Policjant ze strażnikiem miejskim zatrzymali 45-letniego mężczyznę, który został złapany na kradzieży sklepowej. Za to wykroczenie mężczyzna otrzymał mandat. Mundurowi poszukiwali również mężczyznę za inne kradzieże. Wczoraj mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty kradzieży. To przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony wtorek (25 października br.) oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o kradzieży w jednym ze sklepów na ulicy Pomorskiej.
- Natychmiast w to miejsce wysłał patrol mieszany - policjanta ze strażnikiem miejskim, którzy ustalili, że 45-letni mężczyzna ukradł kosmetyki o wartości prawie 100 złotych. Za to wykroczenie 45-latek otrzymał 500 złotowy mandat. Okazało się również podczas kontroli osobistej, że mężczyzna miał przy sobie inne wcześniej skradzione przedmioty, które stróże prawa zabezpieczyli. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji. - Funkcjonariusze wiedzieli, że mężczyzna jest też poszukiwany do innych kradzieży. Jedno ze zdarzeń dotyczyło przestępstwa kradzieży. Jak policjanci ustalili sprawca w tym zdarzeniu, wykorzystując chwilową nieuwagę zgłaszającego, ukradł torbę podróżną wraz z rzeczami osobistymi. Pokrzywdzony wycenił straty na ponad 2,5 tys. złotych. Dlatego mundurowi zatrzymali 45-latka i przewieźli do policyjnego aresztu. Wczoraj funkcjonariusze przedstawili zatrzymanemu zarzuty kradzieży. Jeden z zarzutów był przestępstwem a reszta wykroczeniami.
Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności, zaś kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
W miniony wtorek (25 października br.) oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o kradzieży w jednym ze sklepów na ulicy Pomorskiej.
- Natychmiast w to miejsce wysłał patrol mieszany - policjanta ze strażnikiem miejskim, którzy ustalili, że 45-letni mężczyzna ukradł kosmetyki o wartości prawie 100 złotych. Za to wykroczenie 45-latek otrzymał 500 złotowy mandat. Okazało się również podczas kontroli osobistej, że mężczyzna miał przy sobie inne wcześniej skradzione przedmioty, które stróże prawa zabezpieczyli. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji. - Funkcjonariusze wiedzieli, że mężczyzna jest też poszukiwany do innych kradzieży. Jedno ze zdarzeń dotyczyło przestępstwa kradzieży. Jak policjanci ustalili sprawca w tym zdarzeniu, wykorzystując chwilową nieuwagę zgłaszającego, ukradł torbę podróżną wraz z rzeczami osobistymi. Pokrzywdzony wycenił straty na ponad 2,5 tys. złotych. Dlatego mundurowi zatrzymali 45-latka i przewieźli do policyjnego aresztu. Wczoraj funkcjonariusze przedstawili zatrzymanemu zarzuty kradzieży. Jeden z zarzutów był przestępstwem a reszta wykroczeniami.
Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności, zaś kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (3) dodaj komentarz
gabb_gość
27.10.2016, 19:48
Kelery..
i wszytsko jasne :-)
Odpowiedz_gość
27.10.2016, 22:19
Za kradzież w sklepie dostał mandat? A co to za różnica, czy ledwo co czapnął coś z półki, czy zakosił komuś torbę - kradzież to kradzież. Czy jakby wyciągnął spluwę, ale zostałby zatrzymany przed naciśnięciem spustu dostałby tylko mandat bo to wykroczenie?
OdpowiedzQQ13_gość
28.10.2016, 09:11
Taka różnica.
Taka różnica, że bodajże do 250 zł to nie kradzież a torebka z zawartością jest zazwyczaj więcej warta. Akurat użycie niebezpiecznego narzędzie to już nie wykroczenie. Takie prawo i sprawiedliwość.Przypominam, że z mieczem, czy łukiem można legalnie chodzić po ulicy, ale z kastetem, nunchaku, czy kuszą już nie! Ale w Norwegii nóż z ostrzem 7 cm. to broń palna!
Cytuj