Happening z okazji 160. rocznicy wmurowania kamienia węgielnego pod budowę mostu (fot. tcz.pl)
zobacz galerię zdjęć: 12
Wstążki, krawaty, apaszki, a nawet żałobne szarfy zawisły wczoraj (27.07) na tczewskim moście przez Wisłę. "Ratujmy go, bo inaczej następnym razem spotkamy się tutaj na stypie" - mówili uczestnicy happeningu zorganizowanego z okazji 160. rocznicy wmurowania kamienia węgielnego pod budowę obiektu. Tczewianie, którzy spotkali się przy moście, chcieli przypomnieć władzom, że konieczny jest jego natychmiastowy kompleksowy remont - a ten bez środków rządowych nigdy nie dojdzie do skutku.
27. lipca 1851 roku król pruski Fryderyk Wilhelm IV przyjechał do Tczewa i położył kamień węgielny pod budowę mostu przez Wisłę. Most - pierwotnie drogowo-kolejowy - po otwarciu 12. października 1857 był najdłuższym kratownicowo-metalowym mostem kolejowym na starym kontynencie. Liczył wtedy 837 metrów. Teraz stan obiektu jest gorszy z dnia na dzień, stąd pomysł na happening:
- Każdy, kto robi jakikolwiek szum, jakąkolwiek informację przekazuje o naszym moście, robi dobrze. Niech tak postępują wszyscy - każdy jak tylko potrafi. Ja się bardzo cieszę z obecności tczewian na bulwarze, bo to jest zawsze jakiś przyczynek, do tego, że w końcu ten most nie runie, ale zostanie odbudowany - wyjaśnia inicjator akcji, Ludwik Kiedrowski.
Wczorajszego popołudnia przy moście zjawiła się grupa kilkudziesięciu tczewian, którzy chcieli powiedzieć władzom, że już najwyższy czas na podjęcie konkretnych działań dla ratowania ponad 150-latka. Teraz most jest własnością powiatu, którego nie stać na generalny remont obiektu, a problemem są nawet drobne bieżące naprawy, dlatego uczestnicy inicjatywy rozwiązania problemu dopatrują się w przekazaniu środków z budżetu państwa. W happeningu wzięła udział m. in. radna miejska, Gertruda Pierzynowska, która jako urodzinowy prezent dla jubilata przyniosła... żałobną szarfę:
- Dla mnie stan mostu jest opłakany, trzeba go natychmiast poddać remontowi. Szarfa ma rozpalić serca - niech usłyszy nas Warszawa, póki most jeszcze żyje. W takim stanie nie ma świetlanej przyszłości. - tłumaczyła nam radna - Wspólnie z panem Henrykiem Dempsem zbieraliśmy podpisy pod petycją o ratowanie mostu, które trafiły do Brukseli. Musimy głośno mówić o problemie zabytku, by ktoś nas wreszcie usłyszał.
Z kolei uczestniczący w happeningu radny Roman Kucharski przekonywał, że remont mostu jest możliwy i to szybciej, niż się wszystkim wydaje:
- Minister Grabarczyk, kiedy był w Tczewie na wrześniowych uroczystościach, obiecał, że po wybudowaniu mostu w Opaleniu, w roku 2013-2014 w Tczewie powinna ruszyć inwestycja. Taka jest przymiarka, ale wszystko się jeszcze okaże - powiedział nam radny.
Na bulwarze pojawił się także wicestarosta tczewski, Mariusz Wiórek:
- Tu w Tczewie i w całym powiecie o problemie mostu wiedzą wszyscy, natomiast trzeba o tym mówić na forum regionalnym, jeśli nie ogólnopolskim, by głos z Tczewa dotarł do posłów, członków rządu, urzędników w Warszawie - bo to od ich decyzji zależy szansa uratowania tego mostu. Każda forma pokazania problemu, nawet w najbardziej niekonwencjonalny sposób jest dobra. - uważa wicestarosta.
