Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Moje pytanie dotyczy problemu mieszkańców kamienic oraz mieszkań w bloków, którzy mają sąsiadów posiadających psy - wiecznie głośne. Ich szczekanie to najgorsza część poranka, wieczora i NOCY!!! Zwracanie uwagi na ten problem, to śmieszność w ich oczach, bo "Piesio-Szczeka". Ale Człowiek MIESZKA!!! Wezwać Policję/Straż_M, czy lepiej samemu rozwiązać problem?
PS. Może nie na Straż_M - mają ważniejszy problem do rozwiązania - zdążyć przekazać mandaty, zanim śnieg stopnieje.
Ale problem hałaśliwych psów to poważna sprawa - nie pomoże władza, to pozostanie mi tylko jedno.
PS. Może nie na Straż_M - mają ważniejszy problem do rozwiązania - zdążyć przekazać mandaty, zanim śnieg stopnieje.
Ale problem hałaśliwych psów to poważna sprawa - nie pomoże władza, to pozostanie mi tylko jedno.
Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Komentarze (40) dodaj komentarz
fantasmagoria_gość
14.01.2010, 11:07
...
Domyślam się, że to "jedno" to zatyczki do uszu... ;)
Odpowiedzqq_gość
14.01.2010, 11:28
problem jest taki ze 90% mieszkancow to ludzie
ze wsi i okolicznych bylych PGR , i uwielbiaja oni pieski, kotki, i inne zwierzeta a najchetniej chowali by swinke w domu albo krowke , przez to mamy zasrane trawniki , piaskownice dzieciece gdzie dzieci sie bawia i pchaja psie lajno do buzi , place powinny pyc ogrodzone tak jak to jest w angli , a wlasciciele pieskow powinni zbierac do woreczka lajno zrobione przez pupila jak nie to kara w angli do 1000 funtow , skuteczny monitoring na osiedlu ulatwil by sprawe , rowniez ograniczyl przestepczosc, pozdrawiam rajcow tczewskich i posla kulasa
Odpowiedzpiotr_gość
14.01.2010, 21:07
Tyale jesteś tepy człowieku bo dałbym sobie rękę uciąć ,że ktoś z twoich przodków też pochodzi ze wsi no i jakiś krewniak napewno posiada jakiegos zwierzęcego przyjaciela i nie obrażaj tych ludzi a pozatym jak nie lubisz zwierząt to twój problem a i jak Ci się tak ANGLIA po t wy.......aj do "brytów" ciołku
Cytujqq_gość
16.01.2010, 19:05
widze ze jakiegos pospolitego chama urazilem
przepraszam chamie,nikogo nie obrazilem to stwierdzenie faktow /moji rodzice pochodza ze wsi nie wstydze sie tego/ chodzi mi o to ze czasami nie wypada wkladac filcakow do garnituru , a jasniej jesli jestes w miescie to kup sobie zwierzatko co nie przeszkadza innym ,co bys powiedzial gdyby ktos chodowal karaluchy co wchodzily by ci do mieszkania albo chodzil z lwem na smyczy przeciez miasto to nie sawanna
Cytujpiotr_gość
17.01.2010, 10:43
i co, nawet oni przywieżli barana ze sobą i napewno ,żaden sąsiad im nie zwrócił uwagi . widzisz ty nawet nie zauważyłeś ,że takim uogulnieniem jakim się posłużłeś zaszufladkowałeś ludzi również swoich rodziców jako nie inteligentnych i nie odpowiedzialnych. a przecież jak to mówią ,że wszystko jest dla ludzi i całą winę za to ,że zwierzęta sa źle dobrane do warunków mieszkalnych i niewłaściwie ułożone i prowadzone . żadne zwierze samo się nie nauczy kiedy co i gdzie mu wolno. tak więcnie ważne z kąd pochodzisz ale czy masz coś w głowie .wiadomo,ze miasto to nie sawannaa le dopuki prawo nie będzie regulować jakie zwierzeta możemy trzymać w domu to możemy się spodziewać nawet i słoni na ulicach bo kogoś będzie stać i będzie miał pewnośc ,że somsiad sobie nie kupi. a nie ważne,że zwierze będzie się męczyć i stwarzać potencjalne zagrozenie dla okolicznych mieszkańców
Cytujbigboogi_gość
14.01.2010, 12:37
jeśli pies nie daje spokoju
to jest jedno wyjście. Trochę mięska i preparat na szczury i po sprawie. Pozdrawiam porządnych właścicieli psów.
