Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Witam! Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie piszę tego artykułu aby kogokolwiek urazić czy wywołać "sensacyjkę", ale dlatego, że nie potrafię pogodzić się z szerzącą w szkołach obojętnością na rzeczy nienormalne i obojętność wychowawczą, bo przecież szkoła ma również w pewien sposób wychowywać, przekazywać wzorce-po to kształcą się pedagodzy, prawda?
Od września tego roku jestem uczniem jednej z tczewskich szkół zawodowych, której nazwy nie będę przytaczał ze względu na mogące mnie spotkać nieprzyjemności. Już od samego początku wyrobiłem sobie negatywne zdanie o tej placówce. Część uczniów w ogóle nie ma szacunku do nauczycieli-nic nowego, ale w wielu szkołach to niesie za sobą pewne konsekwencje, a tutaj... Niektórzy nie tylko nie mają szacunku do nauczycieli, ale oficjalnie, prosto w oczy im bluzgają. Niestety część nauczycieli nie reaguje należycie na to, przez co tracą potem osoby, które nie przychodzą do szkoły dla "jaj". Palenie papierosów też ma miejsce w wielu szkołach z tymże tutaj uczniowie raczej tego nie ukrywają i potrafią palić na oczach nauczycieli, a ci... Np. mój wychowawca ograniczył się do słów "nie róbcie tego na widoku, by nikt na Straż Miejską nie zadzwonił". 16latki w ciąży to dzisiaj nie jest nadzwyczajny widok, ale jeśli przychodzi po taką dwa razy starszy-prawie w wieku nauczyciela "chłopak", a ona sama mówi nauczycielowi, że "jej d**a jej sprawa" i jak coś to do MOPS-u pójdzie, to powinno chyba nieść za sobą jakieś reakcje-rozmowę z rodzicami, czy zgłoszenie do kuratora, bo przecież normalne to nie jest.
Ciekawe tylko kiedy w szkole nastolatek będzie mógł napić się berberuchy w kiblu?
Ktoś może powiedzieć, że to się zdarza w każdej szkole, ale nie wszędzie jest tak, że osoby postępujące wbrew pewnym normom nie są w żaden sposób za to karane. Są nauczyciele tutaj którzy się z tym nie zgadzają, ale niestety niewiele mogą zrobić, bo bierze się na nich poprawkę i milczą, bo szkoła nie chce pozbywać się uczniów, którzy przynoszą im "kąski" z budżetu. Rozumiem interes szkoły, ale gdzie interes uczniów? Dokąd taka "edukacja" prowadzi?
Od września tego roku jestem uczniem jednej z tczewskich szkół zawodowych, której nazwy nie będę przytaczał ze względu na mogące mnie spotkać nieprzyjemności. Już od samego początku wyrobiłem sobie negatywne zdanie o tej placówce. Część uczniów w ogóle nie ma szacunku do nauczycieli-nic nowego, ale w wielu szkołach to niesie za sobą pewne konsekwencje, a tutaj... Niektórzy nie tylko nie mają szacunku do nauczycieli, ale oficjalnie, prosto w oczy im bluzgają. Niestety część nauczycieli nie reaguje należycie na to, przez co tracą potem osoby, które nie przychodzą do szkoły dla "jaj". Palenie papierosów też ma miejsce w wielu szkołach z tymże tutaj uczniowie raczej tego nie ukrywają i potrafią palić na oczach nauczycieli, a ci... Np. mój wychowawca ograniczył się do słów "nie róbcie tego na widoku, by nikt na Straż Miejską nie zadzwonił". 16latki w ciąży to dzisiaj nie jest nadzwyczajny widok, ale jeśli przychodzi po taką dwa razy starszy-prawie w wieku nauczyciela "chłopak", a ona sama mówi nauczycielowi, że "jej d**a jej sprawa" i jak coś to do MOPS-u pójdzie, to powinno chyba nieść za sobą jakieś reakcje-rozmowę z rodzicami, czy zgłoszenie do kuratora, bo przecież normalne to nie jest.
