Prywatyzacja szpitala. Chcą zdobyć 30 mln zł

Szpital szuka pieniędzy na inwestycje (fot. tcz.pl)
Prywatyzacja szpitala. Chcą zdobyć 30 mln zł
Władze tczewskiego starostwa szukają kapitału dla tutejszego szpitala. Potrzeby są duże - urzędnicy chcą zdobyć 30 mln zł w drodze zbycia akcji w trybie rokowań. Pozyskane środki pozwoliłyby m. in. zbudować nową siedzibę dla "interny", znajdującej się obecnie poza kompleksem szpitalnym. Urzędnicy dodają, że prywatyzacja ma podnieść poziom usług, a leczenie nadal będzie bezpłatne.

Zarząd Powiatu przeanalizował różne sposoby pozyskania finansowania dla rozwoju tczewskiego szpitala. Urzędnicy sprawdzali informacje rynkowe, konsultowali się z doradcami i doszli do wniosku, że najkorzystniejszym rozwiązaniem, dającym spory zastrzyk finansowy tczewskiej lecznicy, będzie zbycie akcji szpitala w trybie rokowań.

- To wydaje się najbardziej prawdopodobny sposób na pozyskanie kapitału od partnera. Ścieżka zbycia akcji w takim trybie byłaby dobra do przeprowadzenia, bo pracownicy byli już przeszkoleni w tej procedurze - co prawda przedtem zakończyło się to niepowodzeniem, ale mamy gotowe mechanizmy, gotowe dokumenty, a także opracowane pewne ścieżki. - tłumaczy wicestarosta tczewski, Mariusz Wiórek.

Z informacji urzędników wynika, że zakupem akcji tczewskiego szpitala może być zainteresowanych nawet ośmiu potencjalnych partnerów.


- Całą procedurę chcemy rozpocząć po zakończeniu rozliczania planu "B". W grudniu chcemy podjąć stosowne uchwały walnego zgromadzenia akcjonariuszy w tej materii i zakładamy, że zaproszenie do składania ofert zostanie wystosowane już w pierwszym kwartale przyszłego roku. Teraz chcemy zakończyć wyłanianie doradcy prywatyzacyjnego, we współpracy z którym będziemy działać. Ma być gwarantem prawidłowości postępowania.

Jeżeli okaże się, że chętni na zakup akcji się nie znajdą, albo rokowania zakończą się niepowodzeniem, wtedy powiat będzie chciał wprowadzić szpital na giełdę. Urzędnicy chcą pozyskać 30 mln zł - takie są bowiem potrzeby inwestycyjne, główne budowa nowego bloku dla oddziału wewnętrznego, działającego do tej pory przy ulicy Paderewskiego - poza kompleksem mieszczącym się przy ul. 30 Stycznia, rozbudowa oddziału ginekologiczno - położniczego oraz stworzenie nowych sal operacyjnych. Wicestarosta dodaje, że planowana prywatyzacja nie powinna martwić pacjentów:

- Pacjenci nie musieliby płacić za usługi, bo chcemy utrzymać kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Przypomnijmy, że niedawno urzędnicy z tczewskiego starostwa pozyskali środki z planu B, czyli rządowego programu wsparcia jednostek samorządu w działaniach stabilizujących system ochrony zdrowia. Było to 10,6 mln zł, z czego 2,3 mln zł przeznaczono na zakup sprzętu medycznego, a 8,3 mln zł trafiło na spłatę kredytu po byłym Zakładzie Opieki Zdrowotnej. Szpital wzbogacił się m. in. o zestaw wideoendoskopii z myjką, aparat do prób wysiłkowych, aparat USG m.in. do echa serca, laparoskop, nóż harmoniczny z oprzyrządowaniem, sterylizator niskotemperaturowy oraz rezonans stochastyczny, a także łóżka intensywnej opieki medycznej z wyposażeniem i 78 nowych łóżek szpitalnych z szafkami.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (16)
dodaj komentarz

