Zagubiony pies w porannej skm-ce. Jest w Skowarczu

Pies
Zagubiony pies w porannej skm-ce. Jest w Skowarczu
Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Jechałem dziś poranną SKM 7:28 z Tczewa do Pruszcza Gdańskiego. W przedziale, w którym siedziałem kręcił się piesek. Młody wilczur, pewnie trochę skundlony, a nie czystej rasy. Miał założoną jakąś ciemno zieloną obrożę (materiał jak w plecakach wojskowych). Na początku myślałem, że w przedziale jest jego właściciel, ale szybko okazało się, że nie.

Piesek był zadbany i bardzo przyjazny, ufny, widać było, że jest mocno zaniepokojony. Wpadłem na pomysł, żeby poinformować konduktora o tym fakcie. Mógłby wsadzić go potem w jakiś pociąg z powrotem do Tczewa.

Pies o dziwo poszedł za mną i niestety zanim zdążyłem coś powiedzieć jakiś durny ochroniarz, który wcześniej widział, że ten pies pląta się po pociągu, wyrzucił go tuż przed odjazdem na stacji Skowarcz. Proszę przekażcie to komu możecie. Mam nadzieję, że piesek ma odpowiedzialnego właściciela i jakoś zostanie odnaleziony.

Zdjęcie poglądowe, dodane przez redakcję


Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (22)
dodaj komentarz

  • tcz45

    09.11.2011, 10:05

    trzeba było zrobić

    fotkę psu komórką, łatwiej odnaleźć właściciela....musi to być bardzo niepokojące szukać swego psa....oby zguba znalazła....swój dom...

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • obywatel_w_gość

    09.11.2011, 10:12

    Zadziwiający akt głupoty ze strony ochroniarza. Jak można bezbronne zwierzę, które nikomu nic nie zrobiło, szukające tylko drogi do domu zostawić na pastwę losu na torach kolejowych?

    Odpowiedz
    IP: 82.160.xx0.xx5 
  • tczewianin_gość

    10.11.2011, 15:11

    RENOMA

    Ten ochroniarz to gościu z agencji RENOMA, sprawdzają bilety i mandaty wpisują mendy, straszni dziwacy, mają zero rozumu, takie napakowane bezmyślne roboty, służbiści !

    Cytuj
    IP: 109.207.xx8.xx3 

    AntyRENOMA_gość

    10.11.2011, 16:52

    RENOMA

    Ten ochroniarz to pracownik nieszczęsnej RENOMY !!!!!!

    Cytuj
    IP: 109.207.xx8.xx3 
  • Z tego co pamiętam to ten pies_gość

    09.11.2011, 12:19

    Z tego co pamiętam to ten pies od jakiś 6 miesięcy błąka się po Łęgowie..wiele razy widziałem go jadąc samochodem....o ile to ten sam...a szkoda bo ładny...może ktoś go przygarnie...

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx3.xx9 
  • abc_gość

    09.11.2011, 12:20

    do obywatel

    A czego ty po pustaku oczekiwałeś ,że ruszy głową 99% zajmuje mu poświęcenie mózgu na oddychanie i koordynacje.

    Odpowiedz
    IP: 213.17.xx8.xx5 
  • A_gość

    09.11.2011, 13:04

    durny...

    ale dupek z tego ochroniarza....biedny pies....mam nadzieję że kiedyś jak będzie potrzebował pomocy spotka tego pana to samo-zostanie sam za drzwiami.

    Odpowiedz
    IP: 195.191.xx1.xx4 
  • ramzes_gość

    09.11.2011, 17:17

    wyrzucona psina

    tak sobie mysle ile w ludziach jest glupoty to az mi ich zal zamiast jakos sprobowac wyjasnic ta cała sprawe to wyrzucil psaz pociagu to jest chore i ten co to zrobił niech sie nad soba zastanowi co zrobil :(

    Odpowiedz
    IP: 95.41.xx0.xxx 
  • marcin_gość

    09.11.2011, 19:58

    pies

    kto wyrzuca psa z pociągu chyba jakiś pokręcony ochroniarz i to , jak bym miał możliwośc sam bym wzioł psa do domu

    Odpowiedz
    IP: 178.252.xxx.xx2 
  • Ekibor_gość

    09.11.2011, 20:00

    Trzeba było ochroniarza też wyrzucić z pociągu...

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx1.xx0 
  • oskar_gość

    09.11.2011, 20:39

    pies

    Sam mam psa i myśle że jak bym to zobaczył że jakiś tępy ochroniarz go wyrzuca. No to dwa pociski na dziure i by były leżaki. Tępak jeden.