Ciekawe tylko kiedy w szkole nastolatek będzie mógł napić się berberuchy w kiblu?
Ktoś może powiedzieć, że to się zdarza w każdej szkole, ale nie wszędzie jest tak, że osoby postępujące wbrew pewnym normom nie są w żaden sposób za to karane. Są nauczyciele tutaj którzy się z tym nie zgadzają, ale niestety niewiele mogą zrobić, bo bierze się na nich poprawkę i milczą, bo szkoła nie chce pozbywać się uczniów, którzy przynoszą im "kąski" z budżetu. Rozumiem interes szkoły, ale gdzie interes uczniów? Dokąd taka "edukacja" prowadzi?
Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Komentarze (41) dodaj komentarz
TCZEWIAK5
07.01.2014, 20:51
Wszystko przemilczane.
To jest temat tak zawiły jak podatki w państwie polskim. Można o wszystko obwinić rodziców ale w szkole to nauczyciele sprawują nad ich dziećmi piecze i to oni w szkole są w pewien sposób rodzicami. Mnie tylko dziwi fakt że kontrole z kuratorium nic nie wykrywają? Albo jest ich bardzo mało albo wszystko się tuszuje-jedno z dwóch.
Odpowiedzgość_gość
07.01.2014, 20:52
Tak! To nie jest normalne. Zgadza się szkoła bierze w pewnym stopniu udział w wychowaniu ,ale gdzie są Rodzice tych opisanych"inteligentnych" uczniów??? Na poziomie podstawówki i gimnazjum bronią swoje "super dzieciaczki" negując wręcz nauczycieli -przy swoich pociechach,rzucają "pięknymi" słowami na pedagogów ,bo co on chce od mojego dziecka, przecież moje dziecko ma rację. Po co wymaga od niego aż tyle? Moje dziecko nie pali!!! Moje dziecko nie przeklina,jest grzeczne. Wierzcie mi znam kilka takich przypadków ,a co potem dzieje się z dzieckiem...............jw.
OdpowiedzMiszczu_gość
07.01.2014, 20:58
Choose your destiny
Cóż można rzecz, taka patologia od dawna jest znana i nikt i nic z tym nie robi, No bo po co... Brak szacunku do nauczyciela ? Normalne bo nauczyciel sie boi... Niech zaczną sie konkretne akcje, nawet z wyrzucaniem takiego gnoja ze szkoły, bo po co taki ktoś kto nie chce się uczyć... Porażka i wstyd, że nasze młode społeczeństwo schodzi tak bardzo na psy... Tak mam 22 lata, i zawsze miałem jakiś tam szacunek do nauczyciela . Pozdrawiam
OdpowiedzAG
07.01.2014, 21:20
ajjjjssss
Tam gdzie ulica jednokierunkowa :) ?