Z prezentem - w postaci kopii uchwały radnych sejmiku województwa, w którym zwracają się do rządu i parlamentu o ratowanie mostu - przyszedł także były prezydent Tczewa, Zenon Odya:
- Tylko wspólne działanie może dać jakieś efekty. Takie współdziałanie było w przypadku Kwidzyna - w tym celu zmieniono drogę lokalną na krajówkę i most znalazł się w gestii Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Takie same działania potrzebne są w Tczewie, ale do tego musi być wola władz nadrzędnych. Most mógłby nawet pozostać własnością powiatu, ale w budżecie państwa musiałaby znaleźć się pozycja "remont mostu w Tczewie". Tu jednak wszystko zależy nie od nas tutaj, ale od posłów. - uważa radny sejmiku województwa.
W happeningu wzięli udział także mieszkańcy miasta, którym los charakterystycznego obiektu nie jest obcy. Pojawiła się tam m. in. mieszkanka Tczewa z dwoma wnuczkami:
- Kiedy usłyszałam o tej akcji, nakupiłam apaszek i przyszłyśmy je zawiesić. Wnuczki są z Wiednia i spędzają tutaj wakacje - most bardzo im się podoba, dlatego trzeba robić wszystko, by nie runął do Wisły - mówiła, a inny mieszkaniec miasta, Waldemar Wendler, dodał - Dobrze, że o tym się mówi, że są takie akcje. Powinno być ich jak najwięcej. Każdy człowiek powinien pisać do kogo może, mówić, zrobić wszystko, żeby most odnowiono. Teraz przychodzimy na piękny, wyremontowany bulwar i jesteśmy weseli, ale kiedy spojrzymy na niszczejący most, każdemu robi się smutno.
Starostwo - właściciel mostu - już od jakiegoś czasu czyni zabiegi, by pozyskać środki na gruntowny remont ponad 150-obiektu łączącego dwa brzegi Wisły. Gotowa jest już nawet wstępna koncepcja przebudowy mostu - zakłada wymianę powojennych przęseł na kratownicowe, odbudowę nieistniejących wieżyczek i renowację tych "oryginalnych", rekonstrukcję bramy wjazdowej i podniesienie nośności obiektu - wszystkie prace kosztowałyby około 103 mln zł. Środków na remont powiat chce szukać w funduszach rządowych - na razie urzędnicy z Tczewa nie otrzymali odpowiedzi w tej sprawie z Warszawy.
27. lipca 1851 roku król pruski Fryderyk Wilhelm IV przyjechał do Tczewa i położył kamień węgielny pod budowę mostu przez Wisłę. Most - pierwotnie drogowo-kolejowy - po otwarciu 12. października 1857 był najdłuższym kratownicowo-metalowym mostem kolejowym na starym kontynencie. Liczył wtedy 837 metrów. Teraz stan obiektu jest gorszy z dnia na dzień, stąd pomysł na happening:
- Każdy, kto robi jakikolwiek szum, jakąkolwiek informację przekazuje o naszym moście, robi dobrze. Niech tak postępują wszyscy - każdy jak tylko potrafi. Ja się bardzo cieszę z obecności tczewian na bulwarze, bo to jest zawsze jakiś przyczynek, do tego, że w końcu ten most nie runie, ale zostanie odbudowany - wyjaśnia inicjator akcji, Ludwik Kiedrowski.
Wczorajszego popołudnia przy moście zjawiła się grupa kilkudziesięciu tczewian, którzy chcieli powiedzieć władzom, że już najwyższy czas na podjęcie konkretnych działań dla ratowania ponad 150-latka. Teraz most jest własnością powiatu, którego nie stać na generalny remont obiektu, a problemem są nawet drobne bieżące naprawy, dlatego uczestnicy inicjatywy rozwiązania problemu dopatrują się w przekazaniu środków z budżetu państwa. W happeningu wzięła udział m. in. radna miejska, Gertruda Pierzynowska, która jako urodzinowy prezent dla jubilata przyniosła... żałobną szarfę:
- Dla mnie stan mostu jest opłakany, trzeba go natychmiast poddać remontowi. Szarfa ma rozpalić serca - niech usłyszy nas Warszawa, póki most jeszcze żyje. W takim stanie nie ma świetlanej przyszłości. - tłumaczyła nam radna - Wspólnie z panem Henrykiem Dempsem zbieraliśmy podpisy pod petycją o ratowanie mostu, które trafiły do Brukseli. Musimy głośno mówić o problemie zabytku, by ktoś nas wreszcie usłyszał.