Odpowiedzlola_gość
18.01.2010, 11:47
.......A sasiedzi nademna maja wnerwiajace dziecko, które biega i tupie nogami przez cały dzien i w weekendy, moze dam dzieciakowi lizaka z trutka? No zaje....te macie pomysly ! Gratulacje. Pozatym znecanie sie nad zwięrzetami jest karalne !
CytujAirgunhunter_gość
14.01.2010, 13:23
Dać znać airgunhunterowi...
Odpowiedzja_gość
14.01.2010, 14:32
Polecam!!
Ja polecam kreta(środek do udrażniania kanalizacji) + paróweczki na pewno zadziała.
Odpowiedz..._gość
14.01.2010, 17:19
...
Szok!!! Dlaczego wszyscy chcą karać psy? Czy to ich wina, że mają nieodpowiedzialnych właścicieli???!!! Pies jest taki, na jakiego go właściciel wychowa...
Odpowiedz;]_gość
14.01.2010, 17:21
Żałosne !
Widać że nie lubisz zwierząt .. Kurde , kup sobie fajnego psiaka i każ mi nie szczekać ..
OdpowiedzDracco_gość
14.01.2010, 18:01
Jak czytam te kretyńskie propozycje to aż niedobrze mi się robi. Sami sobie zjedzcie te trutki kret....ni!!!!!! A Tobie radzę nie znęcać się nad psem bo to nie jego wina że szczeka tylko właściciela. Radziłbym zgłosić ten fakt na policję i męczyć ich tak długo aż rozwiążął ten problem a wiem że się tym zajmą. Właściciel jak dostanie wysoki mandat to pójdzie do głowy po rozum.
OdpowiedzAirgunhunter_gość
14.01.2010, 22:08
W metodzie z parówką doradzam zastąpienie kreta środkiem "Rat Killer Perfect". Dziala z pewnym opóźnieniem i jest 100% skuteczny!
Odpowiedzpiotr_gość
15.01.2010, 11:32
jaki ty jesteś inteligentny brawo mam nadzieję ,że tobie też ktoś poda taką parówkę i może jak poczujesz jak to jest to zmienisz zdanie o swoim podejściu do zwierząt ale to będzie trochę za późno więc przemyśl to co piszesz i jak podchodzisz do żywych istot . chyba ,że jesteś po prostu zakompleksionym osłem który na forum oczywiście anonimowo zgrywasz chojrak to jeszcze gorzej bo musisz się leczyć
Cytujbasia_gość
15.01.2010, 10:39
pies
Trutke na szczury to sam zjedz a nie pieskowi za takie teksty powinienes byc ukarany!!!!
Odpowiedzwkurzona78_gość
15.01.2010, 11:11
ja też mam taki problem z psem a raczej jak ktos wcześniej napisał z ich bezmyslnym właściecielem-chodzi o pieska z Wąskiej. Wszyscy na około słysza jego WIECZNE szczekanie, to starówka gdzie jest mieszkanie koło mieszkania a nie leśniczówka, a ten taki kupił sobie "psinkę" i wszyscy na około są zmuszeni wysłuchiwać jego ujadania bo trzyma go na dworzu , niech sobie weźmie go do odmu i szczeka mu nad uchem.Mieszkam na początku Paderewskiego i mam idealny cel...No nie żartuję ale to naprawde w*****jące P.S. Jak ktos będzie zbierał petycje o jego uciszenie to ja bardzo chetnie i z tego co wiem inni równiez się podpiszą.
OdpowiedzJan_ek_gość
15.01.2010, 11:12
Albo tak, albo tak
Zwraca się uwagę sąsiadowi - reaguje - OK, brak reakcji- Albo Straż Miejska, albo trutka. Moje zdanie.
Odpowiedzpiotr_gość
15.01.2010, 13:23
a jak ty czasem sobie piłujesz ry...a i somsiad zwraca ci uwagę o ty masz go gdzies to on ci trutkę podsuwa cz może w jakiś inny sposub Cie kaleczy co ?????????????????? moż poprostu jesteście Ty i tobie podobni ludzie poprostu ograniczeni umysłowo i nie dociera do tych pustych baniaków ,że zwierze też czuje i powinno się ukarać włąściciela a nie psa bo on poprostu domaga się uwagi
Cytujzgrywus_gość
15.01.2010, 19:07
ja mam taką sąsiadkę której pies codziennie mnie budzi. już raz u niej byłem i nic to nie dało. następnym razem nie będę taki miły.
