Śnieg, który zalega na pasie parkingowym na ul. Sobieskiego, na wysokości Veritasu, gabinetu USG, aż do skrzyżowania z Niepodległości uniemożliwia parkowanie samochodów, które zawieszają się podwoziem na zmrożonych muldach. Czy ktoś wie, kto jest odpowiedzialny za ten stan rzeczy? Koordynator akcji ZIMA powiedział, że nie wie kto jest za ten parking odpowiedzialny! Dodatkowo stwierdził, że nie można tam wjechać ciężkim sprzętem, bo ciągle stoją tam samochody. W związku z nieudolnością osób odpowiedzialnych przedstawiam plany działania. Może Koordynatorzy itp. się czegoś nauczą.

Plan pierwszy:

Stawiamy k. parkingu ludzi z łopatami, którzy odśnieżają wolne miejsca parkingowe łopatami. Na parkingu ciągle odbywa się ruch, więc w ciągu jednego dnia robocze sprawa byłaby załatwiona.

Plan drugi:

Rano ok. godz. 6 na parkingu pojawiają się dwie osoby z pachołkami i biało czerwoną taśmą, które ogradzają parking, jednocześnie umożliwiając wyjazd samochodów, ale nie wpuszczają nowych chętnych do zaparkowania. Myślę, że k. godz. 10 parking w 80 proc. byłby pusty i można byłoby przystąpić do odśnieżania.

Plan trzeci:

Zostawiacie za wycieraczkami samochodów ogłoszenia, że dnia następnego od rana parking będzie zamknięty i nastąpi odśnieżanie. Samochody, które nie zostaną osunięte mogą być uszkodzone lub odholowane.

Podpowiem koordynatorom, że najlepiej wybrać plan drugi. Nie będziecie musieli dyskutować nad wyborem planu działania lub co gorsza na dla wyborców metody wyboru planu. Ponadto plany działania można używać w innych miejscach naszego miasta!!