Z kolei uczestniczący w happeningu radny Roman Kucharski przekonywał, że remont mostu jest możliwy i to szybciej, niż się wszystkim wydaje:
- Minister Grabarczyk, kiedy był w Tczewie na wrześniowych uroczystościach, obiecał, że po wybudowaniu mostu w Opaleniu, w roku 2013-2014 w Tczewie powinna ruszyć inwestycja. Taka jest przymiarka, ale wszystko się jeszcze okaże - powiedział nam radny.
Na bulwarze pojawił się także wicestarosta tczewski, Mariusz Wiórek:
- Tu w Tczewie i w całym powiecie o problemie mostu wiedzą wszyscy, natomiast trzeba o tym mówić na forum regionalnym, jeśli nie ogólnopolskim, by głos z Tczewa dotarł do posłów, członków rządu, urzędników w Warszawie - bo to od ich decyzji zależy szansa uratowania tego mostu. Każda forma pokazania problemu, nawet w najbardziej niekonwencjonalny sposób jest dobra. - uważa wicestarosta.
Z prezentem - w postaci kopii uchwały radnych sejmiku województwa, w którym zwracają się do rządu i parlamentu o ratowanie mostu - przyszedł także były prezydent Tczewa, Zenon Odya:
- Tylko wspólne działanie może dać jakieś efekty. Takie współdziałanie było w przypadku Kwidzyna - w tym celu zmieniono drogę lokalną na krajówkę i most znalazł się w gestii Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Takie same działania potrzebne są w Tczewie, ale do tego musi być wola władz nadrzędnych. Most mógłby nawet pozostać własnością powiatu, ale w budżecie państwa musiałaby znaleźć się pozycja "remont mostu w Tczewie". Tu jednak wszystko zależy nie od nas tutaj, ale od posłów. - uważa radny sejmiku województwa.
W happeningu wzięli udział także mieszkańcy miasta, którym los charakterystycznego obiektu nie jest obcy. Pojawiła się tam m. in. mieszkanka Tczewa z dwoma wnuczkami:
- Kiedy usłyszałam o tej akcji, nakupiłam apaszek i przyszłyśmy je zawiesić. Wnuczki są z Wiednia i spędzają tutaj wakacje - most bardzo im się podoba, dlatego trzeba robić wszystko, by nie runął do Wisły - mówiła, a inny mieszkaniec miasta, Waldemar Wendler, dodał - Dobrze, że o tym się mówi, że są takie akcje. Powinno być ich jak najwięcej. Każdy człowiek powinien pisać do kogo może, mówić, zrobić wszystko, żeby most odnowiono. Teraz przychodzimy na piękny, wyremontowany bulwar i jesteśmy weseli, ale kiedy spojrzymy na niszczejący most, każdemu robi się smutno.
Starostwo - właściciel mostu - już od jakiegoś czasu czyni zabiegi, by pozyskać środki na gruntowny remont ponad 150-obiektu łączącego dwa brzegi Wisły. Gotowa jest już nawet wstępna koncepcja przebudowy mostu - zakłada wymianę powojennych przęseł na kratownicowe, odbudowę nieistniejących wieżyczek i renowację tych "oryginalnych", rekonstrukcję bramy wjazdowej i podniesienie nośności obiektu - wszystkie prace kosztowałyby około 103 mln zł. Środków na remont powiat chce szukać w funduszach rządowych - na razie urzędnicy z Tczewa nie otrzymali odpowiedzi w tej sprawie z Warszawy.
Komentarze (47) dodaj komentarz
Piotr_gość
28.07.2011, 01:11
Bardzo dobrze że w koncu ktoś głośno o tym mówi, mośt ten ma bardzo bogatą historię, przeszedł dwie wojny i po tych zdarzeniach został zapomniany, WARSZAWO OBUDŹ SIĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! podobał mi sie pomysł pewnego internaty który napisał że po odbudowie w wieżach można by zrobic muzeum, restauracje, tablice pokazowe z budowy pierwotnego mostu. Tczewianie także mogli by się dołożyć kupując np cegiełkę za 10 zł to też byłaby jakaś forma pomocy dla tego jakże pięknego zabytku, architekt Karl L. był wspaniałym inżynierem, stworzył coś co do dzisiejszego dnia choć niszczeje to sprawia że Tczewianie sa dumni. Moim zdaniem to Niemcy powinni dożucic się najwięcej do odbudowy mostu, bo to przez działania Hitlera most został wysadzony. A Polska jako kraj powinna dążyć do tego by odbudować ten cud architektury. Warszawę to potrafili odbudowac to teraz niech odbudują nasz piękny Tczewski most!!!