Odpowiedzann_gość
07.01.2014, 21:32
Kiedys uczniowie okazywali wiecej szacunku swoim nauczycielom. Nie mowie,ze mamy tu wrocic do trzaskania wskaznikiem po lapkach,czy tez wykrecania uszu, ale szacunek byl i tego ukryc sie nie da. To uczniowie czuli respekt i strach przed nauczycielami,a nie na odwrot. Rosnie spoleczenstwo obibokow i szemranych cwaniaczkow. Kiedys bylo nie do pomyslenia,zeby popalac na widoku. Chowalismy sie w zakamarkach,aby przypadkiem nikt nie widzial,a nie dla lansu jak to teraz robi wiekszosc mlodych. Kiedys tez jak sie chlopaki poklocili to dali sobie po mo****dzie i problem zalatwiony. Teraz co 3 nastolatek chodzi z nozem w kieszeni...l
Odpowiedz_gość
07.01.2014, 21:43
Obowiązkowo zrzuta rodziców na ochronę, nowy regulamin szkolny, kto nie przestrzega "delikatnie" powinien być potraktowany przez ochronę. Gwarantuję, że ta szkoła nie musiałaby zabiegać o uczniów w dobie kryzysu. Tymczasem róbta co chceta. Media kreują takie gwiazdy z bandą zaćpanych gówniarzy na Woodstocku, kreują palikociarzy chcących legalizacji marychy i obniżenia wieku współżycia z nieletnimi. Zalegalizujcie marychę i wprowadźcie do sklepików szkolnych. Uczcie dzieci od przedszkola przebierać się w ciuszki odmiennej płci, masturbacji itd itp. cytaty: "Rozwój seksualności rozpoczyna się w momencie urodzenia, dlatego edukację w tym zakresie należy rozpocząć przed czwartym rokiem życia. Dzieci w wieku 0-4 mają nabrać przekonania, że istnieją różne koncepcje rodziny i każdy model jest poprawny. Kolejny etap nauki to wiek 4do6lat cytat: Skoro dzieci wiedzą już co to "siusiaki" i "pisie", mogą przejść do spraw poważniejszych. Na tym etapie edukatorzy powinni przekazać przedszkolakom informacje na temat "radości i przyjemności z dotykania własnego ciała, masturbacji. PIER...ONE GENDER i wychowanie bezstresowe http://tnij.org/9rgkabb Film edukacyjny dla dzieci (droga redakcjo nie cenzuruj - to materiał dla przedszkolaków) http://youtu.be/_uutMkNnxdQ
Odpowiedzkam_gość
07.01.2014, 23:20
Berberuchy to się może w kiblu szkolnym napić kiedy tylko chce, wiem coś o tym.
Odpowiedzhm_gość
07.01.2014, 23:41
hmm
Generalnie to powiem tak: Dla mnie nie ma już pedagogów, są tylko pajacyki po studiach, nie mający żadnego pojęcia o wychowaniu itp Dodatkowo, większość z nich jęczy że mimo tego że mają wolne całe wakacje (prawie), ferie, święta itp to mimo wszystko ich praca jest ciężka, bo muszą... sprawdzać sprawdziany w domu .. naprawdę też mi wytłumaczenie. To po co lazł jeden z drugim na studia pedagogiczne? tyczy się to 70% nauczycieli Polskich szkół.
Odpowiedzmamusia_gość
11.01.2014, 14:31
nauczyciel ............................
Niestety ,ale nauczyciele też nakręcają agresję wtedy rodzi się agresja podwójna .Wiem bo tak było w gimnazjum nr 3 i szkole nr 12.Nauczyciel dziś wykonuje pracę i realizuje swój zawód, dziś nie ma nauczycieli z powołania.A szkoły o imieniu znanych postaci to fikcja ,nauczyciel nie czerpie absolutnie wzorców z tych postaci. PO drugie takie zachowanie młodzieży wobec starszych i nauczycieli, rodziców to dopiero zaczęło się ujawniać w wolnym kraju ,gdzie władze oświatowe manipulują programem nauczania i beztroskim wychowaniu.Rodzice nauczyciele ,ksiądz każdy stracił autorytet bo tak chce państwo. Więcej ludzi patologicznych tym lepiej w kraju uważają przedstawiciel władz.Młodzież ma złe wzorce życiowe polityków , nauczycieli i księży wiec ich nie szanuje tylko na nich pluje.
CytujAsia30_gość
07.01.2014, 23:46
...takie wychowanie
Kiedyś to było nie do pomyślenia, żeby w taki sposób się odzywać do nauczycieli!! Wszystko przez to bezstresowe wychowanie. Dostałby taki po łabach i by się skończyło. A zresztą rodzice tez nie są bez winy, bo wychowanie wynosi się z domu! I z pewnością rodzice sobie nie radzą z dzieciakami i myślą ze szkoła ich naprostuje. No...na pewno....
Odpowiedz_gość
08.01.2014, 00:27
Artykuł pisany jakby przez nauczyciela a nie ucznia.
