Rewitalizacja tczewskiego Starego Miasta jest w toku - do zrobienia zostało jeszcze sporo, a już trzeba zacząć myśleć o rewitalizacji innych części grodu Sambora. Mowa głównie o największym tczewskim osiedlu - zbudowanych z wielkiej płyty Suchostrzygach. Nad tym jak ożywić blokowisko, sprawić, że mieszkańcy będą identyfikowali się ze swoim otoczeniem, a bloki nie będą tylko sypialnią, zastanawiali się ostatnio studenci Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej. Młodzi wskazali mocne i słabe strony osiedla.
Prezentacje przyszłych architektów były efektem warsztatów pod nazwą "W poszukiwaniu miasta w blokowisku" - studium reurbanizacji dzielnicy Suchostrzygi, które w marcu zorganizowało miasto Tczew i gdańska uczelnia. Studenci spędzili na Suchostrzygach cztery dni i bacznie obserwowali to, co dzieje się na osiedlu. Na tej podstawie przygotowali swoje pomysły, dzięki którym osiedle miałoby złapać nowy oddech. Wiele z tych koncepcji, ze względu na swój rozmach, nie ma szans na realizację, ale stanowią podpowiedzi dla władz miasta, na co należy zwrócić uwagę w pierwszej kolejności.
- Wzięliście "na tapetę" największe osiedle w mieście, które jest jednocześnie najbardziej zdegradowane pod względem zabudowy i zieleni. Jeszcze do niedawna z terminem "rewitalizacja" wiązaliśmy tylko starówkę, ale przecież tak samo dotyczyć on może innych obszarów miasta - mówił Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa podczas spotkania ze studentami w magistracie.
Przyszli architekci, pracując w kilkuosobowych zespołach, stworzyli własne koncepcje ożywienia tczewskiego blokowiska. Studenci zgodnie wskazywali na największe bolączki osiedla - brak dogodnego połączenia Suchostrzyg ze Starym Miastem, niewystarczającą ilość miejsc parkingowych, chaos przestrzeni. Poza tym zdaniem studentów osiedle jest sypialnią - bez oferty kulturalnej i rekreacyjnej dla mieszkańców. Jak temu zaradzić? Pomysły były różne. Pojawiła się koncepcja, by różne części osiedla połączyć "zielonym mostem" - w miejscu planowanej ulicy Nowosuchostrzyckiej stworzyć arterię - deptak ze ścieżkami rowerowymi i zielenią, by ułatwić komunikację, a jednocześnie nie powodować żadnych uciążliwości dla mieszkańców. Inna koncepcja zakłada potraktowanie osiedla jako gry planszowej, która ma być impulsem do obudzenia przestrzeni dzielnicy - w ramach koncepcji studentki wyznaczyły ścieżkę przechodzącą przez najważniejsze części osiedla, a w jej ramach np. plac do dziecięcych gier w dzień, a parking w nocy. Studenci proponowali również otwarcie osiedla na tereny wiejskie za Kanałem Młyńskim - stworzenie "zielonej obwodnicy" wokół Milenu i ścieżki prowadzącej ze szkoły nr 12 do terenów nad wodą, przy której znalazłyby się m. in. siłownia na świeżym powietrzu. Proponowano także stworzenie letniego kina w centrum osiedla, czy obsadzenie ulic drzewami owocowymi:
- Te tematy wydają się Bajkowe i nie do realizacji, ale trzeba obejrzeć je w kilku warstwach. Studenci zwracają uwagę na ważne rzeczy, które tu na miejscu niekoniecznie widać. Dzisiaj na Suchostrzygach nie ma jeszcze dramatu, ale jeśli nie będzie odpowiedniej strategii, nastąpi degradacja osiedla. Dlaczego ludzie mają się wyprowadzać do gminy Tczew, skoro możemy tu stworzyć nową jakość? - pyta dr inż. arch. Gabriela Rembarz, pod której kierunkiem pracowali studenci, specjalizująca się w transformacji blokowisk w oparciu o doświadczenia niemieckie.
Studenckie pomysły mają stać się inspiracją m. in. dla Spółdzielni Mieszkaniowej i podpowiedzią jak przyjaźnie zaaranżować przestrzeń. Dodajmy, że pojęcie rewitalizacji blokowisk staje się coraz bardziej popularne w całym kraju. Akcję "Re-blok" prowadzi m. in. warszawski Targówek, do działań rewitalizacyjnych przymierzają się również gdańskie dzielnice z wielkiej płyty.