  • Gość_gość

    13.12.2011, 00:42

    Krótkowzroczność oparta na teraźniejszej...

    koniunkturze. Przecież to jest tymczasowa iluzja - piszecie: "prywatyzacja ma podnieść poziom usług, a leczenie nadal będzie bezpłatne". W Polsce co chwilę zmienia się prawo, dziś NFZ jest jutro go niema. Co będzie gdy zmieni się koniunktura i prywatnemu szpitalowi zabraknie pieniędzy? Prywatne kliniki nastawione są na zysk, a gdy zgłasza się pacjent z poważną chorobą zbyt kosztowną w leczeniu po prostu nie zostaje przyjęty bo takich "usług" nie oferują. Najlepszy interes to wizyta pacjenta, przepisanie aspiryny i kaska płynie szerokim strumieniem z budżetu państwa. Chcę prywatnych szpitali, ale niech się budują za swoje pieniądze - chętnie będę tam się leczył, ale chcę też zapewnienia przez państwo opieki zdrowotnej w państwowych szpitalach, gdzie nikt nie będzie przeliczał na pieniądze mojego życia. Jeśli jesteście takimi liberałami to nie każcie płacić ludziom z każdej pensji minimum 900zł ZUSu - chętnie je odłożą i wystarczy na emeryturę i leczenie w najlepszych prywatnych klinikach.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx2.xxx 
  • :)_gość

    13.12.2011, 01:54

    :)

    ostatnio stałem 4 godziny w kolejce do rejestracji ;) lekarzy nie bylo.. a siostra co chwila donosiła ciasto Paniom w rejestracji bo akurat Barbary było ;) więcej osób wychodziło niż wchodziło do rejestracji ;)a niby obowiązywala kolejka ;) dziękuje dobranoc ;)

    Odpowiedz
    IP: 79.184.xx7.xx1 
  • I ZNOWU PROBLEM CO JEST GRANE?_gość

    13.12.2011, 05:07

    DAWNO DAWNOWICESTAROSTA I RESZTA OZNAJMILI HOSSE

    Zdrowie ludzkie to nie towar do sprzedwania czy kupowania tylko do zadbania i zapwenienia opieki zagwarantoawnej w konstytucji .Wszystko gotowe tylko przeszkadza zapora belkowa .Gwrancje Pana wicestarosty to leczenie prywatne przypomminamy deficytu narobili kochane urzenndasy ,urzenndasy (IM IDZIE DOBRZE ZAWSZE).Suma sumarum dajcie 30 baniek pacjenci i zapewnimi wam opikeie -zdrowie.!!!!!!!! OJ KREDYTY MODNE.

    Odpowiedz
    IP: 93.198.xx4.xx5 
  • stnu wojennego chorobom"_gość

    13.12.2011, 05:39

    13 .12. 20011 to chyba"nowa wersja wypowiedzenia

    Widoczncza Rada Ocalenia Narodowego Funduszu Zapomnienia. Trzynastego to jest to nowe bajki wicestarosty zapamietajcie wybielaczy WRON.Mycie bezdotykowe i bezbolesne.

    Odpowiedz
    IP: 93.198.xx4.xx5 
  • _gość

    13.12.2011, 07:48

    Przecież Witold Sosnowski (były starosta) opowiadał przed wyborami, że szpital ma się fantastycznie! Ja "wierzę" Witkowi więc teraz macie klopsa. Radźcie sobie sami, a nie... bo znowu próbujecie z kogoś kasę wydobyć "a to z miasta (podatnicy) a to bezpośrednio podatnicy".

    Odpowiedz
    IP: 176.31.xx2.xx2 
  • MAla_gość

    13.12.2011, 09:45

    oddzial dzieciecy

    Bylam z dzieckiem na oddziale dzieciecym i musze powiedziec ze to byla jakas masakra. Problem dotyczy glownie tego ze jest bardzo brudno w salach. Panie salowe, nie zmieniajac wody w wiaderku myja wszystkie sale ta woda, a mycie polega na pomachaniu mopem, pod lozeczkami syf, ze az strach. A juz nie wpomne o jedzeniu, dziecko w ogole nie chcialo tego ruszyc. Np. jak rano byly parowki, to wieczorem z parowek ktore nie byly dojedzone, byly zrobione kulki (czyli zmielone te parowki) - tak zwana pasta do smarowania chleba. Ogolnie- MAsakra!