Odpowiedzsuaf_gość
28.07.2011, 07:44
...
ja się "dożuce" na zakup słownika ortograficznego dla Ciebie;)
Cytujmieczyslaw
28.07.2011, 01:21
Trzymam kciuki.
Cieszy każda akcja i szacunki powiatu - 103mln PLN - co pokazuje, że poprzedni starosta bajki opowiadał w temacie mostu.
Odpowiedzgeo
28.07.2011, 05:04
Co za tragiczna obróbka zdjęć
Nieźle je poPSuliście.
Odpowiedz_gość
28.07.2011, 06:28
To Ty widziałaś/eś oryginały ? :)
Cytuja minister grabarczyk..._gość
28.07.2011, 07:52
...wciąż szuka sposobu, aby znaleźć sposób na uratowanie mostu (tak kiedyś powiedział na łamach tcz.pl przed kamerą) - szanowna partia rządząca - za ten most i jego olewanie i za wprowadzenie systemu viatoll już na pewno straciliście mój glos. wielkie rozczarowanie z mojej strony!
Odpowiedzgość._gość
28.07.2011, 08:26
..
103 mln? O połowę taniej wyjdzie jak zatrudnią Chińczyków ;-)
Odpowiedz__gość
28.07.2011, 08:39
Miałyby być zawieszane wstążki i kokardki, a ludzie przyszli z papierem toaletowym? Kiepsko to wyglądało.
Odpowiedz_gość
28.07.2011, 12:36
jeszcze żeby to był kolorowy papier, a tam zwykły szary
Cytuj_gość
28.07.2011, 08:54
Trochę dziegciu się też przyda. Mam trochę inne zdanie dotyczące mostu. W dzisiejszych czasach o odbudowie mostu to możemy zapomnieć. W Polsce niszczeje dużo ciekawszych zabytków i nikt się tym nie przejmuje. Wyremontowanie wieżyczki i zrobienie tam restauracji to chybiony pomysł. Komu będzie się chciało siedzieć i jeść obiad w takim miejscu? W Tczewie jest juz chyba dość restauracji i pubów. Co to by była za restauracja w tak małym obiekcie nikt by nie wydał zgody na otwarcie tam gastronomi? Na dobrą sprawę mówimy ciągle o historycznym moście i jego inżynierskich rozwiązaniach. Prawda jest taka, że z tego słynnego mostu to bardzo niewiele pozostało i żaden rząd, jaki by nie był nie wyda grubych milionów na odtworzenie mostu do stanu pierwotnego. Most ma znaczenie tylko lokalne i sentymentalne dla mieszkańców Tczewa. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem uważam to jest przeprowadzenie remontu, który doprowadzi most do stanu bezpiecznego użytkowania przez pojazdy i pieszych. Warto oczywiście przyprowadzać wycieczki zwłaszcza za zachodniej granicy i pokazywać im most, bo przecież to Niemiec zbudował, a Polacy wysadzili.
OdpowiedzLukaszB_gość
28.07.2011, 09:45
Most powinien być przede wszystkim zabezpieczony przed dalszym niszczeniem. Wieżyczki się rozpadają, a zabytkowe filary sypią. Koszt renowacji tych elementów to 4mln złotych. Jeżeli miasto i powiat zabezpieczyłby na ten cel po 500tyś złotych rocznie to sukcesywnie moglibyśmy go naprawiać. Dodatkowo należy podjąć starania o wpisaniu go na prezydencką listę najważniejszych zabytków, jako pomnik historii. Pomniki historii mają pierwszeństwo w otrzymywaniu funduszy od ministerstw. PS. To, że Polacy wysadzili część mostu paradoksalnie spowodowało, że cokolwiek dotrwało do naszych czasów. Zobacz co Niemcy zrobili z mostem kolejowym w 1945 roku. Wysadzili go całkowicie, musiał być zbudowany od podstaw. Gdyby most drogowy wpadł w ich ręce w 1939 w stanie nienaruszonym, to w 1945 roku nic by z niego nie zostało i moglibyśmy go oglądać tylko na pocztówkach.