Prezentacje przyszłych architektów były efektem warsztatów pod nazwą "W poszukiwaniu miasta w blokowisku" - studium reurbanizacji dzielnicy Suchostrzygi, które w marcu zorganizowało miasto Tczew i gdańska uczelnia. Studenci spędzili na Suchostrzygach cztery dni i bacznie obserwowali to, co dzieje się na osiedlu. Na tej podstawie przygotowali swoje pomysły, dzięki którym osiedle miałoby złapać nowy oddech. Wiele z tych koncepcji, ze względu na swój rozmach, nie ma szans na realizację, ale stanowią podpowiedzi dla władz miasta, na co należy zwrócić uwagę w pierwszej kolejności.
- Wzięliście "na tapetę" największe osiedle w mieście, które jest jednocześnie najbardziej zdegradowane pod względem zabudowy i zieleni. Jeszcze do niedawna z terminem "rewitalizacja" wiązaliśmy tylko starówkę, ale przecież tak samo dotyczyć on może innych obszarów miasta - mówił Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa podczas spotkania ze studentami w magistracie.
Przyszli architekci, pracując w kilkuosobowych zespołach, stworzyli własne koncepcje ożywienia tczewskiego blokowiska. Studenci zgodnie wskazywali na największe bolączki osiedla - brak dogodnego połączenia Suchostrzyg ze Starym Miastem, niewystarczającą ilość miejsc parkingowych, chaos przestrzeni. Poza tym zdaniem studentów osiedle jest sypialnią - bez oferty kulturalnej i rekreacyjnej dla mieszkańców. Jak temu zaradzić? Pomysły były różne. Pojawiła się koncepcja, by różne części osiedla połączyć "zielonym mostem" - w miejscu planowanej ulicy Nowosuchostrzyckiej stworzyć arterię - deptak ze ścieżkami rowerowymi i zielenią, by ułatwić komunikację, a jednocześnie nie powodować żadnych uciążliwości dla mieszkańców. Inna koncepcja zakłada potraktowanie osiedla jako gry planszowej, która ma być impulsem do obudzenia przestrzeni dzielnicy - w ramach koncepcji studentki wyznaczyły ścieżkę przechodzącą przez najważniejsze części osiedla, a w jej ramach np. plac do dziecięcych gier w dzień, a parking w nocy. Studenci proponowali również otwarcie osiedla na tereny wiejskie za Kanałem Młyńskim - stworzenie "zielonej obwodnicy" wokół Milenu i ścieżki prowadzącej ze szkoły nr 12 do terenów nad wodą, przy której znalazłyby się m. in. siłownia na świeżym powietrzu. Proponowano także stworzenie letniego kina w centrum osiedla, czy obsadzenie ulic drzewami owocowymi:
- Te tematy wydają się Bajkowe i nie do realizacji, ale trzeba obejrzeć je w kilku warstwach. Studenci zwracają uwagę na ważne rzeczy, które tu na miejscu niekoniecznie widać. Dzisiaj na Suchostrzygach nie ma jeszcze dramatu, ale jeśli nie będzie odpowiedniej strategii, nastąpi degradacja osiedla. Dlaczego ludzie mają się wyprowadzać do gminy Tczew, skoro możemy tu stworzyć nową jakość? - pyta dr inż. arch. Gabriela Rembarz, pod której kierunkiem pracowali studenci, specjalizująca się w transformacji blokowisk w oparciu o doświadczenia niemieckie.
Studenckie pomysły mają stać się inspiracją m. in. dla Spółdzielni Mieszkaniowej i podpowiedzią jak przyjaźnie zaaranżować przestrzeń. Dodajmy, że pojęcie rewitalizacji blokowisk staje się coraz bardziej popularne w całym kraju. Akcję "Re-blok" prowadzi m. in. warszawski Targówek, do działań rewitalizacyjnych przymierzają się również gdańskie dzielnice z wielkiej płyty.
Komentarze (29) dodaj komentarz
Urbanista_gość
23.06.2011, 01:14
Projekty
Inicjatywa dobra, ale czemu do takich zabaw zaprasza się architektów, a nie urbanistów / studentów zagospodarowania przestrzennego? Architekci nie są dostarczająco wytrenowani by tego typu plany robić i często nie potrafią wziąć pod uwagę wiele ważnych cech... Właśnie takie traktowanie sprawy + beznadziejne prawo gospodarki przestzenią powodują, że mamy w Polsce taki chaos przestrzenny
Odpowiedzpiernik_gość
23.06.2011, 11:27
na której uczelni rozdają tytuł "urbanisty"? po WA PG urbanistami zostają ci, którzy mają problem z ogarnięciem formy i konstrukcji budynku, za to mają masę czasu na malowanie kredkami po mapie oraz lubią rysować nic nieznaczące strzałki.
CytujGrześ_gość
23.06.2011, 06:41
Rewitalizacja po swojemu.