Odpowiedz_gość
08.01.2014, 04:49
ZSZ margines
do zawodówki zawsze chodzili mniej inteligentni , gorzej się uczący i bardziej leniwi. Więc nie oczekuj raju , gdy sama jesteś z hadesu....łeeeeeeeeeeeee
Odpowiedz_gość
08.01.2014, 10:25
tak?
Bo lepiej mieć magistra i siedzieć na kasie w biedzie?
Cytujgość_gość
09.01.2014, 21:37
gość
Lepiej mieć zawodówkę niżeli pedagogikę i być magystrem w szkole bez jakiegokolwiek autorytetu
Cytuj_gość
09.01.2014, 23:50
Osoba z wyższym wykształceniem, nawet kasjerka, zawsze się odnajdzie w lepszym towarzystwie, jest oczytana, ma poglądy, zna pojęcia liberalizm, konserwatyzm, konsumpcjonizm, w przeciwiestwie do plebsu z zawodówy, smierdzącej często potem, brudem i fajami, z nieodzownym k...a na ustach.
Cytuj_gość
10.01.2014, 09:26
IP: 213.238.xx4.xx0
Widać to idealnie na naszych posłach, co? :)))
Cytujdo ZSZ margines_gość
08.01.2014, 12:59
nie wrzucaj wszystkich do jednego worka
Pomyslales/as ze niektorzy ida do zawodowki po to by wpomoc rodzicow?z tym ze leniwi tez owszem.z tym zeidioci tez sie zgodze. Ale uwierz ze to sa pojedyncze osoby.nikt z nich nie jest marginesem, a wirsz dlaczego?bo margines to ma wbite w jakakolwiek szkole i nie traci czasu na chodzenie do 'budy'. Ja skonczylam zawodowke i jakos nie czuje sie gorsza bo mam normalna prace, pracuje z ludmi po studiach i zarabam tyle co oni. Moze dla takich jak ty jestem marginesem, ale tacy jak ty dla mnie sa ciemnota.studiowac to moga ludxie ktorzy maja plecy i pewna posade,bo bez doswiadczenia gowno wyzsze ci da.a co do szacunku do nauczycieli prawda jest taka ze niestety toleruja to co sie dzieje,ale z drugiej stronyco maja zrobic w pojedynke?
Odpowiedzkrokodyl
08.01.2014, 13:24
heheh
Widzę konkurencja dla Kembrycz :P
Odpowiedzwww..._gość
08.01.2014, 14:30
na 100 %
Pewnie Nauka na warsztatowej , wszystko by sie zgadzało tam jest grubo hehe
Odpowiedzgosc_gość
08.01.2014, 14:55
Znam to.. uczniowie zero wychowania, nauczyciel nie daje rady z taka cholota..
OdpowiedzUczeń_gość
08.01.2014, 15:25
W 1 jest tak samo sam we wrześniu trafiłem do jednej z klas 1 w mojej klasie mają miejsca wyzwiska, groźby karalne, dręczenie oraz bicie, co nauczyciele robią gdy na lekcjach lub na przerwach dzieją się takie przykrości ? Co najwyżej zwrócą uwag np. siedzę sobie zaczynają mnie wyzywać, chwilę potem gościu wstał żeby mi pogrozić, bo powiedziałem żeby się uspokoił. Nauczycielka nic nie zgłosiła, ani nie miała miejsca żadna rozmowa..
Odpowiedzdfg_gość
09.01.2014, 23:10
dfg
Zgłoś na policje i nie pier .. sie z cwaniaczkami ... sa tylko mocni w grupie oraz na swoich wioskach kozaczą
CytujDranzer
08.01.2014, 21:13
nie chcę nic mówić, aleeee
Zawodówka w n**** i wszystko jasne. Perwersy na całego :) Gdyby chodziło o Cambridge to nikt by o tym nie pisał, bo każdy wie o co kaman :D
Odpowiedz_gość
09.01.2014, 00:54
Trochi kultury ty konusie pier@#$%^ w czapeczce
Z tą berbeluchą to nie po kiblach bo kibel jest do srania a nie do picia i jak berbelucha to ino w klasie
Odpowiedzgość _gość
10.01.2014, 11:10
Do autora śmiesznego tekstu...