Odpowiedz_gość
15.01.2010, 20:18
Tak jak ludzie mówią, tak samo psy szczekają. Sama mam psa, chociaż mój jest z tych nieszczekających, ale uważam że te komentarze w stylu otruć psa itp. są na poziomie dzieci z przedszkola. Co możecie powiedzieć, na sąsiadów którzy robią remonty cały rok, bądź mają małe dzieci które płaczą po nocach????Jakoś tego faktu nikt nie zgłasza na Straż Miejską i nie chce otruć dzieci. Zastanówcie się nad swoimi gadkami. Może was tak otruć bo pieprzycie bzdury!!!!
Odpowiedz_gość
16.01.2010, 11:10
Ale masz porównanie dziecko do psa-lecz się. Jeśli nie widzisz różnicy to Ci pokaże chociaż dwie: dziecko to człowiek ktos nadrzędny a pies to zwierze i pewnego rodzaju hobby, więc jeżeli ty masz takie hobby to sobie miej ale sąsiedzi nie mają i nie zmuszaj ich do obcowania z nim i jego wysłuchiwania i drugie dziecko za rok bedzie duże i nie bedzie płakać po nocach a taki kundel przez 10 lat albo i dłużej drze swój pysk bo jak właściciel go nie nauczy to tak bedzie do czasu aż zdechnie.
Cytujhop_gość
15.01.2010, 23:35
do zgrywus
i ciekawe co zrobisz glowe w piasek wlozysz polak madry
Odpowiedzsamosia_gość
16.01.2010, 09:13
porównywanie
Porównywanie psów do dzieci to lekka przesada. Wez się ogarnij człowieku. Jeżeli ty stawiasz siebie na równi z kundlem to ok. ale nie rób tak z innymi, którzy znają swoją wartośc.
Odpowiedzxxx_gość
16.01.2010, 18:16
trzeba kupic kundlozol 1000 na stadionie w warszawie go maja haha
Odpowiedzja..._gość
17.01.2010, 00:25
"przebisniegi"
snieg zacznie topniec i znow na calym osiedlu psie 'przebisniegi' sie wylonia....Powinny byc DUZE mandaty za nie sprzatanie po pupilkach. co do ujadania po nocach to na szczescie mnie nie meczy ale dzwonilbym za kazdym razem na SM
Odpowiedzcierpliwa_gość
17.01.2010, 17:05
wsprawie psow
tez mialam psa w latach 80-tych bardzo go kochalam ale jeszcze w domach wielorodzinnych co teraz nie bylo .Moi sasiedzi maja 2 psy i te jak ktos do nich przychodzi czy odchodzi to szczekala jak wariaty a u mnie w domu wszystko slychac .Zwracalam kilka krotnie uwage bez echa. Jeszcze nie wiadomo czy placa podatek. Jestem za zakazem trzymania psow w blokach i domach wielorodzinnych.
OdpowiedzKatarina__23_gość
18.01.2010, 01:30
A ja jestem za zakazem mieszkania takich ludzi jak Wy w blokach! Skoro nie umiecie zyc w społeczności tj. akceptowac remontów, psów itp to wypad do domku jednorodzinnego! Najlepiej na jakims wygwizdowiu. Mam psa i nawet jak czasem zaszczeka to ma prawo, tak samo jak sasiad z gory sluchac muzyki czy sasiadka z dołu miec wyjace wiecznie dziecko. A co do porownywania dzieci i psów to ja nie widze róznicy: i to i to czuje, mysli i ma prawo do zycia. Miłość do zwierzat podobno jest miara człowieczeństwa. Czasem wsyd mi ze jestescie z tego samego gatunku. Truc psy - jak taki pomysl mogł sie zrodzic w waszej głowie - nie mam pojecia!