Rewitalizacja na ulicy Kasztanowej polegała na likwidacji obszaru zieleni wraz z placem zabaw i wciśnięcie w to miejsce - jak to się teraz ładnie nazywa - "apartamentowców. Mają one w reklamie dookoła siebie zieleń, a w rzeczywistości z jednej strony blok, z drugiej weterynarz, z trzeciej "Carina no i z czwartej blok. Z pewnością reklama owych "apartamentowców" zrobi swoje.
Odpowiedzx_gość
23.06.2011, 06:52
oj oj tam, poza centrum miasta w MIASTO nie sadzi od lat przy ciągach komunikacyjnych ŻADNEJ zieleni. Mogłoby to czynić na pasach zielenii przy takich ulicach jak Armii Krajowej, Jagiełły itd Jagiellońska ( wiem, że nie bo to nie nasza). O ile przyjemniej spaceruje się aleją kociewską, gdzie po bokach rosną drzewa itd. Miasto mogłoby mieć cel aby rokrocznie obsadzać zielenią jeden pas zieleni przy ciągu komunikacyjnym. Fajne krzewy nie drzewa, które w mieście są niezwykel niebezpieczne
Odpowiedzmieczyslaw
23.06.2011, 09:32
x_gość
A teraz jeszcze pomyśl, że roczni miasto wydaje 1.5mln PLN na utrzymanie terenów zielonych - aż wierzyć się nie chce, że tak koszmarne pieniądze wydajemy, a zupełnie tego nie odzwierciedla stan zieleni w mieście.
Cytujzielony_gość
23.06.2011, 18:46
wydaje na "Zieleń Miejską"
Owszem miasto wydaje spore pieniądze na utrzymanie "Zieleni Miejskiej", czyli spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za wyniki swojej pracy. To oczywiście nie jest równoznaczne z utrzymaniem zieleni w mieście.
Cytujmieczyslaw
24.06.2011, 06:27
zielony_gość
Jak zwykle słówka najważniejsze - chodzi o sam fakt wydawania rocznie z publicznych pieniędzy w kwocie 1.5mln PLN. Dla Ciebie ma większe znaczenie fakt, że to spółce, a nie na "zieleń" miasto płaci, a nie fakt wydania tak dużej kwoty, czego nie widać po stanie terenów zielonych w mieście.
Cytujlobo997
23.06.2011, 07:17
PARKINGI
A nie lepiej zbudować parkingi podziemnie na miejscu tych dwóch przy ulicy Żwirki. Po dwie może trzy kondygnacje w dół, a na powierzchni nasadzić zieleni i zrobić jakiś park.
OdpowiedzC>K>M
25.06.2011, 11:24
Tak, parkingi podziemne, zaraz po kosmodromie będą:)
Cytujok_gość
23.06.2011, 08:33
ok
ale coś chcą robić to najważniejsze.Urodziłem się na Suchostrzygach i uważam ją za dzielnicę z dużym potencjałem.Coś tam się przez lata poprawia ale to wszystko to kosmetyczne poprawki.Byłem w różnych większych miastach gdzie blokowiska są zadbane odpowiednio.I to co powiedzieli studenci powinno być priorytetem.Więcej zieleni i walczyć z haosem budowlanym.Od tego zacząć.
Odpowiedzjaro_gość
23.06.2011, 09:26
To wszystko to lanie wody. Najpierw wybudujcie nowe drogi np. połaczenie alternartywne droga 91 a oś. Bajkowe, naprawcie istniejące drogi /Tczew ma chyba najgorsze/ wybudujcie porządna 2 pasmówkę w ciągu drogi 91 ,od Górek po Miłobądz-aby odkorkować Tczew itd,itd szkoda czasu na inne pierdółki
OdpowiedzNewa_gość
23.06.2011, 10:15
Rewitalizacja Bajkowego !!!!!!!!
A na następny rok niech studenci zajmą się rewitalizacją ośiedla Bajkowe Bo mamy tu Suchostrzygi II Może wtedy tczewscy rajcy się troszke zastanowią nad koncepcją BLOK na BLOKU
OdpowiedzGość_gość
23.06.2011, 11:27
Tłumaczenie
Rewitalizacja, aktywizacja, promocja regionu, itd. to są hasła, które każdy normalny człowiek tłumaczy na "szansa na przekręcenie nieswojej kasy"...
Odpowiedzmamaj_gość
23.06.2011, 11:59
Tczew to miasto planów. Co z tego, że nic nie jest realizowane? Najważniejsze, że mamy plan. Ktoś się zapyta, a urzędnik już wyciąga z szuflady gotową mapę, harmonogram i wspaniałą wizualizację efektu końcowego. I tak do następnych wyborów....