Nikt nie kazał Tobie iść do tzw " patologicznej wesołej szkoły" !!!! Jeśli jesteś taką ambitną osobą to trzeba było uderzyć wyżej - pójść złożyć dokumenty do liceum a potem studia wyższe ;) Ha najpierw zdaj maturę;) Zostań pedagogiem i zmieniaj świat na lepsze :))) - z tego wynika, że "bardzo dobrze" wiesz jak to robić. Idąc do zawodówek ludzie są na tyle dojrzali i dorośli, że już doskonale wiedzą czego chcą (bynajmniej powinni wiedzieć). Kto chce palić , pic berbeluchę, spotykać się ze starszymi facetami etc. i tak będzie to robić - nie zależnie od tego w jakiej szkole będzie się uczyć!!!
OdpowiedzInteligent się znalazł_gość
10.01.2014, 14:12
---
przynajmniej inteligencie
Cytujon_gość
10.01.2014, 16:56
:(
Denerwuja mnie te komentarze pseudo inteligentow po studaich...
Odpowiedz_gość
17.01.2014, 23:04
Pseudointeligentów, Panie Inteligencie :)
Cytujteż uczeń_gość
10.01.2014, 20:14
A może by tak z innej strony popatrzeć i docenić wreszcie tych co nam drzwi na przyszłość nie zamykają i mimo wszystko dają szansę na to aby mieć chociaż wykształcenie podstawowe. Znam takich co powinni się cieszyć, że mogą kontynuować naukę np. w zawodówce bo inne szkoły postawiły na nich kreskę i drzwi są już zamknięte.Takie szkoły są potrzebne bo jak nie w takiej to gdzie ? No ale po co - lepiej biadolić i smucić jak to jest źle. A jak się zrozumie to będzie już za późno! Ludzie ogarnijcie się!!!
Odpowiedzania_gość
11.01.2014, 21:06
co to jest berberucha?? ( niewtajemniczona)
Odpowiedzgość_gość
14.01.2014, 22:23
pseudo szkoła
Szkoła o której piszecie to pseudo szkoła. Oczywiście drzwi szkół powinno się otwierać, ale po to aby pomagać młodzieży w trudnej sytuacji, nie po to aby brać dotację, kombinować i zamiatać problemy pod dywan. Zastanawiający jest fakt iż nikt nie wykrył jeszcze żadnych nieprawidłowości i szkoła nadal istnieje, dotacja wpływa i jest ok. Problemem jest niedostateczny nadzór nad tego typu placówkami.
Odpowiedzdo gościa ......._gość
15.01.2014, 09:39
Aż kipi żółcią, która się wylewa z zazdrości.....ktoś chyba sobie nie poradził ze swoimi ambicjami..... żałosne :(
CytujSprawiedliwa_gość
18.01.2014, 18:51
Druga strona medalu.
Jeśli chodzi o wspomnianą "Naukę", to w tej szkole na pewno problemy nie są "zamiatane pod dywan". Każdy uczeń jest znany pedagogom, psychologowi, doradcy zawodowemu, n-lom, wychowawcy i Dyrekcji. Wszyscy Ci specjaliści współpracują na co dzień nie tylko ze sobą, ale i kuratorami sądowymi, policją, czy rodzicami. Ludzie, którzy tam trafiają często znajdują się w trudnej sytuacji życiowej i rodzinnej. Zdarza się, że mają już całkiem pokaźny bagaż doświadczeń, że zostali wyrzuceni z innych placówek, bo łatwiej pozbyć się młodzieży sprawiającej problem niż go rozwiązać. Szkoła i pracujące w niej osoby starają się, by ich wychowankowie nie znaleźli się na marginesie społeczeństwa.
