com/KatyCarrEscapologist oraz www.katycarr.com oraz www.facebook.com/KazikandtheKommandersCar .
Kazimierz Piechowski
Urodził się 3 października 1919 w Rajkowach. Harcerz w II RP, więzień obozu Auschwitz-Birkenau, żołnierz AK, Honorowy Obywatel Miasta Tczewa.
Pochodzi z rodu szlacheckiego Piechowskich herbu Leliwa z Piechowic pod Kościerzyną, szeroko rozgałęzionego na całym Pomorzu, w Polsce, Niemczech, USA i innych krajach.
Od najmłodszych lat związany z Tczewem, gdzie przed wojną był działaczem Związku Harcerstwa Polskiego. Po wybuchu II wojny światowej w 1939 r. wraz z kolegą z drużyny harcerskiej Alfonsem "Alkiem" Kiprowskim próbował przedostać się na Węgry, aby stamtąd przedostać się do Francji gdzie tworzone było wojsko polskie. Obaj zostali schwytani przez patrol niemiecki w pobliżu granicy, aresztowani i torturowani. Z aresztu trafili do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Piechowski otrzymał numer obozowy 918.
Ponieważ Piechowski dotarł do obozu w drugim transporcie od czasu jego utworzenia i był świadkiem wszystkich zbrodni dokonywanych przez Niemców, zdawał sobie sprawę, że stał się niewygodnym świadkiem. Był m.in. uczestnikiem apelu, podczas którego padły słowa: "Ja chcę iść na śmierć za tego więźnia" wypowiedziane przez człowieka "w okularach z drucianymi oprawami" - o. Maksymiliana Kolbe.
Obawiając się fizycznej eksterminacji po dwóch latach zdecydował się na ucieczkę z obozu. W tym celu wraz z trzema innymi więźniami włamał się do magazynu mundurów, wykradł samochód esesmański i wyjechał nim wraz z kolegami przez obozową bramę. Nie posiadał żadnych dokumentów, a ucieczkę ułatwiło mu niezwykłe opanowanie i biegła znajomość języka niemieckiego wyniesiona z domu rodzinnego. Jest to jedna z najbardziej brawurowych i spektakularnych ucieczek z KL Auschwitz w dziejach tego obozu. Została przedstawiona w fabularyzowanym dokumencie nakręconym przez BBC, w którym wystąpił także sam Piechowski.
Po ucieczce wstąpił do Armii Krajowej, w szeregach której walczył do końca wojny. Po powrocie na Pomorze podjął pracę, ale ktoś doniósł UB o jego akowskiej przeszłości. Został skazany na 10 lat więzienia, z czego odsiedział 7.
Swoje losy w Auschwitz opisał w książce "Byłem numerem". Z inspiracji dr Adama Cyry, starszego kustosza z Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, reżyser Marek Pawłowski zrealizował o Piechowskim film dokumentalny, zatytułowany "Uciekinier" (2006).
W styczniu 2006 r. na wniosek senatora RP Macieja Płażyńskiego Rada Miasta Tczewa nadała mu tytuł Honorowego Obywatela.
Obecnie mieszka w Gdańsku.
Urodził się 3 października 1919 w Rajkowach. Harcerz w II RP, więzień obozu Auschwitz-Birkenau, żołnierz AK, Honorowy Obywatel Miasta Tczewa.
Pochodzi z rodu szlacheckiego Piechowskich herbu Leliwa z Piechowic pod Kościerzyną, szeroko rozgałęzionego na całym Pomorzu, w Polsce, Niemczech, USA i innych krajach.
Od najmłodszych lat związany z Tczewem, gdzie przed wojną był działaczem Związku Harcerstwa Polskiego. Po wybuchu II wojny światowej w 1939 r. wraz z kolegą z drużyny harcerskiej Alfonsem "Alkiem" Kiprowskim próbował przedostać się na Węgry, aby stamtąd przedostać się do Francji gdzie tworzone było wojsko polskie. Obaj zostali schwytani przez patrol niemiecki w pobliżu granicy, aresztowani i torturowani. Z aresztu trafili do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Piechowski otrzymał numer obozowy 918.
Ponieważ Piechowski dotarł do obozu w drugim transporcie od czasu jego utworzenia i był świadkiem wszystkich zbrodni dokonywanych przez Niemców, zdawał sobie sprawę, że stał się niewygodnym świadkiem. Był m.in. uczestnikiem apelu, podczas którego padły słowa: "Ja chcę iść na śmierć za tego więźnia" wypowiedziane przez człowieka "w okularach z drucianymi oprawami" - o. Maksymiliana Kolbe.
Obawiając się fizycznej eksterminacji po dwóch latach zdecydował się na ucieczkę z obozu. W tym celu wraz z trzema innymi więźniami włamał się do magazynu mundurów, wykradł samochód esesmański i wyjechał nim wraz z kolegami przez obozową bramę. Nie posiadał żadnych dokumentów, a ucieczkę ułatwiło mu niezwykłe opanowanie i biegła znajomość języka niemieckiego wyniesiona z domu rodzinnego. Jest to jedna z najbardziej brawurowych i spektakularnych ucieczek z KL Auschwitz w dziejach tego obozu. Została przedstawiona w fabularyzowanym dokumencie nakręconym przez BBC, w którym wystąpił także sam Piechowski.
Po ucieczce wstąpił do Armii Krajowej, w szeregach której walczył do końca wojny. Po powrocie na Pomorze podjął pracę, ale ktoś doniósł UB o jego akowskiej przeszłości. Został skazany na 10 lat więzienia, z czego odsiedział 7.