Cytujmieczyslaw
28.07.2011, 09:59
LukaszB_gość
Lukaszu B. - filary kilka lat temu były zabezpieczane - o jakości wykonanej stosunkowo niedawno pracy niech świadczy fakt, że cegły znów z nich się sypią - raz już pieniądze wydano na ten cel, teraz znów to samo? Nie jestem przeciwny, ale dookoła się mówi o braku pieniędzy na most, a wszelkie remonty przeprowadza się niedokładnie i niechlujnie - biednych nie stać na takie marnowanie kasy, a my widocznie biedni nie jesteśmy.
Cytujmieczyslaw
28.07.2011, 11:47
LukaszB_gość
Błędny wniosek wysnuwasz - kolejowy zniszczyli całkowicie, bo miał większe znaczenie, dodatkowo jego konstrukcja "gorzej zniosła" eksplozję.
Cytujstef_gość
28.07.2011, 09:48
most
BLA BLA....i nic zdjęcia zrobione promocja jest ale nie mostu [wybory blisko]
Odpowiedz._gość
28.07.2011, 10:14
MIŚ PLUSZOWY ZENEK ASPIRYNA
Obudził się pracuś leniwy lek przeciwbólowy.Sejmu mu się zachciało i teraz będzie mamił jak zwykle ludzi co on nie dokonał w Tczewie i co jeszcze może zrobić,hahaha
Odpowiedzwieszcz_gość
28.07.2011, 10:23
prawda prawdziwa
Były raptem 24 osoby łącznie z fotografującym - policzyłem. Wnioski: - Zenek rozpoczął kampanię. Niestety, ale zawsze kiedy startował, to Tczew nie miał żadnego posła... Faworyta Zenka, to "czerwona" Gertruda. Krzysiu "wazelina" M. robi podchody by wśliznąć się w zaplecze PNP. Ciekawe kiedy oboje zgłoszą oficjalny akces? Konkluzja: imperium Zenka odchodzi w przeszłość, a most się zawali. Chyba, że zostanie nazwany imieniem "Jaśnie nam panującej Angeli Merkel"
Odpowiedzsuaf_gość
28.07.2011, 13:14
...
ja bym go nazwał im. Lecha Kaczyńskiego. Może wtedy Rydzyk by coś dorzucił.
Cytujprzechdzień_gość
28.07.2011, 16:04
znowu cię spotykam suaf...
i znowu widzę, że bredzisz... Nazwanie mostu imieniem Angeli Merkel ma sens, natomiast twoja propozycja jest zwyczajną złośliwością wpisującą się w pojęcie "język nienawiści". Wierzę jednak, że to młodzieńcza głupota, z której się wyrasta. Zachęcam byś zaczął wreszcie myśleć, a nie oczadzać się GW prawdą.
Cytujsuaf_gość
29.07.2011, 12:27
znowu spotykasz?nie kojarze okazji
co do zarzutów: nie czytam GW i nie oglądam TVN. Nie czytam też Rzepy czy UważamRze. Nie potrzebuje tego bo widzę na co dzień problemy szarego człowieka (z racji miejsca pracy wiesz). To nie jest język nienawiści tylko ironia. Wrzuć na luz i uśmiechnij się, bo tylko to nam pozostało.
Cytujsuaf_gość
29.07.2011, 13:07
post scriptum
swoją drogą propozycja nazwania mostu im. Angeli Merkel też można interpretować jako złośliwość. "przygarniał kocioł garnkowi".
Cytujstary tczewiak_gość
28.07.2011, 10:57
panie Romku Kucharski nie wiem jaką opcję polityczną pan reprezentuje ale nazwisko Grabarczyk żle mi się kojarzy nie ze względu na brzmienie ale przez dokonania jest po prostu kłamczuchem budowa mostu w Opaleni już raz była wstrzymana i to nie przez ekologów bo ważniejsza była budowa hali widowiskowej w trójmieście. A w ogóle to w Gdańsku to nas nie lubią czwarte miasto województwa a vide media słowo Tczew ledwo im przez gardło przechodzi. a wstrzymać budowę mostu w Opaleniu można w każdej chwili jak społeczeństwo będzie niegrzeczne
Odpowiedz_gość
28.07.2011, 10:59
Uważam, że nie ma co gdybać czy Niemcy wysadzili by most drogowy w 45r. w całości czy też nie. Mostu w Bałdowie nie wysadzili, więc gdyby nie płk. Janik most by istniał. Most kolejowy uważam był bardziej ważny dla szybkiego przemieszczania się wojsk dlatego spotkał go taki los.