    Odpowiedz
    IP: 213.17.xx8.xx5 
  • Gość_gość

    09.11.2011, 20:59

    Ochroniarz

    Ochroniarz to,ochroniarz tamto,a jeszcze głupszy właściciel,jak można zgubić psiaka,a gdyby to było dziecko???

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx8.xxx 
  • GOŚĆ_gość

    10.11.2011, 06:39

    PIESEK

    PRZECIERZ TO SZARIK Z CZTERECH PANCERNYCH

    Odpowiedz
    IP: 80.53.xx5.xx1 
  • _gość

    10.11.2011, 12:56

    wyobraźmy sobie, że ów pies hipotetycznie zaatakował i pogryzł np. dziecko w pociągu...kto byłby winien? ochroniarz postąpił właściwie, oddalił zagrożenie...na ulicy, w parku, gdziekolwiek w miejscu publicznym pies musi być na smyczy i w kagańcu...był? najłatwiej wieszać psy na ochroniarzu

    Odpowiedz
    IP: 62.148.xx6.xx0 
  • lolek93

    10.11.2011, 15:57

    to nie ochroniarz

    Tak jak w tekście napisane jest że "ochroniarz " wyrzucił psa z pociągu bezmyślny dureń.Psa potrafił wyrzucić nie patrząc na to, że ten pies jest młody i nie świadomie się zgubił i że właściciel może zanim tęskinić, ale jak stoją w wagonach kibice jadący na mecz to nie potrafi ich wyrzucić bo się boji , że dostanie w******l.To nie ochroniarze tylko zwykłe cioty.

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • Ewa21_gość

    10.11.2011, 18:52

    Może tak...

    Jaki włąsciciel zgubil by psa? moze go ktos swiadomie porzucil, i wilczurek wszedl sam do pociagu , Albo sam wsiadł bo np jakies dzieciaki go "zwołały" i wszedl? do schroniska trzeba dzwonic w takich spr ale wiadomo ze w pociagu nie kazdy ma nr.. moze 112? straz miejska by podala nr albo co? niewiem , kurcze smutna spr:(moze go ktos przygarnie:(

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx8.xx7 
  • BELZEBUB_gość

    12.11.2011, 15:18

    ŻENADA

    GDZIE TEN BIEDAK PRZEBYWA W TE MROZY??? WIE KTOŚ? MOŻE TRZEBA GO DO SCHRONISKA ODPROWADZIĆ, PRZYNAJMNIEJ BĘDZIE MIAŁ CIEPŁO I PEŁNĄ MISKĘ...LUDZIE, CO Z WAMI? NARKOTYKI I ALKOHOL ZABIŁY RESZTKĘ UCZUĆ???

    Odpowiedz
    IP: 87.204.xx4.xx8 
  • ._gość

    14.11.2011, 20:37

    .

    CZY KTOŚ NAMIERZYŁ ZAGUBIONĄ PSINKĘ?

    Odpowiedz
    IP: 178.37.xx3.xx8 
  • Szarik_gość

    15.11.2011, 11:29

    Bzdura

    Trzeba było go zabrać do siebie, a nie chrzanić farmazony. Brawa dla ochroniarza. Pies mógł kogoś pogryźć.

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx3.xx5 
  • ._gość

    15.11.2011, 18:12

    .

    NAJWIĘKSZYM ZAGROŻENIEM DLA CZŁOWIEKA JEST DRUGI CZŁOWIEK...

    Odpowiedz
    IP: 178.37.xx3.xx8 
  • asterf_gość

    17.11.2011, 19:08

    Ten news to ode mnie. Ale cwaniaki tu się wypowiadają... Jechałem do pracy (może miałem go zabrać ze sobą?) i chciałem zrobić chociaż coś... A nie siedzieć i patrzeć bezradnie i niby z przejęciem, a tak naprawdę obojętnością jak cały pociąg ludzi.. YH

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx6.xx4 
  • asterf_gość

    17.11.2011, 19:11

    Do redakcji: Dzięki że to wrzuciliście. Artykuł przeczytano 1446 razy, niestety nie widać żeby był jakiś odzew, że się znalazł;/ Ja też już więcej go nie widziałem. Jak patrzę na zdjęcie poglądowe to mówię odrazu, że ten piesek miał zdecydowanie więcej z kundla niż wilczura. Ten zupełnie nie podobny.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx6.xx4 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.