    Odpowiedz
    IP: 81.190.xx3.xx0 
  • gość_gość

    13.12.2011, 09:57

    fajnie

    cytat: - Pacjenci nie musieliby płacić za usługi, bo chcemy utrzymać kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia... fajnie tylko, że na takie bezpłatne usługi kolejka jest na 3 - 4 lata już zarezerwowana, a jak chcesz odrazu to zapłacić trzeba. Więc po co te bajki, że za darmo!!! Nic nie ma za darmo!!!, a NFZ skąd ma pieniądze na to? z naszych podatków! płacąc podatki płacimi za swoje leczenie!!!

    Odpowiedz
    IP: 195.117.xx7.xx9 
  • S_gość

    13.12.2011, 11:45

    Lody za 30 mln. ?

    Drogo. W Biedronce taniej.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx4.xx4 
  • wicestarosta,kolesie dziwactwo_gość

    13.12.2011, 13:02

    skoro to jest prywatne to po co miesza starostwo

    Wielki szyld Szpital Powiatowy w Tczewie pytanie na ile publiczny -niepubliczny.Pryawtyzacja z celem napychnia portfeli spekulantom politykom a biedny doktor za psi grosz pacjenta leczy i przamuszyny jest do dorabiania po godzinach.

    Odpowiedz
    IP: 87.167.xx7.xx2 
  • jeden przekręt nie przeszedł _gość

    13.12.2011, 19:35

    ŻAL ZAL I PŁACZ WSTYD

    dalej kombinuja jak tu szpital wy..... najlepiej zamknijcie i do gdańska albo do Koscierzyny bedziemy jezdzili i zrobią sie TAXI karetki w po problemie superb oczywiscie tez zostanie przerobiony znam dobrego lakiernika Rad..,

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx9.xx1 
  • za miastem_gość

    13.12.2011, 19:54

    może nowy za miastem

    za 30 mil może wybudować nowy za miastem.

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx7.xx6 
  • BiKENkill_gość

    13.12.2011, 23:46

    Tczewski szpital to smutna historia wielkiej miłości .. do trzepania kasy zasilające kieszenie najbardziej oddanych/jącyh się. Nie liczą się tutaj pacjenci ani osoby potrzebujący pomocy lekarza. Zresztą spośród tej grupy zawodowej tylko kilka procent zasługuje na to miano bo duża większość to ludzie grzejący dupeczki na stołkach, przyjmujący niemałe wynagrodzenie bez większego uzasadnienia (bo z pewnością ich kwalifikacje nie są uzasadnione). Prowadzeni przez "pasterza z wąsem" i czarną owcę trzymaną na smyczy (którą wbrew pozorom darzy niemała sympatią) na rzeź. W tym wszystkim nie liczą się ludzie potrzebujący pomocy. Liczy się efekt manipulacji w wyniku czego uzyskuje się jak największy rozgłos w mediach. Wszystko to co można usłyszeć nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Koniem Trojańskim jest "pasterz z wąsem" i jego czarna owca przyczyniający się powolutku do początku końca Tczewskiej działalności największego bałaganu zdrowotnego... Liczenie na to, że ktokolwiek kupi akcje powyższej "stajni augiasza" to jedna z oryginalniejszych teorii naszych dziejów. Pozdrawiam jednocześnie polecając każdy inny zakład opieki zdrowotnej w miastach ościennych.

