Hospicjum Tczewskiego Centrum Zdrowia z początkiem przyszłego roku będzie dysponowało mniejszą ilością łóżek. Narodowy Fundusz Zdrowia w nowym kontrakcie zmniejszył o trzy liczbę łóżek na tym oddziale. Dyrekcja TCZ zapowiada walkę o zwiększenie limitu, tym bardziej, że początkowo wnioskowała o środki na utrzymanie dwunastu łóżek, zamiast dziesięciu dostępnych obecnie na oddziale.
Zakończyły się negocjacje Tczewskiego Centrum Zdrowia z Narodowym Funduszem Zdrowia związane z ustaleniem wysokości kontraktu na opiekę hospicyjną, którą oferuje tczewska placówka. Dyrekcja TCZ nie ma najlepszych wiadomości:
- Utraciliśmy trzy łóżka dla hospicjum stacjonarnego. Po Nowym Roku będziemy się jednak ubiegać o to, by te łóżka powróciły do hospicjum - wyjaśnia nam Marzena Mrozek, wiceprezes Tczewskiego Centrum Zdrowia - NFZ uzasadniał, że w przyszłym roku środki finansowe na ten rodzaj kontraktowania zostaną ograniczone i trzeba je rozdzielać w zależności od potrzeb. Nie wiemy do końca, czym fundusz się kierował. Staraliśmy się o 12 łóżek, bo do tej pory mieliśmy 10, tymczasem utraciliśmy 3. Bardzo nas to boli i będziemy robić wszystko, by zwiększono środki, bowiem zapotrzebowanie na to jest ogromne. W wyniku nowego kontraktowania straciliśmy 200 tys. zł. w skali roku.
Tutejsze hospicjum stacjonarne przyjmuje pacjentów z terenu powiatu tczewskiego, starogardzkiego i malborskiego. Dodajmy, że hospicjum domowe, dla osób, które ze względu na zaawansowanie choroby nie mogą dotrzeć do placówek lecznictwa ambulatoryjnego, utrzymało się z niewielką zwyżką w kontraktowaniu.
Zakończyły się negocjacje Tczewskiego Centrum Zdrowia z Narodowym Funduszem Zdrowia związane z ustaleniem wysokości kontraktu na opiekę hospicyjną, którą oferuje tczewska placówka. Dyrekcja TCZ nie ma najlepszych wiadomości:
- Utraciliśmy trzy łóżka dla hospicjum stacjonarnego. Po Nowym Roku będziemy się jednak ubiegać o to, by te łóżka powróciły do hospicjum - wyjaśnia nam Marzena Mrozek, wiceprezes Tczewskiego Centrum Zdrowia - NFZ uzasadniał, że w przyszłym roku środki finansowe na ten rodzaj kontraktowania zostaną ograniczone i trzeba je rozdzielać w zależności od potrzeb. Nie wiemy do końca, czym fundusz się kierował. Staraliśmy się o 12 łóżek, bo do tej pory mieliśmy 10, tymczasem utraciliśmy 3. Bardzo nas to boli i będziemy robić wszystko, by zwiększono środki, bowiem zapotrzebowanie na to jest ogromne. W wyniku nowego kontraktowania straciliśmy 200 tys. zł. w skali roku.
Tutejsze hospicjum stacjonarne przyjmuje pacjentów z terenu powiatu tczewskiego, starogardzkiego i malborskiego. Dodajmy, że hospicjum domowe, dla osób, które ze względu na zaawansowanie choroby nie mogą dotrzeć do placówek lecznictwa ambulatoryjnego, utrzymało się z niewielką zwyżką w kontraktowaniu.
Komentarze (16) dodaj komentarz
_gość
13.12.2010, 06:17
Wszystko to wychodzi dopiero po wyborach
Teraz widzicie jak Witold Sosnowski ściemniał z tym fantastycznym stanem szpitala. A to dopiero początek. Nie mogę ze złości...
Odpowiedzoko_gość
13.12.2010, 08:52
Zemsta PO !!!!!!!!!
Sosnowski odszedł i zaraz zaczęły się kłopoty. PO poza władzą i już się okazuje jakie to (*) ! Zemsta PO za odsunięcie od władzy już się zaczęła, ale my się nie damy. Pełowcy do budy :)
Cytujdo oko_gość
13.12.2010, 10:08
jaja sobie robisz cy naprawdę tak myślisz? jeśli tak to żal mi Ciebie!!
Cytujpacjent_gość
13.12.2010, 06:29
kontrakt
Pan Sosnowski absolutnie nie mógł nigdy ustawiać kontraktu w NFZ i nie miał absolutnego wpływu na NFZ to co mówił to bajki. Mógł walczyć o status prawny szpitala ,a nie o środki na utrzymanie. Od tego jest marszałek województwa.
Odpowiedz_gość
13.12.2010, 07:49
Szanowny Panie chodzi o to, że mówiło się tylko jaki szpital jest i będzie fantastyczny. A prawda okazuje się być inna. Nie chodzi o to kto za to teraz odpowiada, ale o to kto nie jest szczery i głosi bajki obiecując cuda.
Cytujgość_gość
13.12.2010, 09:04
Co ma wspólnego stan szpitala z oszczędnościami NFZu? Fundusz musi zaciskać pasa, bo kasy brakuje, więc obcina gdzie tylko się da. Stan placówki nie ma tu nic do rzeczy. Przemyślcie sprawę obiektywnie następnym razem zanim napiszecie następną bzdurę.