Odpowiedz_gość
18.01.2010, 11:13
Ty chyba nie rozumiesz problemu o jakim tu sie pisze.Niech pies szczeka bo to nikomu nie przeszkadza ale niech nie robi tego po nocach i za każdym razem jak wejdzie ktoś do klatki. Moje dziecko nie płacze na zawołanie jak ktos wchodzi i nie musisz się bać, że jak wyjdziesz na podwórko to moje dziecko wybiegnie i ugryzie cie w nogę - to o to tu chodzi, o skrajności, o pozwalanie psu na wszystko i nie liczenie się z innymi. Chyba sama nie wierzysz w to co napisałaś, zreszta patrząc na godzinę, chyba musiałaś byc nachlana pisac cos takiego. jak się czegoś nie rozumie to lepiej się w ogóle nie wypowiadać....
Cytujdo ~gosc_gość
13.05.2010, 23:12
do ~gosc
niech pies szczeka ale wtedy kiedy Ty chcesz? co za paranoja. szczeka w nocy bo pewnie jest sam lub boi się ciemności. szczeka jak ktoś wejdzie do klatki bo pies jest czujny. twierdzisz, że Twoje dziecko nie płacze na zawołanie? trzaśnij mocno drzwiami w domu, ciekawe czy zapłacze? albo też mu każ płakać wtedy kiedy Tobie wygodnie. powiedz żeby nie płakał jak się uderzy, ale jak się ukłuje to już może - mniej więcej tego typu bzdury wymyślasz na temat szczekania psów!
Cytujpozytywnie nakręcona_gość
18.01.2010, 18:32
Ja nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Co Wy ludzie (większość dorośli jak mniemam) macie w głowach? Część z Was w ogóle pisze nie na temat, część to jacyś psychopaci, którzy wpadają na pomysły by truć psy (nawet jeśli to żart to uważam, że nie wypada pisać czegoś takiego). Czy któreś z Was pomyślało w ogóle o tym, że gdy np. pies nie jest już szczeniakiem to nie nauczysz go manier? Szczeka, bo jest psem, mówić nie potrafi... Życzę wszystkim więcej tolerancji i pozytywnej energii. Peace
OdpowiedzKatarina_23_gość
21.01.2010, 20:45
do _gość
Widze, że nie masz argumentów merytorycznych wiec uciekasz sie do kiepskich wrzut. Otóż drogi gościu wyobraz sobie ze w poniedziałkowe noce nie zwykłam pic w zwiazku z tym nie mogłam byc jak to napisałeś 'nachlana'. Tak sie składa ze niektórzy pracuja do pozna wiec nastepnym razem chocby zeby sie wykazac odrobina kultury osobistej racz wypowiadac sie bez wycieczek osobistych. A co do mojego komantarza wydaje mi sie bardzo adekwatny do tego co tu sie pisze. Jesli Ty nie widzisz nic złego w nawoływaniu do trucia psów to świadczy to tylko o Tobie. Zenada!!!!
Odpowiedzkokochanel_gość
07.02.2010, 14:45
Co zrobić jak pies sąsiada zagryza zwierzęta?
Witam, poradźcie co zrobić jeżeli pies sąsiadów niedosyć, że cały czas szczeka i nie można w spokoju latem posiedzieć na podwórku, to jeszcze do tego wszystkie spotkane na swojej drodze słabsze zwierzęta (psy, koty, sarny, zające) zagryza. Nie pomogły rozmowy z sąsiadami ani interwencje policji. Dodam jeszcze, że pies to kundel typu owczarka niemieckiego, jest wielki, waży około 70 kg. Sąsiedzi trzymają go na podwórku bez żadnych ograniczeń ruchowych, nie mają nawet kojca, a ich podwórko nie jest całe ogrodzone i pies chodzi tam gdzie mu się tylko podoba. Rozmawiałam z policją, czy może oni coś zaradzą, dadzą sąsiadom mandat, czy coś w tm stylu. Uzyskałam odpoiedź, że jak pies będzie na mojej posesji to mam dzwonić na policję, jednak jak oni przyjadą a psa już nie będzie (prawdopodobieństwo 99,9 %) to nie mogą dać mandatu sąsiadom. I tak moja walka z wiatrakami nadal trwa bo sąsiadom nie da się przemówić do rozumu.
OdpowiedzEwelajda20_gość
09.02.2010, 21:44
Koniec świata!! Ukarac Psa bo szczeka!
Czego ty wymagasz zeby pies nie sczekał?!
Odpowiedz_gość
09.02.2010, 21:48
Onaaa
Bachory nie sa ani w 10% tak sliczne jak szczeniaki ja wole psy od dzieciarni!! Psiaczki sa kochane i oddane. Dzieciaki wstretne drace ryja rozwydżone i drogie!! zabieraja czas i rujnuja figure. A piesek wierny oddany tani i śliczny.