    Odpowiedz
    IP: 70.40.xx0.xx5 
  • _gość

    14.12.2011, 08:36

    Leżałem niestety w tym pożal si Boże szpitalu w listopadzie. Pacjentów traktuje się, jak zło konieczne a czasem jak bydło. Odpowiednie podejście do pacjenta nie ma nic wspólnego z ilością pieniędzy, jaką opieka zdrowotna w Polsce otrzymuje od NFZ. Kuriozalnie chamskie i nieludzkie podejście i traktowanie kobiet na Tczewskiej "porodówce" np, miało miejsce zawsze i porównując z podejściem do rodzących kobiet w placówkach np trójmiejskich, w Tczewie nadal jest pod tym względem katastrofa.Tak było za komuny i tak jest do dziś. Można jeszcze wspomnieć o tczewskich chirurgach. totalna porażka. I to od kilkudziesięciu lat. Ciekawym pomysłem byłaby wystawa zdjęć krzywo złożonych rąk, nóg i nosów przez tczewskich "speców". Mam w rodzinie kilka takich przykładów. Żadna kasa tego nie zmieni. Ani podejścia niektórych pracowników do pacjentów, ani profesjonalizmu.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx7.xx3 
  • lokis_gość

    14.12.2011, 09:08

    NIK o prywatyzowanych szpitalach...

    "Mimo zamiany w spółki, wciąż rosną długi i kolejki pacjentów - NIK sprawdza szpitale Zamiana szpitali w spółki nie chroni przed długami. Zarabianie na prywatnym leczeniu jest trudne. A kolejki rosną, bo spółki bardziej trzymają się limitów NFZ - "Gazeta Wyborcza" ujawnia wnioski z raportu NIK po kontroli 15 szpitali. "Gazeta" poznała raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący 15 szpitali zamienionych przez samorządy w spółki (wszystkich przekształconych szpitali jest ponad sto). "Powodem komercjalizacji niemal we wszystkich przypadkach była zła sytuacja publicznego szpitala. Zamiana w spółkę miała uchronić go przed dalszym popadaniem w długi. Ale udało się to w co trzecim kontrolowanym szpitalu" - czytamy. "NIK analizuje przyczyny: na plus wychodzą tylko te szpitale, w których równocześnie z komercjalizacją zwalniano pracowników, likwidowano część łóżek, zmieniono organizację pracy. Przykłady to małe szpitale powiatowe w Wieruszowie i Pasłęku. (...) Jednak w większości szpitali spółek zyski z prywatnego leczenia są znacznie mniejsze od zakładanych. Nie pomaga nawet odsyłanie pacjentów do kolejki, które znacząco urosły aż w siedmiu kontrolowanych szpitalach" - pisze "Gazeta". Porażkę zaliczyły m.in. powiatowe szpitale w Rawiczu, Lwówku Śląskim i Płocku ...", cały artykuł: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,10813816,Mimo_zamiany_w_spolki __ wciaz_rosna_dlugi_i_kolejki.html Zdaje się, że prywatyzacja służby zdrowia nie jest złotym panaceum na jej zapaść...

    Odpowiedz
    IP: 87.204.xx7.xx8 
  • gość_gość

    14.12.2011, 19:45

    tczewski szpital

    Niestety też leżałam w naszym szpitalu jesli tak można go nazwać , moim zdaniem jest to przechowalnia a na Paderewskiego to już w ogóle masakra,totalny syf.Może lepiej przeznaczyć te pieniądze na nowy szpital a nie ciągle ładować w to bagno.Też w rodzinie mam parę osób,co w Tczewie mieli składane złamanie,noramalka żle zlożone .Kuzynka pojechała do Gdańska tam miała jeszcze raz łamane w miejscu gdzie nasi lekarze mówili że wszystko jest dobrze.tam lekarze mówili a to z Tczewa ,to normalka .Też leczę się u ortopedy ale wolę jechać do Gdańska a nie tu u tych felczerów ,dyplomy mają chyba za tak zwane kury, kaczki .

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx9.xx5 
  • ja tam pracowałam_gość

    15.12.2011, 18:54

    A tak w ogóle czy starostwo się orientuje kto? poco? i za ile? jest zatrudniony w tym zarządzanym przez "pasterza z wąsem" sowchozie

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx9.xx9 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.