Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
W dniu wczorajszym czekając na autobus jadący na Os. Staszica, stałem na przystanku przy gimnazjum nr.2. Nie zdziwiło mnie, że nie wygląda idealnie-przecież jesteśmy w Tczewie, ale zdziwiło mnie to w jaki sposób został zdewastowany. Z jednej strony jacyś ultraprawicowcy ponaklejali naklejki o treści nacjonalistycznej i homofobicznej, a z drugiej, przedstawiciele jak się domyślam pewnego kontrowersyjnego, lewicowego ugrupowania drapali je i mazakami pogryzdali szybę napisami w stylu "homo są spoko".
Cieszę się, że napisy typu "Arka", czy "Lechia" są coraz mniej spotykane, ale nie cieszy mnie to, że jacyś "politycy" przejęli po nich pałeczkę. Rozumiem jeszcze wklejenie jakiejś naklejki, ale kiedy są one podrapane, czy osmarowane zaczynają już szpecić-w tym przypadku przystanek. Nadaje się on do wyczyszczenia. Pytanie-kto to teraz zrobi...?
Cieszę się, że napisy typu "Arka", czy "Lechia" są coraz mniej spotykane, ale nie cieszy mnie to, że jacyś "politycy" przejęli po nich pałeczkę. Rozumiem jeszcze wklejenie jakiejś naklejki, ale kiedy są one podrapane, czy osmarowane zaczynają już szpecić-w tym przypadku przystanek. Nadaje się on do wyczyszczenia. Pytanie-kto to teraz zrobi...?
Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Komentarze (11) dodaj komentarz
_gość
02.11.2013, 09:12
ty to wyczyścisz
OdpowiedzJa_gość
02.11.2013, 09:17
Jak masz czas na zajmowanie się takimi sprawami i pisanie takich artykułów To weź wiadro i gąbkę i pokarz nam jak to się robi
OdpowiedzŻycie...._gość
02.11.2013, 09:50
tak musi być
A gdzie młodzi ludzie mają głosić swoje poglądy?? Młodych nikt nie słucha,ani Tv ani gazety więc trzeba pisać na przystankach i klatkach i tyle. A co może kiedyś nie pisali na ścianach czy klatkach?? W każdym kraju tak jest i nikt tego nie zmieni. A temat polityki zawsze będzie burzliwy i tyle. Zresztą sam jak widze Tuska to mi energie życiową odbiera. i Tych spasionych polityków którzy żyją za nasze podatki.
Odpowiedz_gość
02.11.2013, 12:01
wszystko ma swoje granice
Przechodziłem niedawno przez dworzec-na tych wielkich szybach pełno podrapanych naklejek.Wygląda to naprawdę nieciekawie.Ciekawe czy ktoś chciałbym żeby mu tak drzwi obkleili i obdrapali?Albo na aucie?
Odpowiedz_gość
02.11.2013, 12:20
Weź swoją rodzinkę i zabierz się za pucowanie przystanków
OdpowiedzBlack_Rebel_gość
03.11.2013, 00:43
Zastanawiające się że w obliczu dostrzeżenia faszyzujących naklejek autora/autorkę tej informacji bardziej bulwersują walory estetyczne przystanku.
Odpowiedz_gość
09.11.2013, 20:34
Teraz praktycznie każdy może być nazwany faszystą, wystarczy, że nie spodoba ci się dwóch wymalowanych pedziów wykonujących ruchy kopulacyjne na tak zwanej paradzie równości. Najlepszy był TVN gdy relacjonował: "są hasła nawołujące do nienawiści Bóg, honor, ojczyzna". Polecam Maxa Kolonko, który zrobił program w kwestii zidiociałej poprawności politycznej i o perspektywach dla polskiej młodzieży. http://youtu.be/Gmo9PDXwXzE
CytujŁukasz Rościszewski ;P
03.11.2013, 08:02
Wlepki nie są złe o ile nie nakłaniają do nienawiści, dyskryminacji, przemocy, a wzbudzają pozytywną emocję. Fajna grafika, oryginalne hasło, mądre przesłanie- wtedy można mówić nawet o jakiejś tam, małej formie sztuki ulicznej, zabronionej-fakt, bo wlepianie podlega pod kodeks wykroczeń, ale co tam :) http://www.wolnytczew.blogspot.com
Odpowiedz_gość
10.11.2013, 11:01
Tolerancyjny Rościszewski promuje się tak: "Na pohybel tczewskiemu dresiarstwu, moherstwu, zaściankowości i zakompleksieniu." Może do łagrów ?
Cytuj_gość
03.11.2013, 09:46
swoją drogą to...
Czy wklejanie takich nalepek jest traktowane jako dewastacja przez policję czy sm?
Odpowiedz_gość
09.11.2013, 10:44
Gnębili Polaków, zabijali, łamali ludziom życie, albo opływali w dostatki jako komunistyczni dygnitarze. W wolnej i niepodległej Polsce mieli zostać rozliczeni. Ale nic takiego nie nastąpiło. Byli esbecy, którzy mają krew na rękach i PRL-owscy dygnitarze żyją sobie spokojnie w dostatku i luksusie.
Odpowiedz