Cytujmieczyslaw
13.12.2010, 12:48
do "~ gość_gość "
Błędnie myślisz. Fundusz nie musi zaciskać pasa, bo "kasy brakuje". NFZ jest dobrze dofinansowaną instytucją, ale charakter jego działania nie idzie w parze z potrzebami pacjentów. Oni z założenia są nastawienie na jak najmniejsze wydatki, a co za tym idzie - pracują na jak najlepszy wynik finansowy na koniec każdego okresu rozliczeniowego. Koniec, kropka. A system służby zdrowia w Polsce to studnia bez dna, która wciąż chce i chce nowych pieniędzy. I tutaj pojawia się duża rozbieżność w celach i potrzebach. NFZ-owi nie zależy na jak najszerszym dofinansowaniu służby zdrowia.
Cytujkydzusze
13.12.2010, 11:50
zgroza
Jeżeli tam jest 10 łóżek to NFZ zmniejszył o 30 procent a to jest zbrodnia wobec tych ludzi cierpiących. Stan tczewskiej służby zdrowia jest następujący. Rzecz dzieje się naprawdę w grudniu. Pogarsza się nagle stan zdrowia więc udaję się z chorym na pogotowie. Najpierw muszę cierpliwie tłumaczyć "ordynatorowi" od bramy żeby łaskawie mi ją otworzył, później pogotowie chory dostaje opr. co tak długo czeka i skierowanie do szpitala, tam kolejka na izbie przyjęć. Przyjęcie pobranie krwi na badania i czekać. Po kilku godzinach przychodzi doktor i z głosem oburzenia stawia diagnozę, "Co chory sobie wymyślił". Później pielęgniarka podpowiada aby iść na drugi dzień do lekarza rodzinnego co czynię. Udaję się tam o godz 8.00 i słyszę miejsc już nie ma na dziś chyba że się wcisnę. Tak też czynię. Lekarz przyjmuje chorego i stwierdza że faktycznie może być chory, więc wypisuje receptę na druku swoim bo chory od 6 lat nie korzystał z "opieki" służby zdrowia. (dlaczego napisałem opieki sam nie wiem) i jego wkłady do książeczki są nieważne.Na tym druku są do wypisania wszystkie dane. Dostaje przekaz do specjalisty. Tam zdziwienie, że usiłuję się zarejestrować bo przecież oni dopiero od 15 grudnia będą rejestrować na rok przyszły i nie wiadomo jaki będzie limit, więc się nie zarejestruję. Na koniec idę z receptą do apteki i słyszę. Proszę pana nie mogę wydać leku bo system nie przyjmuje nr pesel który jest źle wypisany. (takie recepty lekarze mają wystawić od stycznia). Szlag mnie trafił narobiłem hałasu. Powtarzam piszę to na faktach. Jeżeli taka ma być nasza służba zdrowia to dziękuję. Komentarz pozostawiam czytającym. Pozdrawia zdrowych bo chorzy przy takim traktowaniu się sami wykończą i będzie spokój.
Odpowiedz_gość
13.12.2010, 17:01
W sumie to nic nowego,ale to przechodzi ludzkie pojecie co sie wyprawia!!!
Odpowiedzewka_gość
13.12.2010, 17:31
Swieta
Chciałam się zapytac dlaczego jest tak skromnie wystrojone nasze miasto na święta.W innych miastach jest pięknie a u nas płacz w oczach.Nie odczuwa się nawet świąt tragedia
Odpowiedzssij-moja-blada-szyje
13.12.2010, 17:34
Coraz częściej zastanawiam się nad exodusem z tego chorego kraju;/
OdpowiedzC>K>M
13.12.2010, 18:40
Socjalizm po raz kolejny stanął przed wielkim wyzwaniem rozwiązania problemu, nieznanego w żadnym innym ustroju...
Odpowiedzbenc_gość
13.12.2010, 19:50
co robimy
Bez interwencji miasta, powiatu, gminy, zamyka się hospicjum?. A gdzie tzw. opinia publiczna. W tak dużym mieście zamykani jesteśmy do wysłuchania poleceń NFZ?. To organ podległy władzy i powinien spełniać nasze oczekiwania. Za chwilę kontrakt na przychodnie, szpital pozwoli tylko na korzystanie z pośrednictwa Starówki. A wtedy AMEN.
OdpowiedzC>K>M
14.12.2010, 11:20
Ale co to jest opinia publiczna? TV powie Ci, że masz być za, to jesteś za, masz być przeciw- jesteś przeciw. Nie konkretnie Ty czy ja, ale ogół społeczeństwa. Z resztą społeczeństwo jako takie, czyli ta mityczna "większość" to bezwładna masa, nie zdają sobie sprawy, że na każdą złotówkę którą państwo "daje" musi zabrać 1,60 zł.
CytujBUCA_gość
13.12.2010, 20:01
ŻENADA!!!
W TYM KRAJU NIE MA SZANS NA NORMALNE ŻYCIE...UCIEKAJCIE, MŁODZI, ZANIM WAS WYKOŃCZY CMENTARNY KOPACZ, KORUPCJA, BIEDA, BEZSILNOŚĆ...
Odpowiedzzgrywuss_gość
13.12.2010, 22:20
Skandal!!! Narodowy Fundusz Zgonów!!!!! Pier... biurokraci !!!!
Odpowiedz