Nie ma przełomu ws. przebudowy drogi w Czarlinie

Sołtys Czarlina zabrała głos w imieniu mieszkańców (fot. tcz.pl)
Nie ma przełomu ws. przebudowy drogi w Czarlinie
Przedstawiciele gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad spotkali się władzami gminy Tczew, tamtejszymi radnymi i sołtys Czarlina. Tematem spotkania była przebudowa drogi krajowej nr 91 i planowane przeniesienie przejścia dla pieszych z rejonu ulicy Dworcowej na skrzyżowanie z ulicami Klonową i Lipową. Po wizycie GDDKiA w siedzibie Urzędu Gminy przełomu jednak nie ma.

24. lipca rusza tak wyczekiwany przez zmotoryzowanych remont dawnej krajowej jedynki na odcinku tczewskim. Drogowcy wyremontują trasę na odcinku od północnych granic Tczewa do skrzyżowania z drogą krajową nr 22 w Czarlinie. Część mieszkańców tej miejscowości martwi fakt, że po przebudowie zostanie zlikwidowane skrzyżowanie i przejście dla pieszych w rejonie ulicy Dworcowej. Zgodnie z nowym założeniem przejście dla pieszych ma być przeniesione blisko 400 metrów w stronę Tczewa, a samochodowy ruch zbiorczy ma odbywać się ulicami Klonową i Lipową. Z kolei w rejonie dawnego przejścia ma powstać bezpieczny pas włączenia dla aut zjeżdżających z "22".

- Głównym obowiązkiem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad jest zaprojektowanie bezpiecznej drogi - często przy sprzecznych interesach obu stron. Ale dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo - tłumaczył podczas spotkania Karol Markowski, zastępca dyrektora oddziału GDDKiA w Gdańsku. - Na drodze przebiegającej przez teren gminy zostanie wymieniona nawierzchnia. Przy skrzyżowaniu 30 Stycznia - Lipowa pojawi się lewoskręt. Z kolei co do budzącego emocje przejścia, to założeniem GDDKiA nie jest jego likwidacja, ale przeniesienie w bezpieczne miejsce. Pamiętajmy, że tuż obok jest zjazd ze skrzyżowania dwupoziomowego typu koniczyna. Można tu poruszać się z prędkością 90km/h - a części kierowców zdarza się przekraczać prędkość. Zatem w tej strefie jest bardzo niebezpiecznie nie tylko dla pieszych, ale i innych zmotoryzowanych. Włączający się do ruchu w z "22" zwracają bardziej uwagę na to, czy mogą bezpiecznie wjechać na trasę, niż na to, co dzieje się przed nimi. A w konfrontacji z samochodem pieszy nie ma żadnych szans.

Markowski dodawał, że w zamian za przeniesienie przejścia i skrzyżowania w stronę Tczewa, mieszkańcy zyskają bezpieczne dojście i oświetlone przejście.


- Pamiętajmy, że nad tym rozwiązaniem dyskutowały zespoły projektantów, audytorów bezpieczeństwa - kwestionowanie tego jest niesprawiedliwe - rozumiem, że może to wynikać z tego, że do tej pory nie mieliśmy możliwości zaprezentowania tego przed państwem, bo teraz po raz pierwszy zostaliśmy zaproszeni przez władze gminy - mówił przedstawiciel GDDKiA.

Sołtys Łucja Topolska podkreślała, że wieś nie jest przeciwna samej modernizacji trasy, ale mieszkańców martwią uniedogodnienia, jakie będą musieli znosić po likwidacji skrzyżowania tuż przy skrzyżowaniu z dk 22.

- Naszym zdaniem to nowe miejsce jest bardziej niebezpieczne niż obecne - to jest łuk drogi i doszło tam już do wypadku śmiertelnego i dachowania. Nie rozumiem, jak można odciąć dworzec i przedszkole od centrum wsi. Nasza miejscowość leży na skrzyżowaniu tak ważnych tras, że powinniśmy być szczególnie traktowani - mówiła.

Specjalna strona tematyczna dotycząca remontu DK91

Pod adresem https://www.tcz.pl/index.php?p=0,0,0,temat&item=9ee383ec&title=Remont-DK-91 uruchomiliśmy specjalną podstronę serwisu dotyczącą przebudowy drogi DK91. Na bieżąco będziemy tam publikować w sposób zgrupowany wszystkie materiały dotyczące przebudowy tej drogi.