Odpowiedzzaphod_gość
23.06.2011, 12:11
niech lepiej zrewitalizują ulicę gdańską bo już się nią nie da jeździć!!
Odpowiedzst_gość
23.06.2011, 15:38
Gdańska to pikuś w porównaniu do reszty ulic... A tak serio to wszelkie ulice w Tczewie, po których jeździ KM wymagają przebudowy bo to nie są drogi dostosowane do autobusów czy innych większych pojazdów - np Jedności Narodu, Sobieskiego, skrzyżowanie BemaxBałdowska, BałdowskaxNowowiejskiego, JagiellońskaxKociewska czy drogi na osiedlu Górki.
Cytujcheb_gość
24.06.2011, 08:15
wielka płyta
Suchostrzygi z tego co pamietam nie są zbudowane z wielkiej płyty..
Odpowiedzmisio_gość
25.06.2011, 08:37
i dobrze pamietasz. są zbudowane z wielkiego dloku, a to duża różnica.
Cytujcheb_gość
24.06.2011, 08:19
Nie trzeba być wilekim wizjonerem żeby poprawić jakość wyglądu suchostrzyg, wystarczy żeby spółdzielni się chciało i żeby robił to ktoś kto tam mieszka i daży sympatią to osiedle. Moze nie będzie wtedy np boiska do koszykowki na trawie i innych takich "pomysłów"
OdpowiedzWilk_gość
24.06.2011, 22:23
Popieram
Popieram :D Robimy na współę?? xD Boisko do kosza na Jurgo to porażka. Nie wiem do czego ono służy, sami kretyni w Tczewie pracują...
Cytujxxx_gość
24.06.2011, 10:09
Tereny zieleni powinni projektować architekci krajobrazu. Po architekturze nie ma się takiego przygotowania.
OdpowiedzMolka_gość
24.06.2011, 10:31
nareszcie, ale...
Pomysły studentów, a jakże, świetne, ale jak znam życie pomysły ma wykorzystać Spółdzielnia Mieszkaniowa to już niewiele fajnego zostanie. Biedota, biurokracja, uprzedzenie urzędników: "to się nie uda", "to bez sensu, co studenci mogą wiedzieć o osiedlu" i "standardowe "my nie mamy pieniędzy". Ehh, ale pomarzyć wolno każdemu, że coś się zmieni :)
Odpowiedznina_gość
24.06.2011, 15:43
27.06.11. godz.17.00 w sali Centrum Wystaw-Regin.Dolnej Wisły odbędzie się dyskusja z przedstawicielami władz miasta.TEMAT:" Partycypacja społeczna w procesie tworzenia Strategii Rozwoju Miasta"Może będzie ciekawa?!
Odpowiedzgajowy_gość
24.06.2011, 18:01
Gonić króliczka
Czy Szanowna Pani jeszcze się nie zorientowała, że na tym portalu wcale nie chodzi o dyskusję, tylko o "bicie piany"?
Cytujnina_gość
24.06.2011, 16:14
Na temat Suchostrzyg już dużo pisano na tcz.pl.Może czas na dyskusję?Mamy okazję spotkać się z Władzami miasta w Muzeum Wisły 27.o6.11 na żywo.
OdpowiedzAli-gator_gość
24.06.2011, 17:43
Plac zabaw w dzień a parking w nocy... buahahahahaha!!!!! Ale się uśmiałem! Oj, bo nie wytrzymam... i żygnę! A reszta pomysłów jaka fajna! Proponuję zacząć inaczej: "Dawno, dawno temu..." albo "Za górami, za lasami..."
Odpowiedzmeg_gość
25.06.2011, 10:28
ULICA KASZTANOWA
zgadzam sie z jednym z moich przedmówców odnośnie budowy na ulicy Kasztanowej... to co tam, zrobili to masakra jakas... wiem cos o tym, bo z tymi ludzmi bede mieszkala okno w okno... zero prywatnosci;/ wycieli piekne drzewa, zlikwidowali plac zabaw, a w mioejsce tego stawiają dwa bloki...szkoda słów...;/
OdpowiedzBOLO_gość
26.08.2011, 22:55
rewitalizacja suchostrzyg
Dlaczego studenci nie pomyślą o dobrym połączeniu suchostrzyg z osiedlem WITOSA czyli GÓRKI, tylko z starym miastem ,tam jest zawsze dobre połączenie wszedzie a na górki trzeba czekac godzinami aż cos podjedzie .
Odpowiedzadam p._gość
27.08.2011, 08:40
dziś
Dziś 9.50 w TV TeTka relacja z tej omawianej tu konferencji w UM. 125 minut.
Odpowiedz