Zaginął kot - Bajkowe, Jasia i Małgosi. Czeka nagroda

Zaginął kot - Bajkowe, Jasia i Małgosi. Czeka nagroda
Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
28 maja, w niedzielę, ok. 19 00 na ulicy Jasia i Małgosi 2 zaginął biało - rudy kot, typowo domowy, niewychodzący.

Prawdopodobnie zeskoczył z balkonu.
Wabi się Tygrys, reaguje też na TIGI.
Prosimy o jakąkolwiek informację. W domu czekają zrozpaczone dzieciaki.

Dla znalazcy czeka nagroda.


telefon: 795 035 123

Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (19)
dodaj komentarz

  • Kot_gość

    29.05.2017, 10:54

    Kot spadł z dachu gonił ptaka siedzi na pałach za próbę zabójstwa

    Odpowiedz
    IP: 158.36.xx1.xx3 
  • rysiu-kocur_gość

    29.05.2017, 17:25

    podobne futerko leży na ulicy armii krajowej na wysokości przychodni - jakiś szpadel i można zebrać / zdrapać z jezdni :)

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx1.xx9 
  • Stogi_gość

    29.05.2017, 18:38

    Brawo

    Ty tepy gnoju.

    Cytuj
    IP: 188.146.xx7.xx9 

    fn_gość

    30.05.2017, 10:27

    ciebie to by nikt nawet łopatą nie chciał zebrać

    Cytuj
    IP: 77.113.xx9.xx3 

    x_gość

    06.06.2017, 09:36

    x

    w sajgonie może jest?

    Cytuj
    IP: 165.225.xx4.xx1 
  • kama_gość

    30.05.2017, 07:59

    kotek

    Jaki śliczny, mam nadzieje , ze się znajdzie.

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx1.xx4 
  • Właściciel _gość

    30.05.2017, 09:50

    Niestety, nigdzie go nie ma i nikt go nie widział. Dzieciaki załamane.

    Cytuj
    IP: 109.207.xx5.xx6 

    kottty_gość

    30.05.2017, 11:29

    Proszę szukać w pobliżu Państwa miejsca zamieszkania, najlepiej pod wieczór lub wczesnym rankiem, gdy w okolicy kręci się już mniej ludzi, psów i hałasujących pojazdów. Koty nie oddalają się zbytnio od miejsca "ucieczki", może ukrywa się gdzieś przestraszony w wiatach śmietnikowych, w krzakach, pod schodami... Przypuszczam, że daleko nie poszedł. Powodzenia!

    Cytuj
    IP: 37.128.xx2.xx7 
  • folkr_gość

    30.05.2017, 11:30

    Jak można zgubić kota? Może to i dobrze, że uciekł. Znajdzie odpowiedzialniejszych właścicieli. A tacy ludzie co "gubią" zwierzę nigdy nie powinni mieć zwierząt, a tym bardziej dzieci, bo dziecko też kiedyś im się zgubi. Nie pozdrawiam

    Odpowiedz
    IP: 94.254.xx9.xx1 
  • jjjj_gość

    01.06.2017, 13:19

    widać, że gówno jesz i gówno wiesz

    Cytuj
    IP: 78.131.xx9.xx4 
  • Właściciel _gość_gość

    30.05.2017, 12:10

    "Proszę szukać w pobliżu Państwa miejsca zamieszkania, najlepiej pod wieczór lub wczesnym rankiem, gdy w okolicy kręci się już mniej ludzi, psów i hałasujących pojazdów. Koty nie oddalają się zbytnio od miejsca "ucieczki", może ukrywa się gdzieś przestraszony w wiatach śmietnikowych, w krzakach, pod schodami... Przypuszczam, że daleko nie poszedł. Powodzenia!"

    Dziękuję za radę. Tak właśnie robimy. Mamy jeszcze nadzieję, że nie odszedł daleko.

    Odpowiedz
    IP: 37.248.xx5.xx5 
  • mcfd_gość

    30.05.2017, 14:34

    Proszę nie tracić nadziei. Miałam ostatnio okazję śledzić historię kota z Gdańska, który uciekł z transportera na wiosce pod Pruszczem Gdańskim. Złapano go w tamtej okolicy po ponad 2 tygodniach poszukiwań :) proszę być dobrej myśli, życzę cierpliwości i powodzenia.

    Cytuj
    IP: 37.128.xx2.xx7 

    drgse_gość

    30.05.2017, 15:24

    mój sierściuch jak poszedł za pierwszym razem w tany to po 3 dniach wrócił uwalony błotem po uszy więc jeszcze nic straconego.

    Cytuj
    IP: 78.88.xx6.xx2 
  • kama _gość

    30.05.2017, 18:56

    kotek

    Tak jak opisał nick kotty , trzeba szukać w pobliżu miejsca zamieszkania , koty się przyzwyczaja do miejsca i nie uciekają daleko tak jak np.psy. Moj kiedyś siedział cały dzień pod samochodem , tam gdzieś w środek maski się wcisnął , dopiero jak sasiad odpalił auto to wyskoczył. A my go szukaliśmy po całym osiedlu. Nie traćcie nadziei . Trzymam kciuki , żeby się znalazł :)

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx1.xx4 
  • szekspir_gość

    31.05.2017, 17:49

    Koty to szkodniki!

    Odpowiedz
    IP: 94.254.xx6.xx4 
  • drg_gość

    31.05.2017, 21:09

    szkodnik cie robił, mam nadzieję, że się nie rozmnożysz

    Cytuj
    IP: 78.88.xx6.xx2 
  • ojoj_gość_gość

    01.06.2017, 15:31

    Jak tam znalazł się? To samiec jak poszedł w długą to wróci wymęczony po jakimś czasie przez jakąś cizię. No chyba że kastrat. Moje kocury na wsi to jak znikną na jakiś czas to później ciężko je poznać;-)

    Odpowiedz
    IP: 83.12.xx3.xx6 
  • Właściciel _gość_gość

    01.06.2017, 15:34

    Niestety, nadal go nie ma. Samiec kastrat. Obawiamy się, że mogły go złapać lisy. Bardzo dużo ich u nas po zmroku.

    Cytuj
    IP: 37.248.xx4.xx4 
  • właściciel_gość

    05.06.2017, 10:34

    kotek

    Dziękujemy wszystkim za pomoc w poszukiwaniach. Udało nam się zobaczyć dwa niemal identyczne kotki: jeden to bezpański w okolicach Jagiełły, drugi wychodzący w okolicach Brzechwy. Niestety, naszego kota nadal nie ma. Nie tracimy nadziei, nadal czekamy na informacje.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx5.xx6 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.