OdpowiedzKajot55_gość
16.05.2010, 14:48
Zwierzeta
Dobrze ze ludzie nie znaja pieskiego jezyka bo zapewne by uslyszeli co mysla o takich co rodzice ich wychowywali z troska i czuloscia zrozumieniem ,ponadto sasiedzi znosili rozne ;numery; przypisane dzieciom np.piski przy zabawach a teraz te byle male dziecko ma ;figure; i pstro w glowie i dalej zabawke w postaci ?Barbie/zamienila na pieska-zabawke,pozniej jakis misiaczek to jest filozofia nie dorosnietej dziewczynki egoizm ,/ja sama ja sama/.Odrebna rzecz zwierzeta nie sa winni tylko ich wlasciciele z takim mozdzkiem ze jego wielkosc nie przekracza ziarnka grochu.
Cytujasf1234_gość
28.11.2018, 20:18
Onaaa rozumiem, że jeżeli rodzice powiedzieliby Ci, że jesteś dla nich tak samo ważna jak pies to byłabyś zadowolona?
Cytujnadina_gość
13.05.2010, 17:22
a koty?
ja mam problem z kotami sąsiadów, a właściwie z sąsiadami posiadającymi ponoć 30 kotów. problem tyczy się faktu, iż przeraźliwie, strasznie, obrzydliwie śmierdzi na klatce schodowej. Wierzcie mi, aż chce się wymiotować. A już apogeum smrodu jest, gdy otwierają drzwi do mieszkania. Smierdzi kotem, szczynami, odchodami, brudem, zdechłym zwierzęciem i wszystkim, czym sie da. Inni sasiedzi zrobili na nich donos anonimowy do spoldzielni, ale spoldzielnia nie uszanowala anonimu i wygadala tym smierdzielom, kto sie skarzyl. Obawiam sie roznych chorob, ktore moga wyniknac z braku higieny z ich strony i moga sie rozprzestrzeniac po klatce, podobnie robale czy inne stwory. Jak takich zmisic do ogarniecia sie? Pomoc zwierzetom to jedno, ale co jesli one nie zyja w humanitarnych warunkach? Co jesli skutkiem tego bedzie wlasnie jakies chorobsko?
OdpowiedzAga_gość
21.09.2016, 03:53
Kazdy kto ma psa powie ze jego nie szczeka*
To juz kokejna noc jak wszystkie psy z wioski zbiegaja sie do psow sasiadow i sie gryza szczekaja.. taki koncert trwa srednio okolo godz. Zawsze kilka razy w nocy i przy kazdym gospodarstwie domowym gdzie jes pies ogolnie to ciagly wielki krzyk tych psow nie jest doo zniesienia i nie da sie do niego przyzwyczaic. A rano o 6 zaczyna sie mojq zmiana w pracy i wspolpracownicy pytaja co Ty taka bez energji od rana.. wniosek?? Ludzka metalnosc..niby kochaja psy chodz wiaza na lancuchach przy budach i to po 4 przy kazdym domu. Na noc spuszczaja a niech sie Azorek wybiega. I jak taki jeden z drugim sie zejdzie az strach je z podworka zganiac. Policja bezradna wlasciciele tym bardziej. Co tu robic??
Odpowiedzstokrotka_gość
08.07.2017, 22:40
gdy pies nie daje spać
Taki pies, jaki właściciel...Psa można nauczyć nie szczekać, a przynajmniej szczekać w odpowiednim miejscu; np: spacer na łąkach. Niech sobie pohasa i poszczeka. Jeżeli mądrze prowadzimy tresurę psa, to pies nas słucha. Ot i cała filozofia.....
OdpowiedzVvvvvJOHNY BRAVOvvvvvvV_gość
26.02.2023, 09:48
KUNDLE NA KLADCE
Sprawa jest prosta jeżeli nie działa wytłumaczenie sąsiadowi który specjalnie bawi się z psem który szczęka pod twoimi drzwiami to straż miejska ani policja nie pomoże a na wynik postępowania domowego będziesz czekał 3 albo 10 lat witamy w Polsce (mam sąsiada który celowo nie ucisza psa jak z nim wychodzi bo jego matka raz powie psu cicho i jest cicho) popieram rozwiązanie z trudną nara
Odpowiedz