"Prezydencki kot" dochodzi do siebie

Kot dumnie prezentował się przed urzędem (fot. tcz.pl)
"Prezydencki kot" dochodzi do siebie
Przechadzał się dumnie przed magistratem w naszym primaaprilisowym materiale filmowym, potem okazało się, że jest ciężko chory. Mowa o kocie - zwanym przez urzędników "kotem prezydenckim" - teraz zwierzak znalazł tymczasowy dom.

Kociak od jakiegoś czasu pomieszkiwał w okolicach tczewskiego Urzędu Miasta - karmili go urzędnicy. Udało się go nam nawet uchwycić naszą kamerą, kiedy dumnie przechadzał się pod ratuszem. Potem zwierzak przestał już tak regularnie pojawiać się przy urzędzie. Losem kota zainteresowała się prezeska Zrzeszenia Społecznych Miłośników Zwierząt w Tczewie, Ewa Sadokierska. Zwrócił się do niej o pomoc archiwista tczewskiego Urzędu Miasta, Leszek Bodio. Wszystko wskazywało na to, że zwierzak jest chory i cierpi na świerzb.

- Postanowiliśmy z panem Leszkiem, że zawieziemy zwierzaka do weterynarza. Mieliśmy jednak z nim problem, bo przestał o stałych porach przychodzić. Okazało się, że był już po prostu mocno chory. Podczas wizyty u weterynarza dowiedzieliśmy się, że kot miał ranę nad okiem, nastąpiło zakażenie i powstał ropiejący wrzód na części czołowej. Zwierzakowi przeprowadzono zabieg, został opatrzony, odpchlony i odrobaczony, a także otrzymał antybiotyki. - wyjaśnia Ewa Sadokierska.

Zwierzę zwane przez urzędnikiem "kotem prezydenckim" trafiło do domu archiwisty, Leszka Bodio. Na razie ma własne cztery kąty.


- Kot dochodzi teraz do siebie po zabiegu, jaki przeszedł niedawno. Na pewno nie wystawię go na ulicę, bo niedługo sytuacja powtórzyłaby się. Zwierzak ma już swoje lata. Jeśli nie znajdzie się dla niego jakiś miły dom z ogródkiem, to zostanie u nas. - tłumaczy Leszek Bodio.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (8)
dodaj komentarz

  • Brawo_gość

    22.04.2011, 00:18

    Ave Koty !

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx9.xx4 
  • I'm_gość

    22.04.2011, 07:00

    Brawo

    Brawo Panie Leszku

    Odpowiedz
    IP: 83.14.xx6.xxx 
  • Tczewianka_gość

    22.04.2011, 07:00

    Prezydencki kotek

    Witam Ciesze się że nasi urzędnicy maja jednak serce i niejest im obojętny los chorych zwierząt:-)

    Odpowiedz
    IP: 195.117.xx5.xx7 
  • _gość

    22.04.2011, 07:41

    Przynajmniej mieli jakieś zajęcie.

    Cytuj
    IP: 79.188.xx3.xx4 
  • pipi_gość

    22.04.2011, 17:35

    kot prezia

    A nie wabi się Alik?

    Odpowiedz
    IP: 178.37.xx1.xx7 
  • _gość

    22.04.2011, 19:43

    śliczny!!!!!!

    Odpowiedz
    IP: 79.184.xx4.xx2 
  • mropenvitamine_gość

    22.04.2011, 21:38

    Jeszcze parenascie lat temu bylo trudniej o swobodnie walesajace sie koty. Niestety coraz mniej heavy metalowcow to i kotow przybywa :P

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx7.xx2 
  • LADY_gość

    23.04.2011, 20:33

    ŻENADA!!!

    PROPAGUJMY DOBRO, W MIŁOBĄDZU DRAMAT Z WAŁĘSAJĄCYMI SIĘ ZWIERZĘTAMI,.O LOSIE PSÓW ŁAŃCUCHOWYCH TRUDNO WSPOMINAĆ BEZ ŁEZ...LUDZIE BEZ SERCA - W NIEDZIELĘ DO KOŚCIÓŁKA, A NIE WIEDZĄ, CO ZNACZY CZYNIĆ DOBRO...

    Odpowiedz
    IP: 77.254.xx4.xx4 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.