Odpowiedzoby_gość
28.07.2011, 14:15
Jak to nie wysadzili?!? Most Knybawski został zniszczony w styczniu 1945. http://pl.wikipedia.org/wiki/Most_Knybawski
Cytujas_gość
28.07.2011, 11:13
nowy most
uwazam ze ten most powinien zostac rozebrany a na jego miejsce wybudowany nowy szeroki taki jak jest na knybawie ,nie ma sie co czarowac ale ta konstrukcja jest juz zmeczona i koszt odbudowy bardzo wysoki ,a co do kawiarenek we wiezyczkach to chory pomysl nikt tam nie pojdzie a jak pojdzie to raz i to wszystko ,tu trzeba odrzucic sentymenty i wybudowac nowy most ,dwujezdniowy z trasami dla rowerow i pieszych bezpieczny na miare 21 wieku .
Odpowiedz@
28.07.2011, 11:38
...
Przecież to jest "żywa" historia - doceńmy to co nam zostało i co można w przyszłości pokazywać naszym potomkom; na to pieniądze są tylko trzeba wiedzieć gdzie po nie sięgnąć i mieć trochę chęci i zadać sobie trochę trudu, bo same z nieba nie spadną!!! - ale to już apel do naszych szanownych włodarzy...
Cytujka_gość
28.07.2011, 11:49
Nowy most
Uważasz, że w 21 wieku ruch z Tczewa do Lisewa przybierze tak wielkie rozmiary?
Cytuj@
28.07.2011, 11:33
Most sam się nie naprawi...
A najlepiej byłoby jeszcze wykorzystać fakt polskiej prezydencji w UE . I do roboty !!!
Odpowiedz_gość
28.07.2011, 11:45
o której to było ? byłem wczoraj na bulwarze po 18.00 i nic się nie działo
Odpowiedzpipi_gość
28.07.2011, 12:25
wybory
Świeża kiełbasa wyborcza w starym flaku!!!
OdpowiedzMati_gość
28.07.2011, 12:32
Tak przyglądam się mostowi
i pani radnej Pierzynowskiej. Taniej byłoby chyba rewitalizować panią radną.
Odpowiedzrehabilitant_gość
28.07.2011, 15:54
Popatrz w lustro
Puknij się w czoło i pomyśl, co piszesz.... Oddaj swój mózg do renowacji. Może będzie cię stać na słowo "przepraszam".
Cytuj._gość
28.07.2011, 15:58
POKAŻ SWÓJ RYJEK
MISS MATI TO OCENIMY CZY JESTEŚ ŁADNIEJSZA
CytujMati_gość
29.07.2011, 08:54
Spokojnie słodki misiu.
Lepiej trzymaj rączki na kołderce.
Cytujx_gość
28.07.2011, 13:46
władze Tczewa zamiast świecące fontanny i zegary słoneczne stawiać mogłyby te pieniądze wydać pożyteczniej- np. na most który części mieszkańców również służy do celów użytkowych - np. dojścia, dojechania do Lisewa. !!!
OdpowiedzJarek_gość
28.07.2011, 14:34
Zbliżają się wybory. Czyżby zabrakło tematów? Most i tak jest skazany na rozbiórkę ze względów bezpieczeństwa. Przestańmy wierzyć że cokolwiek zostanie zrobione w kierunku odbudowy, lub remontu. Poprostu jest potrzebny temat zastępczy (z góry skazany na niepowodzenie) dla niektórych osób lubiących swoje FOTELIKI. Lud to "ŁYKNIE" i w razie czego - chcieliśmy ale oni......