Odpowiedz_gość
18.01.2014, 20:21
Sandro,Moniko,Ewo....nieważne. Nie twórz wspaniałego obrazu rzeczywistości.
CytujDranzer
19.01.2014, 14:15
~ Sprawiedliwa_gość
Jesteś pracownicą szkoły skoro tak dobrze orientujesz się w panującej tam sytuacji? Ja wiem coś zupełnie innego. W tej szkole pracował znany mi nauczyciel, który kiedyś wyraził mi swoją opinię na pewne tematy związane ze szkołą. Tam nauczycieli, którzy chcą do kwestii wychowawczych podejść na poważnie się moim zdaniem marginalizuje, bo zamiast udzielać poparcia nauczycielowi... Z resztą nie ważne. Każdy wie swoje. Moim zdaniem kuratorium powinno się zająć tą szkołą tak samo jak tczewskim "Harwardem".
CytujSprawiedliwa_gość
18.01.2014, 19:36
Inny punkt widzenia.
Bardzo łatwo jest krytykować, oskarżać i szukać winnych. Spójrzcie jednak na ten problem z innej perspektywy. Uczniowie takich szkół jak "Nauka" to często nie bananowa młodzież, której nie chciało się uczyć. To także osoby z trudnych domów dorastające w biedzie, w patologicznych rodzinach, wśród uzależnionych bliskich. Bywa, że taka młodzież zwyczajnie nie ma warunków do nauki, bo- uwierzcie- trudno skupić się nad zeszytem, kiedy ojciec lata z siekierą, gwałci matkę, czy bije młodsze rodzeństwo, a na obiad jest suchy chleb albo i to nie. Trudno dojechać na lekcje, kiedy nie ma się butów i na bilet, a w domu mieszka kilka osób w jednym pokoju. To młodzi ludzie mający bagaż doświadczeń, który przerósłby niejednego dorosłego, a traumatycznymi przeżyciami niektórych można by obdzielić pół wsi. Przemoc, wykorzystywanie seksualne, uzależnienia, bieda zostawiają ślady w psychice na całe życie. Niełatwo funkcjonować z takimi wspomnieniami. Niełatwo być miłym, uczciwym i szczerym, kiedy ma się wrażenie, że każdy może ci wsadzić nóż w plecy, a życie to wojna o przetrwanie. Takie osoby nie tylko nie znają wzorów z matematyki, czy fizyki, przede wszystkim jednak nie znają wzoru na miłość. Nie mają pojęcia o najprostszych sprawach, nie wiedzą, czym jest bliskość i zaufanie, nie posiadają dobrych wzorców, powielają patologiczne role. Często wulgarnością, chamstwem i pozornym olewaniem przykrywają tylko niepewność siebie. Są nauczeni wiecznego grania, chodzenia w maskach, udawania. Zapomnieli już, że można inaczej. Specjaliści pracujący w takich szkołach to często pierwsze osoby, które poświęciły takiemu zagubionemu dzieciakowi trochę uwagi, zainteresowały się, co słychać, miały czas, żeby się uśmiechnąć, zagadnąć. Młodzi ludzie uczą się rozmawiać, rozwiązywać konflikty, prosić o pomoc, współpracować. Z perspektywy ich życia to ważniejsze niż fakt, czy skończą gimnazjum, czy zdadzą maturę, serio. Nie oceniajcie po pozorach. Pomyślcie o takich szkołach jak o szansie dla tych dzieciaków. Szansie nie tylko na wykształcenie, ale także na to, by w przyszłości godnie żyć. Powiecie, że nie każdy uczeń z "Nauki" to biedna sierotka albo dziecko alkoholików. Jasne, choć odsetek takich młodych ludzi jest tam większy niż w innych placówkach. Nie jest też jednak tak, że wszyscy to bandyci grożący nauczycielom, wyżywający się na słabszych i chlejących wódę w kiblu. Nie ma co generalizować, każdy ma prawo do swojego zdania, a ewaluację jakości kształcenia powierzmy tym, którzy wiedzą na ten temat więcej i są do tego zawodowo zobowiązani. Zresztą, czy jeśli jeden dzieciak- po rozmowie z pedagogiem czy psychologiem- skończy szkołę, choć nie miał takiego niech każdy po prostu robi swoje najlepiej jak potrafi. Po prostu niech każdy robi swoje najlepiej jak potrafi. P.s. Autorytetu nie buduje się strachem, a mądrością i zrozumieniem. To, że dziecko, uczeń, czuje respekt i odzywa się grzecznie nie oznacza, że darzy nauczyciela szacunkiem.
