Mieszkańcy ul. Saperskiej - uwaga na gołębie

Mieszkańcy ul. Saperskiej - uwaga na gołębie
Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Gołębie polubiły ostatnimi czasy odpoczynek na balkonach mieszkańców bloków przy ul. Saperskiej i gromadami na nie przybywają więc jeśli ktoś ma jakieś drobne pranie powieszone (drobne, bo wspólnoty wymyśliły zakaz wieszania balkonach - przynajmniej u mnie tak jest) czy też wietrzy mieszkanie powinien uważać by mu gołębie czegoś tam nie narobiły na to pranko lub do domku nie zawitały ;-)

Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (12)
dodaj komentarz

  • _gość

    29.01.2011, 12:53

    Haha

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx3.xx9 
  • Komuna_gość

    29.01.2011, 13:42

    Dyktatura wspólnot

    Zakaz wieszania prania na balkonie - masakra.

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx5.xx8 
  • Wojtas19

    29.01.2011, 14:18

    Ciekawe jakie mają uzasadnienie dla takiego " przepisu " ?

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 

    Maxx

    29.01.2011, 18:55

    Super 'prawo'

    Jak ktoś je złamie to ciekawe czy wzywają straż miejska czy też mają swoje kolegium ds. wykroczeń jak w spółdzielni ? U nas ZGM wespół z ZGKZM zaproponowali kiedyś żeby balkony należały do części wspólnej, czyli wszyscy sąsiedzi mieliby prawo do korzystania z nich na takich samych zasadach jak z korytarzy i klatek schodowych :P.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 

    _gość

    31.01.2011, 15:35

    Chodzi o to żeby wygląd budynków nie odstraszał jakimiś gaciami na lince tylko wyglądał ładnie i schludnie.

    Cytuj
    IP: 83.12.xx9.xx1 
  • Casper

    29.01.2011, 18:08

    Pewnie zaraz odezwą się obrońcy zwierząt, że to już taki musi być i nie można gołąbkom zrobić krzywdy. Współczuje też mieszkańcom bloków na Czyżykowie, gdzie jaskółki, czy inne dziadostwa usilnie zakładają gniazda przy oknach.

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • kierowca roweru

    29.01.2011, 21:20

    Odpowiem wam jak Komorowski - gołębie mają to do siebie, że srają. ;-)

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • rudy_gość

    30.01.2011, 11:32

    sprzedam wiatrówke!

    Odpowiedz
    IP: 83.238.xx0.xx7 
  • kiki_gość

    30.01.2011, 22:02

    gołąbeczki

    Wsadz każdemu korek w du.e i po sprawie--jak świat swiatem wiemy,że gołębie srają i w czym problem?

    Odpowiedz
    IP: 77.254.xx5.xx4 
  • Barbara Kwarc_gość

    01.02.2011, 07:14

    Korek

    Hahah ale news :D

    Cytuj
    IP: 88.199.xx2.xxx 
  • pierre.dzoncy

    02.02.2011, 00:06

    To że gołębie dekorują balkony to raczej normalna sprawa, ale w wielu miejscach widziałem, że stosuje się nakładki z wystającymi drutami na krawędziach dachów - żaden ptak nie zbliży się do kolczastej krawędzi, więc przynajmniej o tyle mniej napaskudzi... Z ptactwem jest jeszcze inny problem... a raczej nie z ptakami, a ptasimi móżdżkami osób, które wyrzucają z okien balkonów resztki po obiedzie. Gdyby to było w środku ostrej zimy to jeszcze zrozumiem - dokarmianie głodnych zwierząt, ale niektórzy rzucają jakieś ziemniaki przez cały rok, codziennie (a szczególnie niedzielne obiady kończą się wyrzucaniem resztek przez okno). Jaki z tego problem? Niby niewielki, ale z resztek nie korzystają najpożyteczniejsze ptaki ja np. wróble czy sikorki, tylko chmary mew które przylatują tu specjalnie znad śmietniska (w ciągu dnia ich nie widać). Mewy z wysypiska nie głodują, a za to innym ptakom nie dadzą skorzystać z jedzenia (rozmiarem i liczebnością przepłoszą każdego konkurenta, nawet tzw. latającego szczura - czyli gołębia). A przede wszystkim mam na myśli to, że ktoś wyrzucając jedzenie nie przejmuje się tym, że chmara śmietnikowych ptaszydeł sra wszędzie dookoła, czyli na zaparkowane samochody mieszkańców z sąsiedniego bloku... Zostawiasz samochód na kilka dni, a jak wracasz to wygląda jak po bombardowaniu. Trzeba szybko odwiedzić myjnię lub szorować, bo to niszczy lakier. Aż chciałoby się złapać takiego dokarmiacza i wytrzeć nim wszystkie ptasie kupy z lakieru...

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • _gość

    05.02.2011, 16:48

    gołębie

    Tak najważniejsze są samochody,oj głupoto,głupoto!

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx9.xx7 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.