Odpowiedzbee_gość
28.07.2011, 16:03
wszystko super bo to ostatni dzwonek na remont tylko powiedzcie mi dlaczego wydaje sie kupe kasy na jaksas smieszna fontanne ze swiatelkami :-) skoro te pieniadze mozna przeznaczyc na remont mostu a do tego moglo by miasto zarabiac na moscie
Odpowiedzgrzes_gość
28.07.2011, 17:53
warszawa i tak nie pomoze tzw.prowincji. a chinczycy juz jedna budowe spieprzyli , wiec sa tu nie potrzebni
Odpowiedzgość_gość
28.07.2011, 18:54
w 21 wieku przydałby się nowoczesny most a ten do muzeum i spokój,Naprawdę szkoda pieniędzy na wieczne remonty tego wyeksploatowanego obiektu
Odpowiedzpytanie?_gość
28.07.2011, 20:56
gdzie kiedrowski??
Nie widać i nie słychac było głosu tczewskiego kierdziołka ,pewnie na imieniny mostu wstydził się przyjśc w bordowej marynarce z lat 60-tych jak chodził do Centralki na dansingi.
Odpowiedzteledysk_gość
28.07.2011, 21:15
Happening
Andre : z mostem w tle http://www.youtube.com/watch?v=rtnNW1q-qOM
Odpowiedzzbiszek_gość
28.07.2011, 21:33
a na zdjęciu
A na zdjęciu Antoni Gucwiński i Gucwińska... hmm... Gienia? :) Z kamerą wśród mostów. Prawda o moście jest taka: gdyby ludzie nie rozkradali stalowych części, gdyby nie srali i nie sikali do wieżyczek, to sytuacja miałaby się już o wiele lepiej. Szkoda, że popada w ruinę, bo to piękny obiekt inżynierski i architektoniczny.
Odpowiedztcz45
28.07.2011, 21:54
smutno i ...
Byłem tam i to spotkanie było słabo przygotowane, pogoda nie dopisała, ludzi mało,takie nijakie, przemowa samorządowców takie etam....typowe dla nich. Po obserwacji stwierdzam,że już po moście....nigdy go nie odbudują, nie wyremontują wież. Politycy nie mają chęci się męczyć w tym temacie.Żadne argumenty do nich nie docierają. Bo gdyby im zależało zrobili by chociaż porządek wokoło niego. Leży pod nim pełno cegieł , resztek kamiennych balustrad z podpór. Stanowi coraz większe zagrożenie dla aut i przechodniów. Zwykli obywatele nie mają żadnego wpływu na to co się dzieje. Porażka po prostu. Będą go tak łatać, aż się rozsypie. Bo dotychczasowe naprawy to partactwo. Znowu jest kilka dziur w asfalcie. Jak się nie pojawi samorządowiec taki naprawdę mądry i przedsiębiorczy to będzie tak jak jest nadal. A SZKODA ....
Odpowiedzlamasterium_gość
29.07.2011, 14:32
hmm
happeningi spotkania wyżerka potancówki ci co podobno chcieli go ratować od dawna sobie robią. MIŁO MIŁO dobry humor mają nasi włodarze.
OdpowiedzGall Anonim_gość
30.07.2011, 17:28
Warszawa nie jest odpowiedzialna za to że Most Tczewski niszczeje tą sprawą powinno zająć się miasto. Uważam iż ładować pieniądze do własnej kieszeni radni jak i inni którzy zasiadają tam. Słowa które zawarte ,, Warszawo Ratuj..." Mnie irytują że Tczewianie nie potrafią dać sobie rady z tym. Wielka polityka. Wydajecie pieniądze na jakieś happeningi robienie kawałków odcinków drug a może byście państwo Radni jak i posłowie pomyśleli odrobinę nad tym. Warszawa ma ratować a ciągnie kase od Unii to może na własną ręke wreście Powiat Tczewski napisał by do UE.
Odpowiedzzenek_gość
30.07.2011, 23:02
Pani Gertruda
Ciekawe czy była trzeżwa ?
OdpowiedzAsia_gość
31.07.2011, 11:54
.
Fajna koszulka panie Misiewicz:)
Odpowiedzpati_gość
01.08.2011, 20:20
najwyższy czas!!
to że najwyższy czas na remont widać też na zdjęciach które trafiły swojego czasu na stronę główną wykopu: http://konstrukcjestalowe.blogspot.com/2011/02/zdjecia-mostow-w-tczewie.html
Odpowiedz