Odpowiedz_gość
19.01.2014, 11:13
Zgadzam się, że najczęściej jest to trudna młodzież, ale tworząc tego typu placówkę trzeba się z tym liczyć. Takim dzieciakom trzeba pomagać, otaczać wsparciem, kształcić ich, przepychanie z klasy do klasy to nie pomoc. Fajnie byłoby gdyby w końcu ktoś stworzył placówkę w której takie dzieciaki otrzymają potrzebne im wsparcie i pomoc. Publiczną, nie prywatną w której przepycha się ucznia z klasy do klasy, nie dla jego dobra, dla dotacji. Uważam, że odpowiednie władze zajmą się problemem dopiero gdy stanie się jakaś tragedia bo problemy ucznia nie liczą się. Szkoda.
Odpowiedz*_gość
19.01.2014, 14:43
"Dla dotacji" jak twierdzisz nie miałoby sensu przepychanie ucznia z klasy do klasy tylko zostawianie w tej samej klasie X razy po to by jak najdlużej pozostal on uczniem. Ciekawostka- uczniowie przychodza do wspomnianej szkoły ze szkoł publicznych, w których 3 razy np. powtarzali klase-ciekawe dlaczego w państwowych placówkach nikogo cos takiego nie razi? Czy w tych szkołach aby na pewno wszystko jest ok? W jednym z tczewskich LO uczniowie na lekcji potrafią wyjsc do toalety po to by "zaćpać", wracaja do klasy a n-l dalej prowadzi lekcje (to są informacje od samych uczniów i n-li) i to nikogo nie szokuje, nie razi.....
Cytuj_gość
19.01.2014, 21:21
Tak dla dotacji. Im więcej uczniów zda bez wysiłku, tym więcej przyjdzie zapisać się do szkoły. Uczyć się nie trzeba, a promocja do następnej klasy jest.
Odpowiedz_gość
20.01.2014, 09:10
To się już powoli zaczyna robić (delikatnie powiedziane) - niesmaczne!!!! Jest jedno rozwiązanie na to: 1. Nauczycielu - masz problem i pretensje, gdzie na radach pedagogicznych siedzisz cicho - zrezygnuj z pracy - nikt Ciebie na siłę nie trzyma!!!! 2. Rodzicu ucznia - nikt Wam pod przymusem nie każe zapisywać dziecka do tej szkoły!!!!! 3. Uczniu - weź się do nauki i nie wagaruj jak w poprzednich szkołach a nie będzie problemu i pretensji do wszystkich tylko nie do siebie!!!!
Odpowiedz_gość
23.01.2014, 23:16
Patologia w szkolach podstawowych a pozniej w gimnazjach i dalej.......Ale rodzice tez nie sa bez winy. Rozmowy o znajomych gdy w poblizu sa dzieci?!Pamietajcie dorosli ze dzieci maja swieze umysly i jak nietoperze slysza jak cos sie zle mowi czy zle sie kogos traktuje a dopiero potem zrzucajcie wine na pedagogow w szkole choc fakt maja oni wylane na przemoc w szkole i agresje !!!!!A cos o tym wiem i byl by czas aby kuratorium wzielo pod lupe tczewskie wszystkie szkoly!!!!!
Odpowiedz