Radni i mieszkańcy podkreślali, że w tym miejscu powinny pojawić się światła. Przypomniano również kwestię budowy kładki.

- Jeszcze jako kierownik rejonu w Tczewie mówił pan o te kładce. Są na to świadkowie - przypomniał zastępca wójta gminy Tczew, Henryk Łucki.

Karol Markowski przyznał, że przeszkodą w stworzeniu kładki jest m. in. interes ekonomiczny.

- Budowa kładki jest kosztowna - trzeba wykazać jego efektywność - a tą liczy się niestety liczbą osób korzystających z takiego przejścia. Pamiętajmy też o tym, że do takich rozwiązań podchodzi się z dystansem, bo piesi nie zawsze chcą korzystać z kładek - przykładem mogą być sytuacja z Gdańska Oruni.

Jak tłumaczył przedstawiciel GDDKiA, przejścia dla pieszych, tuż przy zjeździe z dk "22", nie można zostawić, bo dla zarządcy drogi najważniejsze jest bezpieczeństwo.


- Wszystko jest zgodne z projektem i normami bezpieczeństwa. Może nie wszystkim będzie wygodniej, ale na pewno bezpieczniej.

Kwestią dyskusyjną pozostała jednak kwestia lokalizacji przystanków. Początkowo zarządca trasy zapowiadał, że zostaną zlikwidowane całkowicie, ale niewykluczone, że będą mogły pojawić w rejonie nowego skrzyżowania.

- Będziemy zastanawiać się, czy przynieść je do centrum wsi, czy pozostawić przy trasie przelotowej - mówi wójt Roman Rezmerowski.

Wszelkie uzgodnienia muszą zapaść w najbliższym czasie, by GDDKiA mogła nanieść zmiany w dokumentacji. Dodajmy, że w ostatni piątek poseł Kazimierz Smoliński zapowiedział, że pomoże mieszkańcom Czarlina - ma złożyć stosowną interpelację w tej sprawie.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (6)
dodaj komentarz

  • ._gość

    30.07.2014, 15:00

    smoliński daj spokój

    i rezmerowski też daj spokój nagłe zainteresowanie przed wyborami

    Odpowiedz
    IP: 31.174.xx0.xx3 
  • TW23_gość

    30.07.2014, 16:26

    Czarlin

    Pan wójt to niech da sobie spokój, próbuje wyremontować ( modernizacja) ul. Klonową w Czarlinie za 700 tyś. choć w przetargu już dwa razy najniższa cena (oczywiście to najważniejsze) była na poziomie 1.1 mln, ale gmina uparcie unieważniamy i nowy przetarg ( dalej mamy tyle samo kasy), oby do wyborów, można będzie mówić chcieliśmy zrobić proszę bardzo ale.....

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx1.xx0 
  • leo_gość

    30.07.2014, 16:37

    Toś tam same mohery siedzą i oni są radnymi na emeryturę dziadki a nie dodatkowo brać 3 tysie i w stołek pierdzieć

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx2.xx5 
  • _gość

    30.07.2014, 22:29

    Przystanek PKP, Sala Świadków Jehowy, przedszkole

    chce się odciąć od reszty wsi. Nie będzie przejścia ale ludzie i tak będą przechodzić, jak będą mieli nadkładać pół kilometra. Pytanie czy wtedy będzie bezpieczniej?! Ale liczy się kasa bo kładka nad jezdnią lub przejście pod drogą za drogie. Zostawcie chociaż przystanki.

    Odpowiedz
    IP: 37.209.xx9.xx8 
  • _gość

    31.07.2014, 08:43

    Uważam że ważniejszy jest jednak pas dla zjeżdżających z 22 w stronę Tczewa, jest tam bardzo niebezpiecznie. Druga sprawa, że mieszkańcy i tak przechodza gdzie się da, a nie tylko na przejściu dla pieszych, co więc za różnica. Przystanki jak najbardziej w centrum wsi.

    Odpowiedz
    IP: 83.8.xx1.xx9 
  • _gość

    31.07.2014, 18:44

    Łucki wytyka Markowskiemu obietnicę kładki, a sam na zebraniu wiejskim powiedział,że jest wykonawca remontu ulicy Klonowej i do końca czerwca 2014 roku zostanie oddana do użytku .A do dzisiaj dziury.Zapraszam Łuckiego NIECH SIĘ PRZEJEDZIE KLONOWĄ super przejażdżka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Odpowiedz
    IP: 95.41.xx4.xx4 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.