Swoje losy w Auschwitz opisał w książce "Byłem numerem". Z inspiracji dr Adama Cyry, starszego kustosza z Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, reżyser Marek Pawłowski zrealizował o Piechowskim film dokumentalny, zatytułowany "Uciekinier" (2006).
W styczniu 2006 r. na wniosek senatora RP Macieja Płażyńskiego Rada Miasta Tczewa nadała mu tytuł Honorowego Obywatela.
Obecnie mieszka w Gdańsku.
Źródło - wikipedia
Komentarze (14) dodaj komentarz
_gość
26.01.2012, 06:14
Mina ludzi z tzw. Biura Promocji w Urzędzie Miejskim w Tczewie (czy tam byłego biura) BEZCENNA. Nikt o niczym nie wiedział, a okazuje się że mamy piękny utwór doceniany w wielkim świecie.
OdpowiedzHist_gość
26.01.2012, 09:29
No bo to jest (było) biuro zajmujące się promocją urzędu miasta, a promocją miasta. Stąd to niedopatrzenie.
Cytujja22_gość
26.01.2012, 07:58
super historia - dzieje pana Kazika powinny być bardziej rozpowszechnione w naszym mieście. co do kobitki - fajnie śpiewa, a sama piosenka klimatyczna. mam nadzieję, że pokaz filmu w tczewie będzie
Odpowiedzhejaho
26.01.2012, 08:00
aż miło patrzeć, że są jeszcze młodzi ludzie, dla których patriotyzm coś znaczy. fajnie, że katy pamięta o korzeniach. Brawo Katy!
Odpowiedzkibol_gość
26.01.2012, 08:26
szacunek
Cześc i chwała bohaterom!
Odpowiedzgosc_gość
26.01.2012, 10:06
dokument
Witam, Na youtube jest świetny dokument o tej ucieczce. Poniżej pierwszy link http://www.youtube.com/watch?v=BTRJvW3tPT0&feature=related
OdpowiedzWIT_gość
26.01.2012, 13:51
szacunek
Na prawdę fascynująca historia. Postawa Pana Kazimierza godna podziwu i naśladowania. osobiści jestem dumny że taki człowiek jest mieszkańcem naszego miasta. Z ogromną przyjemnością wysłuchałbym tej historii i wielu innych podczas jakiegoś spotkania z Panem Kazimierzem. Piosenka zaś....bardzo udana.
Odpowiedzinternauta_gość
26.01.2012, 14:19
a dlaczego nikt nie powie tego
akcja tej ucieczki byla kontrolowana przez niemcow bo gosciu ktory uciekal z tym piechowskim byl potrzebny w warszawie aby rozpracowac AK ale postawil warunek niemcom ze bedzie z nimi wspolpracowal pod warunkiem ze cala akcja ucieczki bedzie ze niby to sami polacy zorganizowali i jak zlapia ktoregos z nich nie beda odpowiadac za te ucieczke-czy ktos powazny wierzy ze ktos mogl uciec z oswiecimia w przebraniu w niemieckim mundurze?poczytajcie co mowia na ten temat akta sil bezpieczenstwa III rzeszy-sa dostepne ksiazki na ten temat-a te papiery raczej nie klamia bo kto mialby interes aby to robic
Odpowiedzobywatel_gość
26.01.2012, 16:43
podaj tytuły książek i numery akt
Cytujinternauta_gość
27.01.2012, 09:35
wrzuc w googla jaster stanislaw
gosciu dostal wyrok za zdrade i wyrok wykonano-tylko poczytaj cos powaznego np. dyskusje na historycy.org.-tam bardzo szeroko i ciekawie jest to opisane
Cytujsprawiedliwy_gość
16.07.2012, 21:24
w necie jest wszystko ale czy to prawda?
w zeszytach oswiecimskich znajdziesz wiele relacji wiezniow ktorzy mieli bezposredni kontakt ze St Jasterem w Auschwitz czy w podziemiu,wspominali go jako przykladnego czlowieka dobrego i uczynnego kolege ,uciekl z Auschwitz pozniej w W-wie wyskoczyl z auta gestapo niestety nie uciekl przed sadem podziemnym ktory wydal wyrok i wykonanie go bylo tragiczna pomylka,ktore nieczesto sie zdarzaly ...poszukaj w relacjach wiezniow Auschwitz .na forum historycznym postow nie wpisuja swiadkowie tylko ludzie ktorzy okupacjii nie przezyli najczesciej pasjonaci polecam sprawdzic wszystkie zrodla...
Cytujmropenvitamine_gość
26.01.2012, 14:55
Wiadomo szlachcic rodowy to nie byle chlop w konopnej koszuli i slomkowym kapeluszu Czlowiek z honorem i zasadami a takich bylo w II RP mniej niż 10 %. Polowe wybili Niemcy i Rosjanie, reszta wyjechała, zostalil nieliczni.
Odpowiedzgość_gość
26.01.2012, 16:55
oj
a czy ten Pan wie ,ze Tczew nazwano grodem Sambora tu się raczej nie szuka polskości......zresztą Niemcy całkiem niedawno wysiedlali stąd Polaków i dlatego w podzięce rewitalizuje się ślady po nich.........
Odpowiedz_gość
27.01.2012, 15:48
warto dodać...
Warto dodać że trzy utwory na tym nowym albumie Katy Carr zostały nagrane z tczewskim artystą Wojtkiem Wenturą w Londynie.
Odpowiedz